Ceny paliw

[marec-ki]

Wracając wczoraj z Augustowa zwracałem uwagę BP, Orlen i Shell. Tylko Shell podniósł cenę ~20gr/l. Reszta jak pod koniec roku. Jakiś kolo się wypowiadał, że większość stacji będzie stopniowo podnosić cenę paliwa, bez gwałtownego skoku.

[wojtas-audi]

Ciekawe jak z gazem, bo póki co się opłaca

[skrab]

Ciekawe jak z gazem, bo póki co się opłaca

Zawsze się będzie opłacać auto na gaz

[Reggi]

Ciekawe jak z gazem, bo póki co się opłaca

Gadałem z kolesiem na BP i mówił, że gaz w miejscu..reszta do góry

[skrab]

Ciekawe jak z gazem, bo póki co się opłaca

Gadałem z kolesiem na BP i mówił, że gaz w miejscu..reszta do góry

sprzedajemy diesle a kupujemy na lpg

[AdoKrycha007]

Gadałem z kolesiem na BP i mówił, że gaz w miejscu..reszta do góry

bzdura, wielokrotnie w mediach było mówione że gaz w tym roku też podrożeje jak każde paliwo. zresztą przez grudzień przecież podrożał bodaj o 2 czy 3 gr.

[skrab]

Gadałem z kolesiem na BP i mówił, że gaz w miejscu..reszta do góry

bzdura, wielokrotnie w mediach było mówione że gaz w tym roku też podrożeje jak każde paliwo. zresztą przez grudzień przecież podrożał bodaj o 2 czy 3 gr.

to za***iście podrożało :polew:

[Tas2die4]

U mnie w miescie jak zwykle najdrozej na Statoil

Ropa 5.79, bena 5.59.

Na nowo-otwartym Shellu PB 5.44 ropa jeszcze wczoraj 5.56, dzis juz 5.66. Na starych Shellach PB 5.54, ON 5.69.

[AdoKrycha007]

to za***iście podrożało :polew:

wiadomo że nie podniosą od razu o 60 gr bo by ludzie dostali szoku termicznego więc będą nas wykańczać własnie tak po grosiku bo mniej boli i ładniej wygląda.

[skrab]

to za***iście podrożało :polew:

wiadomo że nie podniosą od razu o 60 gr bo by ludzie dostali szoku termicznego więc będą nas wykańczać własnie tak po grosiku bo mniej boli i ładniej wygląda.

a jak ropa idzie na łeb na szyje to jest :?:banda złodziei

[majuDJ]

Trza kupić w124 z 2,0D i jeździć na byle czym A swoje nowe Diesle używać raz na ruski rok żeby np pojechać dalej do rodzinki na Wielkanoc i Boże Narodzenie

[Reggi]

Gadałem z kolesiem na BP i mówił, że gaz w miejscu..reszta do góry

bzdura, wielokrotnie w mediach było mówione że gaz w tym roku też podrożeje jak każde paliwo. zresztą przez grudzień przecież podrożał bodaj o 2 czy 3 gr.

Chyba w Krakowie bo u mnie przez cały grudzień nie było podwyżek na LPG

[buras933]

Gadałem z kolesiem na BP i mówił, że gaz w miejscu..reszta do góry

bzdura, wielokrotnie w mediach było mówione że gaz w tym roku też podrożeje jak każde paliwo. zresztą przez grudzień przecież podrożał bodaj o 2 czy 3 gr.

Chyba w Krakowie bo u mnie przez cały grudzień nie było podwyżek na LPG

cytuje ze stronki, do 2018r mamy spokoj z gazem ELPIDŻI POWER wymiata

Obecnie, podatek akcyzowy stanowi około 1/4 ceny litra LPG, czyli - mniej więcej - 70 groszy. Zakładając trzykrotny, w stosunku do aktualnie obowiązującej w Polsce stawki, wzrost podatku, można spodziewać się podwyżki przekraczającej nawet 2 zł na litrze! Licząc na wprost, może to oznaczać, że za litr LPG trzeba by zapłacić nawet 4,8 zł!

Na szczęście, póki co, taki scenariusz jest raczej mało prawdopodobny. Po pierwsze, nawet jeśli unijnym urzędnikom udałoby się przeforsować nowe przepisy (na to potrzeba jest zgoda wszystkich państw członkowskich, co raczej nie wydaje się prawdopodobne), na dostosowanie się do nowych stawek Polska miałaby czas do 2018 roku. Co więcej trudno obecnie prognozować, czy nawet obłożone większą akcyzą LPG, wciąż nie byłoby znacząco tańsze niż benzyna czy olej napędowy. Stosując opracowany przez unijnych urzędników przelicznik, o przeszło 80 euro wzrosłaby również akcyza na olej napędowy.

Wygląda wiec na to, że przynajmniej na razie, właściciele samochodów napędzanych gazem płynnym nie mają powodów do obaw. Nawet jeśli, jakimś cudem, unijne przepisy weszłyby w życie, do 2018 roku jazda na LPG wciąż bedzie sie bardzo opłacać.

[bezimienny]

Teraz pytanie o ile zdrożeje do 2018 ropa i benzyna ich cena w miejscu stać też nie będzie

[majuDJ]

Jedynie zarobki będą stać w miejscu

[buras933]

Teraz pytanie o ile zdrożeje do 2018 ropa i benzyna ich cena w miejscu stać też nie będzie

jak tak dalej pojdzie to z wczorajszej dyskusji na ktoryms z kanałów TV przewiduja w styczniu cene 6zl, 7zl do kwietnia a do konca roku nawet 8.50zl za litr ropy! to jest po prostu nie do ogarnięcia! chocby gaz kosztowal 5 to i tak sie wtedy bedzie oplacac, jedynie kupic VW LUPO 3L i sie cieszyc spalaniem na poziomie 2.8 - 3.2L ropy ale taki silnik to zmienia auto w przemieszczacz i stan umyslu

[sebul]

Najwieksza paranoją jest to, że każdy tak sie spina na cene paliwa a i tak tankuje

[Tas2die4]

Najwieksza paranoją jest to, że każdy tak sie spina na cene paliwa a i tak tankuje

a co, maja wszyscy sie do autobusow przesiasc czy nie wychodzic z domu??

[radimm]

Najwieksza paranoją jest to, że każdy tak sie spina na cene paliwa a i tak tankuje

a co, maja wszyscy sie do autobusow przesiasc czy nie wychodzic z domu??

dokladnie! Powoli doprowadza do tego ze posiadanie samochodu bedzie tak jak dawniej - symbolem luksusu

[buras933]

Najwieksza paranoją jest to, że każdy tak sie spina na cene paliwa a i tak tankuje

a co, maja wszyscy sie do autobusow przesiasc czy nie wychodzic z domu??

dokladnie! Powoli doprowadza do tego ze posiadanie samochodu bedzie tak jak dawniej - symbolem luksusu

chyba ze na gaz bo paliwo to :wallbash: jebnac glowa w mur jedynie i sie poddac