Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zamarzające wycieraczki.


wojtekz

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi, miałem dzisiaj w trasie przygody z wycieraczkami ogólnie warunki śnieg + marznący deszcz efekt, co chwilę musiałem się samochodem zatrzymywać bo miałem zamiast wycieraczek listwy lodu jeżdżące po szybie - wszystko dookoła piór pozamarzane. Nie wiem czy to normalne co prawda pogoda była nieciekawa ale czy wycieraczki mogą aż tak zamarzać? Czy one nie mają jakiegoś nawiewu tam od silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety przy takiej pogodzie to normalne jak deszcz ze sniegiem popaduje i jest mroz to robia sie sople z wycieraczek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takich warunkach drogowych to normalne. Ja zawsze ustawiam nawiew na szybę, ogrzewa się ona w jakimś stopniu i zawsze pomaga ale jeśli opady są duże to i tak pióra się oblodzą....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis mialem to samo, warunki troche inne, bo -9* i snieg. Troche pomoglo +25 i mocny nawiew na szybe. Ciekawy jestem jak inni sobie radza i jak to mozna zmodzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha no to trochę się uspokoiłem bo już myślałem że jest jakiś nawiew na wycieraczki i coś mi przestało działać :wink:

no dawno już nie jechałem w taka pogodę -4 stopnie i nie wiadomo w jaki sposób ale padający deszcz - masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję inną metodę jak jadę przy padającym śniegu w mróz szczególnie poza miastem. Daję cały nawiew na nogi i klatę ( bez szyby) i wtedy w zasadzie nie muszę korzystać z wycieraczek gdyż śnieg odbija się od chłodnej szyby i jest czysto - sprawdzone, polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie ja koledzy wyżej, nawiew na przednią szybę i jest w miarę ok. Na początku na max, a potem stopniowo ujmuję siłę nadmuchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję inną metodę jak jadę przy padającym śniegu w mróz szczególnie poza miastem. Daję cały nawiew na nogi i klatę ( bez szyby) i wtedy w zasadzie nie muszę korzystać z wycieraczek gdyż śnieg odbija się od chłodnej szyby i jest czysto - sprawdzone, polecam.

ale w takich warunkach jak wczoraj to sie niesprawdzaja ja byłem wczoraj w Krakowie i niestety co 10-15 km trzeba było stawać i szyby skrobać i wycieraczki z lodu , no chyba że tak jak później jechało się 40km/h to ogrzewanie rozmrażało szybę ale zmarznięte oblodzone wycieraczki i tak nie zbierały wody .

Co ciekawe przez 450 km na drodze spotkałem tylko 3 pługopiaskarki i to zawsze jak jechały to z pługiem w górze a ciapa na drodze , albo śnieg.

Drogowcy znowu zaspali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi,

sa pewne zjawiska wystepujace zarowno w duzych fiacie na LPG z zaszpachlowanymi dziurami jak i niepowtazalnym i najlepszym audi:)

W sumie zaszyc jeden drucik w gumie wycieraczki i po sprawie... bedzie w nowszych modelach moze

Pozdrawiam,

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze sie ocieplilo, bo juz tracilem radosc z jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich warunkach absolutnie nie grzać przedniej szyby bo będzie jeszcze gorzej. Nawiew na nogi. Trzeba utrzymać jak najmniejszą różnicę temp między wnętrzem a zewnętrzną temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie normalna przypadlosc

tez to mialem

niestety trzeba zjechac na stacje i usuwac co jakis czas

cieple powietrze z wewnatrz dawalo minimalny efekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadłość z zamarzającymi wycieraczkami też mnie dopadła i zdziwiła. Wydaje mi się, że to błąd producenta przez ich zbyt głębokie ułożenie. Wycieraczki są schowane w taki sposób, że leżąc na dole nie ogrzewają się od szyby, więc są sztywne i zamarzają razem z lodem.

Dodam jeszcze, że w moim wcześniejszym aucie (VW Passat 2002) były znacznie wyżej osadzone przez co cały czas leciało na nie ciepłe powietrze przy ogrzewaniu przedniej szyby i dlatego lepiej działały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadłość z zamarzającymi wycieraczkami też mnie dopadła i zdziwiła. Wydaje mi się, że to błąd producenta przez ich zbyt głębokie ułożenie. Wycieraczki są schowane w taki sposób, że leżąc na dole nie ogrzewają się od szyby, więc są sztywne i zamarzają razem z lodem.

Dodam jeszcze, że w moim wcześniejszym aucie (VW Passat 2002) były znacznie wyżej osadzone przez co cały czas leciało na nie ciepłe powietrze przy ogrzewaniu przedniej szyby i dlatego lepiej działały.

Zawsze sam je mozesz podniesc troszke do gory ;) Ja pierwsze slysze o takim problemie, mi ( o ile gumy mam dobre, a nie zajechane przez wycieranie oblodzonej szyby) zbiera zawsze dobrze , czy pada snieg, deszcz ze sniegiem i minusowa temperatura :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadłość z zamarzającymi wycieraczkami też mnie dopadła i zdziwiła. Wydaje mi się, że to błąd producenta przez ich zbyt głębokie ułożenie. Wycieraczki są schowane w taki sposób, że leżąc na dole nie ogrzewają się od szyby, więc są sztywne i zamarzają razem z lodem.

Dodam jeszcze, że w moim wcześniejszym aucie (VW Passat 2002) były znacznie wyżej osadzone przez co cały czas leciało na nie ciepłe powietrze przy ogrzewaniu przedniej szyby i dlatego lepiej działały.

Zawsze sam je mozesz podniesc troszke do gory ;) Ja pierwsze slysze o takim problemie, mi ( o ile gumy mam dobre, a nie zajechane przez wycieranie oblodzonej szyby) zbiera zawsze dobrze , czy pada snieg, deszcz ze sniegiem i minusowa temperatura :)

Jak się jeździ tylko w ciepłe dni i jak śnieg nie pada to wycieraczki Tobie nie zachodzą lodem.

Ja już myślałem ,żeby kupić podgrzewane wycieraczki ale do mojego auta nie widziałem takich .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi, miałem dzisiaj w trasie przygody z wycieraczkami ogólnie warunki śnieg + marznący deszcz efekt, co chwilę musiałem się samochodem zatrzymywać bo miałem zamiast wycieraczek listwy lodu jeżdżące po szybie - wszystko dookoła piór pozamarzane. Nie wiem czy to normalne co prawda pogoda była nieciekawa ale czy wycieraczki mogą aż tak zamarzać? Czy one nie mają jakiegoś nawiewu tam od silnika?

sam sobie odp na pytanie :decayed: na warunki pogodowe nie ma rady mega nawiew na szybę i modlić się żeby pomogło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani w A6 ani w Passacie nie miałem takiego problemu. Zamarzają ale to po nocy. Nawiewy spokojnie wydaja żeby rozmrozić zamarźnięty lód po nocy zarówno w passacie jak i w A6. Zanim odśnieżę przednią szybkę i dwie boczne zapalę fajeczkę i mogę jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...