Sliwka Opublikowano 30 Września 2013 Opublikowano 30 Września 2013 Cześć, ostatnio wymieniałem dwa dolne wahacze u mechanika - wstawil dwa dolne wahacze z lewej strony, z czego jeden PODOBNO kosztowal 190 zl, drugi 150zl. Jak spytalem go o producenta tych cześci zaczał się motać w zeznaniach, ze nie pamieta, ale jakas niemiecka, jak poprosilem o rachunek ze sklepu - to szef ma zbiorczy w hurtowni itp itd. Z ciekawosci wsadzilem łeb pod auto i na wymienionych wahaczach nie ma zadnego loga producenta, na tym drugim od dolu jest tylko nadrukowany numer: "Line 4D0 407 151 H". Na bananie nie widzialem zadnego nadruku. Co sadzicie? Ja w zyciu wczesniej nowego wahacza na oczy nie widzialem. Z ciekawostek auto ma nalatane prawie 230K a zdjete wahacze byly ORI
Rafikk1983r Opublikowano 30 Września 2013 Opublikowano 30 Września 2013 Nie wiem jaka jest do końca twoja sytuacja ale nigdy nie korzystaj z usług niepewnych mechaników bo sporo z nich to kur...którzy robią interesy na naiwnych:kwasny: przykładów jest wiele. Podmienianie nowych akumulatorów na stare, naciąganie na wymianę sprawnie działających części, dopisywanie do rachunku usług, które nie zostały wykonane. Kolego! Części zawsze kupuj sam, pytaj ludzi na forum jeśli czegoś nie wiesz a oni tutaj zawsze ci pomogą. Wracając jeszcze do mechaników, na forum jest dział godnych polecenia profesjonalistów. Powodzenia.
ARAS920 Opublikowano 30 Września 2013 Opublikowano 30 Września 2013 Tak jak kolega wyżej pisze, części kupuj sam, swoją drogą jeżeli pytasz o producenta powinien ci powiedzieć i wydać paragon, na warsztacie gdzie pracowałem tak było i zależało to od klienta czy chce tańszy zamiennik czy droższy. Prawdopodobnie mogli ci tam założyć chińską podróbe, jeżeli nie wydali ci paragonu to mogli ,,zrobić cię na kase". Jeżeli nie jesteś pewien zawsze żądaj paragonu masz takie prawo, a tamci cię nieźle nasciemniali.
Sliwka Opublikowano 30 Września 2013 Autor Opublikowano 30 Września 2013 Nie 1szy raz bylem w tym warsztacie, ale chyba juz ostatni... Dodatkowo wymieniali tylko wahacze, a widzialem ze wlasnie aku tez byl odpinany (sprawdze czy nie podmienili:decayed:), to standardowa procedura przy wymianie zawiechy? Jak teraz sprawdzic to co za czesci wstawili? i tak musze sie tam wybrac po fakture to moge ich jeszcze zj***c
Trzesio Opublikowano 30 Września 2013 Opublikowano 30 Września 2013 nie wwiem po co odlaczac prad przy wymianie mechaniki:shock3: ja juz nie licze na mechanikow, co moge robie sobie sam, przynajmniej wiem na czym jezdze jesli sami nie powiedza co zalozyli to sam nie dojdziesz
ARAS920 Opublikowano 1 Października 2013 Opublikowano 1 Października 2013 Przy wymianie wachaczy nie ma potrzeby by odłączać akumulator. No ewidentnie robili cię w h..a . Na przyszłość bedziesz wiedział.
arkady1321 Opublikowano 1 Października 2013 Opublikowano 1 Października 2013 odlaczyli może.....bo cieli palnikiem:grin:
ARAS920 Opublikowano 1 Października 2013 Opublikowano 1 Października 2013 odlaczyli może.....bo cieli palnikiem:grin: He he:polew: a może spawali na stałe:whistling:
wesz82 Opublikowano 2 Października 2013 Opublikowano 2 Października 2013 Pany nie straszcie chłopaka:wink: Jedź do nich,do szefa idź i powiedz że żądasz wglądu co Ci tam wstawili. Masz takie prawo wiedzieć co montują w aucie. Wcześniej wejdź na alledrogo i popatrz w jakich cenach jakiej firmy wahacze kupisz żebyś miał porównanie. Mechanicy prócz tego co biorą za robotę zawsze kasują marże na częściach i uwierz mi ze to nie małe pieniądze. Ja od czasu gdy pewny znawca wymieniał mi całe zawieszenia w starej AEB wahacz po wahaczu staram się to robić sam,wiem co mam i co daję i zawsze mogę zaprowadzić auto do mechanika jak nie daje rady.Kiedy zaś to robię to daje do kuzyna bo wiem że chodź nikt tym autem nie będzie jeździł sobie,nic zmieniał itp. Po kij skubańce odłączali aku?O to też zapytaj szefa:wink:
goldi Opublikowano 2 Października 2013 Opublikowano 2 Października 2013 To cię mogli troszkę oskubać na drugi raz podjedz do mnie jeśli mieszkasz w okolicy stabłowic
hary111 Opublikowano 2 Października 2013 Opublikowano 2 Października 2013 Mojemu koledze taki magik wyciął 8 miesięczny katalizator i wstawił rurę. Pełno jest takich sk....ów.
Gość Opublikowano 2 Października 2013 Opublikowano 2 Października 2013 odlaczyli może.....bo cieli palnikiem:grin: albo zrobili Mu napęd na tył i szperę gratis
Sliwka Opublikowano 2 Października 2013 Autor Opublikowano 2 Października 2013 dzieki wielkie za te jakze budujace komentarze:decayed: dzisiaj wybralem sie po fakturke: - czemu nie bylo telefonu z wycena, o ktorym wyraznie mowilem ze ma byc? "karteczka z numerem sie nam zgubila" (wczesniej jego pomagier mi mowil ze byl zalatany i nie zdazyl zadzwonic) - jakiej firmy czesci zamontowaliscie? "porzadnej, RLS, czy LRS." no wiec jakiej? "nie wiem, moze SLR to bylo, ale to to samo gowno co cala reszta" - poprosze paragon zakupu - "nie mam" itp, itd. szefu sie bardzo wk*rwil ze takie pytania mu zadaje, stwierdzil ze nic nie puka i nie stuka i mam 2 lata gwarancji u niego wiec o ch*j mi chodzi?? faktura oczywiscie na zyczenie, tak to robota na czarno... o aku zapomnialem spytac, ktos sie moze na powaznie wypowiedziec po co jeszcze mogli to odpinac?? dodam jeszcze ze prosilem pomagiera zeby wycenil czyszczenie przepustnicy (przez tel szefu cos bąkał, że pomagier wlasnie sprawdza przeplywke, ale moglo sie mu pomylic z przepustnica) - wiec moze po to odpinali aku??
wesz82 Opublikowano 3 Października 2013 Opublikowano 3 Października 2013 Odpiął aku by nie było błędu,tylko jak on myli przepustnicę z przepływką to ja bym spierdzielał stamtąd jak najdalej. Jak dla mnie błazenada i nic więcej,jak chcesz mieć dobre auto to grzeb w necie szukaj artykułów i rób sam ewentualnie znajdź profi mechanika a z tym już ciężko:grin:
ARAS920 Opublikowano 3 Października 2013 Opublikowano 3 Października 2013 Ja bym tym papudrakom nie pozwolił dotknąć samochodu, a to że się wkur*** to świadczy o tym jak szanuje klienta, na twoim miejscu bym go zj**** . Omijaj ten warsztat szerokim łukiem. ---------- Post dopisany at 09:43 ---------- Poprzedni post napisany at 09:37 ---------- Ja robię wszystko sam i wiem co mam, ja rozumiem że nie każdy ma pojęcie i nie każdy takie pojęcie musi mieć ale wtedy nie oddawać auta pierwszemu lepszemu papudrakowi. A masz pewność że wogóle umyli przepustnice?
Sliwka Opublikowano 3 Października 2013 Autor Opublikowano 3 Października 2013 nie czyscili przepustnicy, prosilem tylko o wycene
pablosan Opublikowano 4 Października 2013 Opublikowano 4 Października 2013 Smutne, ale mega prawdziwe, spotkać dobrego rzemieślnika to już nie lada sztuka.
ARAS920 Opublikowano 5 Października 2013 Opublikowano 5 Października 2013 nie czyscili przepustnicy, prosilem tylko o wycene No to w takim razie po co odpinali jakie kolwiek kostki i odłączali ako? Mieli przecież tylko powiedzieć ci jaki będzie tego koszt, przecież wystarczyło by żeby tylko rzucili okiem jakie jest dojście, czy się tego podejmą i jeśli tak to jaki będzie tego koszt i tyle , po co tam grzebać i odłączać kostki skoro nic nie robili? Po prostu jacyś dziwni "mechanicy" . Zrobili cię na kase, oszukali cię i wkur**** się na koniec że ktoś prosi o coś o co ma prawo prosić, bezczelni , ale właśnie taki jest polak polakowi przykre ale prawdziwe racja.
athek Opublikowano 5 Października 2013 Opublikowano 5 Października 2013 No jak odpinali aku to pewnie kacik poszedł chyba że masz czujniki w wachaczach i błędy kasowali a co do części hm zdarzyło mi się że jeden wahacz był tańszy od drugiego.. jest duuzo zamienników jak nie ma z jednej firmy to wkładają różne i tak może być różnica nawet kolo 50 zł
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się