audicoman Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 Może lepiej go sprzedać puki sprawny to byś może nie wiele musiał dołożyć do interesu
Wylye Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 Siwak porob fotki przed Założeniem nastawnika w razie porównania jakby znalazły się zdjęcia nastawnika firmy swag. Imr,nie ma problemu w zamontowaniu napinacza bez fazatora lecz jeśli zależy Tobie na mocy i dynamice zostałby przy napinaczu z fazatorem a jeśli zależy Tobie na Oszczędności to kupujesz napinacz który był montowany przed 2000r do.1.8t bez Wtyczki i jedziesz do tunera w celu wyłączenia systemowo obsługi tego elektrozaworu aby wyeliminować błąd na fisie. Wybacz Dominiku ale z całą stanowczością uważam że piszesz - powtarzasz głupoty za jakimś domorosłym "tjunerem" Nie chce mi się powielać wcześniejszych (moich) wypowiedzi - jedynie dla porządku powiem Fazator w tych silnikach ABSOLUTNIE nie ma znaczenia dla podnoszenia mocy i momentu. Ani z turbiną K3 ani K4 ani z żadną inną. Bo w tej konkretnej konstrukcji jego zadania jest TYLKO i WYŁĄCZNIE ekologiczne. Szczegółowo opisałem to we wcześniejszych wpisach. Moje przekonanie (graniczące z pewnością) bierze się z walki z problemem napinacza opisanej na tym forum i z analiz i rozmów z ludźmi znającymi ten temat niemal na wszystkich kontynentach Wystarczy przeczytać specyfikację VAG do której wcześniej się odwoływałem - by wiedzieć i rozumieć, że zmienne fazy rozrządu (z ang VVT) dotyczą całkowicie innego systemu - dwóch wariatorów na każdym z wałków. Ten, zaś z jedny fazatorem stosowany w silnikach BEX AVJ itd jest tylko i wyłącznie "złym snem szalonego ekologa" wcielonym w życie przez cudotwórców z VAG. Jego celem jest tylko i wyłącznie dogrzanie katalizatora w okresie zimnego silnika, oraz ZMNIEJSZENIE (sic!!!!) momentu i mocy podczas spokojnej jazdy na stałych obrotach i ze stałym obciążeniem w celu zmniejszenie zużycia paliwa. Tak w skrócie mówi o tym specyfikacja VAG. Jeżeli ktoś zna "inną specyfikację" niech ją tu przedstawi. Proszę nie opowiadać bzdur że fazator może podnosić moc, bo on co do zasady ją obniża obiecując jakieś iluzoryczne oszczędności. Wiem co piszę empirycznie, jeździłem z odłączoną wtyczką fazatora ponad 10 dni. Porównywałem moc moment silnika i zużycie paliwa. Nie zauważyłem żadnych zmian a mój silnik BEX generuje ponad 240 PS (remaping Gregor10-Jasło) Odnośnie zamiennika - napinacza, jak najbardziej SWAG nigdy CHINCZYK oraz przestrzegam przed stosowaniem używek - choć wielu tutaj wyznaje zasadę, iż "używka zawsze lepsza jak zamiennik" Ta zasada wg mnie ma sens ale nie w przypadku kiedy za robociznę wymiany części trzeba płacić "krocie"
Dominik93 Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 Może lepiej go sprzedać puki sprawny to byś może nie wiele musiał dołożyć do interesu Wiesz ze myślałem już o tym i to jest bardzo dobry pomysł żeby wystawić Skrzynie na sprzedaż dopóki jest sprawna a myślę że trudno nie Będzie skrzyni sprzedać że względu na to że ładnie pracuje i siedzi na samochodzie i można sprawdzić jak sir Sprawuje przez potencjalnego kupca. Wyvle może i masz rację co do tego fazatora i mam dylemat czy wybrać napinacz zamiennik swaga który jest zapewne produkowany w Chinach gdzie większości części ori i zamiennych który kosztuje ok 900-1000 zł czy kupić ori napinacz bez fazatora który wyniesie mnie tyle samo łącznie z wyłączeniem systemowo obsługę tego elektrozaworu. Szczerze to stoję w kropce i prosiłbym o rady gdyż już zglupialem.
andrew01 Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 Nie wiem za bardzo nad czym tu się zastanawiać, ja wiem jedno, jak mnie dotknie problem napinacza to na bank będzie kastracja.... Ponad dwa koła za niepotrzebny napinacz to gruba przesada. Pozdrawiam Andrzej
Dominik93 Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 Czy napinacz bez fazatora ori od 1.8T wzdłużnie pasuje p&p do AVJ,bfb,bex?
Wylye Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 (edytowane) Czy napinacz bez fazatora ori od 1.8T wzdłużnie pasuje p&p do AVJ,bfb,bex? Dominik... i "wzdłużnie" i "poprzecznie" bo różnica między nimi jest jedna. Jeden posiada tzw fazator z cewką (jak chcą angielskojęzyczne źródła) solenoidem, wersja wcześniejsza tego nie posiada. W wielkim skrócie, więc w określonych warunkach (opisanych prze zemnie wyżej i kilka stron wcześniej) ECU nakazuje elektromagnesowi by ten "zluzował" łańcuch powodując zmniejszenie fazy płukania (overlapu jak chcą angielskojęzyczni) na wałku ssącym. Spowoduje to zawsze spadek momentu i mocy. Silniki w których zaprojektowano PRAWDZIWE zmienne fazy rozrządu (VVT) działają odwrotnie!!! one zwiększając fazę płukania (ang Overlap) powodują tak w skrócie, wzrost momentu i mocy. Jednak następuje to w zakresach wyższych obrotów silnika. Generalnie prawidłowość jest taka w tych silnikach: 1 - zakres wyższych obrotów - zwiększanie w funkcji ciągłej fazy płukania (jednoczesnego otwarcie zaworów ssących i wydechowych) 2 - zmniejszanie obrotów - zmniejszanie overlapu. Gdyby to nie nastąpiło silnik nie byłby w stanie (absolutnie) utrzymać wolnych obrotów (idle) po prostu zgasłby. Sytuacja taka może się zdarzyć w silnikach z dwoma wałkami, po dużych przebiegach kiedy nastąpi wyciągnięcie łańcucha. Nominalna długość łańcucha łącząca oba koła zębate wałków ulega wówczas wydłużeniu... De facto powoduje to zwiększenie właśnie ovrlapu, z tym że statyczne - stałe. Wynik tego jest zawsze taki sam. Taki silnik pracuje wciąż bardzo ładnie w "środku" i "na górze" ale beznadziejnie na wolnych obrotach. Występuje tam tzw "falowanie" lub wręcz brak wolnych obrotów (rough idle - jak mawiają nasi ryży koledzy w UK Oczywiście problemów powodujących falowanie może być znacznie więcej, ale jak już wykluczycie wszystkie - wymieńcie... koła i łańcuch, lub (jako naprawę doraźną) zastosujcie cofnięcie "na siebie po 1mm" obu kół na wałkach rozrządu. (Tak zrobiłem w silniku Z20NET Vectra, pomogło jak ręką odjął, ale to temat na osobną opowieść ))) Edytowane 13 Maja 2016 przez Wylye
Nomaiks Opublikowano 14 Maja 2016 Opublikowano 14 Maja 2016 (edytowane) sprawa jest taka kupiłem do Swojego 1.8t bex napinacz chińszczyzne za 450zł i po 6tysiącach km znowu zaczął się odzywać możecie podrzucić link gdzie można kupić coś możliwego w normalnych pieniążkach chodzi dokładnie o swag;a albo febi bo cena napinacza w ASO 2,450zł Mnie rozwaliła Edytowane 14 Maja 2016 przez Nomaiks
siwak Opublikowano 14 Maja 2016 Opublikowano 14 Maja 2016 sprawa jest taka kupiłem do Swojego 1.8t bex napinacz chińszczyzne za 450zł i po 6tysiącach km znowu zaczął się odzywać możecie podrzucić link gdzie można kupić coś możliwego w normalnych pieniążkach chodzi dokładnie o swag;a albo febi bo cena napinacza w ASO 2,450zł Mnie rozwaliła https://www.facebook.com/czesci.car.max/?pnref=lhc Reklamują sie ze posiadają w sprzedażny napinacz SWAG za 1000zł ale jeszcze dopytaj
Dominik93 Opublikowano 14 Maja 2016 Opublikowano 14 Maja 2016 Czy napinacz bez fazatora ori od 1.8T wzdłużnie pasuje p&p do AVJ,bfb,bex? Dominik... i "wzdłużnie" i "poprzecznie" bo różnica między nimi jest jedna. Jeden posiada tzw fazator z cewką (jak chcą angielskojęzyczne źródła) solenoidem, wersja wcześniejsza tego nie posiada. W wielkim skrócie, więc w określonych warunkach (opisanych prze zemnie wyżej i kilka stron wcześniej) ECU nakazuje elektromagnesowi by ten "zluzował" łańcuch powodując zmniejszenie fazy płukania (overlapu jak chcą angielskojęzyczni) na wałku ssącym. Spowoduje to zawsze spadek momentu i mocy. Silniki w których zaprojektowano PRAWDZIWE zmienne fazy rozrządu (VVT) działają odwrotnie!!! one zwiększając fazę płukania (ang Overlap) powodują tak w skrócie, wzrost momentu i mocy. Jednak następuje to w zakresach wyższych obrotów silnika. Generalnie prawidłowość jest taka w tych silnikach: 1 - zakres wyższych obrotów - zwiększanie w funkcji ciągłej fazy płukania (jednoczesnego otwarcie zaworów ssących i wydechowych) 2 - zmniejszanie obrotów - zmniejszanie overlapu. Gdyby to nie nastąpiło silnik nie byłby w stanie (absolutnie) utrzymać wolnych obrotów (idle) po prostu zgasłby. Sytuacja taka może się zdarzyć w silnikach z dwoma wałkami, po dużych przebiegach kiedy nastąpi wyciągnięcie łańcucha. Nominalna długość łańcucha łącząca oba koła zębate wałków ulega wówczas wydłużeniu... De facto powoduje to zwiększenie właśnie ovrlapu, z tym że statyczne - stałe. Wynik tego jest zawsze taki sam. Taki silnik pracuje wciąż bardzo ładnie w "środku" i "na górze" ale beznadziejnie na wolnych obrotach. Występuje tam tzw "falowanie" lub wręcz brak wolnych obrotów (rough idle - jak mawiają nasi ryży koledzy w UK Oczywiście problemów powodujących falowanie może być znacznie więcej, ale jak już wykluczycie wszystkie - wymieńcie... koła i łańcuch, lub (jako naprawę doraźną) zastosujcie cofnięcie "na siebie po 1mm" obu kół na wałkach rozrządu. (Tak zrobiłem w silniku Z20NET Vectra, pomogło jak ręką odjął, ale to temat na osobną opowieść ))) To tak naprawdę rozumiem że są same plusy wstawienia napinacza bez fazatora. To co jest takie ryzyko że jak wstawie napinacz bez fazatora i wyłącze go systemowo w ECU mogą wystąpić falowanie obrotów?
Wylye Opublikowano 15 Maja 2016 Opublikowano 15 Maja 2016 (edytowane) To co jest takie ryzyko że jak wstawie napinacz bez fazatora i wyłącze go systemowo w ECU mogą wystąpić falowanie obrotów? Całkowicie błędny wniosek. Nic podobnego nie wynika z mojego postu, a przeczytałem go... coś ze dwa razy O falowaniu wspominam tam jako ubocznym skutku pracy silnika na wyciągniętym łańcuchu. Piszę tam również, że owo falowanie może być skutkiem wielu innych usterek, pisanie, o których w tym wątku byłoby offtopem. Edytowane 15 Maja 2016 przez Wylye
Dominik93 Opublikowano 15 Maja 2016 Opublikowano 15 Maja 2016 Dzięki za wyjaśnienie całej sprawy. Wymienię napinacz na Ori bez fazatora i wyniesie mnie koszt tyle samo co kupiłbym firmy swaga a wiadomo co oryginał to oryginał z aso. Najbardziej cieszy mnie fakt że ten napinacz bez fazatora jest lepszym rozwiązaniem ze względu na funkcję ciągłej fazy płukania która tak naprawdę ożywi samochód pod względem NM i km. Przy okazji jak będę u tunera wyłącze druga sondę lambda Oraz solenoid napinacza
Wylye Opublikowano 15 Maja 2016 Opublikowano 15 Maja 2016 (edytowane) ze względu na funkcję ciągłej fazy płukania która tak naprawdę ożywi samochód pod względem NM i km Jeszcze trochę nie tak, ale idziesz w "dobrą stronę" "płukanie" występuje we wszystkich wariantach. Większe płukanie zapewnia wzrost mocy i momentu - ale pogarsza kulturę pracy w zakresie wolnych obrotów. W skrajnych przypadkach w silnikach "ustawionych na sportowo" z dużym płukaniem - wolnych obrotów nie ma w ogóle...By temu zapobiec - wymyślono właśnie VVT - zmienne fazy rozrządu. W zakresie rozruchu silnik ma płukanie ok 45 - 50 stopni. Później rośnie ono 60 do nawet 120 stopni. By po zejściu do wolnych wrócić do nominalnych wartości - utrzymując silnik stabilnie na wolnych obrotach. Bardzo obrazowo o zmiennych fazach angielska Wiki, bo nasza coś tam plecie ale nie tak jasno... Engines that always run at a relatively high speed, such as race car engines, will have considerable overlap in their valve timings for maximum volumetric efficiency. Road car engines are different because they are required to idle at less than 1000rpm, and excessive valve overlap would make smooth idling impossible because of the mixing of fresh and exhaust gases. Variable valve timing can give both maximum power at high rpm and smooth idling at low rpm by making small changes to the relative angular position of the camshafts and thereby varying the valve overlap. Edytowane 15 Maja 2016 przez Wylye
toman Opublikowano 18 Maja 2016 Opublikowano 18 Maja 2016 Przy okazji wymiany rozrządu zmieniłem też łańcuch napinacza - był wyciągnięty i pomimo tego, że 'cykanie' przy schodzeniu z obrotów zostało, to od miesiąca nie słyszałem ani jednego grzechotania przy zimnym starcie... aż dziwne
siwak Opublikowano 20 Maja 2016 Opublikowano 20 Maja 2016 Witam zamieszczam parę fotek napinacza "ala" oryginał audi który kupiłem na allegro. U mnie objawy łańcucha pojawiły się po około 2 miesiącach na początek przy rannych odpaleniach a dalej już przy jeździe, wiec auto rozebrane na 3 tygodnie wysłany na reklamacje po powrocie wymieniona została cewka i dali nowe ślizgi po poskładaniu odgłosy łańcucha nie ustały co gorsze doszedł wyciek oleju z broka na przeciwko cewki. Wiec zapadła decyzja ze wkładam stary swój napinacz i czekam na lepsze czasy żeby kupić ori w ASO.Po 2 tygodniach jazdy z wyciekiem i grzechotaniem wyjąłem napinacz ślizgi wyglądały po tym czasie prawie jak moje po 220 tys. Rozebrałem go żeby go porównać z moim który był w aucie i zrobiłem parę fotek. Na tłoczysku widać sporą korozje i miejscowe wytarcia jak by nie chodził w osi co do reszty to ewidentnie widać różnice w obudowie itp. Po dwóch miesiącach odzyskałem pieniądze za napinacz. Myślę ze przyda się to na forum Dodaje tez fotki ori zestawu napinacza do 1.8T Zestaw już zamontowany obecnie cisza na zimnym i na ciepłym więcej info z testów napisze za jakiś czas.
RockyKrk Opublikowano 21 Maja 2016 Opublikowano 21 Maja 2016 Mial ktos stycznosc z aparts.pl W ofercie maja "oryginalny" napinacz za 640 zl. W opisie pisza oczywiście ze nie sa autoryzowanym przedstawicielem dlatego niższa cena.
wampir Opublikowano 21 Maja 2016 Opublikowano 21 Maja 2016 Masz przeciez podane rozwiązanie jak to zrobić tzn napinacz z ASO "bez fazatora" i wyłączenie softowe jego obsługi a na sile chcesz kupic chinskie G. Pomysl logicznie, myślisz, ze w polskich warunkach coś, co jest warte 2400zł nie można sprzedać za 1600zł jeżeli jest ORI??? Po co sprzedawać to taniej za 640 ? Moim zdaniem to podroba i tyle. Jednaym takie działają innym nie. Lubisz emocje to ryzykuj.
micha3l Opublikowano 23 Maja 2016 Opublikowano 23 Maja 2016 Ja sprawdziłem u siebie. Mam założonego SWAG-a (bez wtyczki) Od około miesiąca cisza przy porannych rozruchach. Przejechałem 4-5tysięcy. Jedynie nie mam czasu podjechac do tunera
bartek1561 Opublikowano 23 Maja 2016 Opublikowano 23 Maja 2016 Witam panow, te "Nasze ulubione napinacze" rozrzadu przy jakich przebiegach sie rozlatuja? czy to zalezy od tego jak poprzedni wlasciciel jezdzil ?
Wylye Opublikowano 23 Maja 2016 Opublikowano 23 Maja 2016 (edytowane) Ja sprawdziłem u siebie. Mam założonego SWAG-a (bez wtyczki) Od około miesiąca cisza przy porannych rozruchach. Przejechałem 4-5tysięcy. Jedynie nie mam czasu podjechac do tunera A nie mówiłem... Jeszcze napisz niedowiarkom (bo tu ich sporo) - jaki to ma wpływ na moc i moment (wg mnie żadnego) - jaki to ma wpływ na zużycie paliwa (wg mnie również żadnego...) Jak pisałem wcześniej, jeździłem z odpiętą wtyczką coś ze dwa tygodnie w celach "naukowych" i nie stwierdziłem żadnych problemów w aspekcie dwóch powyższych parametrów Edytowane 24 Maja 2016 przez Wylye
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się