diesel1210 Opublikowano 15 Maja 2014 Opublikowano 15 Maja 2014 witam chcialbym wiedziec z czym rozrabiacie spirytus chyba ze nie pijecie
MarianekZg Opublikowano 15 Maja 2014 Opublikowano 15 Maja 2014 Fido rozwiń troszkę bo z wodą to na mecie dostaniesz
Gość cwiara Opublikowano 15 Maja 2014 Opublikowano 15 Maja 2014 witam chcialbym wiedziec z czym rozrabiacie spirytus chyba ze nie pijecie Ćwiare zawsze się szarpnie
Dev Opublikowano 15 Maja 2014 Opublikowano 15 Maja 2014 ja mam taki sposób jak się chce rozrobić i wypić bez tzw. leźakowania /nagły wypadek, przyszedł kumpel/. Opróźniasz butelkę spirytusu do dwóch innych 0,5 l. Wczesniej szykujesz gar z wodą, następnie odkręcasz zakrętkę butelki po spirytusie, wrzucasz do środka zapalona zapałkę i wtym momencie jak się pojawi tzw. diabełek, zanurzasz szyjkę do wczesniej przygotowanego gara z wodą. Do butelki zasysana jest woda. Tą wodą rozrabiasz wczesniej podzielony spirytus. Następnie tak przygotowany alkohol w butelce zakręcasz, odwracasz dnem do góry i walisz pięścią w dno butelki, tylko z wyczuciem źeby nie potrzaskać. W butelce pokaźe się wir, zawartość się zrobi na chwilkę metna, po czym klarowna. Tak przygotowany spirytus moźna pić. Do dzieła sposób sprawdzony, polecam.
C. Opublikowano 16 Maja 2014 Opublikowano 16 Maja 2014 Kiedyś, za czasów studenckich tylko "czarnogórska przepalanka". Roztapiamy cukier, dolewamy wody i mamy gorzką żołądkową. Obecnie już tylko sklep. Próg ryzyka się obniża w dorosłości.
wujek496 Opublikowano 16 Maja 2014 Opublikowano 16 Maja 2014 za czasów studenckich to i cytrynówka była a panny tak to piły że ho ho ho bez przepitki a potem się zastanawiały co się działo. Ale do zrobienia tak dobrej cytrynówki to czas potrzebny, na szybko się nie da. Bierzesz cytryny np 10 obierasz ze skórek, skórki do słoika i zalewasz spirytusem, wyciskasz sok z cytryn i do lodówki, oczywiście trzeba też przecedzić żeby sam sok był. Słoik ze skórkami i spirytusem najlepiej na parapet w słoneczko i tak ma stać, dobrze by było tak z 4 dni. Następnie skórki wyciskasz, ale dobrze nic nie może się zmarnować i zlewasz wszystko do jednego razem z tym sokiem z cytryny no i oczywiście z wodą przegotowaną - ale nie za dużo - moc musi być Pozdrawiam i dobrej konsumpcji życzę.
szakal222 Opublikowano 16 Maja 2014 Opublikowano 16 Maja 2014 Albo miodem i cytryna idzie jak zloto. .a wogole jak masz dostep do dobrego bimbru
Kazik123 Opublikowano 18 Maja 2014 Opublikowano 18 Maja 2014 ja mam taki sposób jak się chce rozrobić i wypić bez tzw. leźakowania /nagły wypadek, przyszedł kumpel/. Opróźniasz butelkę spirytusu do dwóch innych 0,5 l. Wczesniej szykujesz gar z wodą, następnie odkręcasz zakrętkę butelki po spirytusie, wrzucasz do środka zapalona zapałkę i wtym momencie jak się pojawi tzw. diabełek, zanurzasz szyjkę do wczesniej przygotowanego gara z wodą. Do butelki zasysana jest woda. Tą wodą rozrabiasz wczesniej podzielony spirytus. Następnie tak przygotowany alkohol w butelce zakręcasz, odwracasz dnem do góry i walisz pięścią w dno butelki, tylko z wyczuciem źeby nie potrzaskać. W butelce pokaźe się wir, zawartość się zrobi na chwilkę metna, po czym klarowna. Tak przygotowany spirytus moźna pić. Do dzieła http://www.centrumxp.pl/forum/Images/Emoticons/lol.gif sposób sprawdzony, polecam. potwierdzam sposób Deva, sprawdzony wiele razy za młodego cytrynówka i miodówka również spoko ale nie w wiekszych ilościach ja po kolorowych mam problemy z żoładkiem po 0,7 Finlandii żurawinowej wyłem jak pies, a tak fajnie sie ja piło :-)
bouzuki Opublikowano 18 Maja 2014 Opublikowano 18 Maja 2014 ja mam taki sposób jak się chce rozrobić i wypić bez tzw. leźakowania /nagły wypadek, przyszedł kumpel/. Opróźniasz butelkę spirytusu do dwóch innych 0,5 l. Wczesniej szykujesz gar z wodą, następnie odkręcasz zakrętkę butelki po spirytusie, wrzucasz do środka zapalona zapałkę i wtym momencie jak się pojawi tzw. diabełek, zanurzasz szyjkę do wczesniej przygotowanego gara z wodą. Do butelki zasysana jest woda. Tą wodą rozrabiasz wczesniej podzielony spirytus. Następnie tak przygotowany alkohol w butelce zakręcasz, odwracasz dnem do góry i walisz pięścią w dno butelki, tylko z wyczuciem źeby nie potrzaskać. W butelce pokaźe się wir, zawartość się zrobi na chwilkę metna, po czym klarowna. Tak przygotowany spirytus moźna pić. Do dzieła http://www.centrumxp.pl/forum/Images/Emoticons/lol.gif sposób sprawdzony, polecam. Stary sposób,ale znakomity.Też tylko tak rozrabiam spirt.Polecam.
majkel20 Opublikowano 18 Maja 2014 Opublikowano 18 Maja 2014 0,5l spirytu, 1,25l wody + roztopiony cukier, pychotka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się