Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki ON tankujecie do swoich 2.0 CR zwykły czy uszlachetniony?


karol_lodz

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie takie porównywanie nie ma najmniejszego sensu, orlen orlenowi nie równy tak samo markety. Orlen na mniej uczęszczanej trasie może mieć gorsze paliwo od typowego marketu. Co stacja to inny właściciel mimo że marka ta sama.

Przypominam że w Polsce mamy tylko 2 rafinerie więc lotos, shell i masę innych mają jedno źródło, oczywiście nie oznacza to że każdy ma to samo paliwo, rafineria sprzeda to co chce klient :) Przy czym jedna z polskich rafinerii ma ścieki nie ropę i nie jest to ta którą Tusk od lat chce zniszczyć.

info od pracowników rafinerii.

verva wyższa cena, wyższe spalanie :) a paliwo przecież normalne (ciekawe ilu czytało skład), vpower, bp u są spoko.

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


U mnie przelotowka na mazury Orlen i BP syf a Statoil na tej samej trasie super.

O które stacje Orlenu Ci chodzi kolego?Ja tankuje się przy venedzie od samego początku powstania stacji i na razie jest wszystko ok.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu trzeba we własnym zakresie zadba nasze układy zasilania, nigdy nie wiadomo jakie ON zalejemy gdzieś na trasie,ja jestem tego zdania pilnować wymiany filtrów dolewać oleju 2T, wtedy mamy duży % pewności że układ jest dosmarowany i czysty, wnioski wyciągnijcie sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2T około 250ml na zbiornik ale bez DPF!

Ten przy Venedzie to właściciela BP. Poza tym to nie na przelotowe na mazury. Chociaż gdzieś słyszałem że Zachar tylko myjnia zarządza a CPN jest jako jedyny w Łomży Orlenu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie ja mam 210tys. przelotu i dolewam jakieś 100ml mixolu na zbiornik od jakiś 40tys. oraz posiadam DPF z którym nigdy nie miałem problemu a auto po programie na 178km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych co tankują na Statoil, Shell czy BP mam tylko jedno pytanie, czy zastanawialiście się kiedyś skąd oni biorą paliwo w PL? ;-)

Lotos jest wiodącym dostawcą paliw dla Shell w 2014, w 2013 podawali inwestorom informację że mają podpisane na 2014 kontrakty na 3,36 mld pln. W 2011 dostarczyli Shellowi paliw na ~4 mld pln.

Lotos na zmianę z Orlenem z roku na rok są głównym dostawcą BP - zależy jak im się uda kontrakt podpisać.

Nie pamiętam cyferek dotyczących Statoil, ale ich dostawcą też był Lotos - nie wiem jak jest teraz.

Orlen na 100% zaopatruje w paliwa BP, Statoil, Shell i Lukoil.

Także Panowie, nieważne gdzie lejecie, w zbiornikach i tak macie na ~75% Orlen lub Lotos :)

Jak ktoś ma czas i chciałby wiedzy, to znajdzie ją w Google ... oraz jawnie w działach "relacje inwestorskie" poszczególnych firm ;-)

Coś jak w Armagedonie z '98: "Components. American components, Russian Components, ALL MADE IN TAIWAN!" ;-)

Generalnie święta prawda, tylko że nie bierzesz pod uwagę polskiego podziemia paliwowego, które oceniam na 20 do 40 % ilości sprzedawanego u nas paliwa.

A oni nie mają żadnych norm , które muszą spełnić, odbarwiają olej opałowy, mieszają różne składniki aby tylko zgróbsza przypominały ON, ważna jest tylko cena. :)

Problemem jest tylko sprzedaż tych mikstur, na stacjach no name nikt rozsądny od dawna nie tankuje, więć trzeba znaleźć franczyzobiorcę , który jest łasy na kasę i woli zarobić złotówkę, albo więcej na litrze, a nie 10-20 groszy na ori napędzie :decayed:

Tak że przy małym pechu można zalać badziewia pod szyldem każdego koncernu. :hi:

Inny problem jest na Lotosie, logistycznie obsługują jej stacje firmy zewnętrzne, i bardzo często paliwo zmienia swe właściwości " po drodze " :naughty:

Ostatnio hitem jest ON , który fachowcy przywożą z pod Magdeburga we wschodnich Niemczech, można go kupić po 4,60 brutto przy ilości 1000l.

Po lekkim rozpoznaniu, doszedłem że pochodzi on Litwy, a oni go biorą prawdopodobnie ze wschodu :decayed:

Tak na marginesie ja mam 210tys. przelotu i dolewam jakieś 100ml mixolu na zbiornik od jakiś 40tys. oraz posiadam DPF z którym nigdy nie miałem problemu a auto po programie na 178km.

No to jesteś na najlepszej drodze , żeby się problemów z DPF-em nabawić, spalanie mixolu powoduje zawalenie DPF-a popiołem, a jego nie da się z niego usunąć :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest tylko sprzedaż tych mikstur, na stacjach no name nikt rozsądny od dawna nie tankuje, więć trzeba znaleźć franczyzobiorcę , który jest łasy na kasę i woli zarobić złotówkę, albo więcej na litrze, a nie 10-20 groszy na ori napędzie :decayed:

w hurcie kupują poniżej 2 zł więc... jakie 10-20 gr ?

Ostatnio hitem jest ON , który fachowcy przywożą z pod Magdeburga we wschodnich Niemczech, można go kupić po 4,60 brutto przy ilości 1000l.

Po lekkim rozpoznaniu, doszedłem że pochodzi on Litwy, a oni go biorą prawdopodobnie ze wschodu :decayed:

chyba nie ma sensu skoro na CPN masz 5.10 a nawet mniej.

Ale nasze państwo tak przepisy zmienia że wytłucze wszystkich małych handlarzy niestety małe CPN'y tez.

BTW: shell bierze z lotosu, kilka lat temu nawet wagonów nie ukrywali.

Przy oleju 2T trzeba uważać z proporcją, za dużo niestety zaszkodzi.

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w hurcie kupują poniżej 2 zł więc... jakie 10-20 gr ?

co ty pierdo..... kupuje do maszyn paliwo z hurtu.place 4,70 brutto.

cena 2 zl to owszem, cena bez podatku vat i akcyzy.

Edytowane przez quadral20004
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to właśnie jest ten nowszy sposób trzepania kasy na paliwach. Prowadząc firmę handljącą paliwami i kupując je dajmy na to pod Magdeburgiem , płacisz netto ok 2 PLN za litr ON-u.

W hurcie można go opchnąć po 4,6 PLN/litr.

Jak to przejdzie przez łąńcuszek i ktoś się zapomni rozliczyć z fiskusem z akcyzy, opłaty paliwowej i VAT-u to pozostaje do podziału 2,6 PLN na litrze :kox:

A my finalnie kupując coś takiego nie mamy żadnej szansy na dojście gdzie i z czego, a także według jakich norm to faktycznie wyprodukowano :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ty pierdo..... kupuje do maszyn paliwo z hurtu.place 4,70 brutto.

- przez 10 lat kupisz tyle co mały CPN za jedną dostawą

- nie masz akcjonariuszy

- nie jesteś "sklepem firmowym"

- jesteś zwykłym szarakiem..

I to właśnie jest ten nowszy sposób trzepania kasy na paliwach. Prowadząc firmę handljącą paliwami i kupując je dajmy na to pod Magdeburgiem , płacisz netto ok 2 PLN za litr ON-u.

nie sprzedawałem, bardziej kupowałem ale podejrzewam że liczba stacji które maja takie ceny jest ograniczona do firmowych.

A my finalnie kupując coś takiego nie mamy żadnej szansy na dojście gdzie i z czego, a także według jakich norm to faktycznie wyprodukowano :)

dojdziesz gdzie, to nie problem ale co .. to już czarna magia, rafineria sprzeda Ci to co chcesz i to z papierkiem.

Możliwe że się coś zmieniło, chwilę już jestem po za obiegiem, ogólnie branża paliwowa to przesrany temat, jest tam wiele opłat "wymaganych do istnienia" czyli totalne przeciwieństwo wolnego rynku.

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko STATOIL i nikt nie przekona mnie do innej stacji i tyle, 6 lat i zero problemow, co do DPF-a to jest za***isty ograniczacz co do dolewania bog wie czego do ropy samemu, mixol jest dobry do czasu az sie nie zapali CHECK ENGINE to nie diesel 1,9 z B6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko STATOIL i nikt nie przekona mnie do innej stacji i tyle, 6 lat i zero problemow, co do DPF-a to jest za***isty ograniczacz co do dolewania bog wie czego do ropy samemu, mixol jest dobry do czasu az sie nie zapali CHECK ENGINE to nie diesel 1,9 z B6

Mixol to się dolewało do wsk lub mz, mamy 21 wiek są dużo lepsze oleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się uśmiałem czytając niektóre wypowiedzi. Przejechałem Passatem z pompowtryskiwaczami ponad 110 tyś. km tankując tylko i wyłącznie na shellu zwykły ON przez 6 lat. Samochód kupiony w salonie i regularnie serwisowany w ASO. Zimy zdarzały się ostre. Przez pierwsze lata nie miałem garażu i w zimie stał pod chmurką. I co? I nico. Zawsze rano palił, zawsze jeździł i nie miałem z nim żadnych problemów. Teraz też leję zwykły ON. Dwa razy zalałem Nitro V powera i żadnej różnicy nie zauważyłem. No, ale żeby zauważyć spadek w spalaniu o prawie 0,5l, jak ktoś tu piał, to trzeba mieć naprawdę sokole oko.?

Edytowane przez vvalery
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale żeby zauważyć spadek w spalaniu o prawie 0,5l, jak ktoś tu piał, to trzeba mieć naprawdę sokole oko.

albo dużo jeździć.. w okresie, gdy jeździłem dużo (ok 150-200 km dziennie) widziałem różnicę w spalaniu. mi na vervie pali mniej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...