Kowi87 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 eeeeee cfaniaki z Q więcej Wam pali, części droższe, przyspieszenie gorsze itd :gwizdanie: a wszystko to żeby się poślizgać przez 2tyg w roku :decayed: Zima w tym roku dosć uciążliwa wiec przyda sie na dłuzej niz 2tyg mrozy śniegi, a pomyśleć w tamtym roku o tej porze był najcieplejszy styczeń w ciagu ilus tam lat
Grzegorz76 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 eeeeee cfaniaki z Q więcej Wam pali, części droższe, przyspieszenie gorsze itd :gwizdanie: a wszystko to żeby się poślizgać przez 2tyg w roku :decayed: Zapomniałeś o bezpieczeństwie a to chyba najważniejsze, kwestia zabawy spada tutaj na drugi plan, chociaż fakt, to jest przyjemne . Pali pewnie więcej, ale niewiele, różnica w przyspieszeniu jest 0,4s do 100, części też się przecież co tydzień nie wymienia, zatem...no sam sobie odpowiedz. W każdym razie kto się zarazi wirusem Q nigdy się z tego nie wyleczy
Michał Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 mówię tak bo zazdroszczę... ale tylko zimą
dansli Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 pozatym wierzcie mi warto miec Q nawet dla tych 2 tygodni w zimie kiedy to spalanie z 6 litrów wzrasta do 8-9 litrów kazdy łuk pełnym bokiem - to jest zycie!!! BTW Q nawet w lecie jest bardziej stabilne w zakretach od oski. co do rozpedzania oska równiez w lecie traci bo zanim ruszy pobuksuje sobie troche w miejscu( w przypadku wysokiej mocy ) pozdro dla posiadaczy
Grzegorz76 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 pozatym wierzcie mi warto miec Q nawet dla tych 2 tygodni w zimie kiedy to spalanie z 6 litrów wzrasta do 8-9 litrów kazdy łuk pełnym bokiem - to jest zycie!!! BTW Q nawet w lecie jest bardziej stabilne w zakretach od oski. co do rozpedzania oska równiez w lecie traci bo zanim ruszy pobuksuje sobie troche w miejscu( w przypadku wysokiej mocy ) pozdro dla posiadaczy Oj chyba przesadziłeś z tym spalaniem No chyba, że specjalnie szukasz tych zakrętów i noga w podłogę
dansli Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Oj chyba przesadziłeś z tym spalaniem No chyba, że specjalnie szukasz tych zakrętów i noga w podłogę masz racje specjalnie szukam, spalanie wtedy takie to w normie a dokladnie wjazd na równice w ustroniu albo droga na salmopol w wisle tam nie trzeba szukac zakretów tam trzeba szukać przyczepności
szkopek Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 ja mialem czasami w lato srednia 10l na100
Kowi87 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 ja mialem czasami w lato srednia 10l na100 A mówili że 1,9 mało pali :polew:
szkopek Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Kowi wiesz jak to jest pierwsze pare tygodni po modach w silniku
Kowi87 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Kowi wiesz jak to jest pierwsze pare tygodni po modach w silniku
Grzegorz76 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Ale tak poważnie, to chcę opisać Wam sytuację w której tak naprawdę poczułem co znaczy Quattro dla bezpieczeństwa. Pamiętacie jak tak padał śnieg chyba parę dni...? Więc jechałem z Bydgoszczy do Brodnicy. Jezdnia wyglądała tak... generalnie cała w śniegu tylko 4 pasy wyjeżdżone od kół, między kołami śnieg, na środku drogi śnieg, oczywiście pokaźna warstwa tak, że podbijało przy zmianie pasa. Wszystkie ośki, oczywiście sznureczkiem za piaskarką lub innym zawalidrogą, ponieważ próba wyprzedzenia w takich warunkach dla ośki oznaczała walkę z utrzymaniem auta w linii prostej, ponieważ tył auta na tych śniegowych koleinach żył własnym życiem. Ja mogłem sobie spokojnie pozwolić na wyprzedzanie i jazdę w granicach stówki, oczywiście troszkę tam czasem rzuciło d*pą ale niewielka konterka załatwiała sprawę i wtedy naprawdę poczułem, że mam bezpieczne auto
sokolnh Opublikowano 21 Stycznia 2010 Opublikowano 21 Stycznia 2010 pozatym wierzcie mi warto miec Q nawet dla tych 2 tygodni w zimie kiedy to spalanie z 6 litrów wzrasta do 8-9 litrów kazdy łuk pełnym bokiem - to jest zycie!!! BTW Q nawet w lecie jest bardziej stabilne w zakretach od oski. co do rozpedzania oska równiez w lecie traci bo zanim ruszy pobuksuje sobie troche w miejscu( w przypadku wysokiej mocy ) pozdro dla posiadaczy bokiem to nawet na latam a i w lecie nie ma problemu z ruszaniem, w zakretach tez sie klei jednak w zimie quattro jest górą, zreszta wszystkie 4x4
Kazik123 Opublikowano 21 Stycznia 2010 Opublikowano 21 Stycznia 2010 Quattro daje rade w naprawdę trudnych warunkach wczorajsza trasa KG - Poznań totalny luzik 120 sie leciało, a powrót masakra wleką sie zawalidrogi 40 i tak ciągiem po 5-6 aż nerwy brały no i co w takiej sytuacji ... redukcja i gaz , fakt trochę pływał na boki przy pełnym gazie ale Quattro to Quattro pozd dla wszystkich właścicieli
jozek726 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 ATJ 116PS quattro 6 biegów ---> bedzie już niedługo
bialy986 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Witam.Podobnie jak inni też chcę się pochwalić moimi skromnymi filmikami z driftowania na śniegu.Sorry za jakość ale kręcone iphonem,więc jakość nie jest super Oto linki:
Góral.tz Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Witam.Podobnie jak inni też chcę się pochwalić moimi skromnymi filmikami z driftowania na śniegu.Sorry za jakość ale kręcone iphonem,więc jakość nie jest super Oto linki: parking sggw :cool1: ???
Góral.tz Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Dokładnie tak-Nowoursynowska hehe no szkoda ze nie wiedziałem podjechał bym pokibicować :hi:
Tukan Opublikowano 28 Stycznia 2010 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Nic szczególnego jak oska :gwizdanie:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się