Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wahacze SKV


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, szper11 napisał:

No. Czytałem uważnie- ZIOMEK.

Wiec nie sądzisz że to ma sens !

Opublikowano

Kup od chłopaków tu z forum (Wandej, Dzik) zestaw np. tarcz i klocków. I pęknie Ci jedna tarcza i myślisz że wymienią Ci obie tarcze i klocki bo to był zestaw??? Może ich spytaj.

Opublikowano
1 minutę temu, szper11 napisał:

Kup od chłopaków tu z forum (Wandej, Dzik) zestaw np. tarcz i klocków. I pęknie Ci jedna tarcza i myślisz że wymienią Ci obie tarcze i klocki bo to był zestaw??? Może ich spytaj.

Ty chyba naprawdę kiepsko czytasz ze zrozumieniem. Przeczytaj raz jeszcze !

NIKT "ZIOM" nie pisze tu o 'zwrocie' CAŁOŚCI ( NAPISZĘ CI RAZ JESZCE DRUKOWANYMI PODWÓJNIE 'CAŁOŚCI' ) ( twoich tarcz czy klocków ! pralki czy zmywarki ) - a jedynie o warunkach gwarancji na ZWRÓCONE CZĘŚCI ( czy to twojej TARCZY czy klocków - jednego czy dwóch )! Chyba że jak pisałem wcześniej po oddaniu na gwarancje czegokolwiek zakładasz nowe - czekasz aż ci z gwarancji wróci - ściągasz zamienne i zakładasz pogwarancyjne ! Wątpię że czytasz ze zrozumieniem :) sory

Opublikowano
Dnia 8.05.2017 o 12:27, zonee napisał:

Tak jak powinno być - kupujesz zestaw to oddajesz zestaw na gwarancje nawet jak połowa tylko padła ) .....

No, najpierw ty zacznij czytać ze zrozumieniem co sam piszesz albo pamięć masz słabą.

Opublikowano
Teraz, szper11 napisał:

No, najpierw ty zacznij czytać ze zrozumieniem co sam piszesz albo pamięć masz słabą.

1. DYSTRYBUTOR DOKŁADNIE SIĘ OKREŚLIŁ CO DO REKLAMACJI ZESTAWU - " Reklamacji podlegają pojedyncze wahacze a nie zestaw". (tu zakładasz/kupujesz inne na czas reklamacji np. dwa wahacze dolne -twoje koszta)

2. Wszelkie wahacze podlegające GWARANCJI i zwrócone NOWE - "Podlegają rocznej gwarancji od dnia zwrotu" ( tu ci zwracają nowe po GWARANCJI (np. 30 dni) wahacze z ROCZNĄ gwarancją )

3. Tu się zastanawiasz co zrobić - masz nowe DWA dole wahacze założone ( z roczna gwarancja - jak każdy - każdej marki - rękojmia ) - ale zwrócili ci dwa dolne z roczna gwarancją ( nie z twojej winy - wadliwy produkt ).

4. Zostawiasz swoje zastępcze wahacze bo są nowe, wytrzymają rok (tez maja gwarancję) - minus koszta montażu - (tu zacytuj sobie warunki gwarancji (tylko w warsztacie jak DYSTRYBUTOR pisał wcześniej a potem ZAPRZECZYŁ!!)).

5. Mija rok -  padają ci te DWA DOLNE ZASTĘPCZE - I TERAZ ZAGADKA BYSTRZACHO (CZYTAJĄCY ZE ZROZUMIENIEM):

ILE MASZ ZAPASOWYCH DOLNYCH WAHACZY z przed roku i ile mają gwarancji ? Podpowiem ci - DWIE TARCZE DO ZWROTU OD Wandej z twoim rozumieniem czytanego tekstu ;)

 

POZDRAWIAM

Opublikowano

Kolego wyluzuj trochę bo zaraz wybuchniesz. Ja ci napisałem swoje zdanie ta temat tego co napisałeś (cytat powyżej), a ty po raz kolejny piszesz swoje wypociny na temat warunków gwarancji do których ja się w żaden sposób nie odniosłem.

Opublikowano

Znowu sie robi gowno burza w temacie.

Kazda reklamacja jest inaczej rozpatrywana i to indywidalna sprawa miedzy klientem a sprzedawca/dystrybutorem.

Takie moje zdanie.

Jak sobie nie umiesz poradzic z taka sprawa to twoja sprawa a temat jest na temat jakosci wahaczy a nie gwaracji/reklamacji i o tym pierwszym chce czytac.

Pozdro

Opublikowano

dlatego tylko LEM

 

Opublikowano
40 minut temu, zonee napisał:
  47 minut temu, szper11 napisał:

Kup od chłopaków tu z forum (Wandej, Dzik) zestaw np. tarcz i klocków. I pęknie Ci jedna tarcza i myślisz że wymienią Ci obie tarcze i klocki bo to był zestaw??? Może ich spytaj.

 

9 minut temu, szper11 napisał:

na temat warunków gwarancji do których ja się w żaden sposób nie odniosłem.

Spoko nie pocę się ...... i nic nie piszesz o gwarancji - coś żele czytam ;)  zaćma na oku ;)

 

Czekam na wypowiedz DYSTRYBUTORA bo coś tu nie gra ale mogę się mylić:

ta... i po chwili połowa klientów zacznie płakać, że dlaczego mają montować w warsztacie skoro sami dużo lepiej potrafią i że są zmuszani do montażu w warsztacie gdyż podstawą gwarancji w  jest montaż na fakturę.

Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. ;)

 

A WCZEŚNIEJ:

  Dnia 31.03.2017 o 11:29, Dystrybutor SKV napisał:

Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie,  co nie zmienia postaci, że wszyskie osoby , które kupiły zawieszenie i montowały przed 25.03.2017 mają ważną gwarancje nawet w przypadku samodzielnego montażu. 

Opublikowano
1 minutę temu, zonee napisał:

zaćma na oku

Chyba tak

Opublikowano
1 minutę temu, szper11 napisał:

Chyba tak

Daj się DYSTRYBUTOROWI wypowiedzieć odnośnie GWARANCJI to i ciebie zaciekawi:

2 godziny temu, Dystrybutor SKV napisał:

ta... i po chwili połowa klientów zacznie płakać, że dlaczego mają montować w warsztacie skoro sami dużo lepiej potrafią i że są zmuszani do montażu w warsztacie gdyż podstawą gwarancji w  jest montaż na fakturę.

Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. ;)

A WCZEŚNIEJ:

Dnia 31.03.2017 o 11:39, sous1111 napisał:
  Dnia 31.03.2017 o 11:29, Dystrybutor SKV napisał:

Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie,  co nie zmienia postaci, że wszyskie osoby , które kupiły zawieszenie i montowały przed 25.03.2017 mają ważną gwarancje nawet w przypadku samodzielnego montażu. 

Opublikowano

Zagalopowałeś się.

Akurat reklamacji już tu kilka było, i jak to chłopaki opisali, czasami wcześniej dostawali zareklamowany wahacz jak go wysłali, tak słowem odpowiedzi na czas oczekiwania na wahacz.

W wahaczach są gumy, które po rozpakowaniu z czasem będą parcieć, a jedyne co w tych wahaczach się uszkadza to właśnie te gumy/plastiki (tuleje). Dlatego też jest data od zakupu, a jeżeli chcesz kupować sobie na zapas, to sam podejmujesz to ryzyko. Szczerze - nie spotkałem się jeszcze z taką gwarancją, która obowiązywałaby od założenia elementu, a nie od jego kupna, chyba że mówimy o żarówkach, ale to zupełnie inna bajka.

 

Podsumowując, oskarżasz tutaj Dystrybutora o to, że oszukują na gwarancji, kiedy tak nie jest. Żeby to lepiej zobrazować to rzucę porównaniem : to tak jakbyś kupił gałkowane lody na następne lato, schował je w zamrażalniku, i wyciągnął za rok, a potem miał pretensję, że coś się w nich zepsuło.

Opublikowano (edytowane)

człowieku ile czasu taka tuleja potrzebuje lat żeby sparciała

to jaka tam jest guma że ona parcieje w czasie leżakowania?

to idąc twoim tokiem myślenia leżący wahacz SKV rozleci się szybciej niż LEM założony na aucie (w sumie to i tak prawda:hi:)

 

Edytowane przez wyzyk83
Opublikowano

Wezcie sie ogarnijcie. Jest rok gwaracji cos sie dzieje wysylam na reklamacje wadliwy element i musza przyslac nowy logiczne. Jesli to nieodpowia wysylam caly zestaw i zadam zwrotu pieniedzy. Jest rok gwarancji i jak to sobie kazdy rozstrzygnie reklamacje z dostawca to juz jego indywidualna sprawa mam to gdzies.

Opublikowano

dlatego jak mam się wk...... wolę kupic raz a porządnie

Opublikowano (edytowane)

niestety dzis na kontroli na stacji diagnostycznej po roku użytkowania padły dwie rzeczy :

prawa końcówka drążka kierowniczego

lewy dolny wahacz - banan ( sworzeń dostał luzu) 

 

troszke sie zawiodłem jak na 22 tyś kilometrów....

 

 koncówke drążka i banana musiałem dzis kupić nowe. ( już innej firmy ).  mineło 12 miesięcy i tydzień więc mam pecha bo zaraz po reklamacji 12 miesięcznej... 

Edytowane przez icemerc
Opublikowano

Trzeba bylo napisac do dystrybutora moze by uznali jeszcze gwarancje

Opublikowano
7 godzin temu, wyzyk83 napisał:

człowieku ile czasu taka tuleja potrzebuje lat żeby sparciała

to jaka tam jest guma że ona parcieje w czasie leżakowania?

to idąc twoim tokiem myślenia leżący wahacz SKV rozleci się szybciej niż LEM założony na aucie (w sumie to i tak prawda:hi:)

 

haha dokładnie !!!!! - gumy parcieją od leżenia BUHAHAHAHA GRATULACJE

Opublikowano
8 godzin temu, Langista napisał:

Podsumowując, oskarżasz tutaj Dystrybutora o to, że oszukują na gwarancji, kiedy tak nie jest.

NIKT NIKOGO NIE OSKARŻA Panie kolego ( no może jedynie za kłamstwo z montażem w warsztacie - gdzie dystrybutor nagle zamilkł )  - gwarancje realizują poprawnie za wyjątkiem jedynie produktów oddanych po gwarancji ( tu bym wprowadził wyżej opisane poprawki ) i tyle - ziomysławie  ;)

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, wyzyk83 napisał:

człowieku ile czasu taka tuleja potrzebuje lat żeby sparciała

Z Hans Pries'a? Miesiąc? Hahahaha.

A serio to starzenie gumy istnieje, przy leżakowanych oponach nikogo nie dziwi. To nawet nie chodzi o to, że się rozsypie przy dotknięciu, lecz o fakt utraty części właściwości. Zwłaszcza, jeżeli wyjściowo to kupa robiona z byle czego.

Wystarczy porównać wężyki podciśnień -nowe ze sklepu(które !#$R$# skracam jak już mam założone co miesiąc, bo sztywnieją i pękają) z oryginalnymi co pod maską 20 lat wyjeździły.

U mnie leżą w garażu gumy mające 20-40(tak tak) lat. Odboje od Żuków, kilka od Syrenki i inne. I są ok. A te "nowożytne" chinole to się psu na budę często nadają.

Więc owszem -byle co to nie poleży. Zresztą byle co zawsze jest byle czym. Nawet nowe.

Jak komuś zależy to leżakowane gumki można psiknąć nawet plakiem, czy środkiem do opon. Ale -jak są gówniane(np. GPD, co po kilku miechach sparciały i poobrywały się wkoło od kontaktu ze smarem w gałkach) to im i tak nie pomoże, jeżeli są porządne to jak psikanie odświeżaczem w lesie.

Edytowane przez pulpecik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...