Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Avant CAGA, heble S5 345/330, zawias Eibach Bilstein B12, 176KM


Tomasz Krajewski

Rekomendowane odpowiedzi

Przygód avanta ciąg dalszy ;)

Dzisiaj zostałem ukarany za ciśnięcie po zderzakach strażników lewego pasa. Szyba dostała strzała kamieniem. Pęknięcie z gwiazdą o długości ramienia ok 1cm :facepalm:. Udało się ogarnąć od ręki u Pawła na Pabianickiej 3 w Łodzi - polecam. Cała akcja trwała 20 minut, kosztowała 70 zł. Na pytanie "czy może być?" było mi trudno odpowiedzieć, bo do tej pory nie zlokalizowałem, gdzie było uszkodzenie ;) . Ponoć miałem fart, bo rzadko jest tam taki spokój jak dzisiaj, ale i tak szczerze polecam. 

Wróciły wreszcie felgi z malowania. Zdjęcia tego nie oddają (albo ja nie umiem ich robić ;) ), ale wyglądają na prawdę świetnie. Długo zastanawiałem się, czy nie malować proszkowo - nie żałuję. Za cholerę nie da się uzyskać takiego efektu malując proszkowo. Jak wyjdzie z trwałością - to się okaże. 

IMAG5349.jpg

Mam też delikatny problem z ubytkami płynu chłodniczego. W ciągu pół roku (czyli ok 25 tyś km) dolałem ok 2 litrów płynu. Trudno niestety stwierdzić ile tak na prawdę było tego potrzeba, bo mogłem przelać - a nadmiar wylatywał przez korek. W każdym bądź razie coś lekko nie halo. Nastraszony tym wątkiem 

zrobiłem test na co2. Niby wszystko ok. Znaczy brak odbarwienia odczynnika. 

IMAG5346.jpg

Jako, że nie do końca daje mi to spokój plany na najbliższy czas:

1. Czyszczenie EGRa i przepustnicy. Niestety jest na ich łączeniu mały wyciek, który psuje mi widoczność
2. Wymiana wysprzęglika - niestety cieknie. Pierwszy efekt uboczny swapa skrzyni na manuala - założony był używany przy tej operacji
3. Po usunięciu tych wycieków - mycie silnika. Wtedy będzie można poszukać wycieku płynu chłodniczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby co zostaje jeszcze chłodnicza spalin. Pojeździj trochę i zobacz czy faktycznie ubywa ?

felga ładnie wyszła po renowacji :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysprzęglik miał być wymieniany jutro. Myślałem, że literek dot4 w bagażniku pozwoli mi dotrwać do tego dnia ;) . Niestety. Jak poszedł foch to na maksa. Sprzęgło wpadło w podłogę i było wożone na plecach. 

Oczywiście temat już ogarnięty, nowy wysprzęglik na miejscu, wszystko chodzi tak jak powinno. 

A jutro wjeżdżają odmalowane koła 18" z kapciami zimowymi :naughty:

IMAG5360.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za efekt uzyskales na tych felgach, ze mowisz że proszkowo tak by nie dało rady? Malowane normalnym pistoletem? Fajny, ciekawy temacik :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To masz dwa identyczne komplety felg , jeden na lato drugi na zimę? Tak tylko z ciekawości pytam.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, KoJ@K napisał:

A co to za efekt uzyskales na tych felgach, ze mowisz że proszkowo tak by nie dało rady? Malowane normalnym pistoletem?

Tak, pomalowane pistoletem. Już na kołach. Zdjęcie kalkulatorem na razie i dekielków zapomniałem. Ale już prawie widać ten efekt 

1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, zabiello napisał:

To masz dwa identyczne komplety felg , jeden na lato drugi na zimę?

Nie są identyczne. Różnią się rozmiarem, szerokością i ET ;)

A tak na poważnie: nie byłem przekonany do 19". I ciągle nie jestem. Dlatego uznałem, że jak kupię takie 18" jak mi się podobają (czyt. takie same) to może te 19" sprzedam i zostanę przy jednych felgach na zimę i lato. 

Wizualnie auto straciło - to na pewno. Ale delikatnie. Ale mam wrażenie (a może jest tak rzeczywiście), że na tych 18" auto jakby było żwawsze. Jest to możliwe? Opona lato szersza - lato 255, zima 225. No i wagowo różnica bardzo duża. Możliwe jest, że odczuwam różnicę podczas jazdy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tomasz Krajewski napisał:

Nie są identyczne. Różnią się rozmiarem, szerokością i ET ;)

A tak na poważnie: nie byłem przekonany do 19". I ciągle nie jestem. Dlatego uznałem, że jak kupię takie 18" jak mi się podobają (czyt. takie same) to może te 19" sprzedam i zostanę przy jednych felgach na zimę i lato. 

Wizualnie auto straciło - to na pewno. Ale delikatnie. Ale mam wrażenie (a może jest tak rzeczywiście), że na tych 18" auto jakby było żwawsze. Jest to możliwe? Opona lato szersza - lato 255, zima 225. No i wagowo różnica bardzo duża. Możliwe jest, że odczuwam różnicę podczas jazdy? 

Bardzo możliwe. U mnie jest różnica kolosalna pomiędzy 16" vs 19". Różnica 245/225 plus ca. 25kg zmienia auto nie do poznania. Ogólnie to Ci współczuję, że jeździsz po Łodzi na 19". Za każdym razem jak jadę z Warszawy do dziewczyny w Łdz i mam się tam poruszać to jestem delikatnie mówiąc niepocieszony :decayed:.
Odnośnie "tuningów" to dorzucę swoje 3 grosze na ten temat. A4 b8 avant to ciężki kloc i robienie z niego wyścigówki przy 2.0 tdi mija się z celem. Zwykłe programy na CAHA wychodzą w okolicach 204-210 KM i 420-440 NM. Te mocniejsze, jak u kolegi Lestera na jakieś ca. 220 KM. Przy quattro (jak u mnie) te wartości i tak nie są wystarczające żeby auto było powiedzmy "trochę szybkie", a wkładanie kolejnych kilku tys. zł żeby uzyskać dodatkowe 20 KM jest dla mnie sztuką dla sztuki :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22769618_697937937083552_690249442777401

Powyżej zamieszczam wykres jakie wartości niektórzy osiągają przy CAGA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Tomasz Krajewski napisał:

Nie są identyczne. Różnią się rozmiarem, szerokością i ET ;)

A tak na poważnie: nie byłem przekonany do 19". I ciągle nie jestem. Dlatego uznałem, że jak kupię takie 18" jak mi się podobają (czyt. takie same) to może te 19" sprzedam i zostanę przy jednych felgach na zimę i lato. 

Wizualnie auto straciło - to na pewno. Ale delikatnie. Ale mam wrażenie (a może jest tak rzeczywiście), że na tych 18" auto jakby było żwawsze. Jest to możliwe? Opona lato szersza - lato 255, zima 225. No i wagowo różnica bardzo duża. Możliwe jest, że odczuwam różnicę podczas jazdy? 

Oczywiście że 255/19 bardziej zmuli auto niż 225/18

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, bodas napisał:

Bardzo możliwe. U mnie jest różnica kolosalna pomiędzy 16" vs 19". Różnica 245/225 plus ca. 25kg zmienia auto nie do poznania. Ogólnie to Ci współczuję, że jeździsz po Łodzi na 19". Za każdym razem jak jadę z Warszawy do dziewczyny w Łdz i mam się tam poruszać to jestem delikatnie mówiąc niepocieszony :decayed:.
Odnośnie "tuningów" to dorzucę swoje 3 grosze na ten temat. A4 b8 avant to ciężki kloc i robienie z niego wyścigówki przy 2.0 tdi mija się z celem. Zwykłe programy na CAHA wychodzą w okolicach 204-210 KM i 420-440 NM. Te mocniejsze, jak u kolegi Lestera na jakieś ca. 220 KM. Przy quattro (jak u mnie) te wartości i tak nie są wystarczające żeby auto było powiedzmy "trochę szybkie", a wkładanie kolejnych kilku tys. zł żeby uzyskać dodatkowe 20 KM jest dla mnie sztuką dla sztuki :P.

już zupełnie sobie nie wyobrażam jazdy A6 C7 z 2.0 tdi to dopiero musi być padaka. Porównywalna warsje do B8 są cięższe o około 150kg . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, bodas napisał:

Ogólnie to Ci współczuję, że jeździsz po Łodzi na 19"

Nie jest źle. Ale może przez to, że mało jeżdżę po samej Łodzi. Mam 3km do tabliczki z końcem miasta, później z 5km do S8 i dalej to już jak po maśle. Generalnie głównie trasa

19 godzin temu, bodas napisał:

Odnośnie "tuningów" to dorzucę swoje 3 grosze na ten temat. A4 b8 avant to ciężki kloc i robienie z niego wyścigówki przy 2.0 tdi mija się z celem. Zwykłe programy na CAHA wychodzą w okolicach 204-210 KM i 420-440 NM. Te mocniejsze, jak u kolegi Lestera na jakieś ca. 220 KM. Przy quattro (jak u mnie) te wartości i tak nie są wystarczające żeby auto było powiedzmy "trochę szybkie", a wkładanie kolejnych kilku tys. zł żeby uzyskać dodatkowe 20 KM jest dla mnie sztuką dla sztuki :P.

Niestety masz bardzo dużo racji. Ja zapomniałem o jednym prostym fakcie. Nawet mimo tego, że jeździłem kiedyś motocyklem. Konie to się przelicza dzieląc przez masę pojazdu i to dopiero daje jakiś pogląd. Jeździłem Octavią 150 KM i śmigało to podobnie jak te moje 176KM. Octavia 1332 kg, czyli mamy 0,112 konia na kg auta. Moja A4 1525kg, czyli 0,09 konia na kg przed chipem i 0,115 konia na kg teraz. 

Ty, jak masz te 188 koni ale na większą masę przez quattro, czyli na 1630 kg, wychodzi 0,115 konia na kg. Czyli to samo co u mnie tylko z fajniejszym przeniesieniem napędu. 

Rzeźba w g.... Na ośce >200KM i tak nie ma sensu, a przy quattro to i tak za mało. Trzeba by z 3 litry silnika i quattro i może byłoby jako tako. Albo inaczej: "aptetyt rośnie w miarę jedzenia" ;)

6 godzin temu, Rabbi napisał:

Oczywiście że 255/19 bardziej zmuli auto niż 225/18

A myślicie, że to wynika głównie z rozmiaru (czyli wagi) czy z samej szerokości? Albo z czego bardziej? Nie wiem, czy mam do wymiany opony, czy całe felgi do sprzedania :decayed:

Edytowane przez Tomasz Krajewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... ciekawe. Motoryzacja jest tak ciekawa, że o samym doborze opon i felg można by napisać książkę :decayed:. Osadzenia, szerokości, naciągi, renowacja, zmiana średnicy, dobór ciśnienia... temat rzeka ;)

Doczytałem trochę. Szersza opona to:
+ krótsza droga hamowania
+ lepsze trzymanie auta w zakrętach

ale i:
- większa podatność na aquaplanning
- większe opory toczenia co przekłada się na mniejszą dynamikę, większe spalanie i większy hałas

Oczywiście tabelki jakie opony do jakiego silnika masy i mocy auta nie znalazłem. Producent na wlepie pewnie pisze jedno, a opinii na ten temat będzie pewnie tyle ilu kierowców. 

Zainteresowało mnie mocno jeszcze jedno (podczas tego czytania):

"Dodatkowo pamiętajmy, że nie jeździmy tylko na wprost. Jeśli szersze maja być opony na przedniej, skrętnej osi, wtedy trzeba sprawdzić, czy szersza guma pracuje bez problemów również podczas maksymalnego skrętu kół."
(źródło http://mojafirma.infor.pl/moto/opony/opony-a-z/280261,Montujemy-szersze-opony-o-czym-pamietac-jakie-sa-wady-i-zalety-gum-szerszych-niz-fabryczne.html)

Mam pewien dziwny motyw. Na mokrej nawierzchni, głównie na mokrym, przy maksymalnym skręcie kół - czyli najczęściej na parkingu - zewnętrzna opona potrafi się jakby uślizgiwać. Poprosiłem kolegę, żeby popatrzył na zewnątrz auta jak to wygląda (szkoda, że nie nagrał). Opisał to tak, że opona przednia na zewnętrznej skrętu jakby zaczynała się ściągać z felgi (!), jakby się usuwała do wewnątrz auta, a po chwili odskakuje do normalnej pozycji. Tak, jakby powstawało na oponie jakieś naprężenie, które na mokrym się rozładowuje przez uślizg. 

W zasadzie to ciągle nie wiem o co w tym chodzi. Nałożyło to się po kilku modyfikacjach - zawieszeniu (czyli również zbieżności), hamulcach i kołach. Uznałem, że być może dali ciała na zbieżności. Latem problem niezauważalny, teraz dopiero mocniej, gdy mokro. Uznałem, że jak na 18" wystąpi to pojadę jeszcze raz na zbieżność. Teraz to zdanie dało mi do myślenia. Ehh, ale się rozpisałem, mam nadzieję, że da się to przeczytać ;)

Kojarzycie o co może chodzić? W sensie tej dobrej pracy przy maksymalnym skręcie kół?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum forda podobny problem. Pada zdanie:
Czy te skoki są wyczuwalne podczas powolnego zawracania? Jak tak to normalne. Po prostu opona się podwija i przeskakuje stąd takie zachowanie. Nic nie mają do tego drążki do 14" czy 15" o ile dobrze pamiętam różnica w nich jest tylko w grubości pręta. Więc nie szukać dziury w całym, bo szkoda czasu i pieniędzy.
(źródło http://www.mondeoklubpolska.pl/archive/index.php/t-48640.html)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.11.2017 o 19:35, Tomasz Krajewski napisał:

1. Czyszczenie EGRa i przepustnicy. Niestety jest na ich łączeniu mały wyciek, który psuje mi widoczność
2. Wymiana wysprzęglika - niestety cieknie. Pierwszy efekt uboczny swapa skrzyni na manuala - założony był używany przy tej operacji
3. Po usunięciu tych wycieków - mycie silnika. Wtedy będzie można poszukać wycieku płynu chłodniczego.

Wszystko z powyższego ogarnięte :). EGR i przepustnica w zasadzie jakoś mocno zasyfione nie były (w porównaniu z niektórymi zdjęciami na forum). 

W dniu 9.11.2017 o 14:46, Norbas napisał:

Jakby co zostaje jeszcze chłodnicza spalin. Pojeździj trochę i zobacz czy faktycznie ubywa

Jak można zdiagnozować tą chłodniczkę spalin? Mój mechanik jakoś niespecjalnie ma ochotę szukać problemu, muszę sam trochę nad tym przysiąść... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tomasz Krajewski napisał:

Wszystko z powyższego ogarnięte :). EGR i przepustnica w zasadzie jakoś mocno zasyfione nie były (w porównaniu z niektórymi zdjęciami na forum). 

Jak można zdiagnozować tą chłodniczkę spalin? Mój mechanik jakoś niespecjalnie ma ochotę szukać problemu, muszę sam trochę nad tym przysiąść... 

trzeba wypiac weza z niej i zapetlic i wtedy zobaczysz czy ubywa plynu. Jezeli nie tzn ze gdzies w srodku jest nieszczelna skoro na zewnatrz nie ma wycieku. Kup male miedziane kolanko do wody za 2zl i zepnij weze. Ja tak zrobilem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...