Skocz do zawartości
IGNOROWANY

ceramizer prawdy i mity


sławek85

Rekomendowane odpowiedzi

Jak się ma ten krótki test do zalecanych 1500km które należy przejechać wg. LM by warstwa ceramiczna zaczęła w pełni działać, tj, przykleiła się do trących o siebie części silnika?

Nie ma to znaczenia. Wlasciwosci nie polepsza sie z czasem. Jedynie moze sie powloka utrwalic. Wlasnie widzialem ten filmik i mnie kusi zeby zamowic butelke testowa, ale chyba poczekam do zmiany oleju i wtedy zaaplikuje;)

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem, aż tak się nie znam. Wydawało mi się, że do adhezji warstwy ceramicznej potrzeba dwóch warunków: odpowiedniej temperatury i czasu.

Możliwe, że ruski wymyśliły lepszy preparat...

Tyle niewiadomych i tyle życzeń, że od razu co będę do znudzenia powtarzał odsiewam produkty ruskie. Bez jaj -jeździłem do ZSRR, Rosji, na Ukrainę... Jak ktoś był to wie, czemu unikać ich myśli technicznej. Jak nie był -Łada wykonana dla Putina odpaliła zdaje się za 5ym razem. Dla Putina....

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wpadka-podczas-wizyty-putina-w-soczi-urwana-klamka-do-wojskowego-wozu,643379.html

Heh... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się ma ten krótki test do zalecanych 1500km które należy przejechać wg. LM by warstwa ceramiczna zaczęła w pełni działać, tj, przykleiła się do trących o siebie części silnika?

Nie ma to znaczenia. Wlasciwosci nie polepsza sie z czasem. Jedynie moze sie powloka utrwalic. Wlasnie widzialem ten filmik i mnie kusi zeby zamowic butelke testowa, ale chyba poczekam do zmiany oleju i wtedy zaaplikuje;)

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem, aż tak się nie znam. Wydawało mi się, że do adhezji warstwy ceramicznej potrzeba dwóch warunków: odpowiedniej temperatury i czasu.

Możliwe, że ruski wymyśliły lepszy preparat...

Tyle niewiadomych i tyle życzeń, że od razu co będę do znudzenia powtarzał odsiewam produkty ruskie. Bez jaj -jeździłem do ZSRR, Rosji, na Ukrainę... Jak ktoś był to wie, czemu unikać ich myśli technicznej. Jak nie był -Łada wykonana dla Putina odpaliła zdaje się za 5ym razem. Dla Putina....

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wpadka-podczas-wizyty-putina-w-soczi-urwana-klamka-do-wojskowego-wozu,643379.html

Heh... :)

Do adhezji owszem, zeby sie to polaczylo z warstwa metalu i stworzylo trwala warstwe, ale do zmniejszenia racia nie jest to potrzebne, bo mamy film ceramiczny pomiedzy dwiema tracymi warstwami (tak jak dziala przeciez olej w silniku)

Tyle niewiadomych i tyle życzeń, że od razu co będę do znudzenia powtarzał odsiewam produkty ruskie. Bez jaj -jeździłem do ZSRR, Rosji, na Ukrainę... Jak ktoś był to wie, czemu unikać ich myśli technicznej. Jak nie był -Łada wykonana dla Putina odpaliła zdaje się za 5ym razem. Dla Putina....

Kolego masz bardzo ograniczone myslenie. Najlepsze mikroskopy skanningowe i tunelowe na swiecie robi np. Ruscy wlasnie.

Dodatkowo mam wiele radzieckich sprzetow w domu i maja zdecydowanie lepsze parametry od ich Hamerykanskich odpowoednikow.

Musisz pamietac ze w Rosji kapitalizm nie jest taki jak na zachodzie, dlatego robia tam jeszcze rzeczy ktore maja dzialac. Dodatkowo jezeli chodzi o wszelkiego rodzaju mikro nauki to nie mozna im nic zarzucic.

Nie jest to preparat ktory kupisz na gieldzie za 30zl a specjalistyczny preparat za ponad 200 zl tylko od oficjalnego dystybutora.

Oczywiscie nie jest to preparat jakis cudotworczy ani rewolucyjny. Technologia znana od lat tylko w koncu dostepna komercyjnie "dla ludu".

Jest wiele preparatow o ktorych zwykli ludzie nie slyszeli ale to nie znaczy ze nie istnieja i ktos robi jakies voodo. Poprostu inny klient docelowy. A klient indywidualny to ostatnie ogniwo w lancuchu innowacyjnosci technologii...

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy używając normalnie samochód jesteś w stanie odczuć różnicę (w żywotności motoru) pomiędzy ruskim specyfikiem a niemieckim skoro ten silnik prawidłowo eksploatowany i zalewany tylko samym olejem 5W40 bez dodatków jest w stanie przejechać 400-500tys.km bez kapitalnego remontu?

Jak nie więcej.

Kiedyś widziałem w jakieś gazetce moto zestawienie żywotności silników i jego starszy brat - V6 2.8 - miał oszacowany resurs na blisko 600tys.km

No chyba, że regularnie latasz samochodem po torze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy używając normalnie samochód jesteś w stanie odczuć różnicę (w żywotności motoru) pomiędzy ruskim specyfikiem a niemieckim skoro ten silnik prawidłowo eksploatowany i zalewany tylko samym olejem 5W40 bez dodatków jest w stanie przejechać 400-500tys.km bez kapitalnego remontu?

Jak nie więcej.

Kiedyś widziałem w jakieś gazetce moto zestawienie żywotności silników i jego starszy brat - V6 2.8 - miał oszacowany resurs na blisko 600tys.km

No chyba, że regularnie latasz samochodem po torze.

To jest dobre pytanie czy zrobi to roznice. Ale ciezko porownywac to do 1.8t ktory jest stara generacja silnikow- trwalym. W nowych samochodach przeciez zywotnosc silnika 1.2 turno 160KM jest watpliwa.

Zreszta motory wytrzymuja 600 tys. Ale w miedzy czasie zuzywa sie mnostwo innych czesci mechanicznych- napinacze lancucha, turbiny , walki sie wycieraja i zebatki,lozyska. Mozna rowniez stosowac preparaty do skrzyn, gdzie przeciez jest co sie zuzywac.

Teoretycznie po 200 tys przebiegu zaczynajac stosowac preparat przez nastepne 200tys, mozna spowolnic zucycie i no przy 400 tys, zuzycie bedzie jak przy 250km bez preparatu. A to juz sporo roznicy.

Tak jak mowisz. Pytanie co kto chce osiagnac. W Niemczech 200tys przebiegu to juz zlom wiec po co jeszcze preparaty.....a u nas dopiero polowa eksploatacji ;))

Ja uwazam ze jak ktos lata duzo i ma zadbany samochod to warta poswiecic 200 zl jezeli faktycznie to pozwoli zatrzymac zuzycie mechaniczne i odwlec wymiane tych czesci ktore podlegaja temu zuzyciu, zmniejszajac koszta.

Ale do tego trzeba potestowac ;))

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie neguję ruskiego preparatu tylko chcę zwrócić uwagę, że już zwykły ceramizer jest w stanie wiele zadziałać w kwestii ochrony silnika przed zużyciem.

Rzeczy, które wspomniałeś, że mogą się zużyć (wałki, łożyska etc.) wg. mnie podchodzą już pod definicję resursu silnika:

http://www.autoserce.pl/resurs-silnika.html

Przy czym części przewidziane okresowej wymianie (jak choćby np. mechanizm rozrządu) muszą być wkalkulowane w koszty eksploatacyjne i jako takie nie podchodzą pod powyższe pojęcie.

Resurs dla typowego kierowcy oznacza, że naprawa danego silnika lub skrzyni biegów (szczególnie automatycznej) choć jest możliwa, to jest ekonomicznie nieuzasadniona, bo koszt robocizny będzie wysoki. Wtedy dużo lepszym rozwiązaniem jest całkowita wymiana podzespołu na inny używany lub zregenerowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego masz bardzo ograniczone myslenie. Najlepsze mikroskopy skanningowe i tunelowe na swiecie robi np. Ruscy wlasnie.

Jak będziemy na forum mikroskopów to będę pamiętał. A w motoryzacji i pochodnych(a więc i chemia) to albo ukradli, albo licencja albo kupa. Nawet kopie im nie wyszły. A od mojego myślenia wara.

Nie jest to preparat ktory kupisz na gieldzie za 30zl a specjalistyczny preparat za ponad 200 zl tylko od oficjalnego dystybutora.

Widać, że nie byłeś u nich nigdy, albo przejazdem. Ja znam nawet dwóch przedsiębiorców po zawałach skutkiem współpracy z..tak tak...legalnymi dystrybutorami z Rosji.

Dodatkowo mam wiele radzieckich sprzetow w domu i maja zdecydowanie lepsze parametry od ich Hamerykanskich odpowoednikow.

No tak, amerykańskie...bo wszystko musi być amerykańskie lub inne?

Wychodzi, że Rosja to potęga techniczna....serio?

Nie neguję ich pojedynczych pomysłów, lecz ogólnie robi się tam chłam. Tak jak u nas. I też u nas są produkty, które w świecie są cenione. Ale ogólnie to lej Lotos i chwal polskie paliwa, pewnie ruskie mają jeszcze lepszą chemię.

Wykwalifikowane kadry bez nałogów, nowoczesne zakłady pracy z doskonale wyposażonymi i nowoczesnymi liniami produkcyjnymi -taka jest niby Rosja?

Temat rzeka -ja od nich nie kupię. U nich kontrola jakości to wesoła popijawa.

Musisz pamietac ze w Rosji kapitalizm nie jest taki jak na zachodzie, dlatego robia tam jeszcze rzeczy ktore maja dzialac. Dodatkowo jezeli chodzi o wszelkiego rodzaju mikro nauki to nie mozna im nic zarzucic.

Kompletnie błędne i kompletnie nierealne wnioski. Nauka, a produkt dla konsumenta -często dwie inne galaktyki.

Ale ok, ty masz taką wizję, ja inną i chyba wystarczy na ten wątek OT. Tylko ponowna prośba -wal argument ale bez głupich uwag o moim myśleniu. Mam w nim sobie mniej do zarzucenia niż ruscy w technice.

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuciło mi się to w oczy:

W Niemczech 200tys przebiegu to juz zlom
Weź pod uwagę, że samochody mają tyle po wjechaniu do PL, bo w Niemcowni miały spokojnie nakulane 400-600tys.km i były jeszcze sprawne nim zostały sprzedane.
Co by nie robić niepotrzebnego OT dodam, iż nie jest to reguła obowiązująca każde importowane auto :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbliża mi się wymiana oleju (znowu) i pytanie czy płukanka nie usunie ceramizera???


jeszcze jedna sprawa czy do skrzyni biegó dam rade jakoś sam dolać preparat? bez kanału lub podnośnika kładąc się pod spód? czy nie obędzie się bez wcześniej wymienionych bo trza coś zdemontować by dostać się do wlewu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam...

Tak jak obiecałem jakiś czas temu, przyszedł moment na wnioski po zalaniu CERAMIZERa;

Otóż przejechałem na nim 2500 km i zauważyłem, że samochód ładnie wkręca się na obroty, wcześniej było z tym ciut gorzej, jest bardziej dynamiczny... Co do pracy i dźwięku silnika to moja benzynka z reguły raczej pracowała ładnie i cicho, a na gazie to już w ogóle jest cisza, ale troszkę jakby się ściszył, ale to takie moje subiektywne odczucie... Chyba tyle... Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbliża mi się wymiana oleju (znowu) i pytanie czy płukanka nie usunie ceramizera???

jeszcze jedna sprawa czy do skrzyni biegó dam rade jakoś sam dolać preparat? bez kanału lub podnośnika kładąc się pod spód? czy nie obędzie się bez wcześniej wymienionych bo trza coś zdemontować by dostać się do wlewu???

osłona silnika tez zasłania skrzynie ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ceramizera rozmawiałem ostatnio z mechanikiem. Powiedział ze poleca wlewać do silników z większym przebiegiem nawet profilaktycznie jak nie bierze oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po 3 000 km i wymianie oleju zapodałem drugą dawkę CERAMIZERa... Napiszę co i jak, gdy przejadę 2 000... Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem poflotową sztukę benzyna 2.0 131 kM, która w 3 lata zrobiła 200tys.km wyłącznie na mineralnym oleju 15W40, dokładnie opisane w serwisie.

Potem zalewano do silnika oleje 10W40, 5W40 z wysokim TBN przez trzy-4 kolejne wymiany olej nie zrobił się jakiś czarny a więc nagaru w silniku raczej nie było.

Potem zalewano lepsze oleje i tak profilaktycznie co 40-50 tys. wolfram i nanoceramikę Liqui Moly, Xenum Archoil.

Przy 450 tys. 8 lat, widziałem elementy tego silnika dla mnie bardzo czyste a mechanicy nie chcieli wierzyć w przebieg /widywali takie przy 150 tys.gdzie zawory były zaklejone nagarem/ , brak nagaru lub minimalny na zaworach ssących i wałki rozrządu w stanie dobrym jak również inne elementu.

Myślę, że dodatki miały jednak na to jakiś wpływ.

Szkoda, że nie posiadam już zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to nie kwestia dodatków, bo nie wlewano ich zbyt czesto, tylko wlasciwa eksploatacja auta i stosowanie sie do zalecen producenta w przypadku wymian serwisowych. Jak dbasz to masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dodatki należy traktować jak kosmetyki pielęgnacyjno-konserwujące a nie jak jakiegoś moto-doktora (tfu!). Czy np. jak posiadacie skórzane fotele to nie dbacie o nie chociażby specjalnymi chusteczkami do skór? Nowa skajka to wiadomo - wystarczy przetrzeć suchą szmatką lub zwilżoną gąbką i będzie znów jak nowa. Tak samo lakierka na karoserii.

Cóż, do czasu :wink:

Lepiej zapobiegać niż leczyć :)

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...