Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BLB] Propozycja zbiorowego zapytania, a poźniej pozwu przeciw Audi


jaro4444

Rekomendowane odpowiedzi

nie zatrze Ci się silnik bo jest coś takiego jak kontrolka ciśnienia oleju. Zjedziesz wtedy na bok, zgasisz auto i poczekasz na assistance. Usterka jak każda inna.

Oczywiście :polew: :polew: :polew:

Tylko skąd tyle zatartych na amen silników.

Rozumiem Twoje obawy - niestety masze A4 tracą na wartości czy Ci się to podoba czy nie. Szczególnie, co nas nie cieszy, modele 2.0 TDI :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, podsumowujac, jest juz info od dealera w Polsce i jest to informacja absolutnie nie negujaca zalozenia. IMO trzeba tlumaczyc pismo na DE i wysylac do AUDI AG. Moze je troche przekonstruowac i informowac nie o wadzie kostrukcyjnej calego ukladu, tylko o jakosci wybieraka i potrzebie jego wymiany. Wtedy nie moga zanegowac rzeczywistego faktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO trzeba tlumaczyc pismo na DE i wysylac do AUDI AG

dokladnie i dodac ze to nie tylko pojedyncze przypadki.Glosno jest takze o nich na innych zagranicznych forach i to problem na wieksza skale........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zatrze Ci się silnik bo jest coś takiego jak kontrolka ciśnienia oleju. Zjedziesz wtedy na bok, zgasisz auto i poczekasz na assistance. Usterka jak każda inna. Nie wiem czemu tak panikujecie na temat tego silnika. Wiadomo są auta bardziej lub mniej awaryjne. Wiadomo że naprawa jest rzeczą przykrą i drogą, ale ciekaw jestem ilu z nas się to przytrafi. Bo tak jak już kiedyś pisałem jak narazie to wszyscy się tego boją, ale mało kto miał z tym kłopot...

Pozdrawiam

[br]Dopisany: 10 Luty 2009, 17:47_________________________________________________Kontrolka jest ,ale zwykle bywa tak że zanim wyłączysz silnik i wyrzucisz z biegu na luz to jest już za póżno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj wymienilem rozrzad i ow wybierak i mechanik powiedzial ze byl dosc wytarty, auto 2006r i 163 udokumentowanego przebiegu lepiec dzialas wczesniej ale czy wymiana tegoz imbusika zalatwia sprawe do kkonca nie wiem :( tez wpierw kupilem Audiczke a potem na tym i innych forach czytam o wybieraku i innych przypadlosciach tegoz modelu, ale nie zalamuje sie leje i jade :) chociaz za te pieniadze oczekiwalbym czegos lepszego ! Wczesniej mialem 14 letnia beemke skarbonke jak sie okazalo pstanowilem zmienic na "nowe" auto a tu taka niespodzianka ! Element wart cirka 20PLN potrafi tak namieszac w silniku ??? :shocked: kpina jak na te marke !! Nie zebym mial jakies ale jezdzilem dosyc dlugo rodzicow a3 94 r i bylo super w ogole sie nie psula tylko oliwka filtry i diesel :evil: Tata jak slyszy co ja wymieniam to sie w glowe pukal :( mnie glupio auto prawie nowe i takie dziwy a on 14l i smiga a z milo :) no nic trzeba jezdzic i juz Pzdr dla wszystkich :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Przyłączam się do akcji jak najbardziej!!! takie tam ble ble ble na temat normalnego zużycie części sygnowane przez forumowiczów to nie dyskusja dla nas... Wypadałoby sprawdzić, czy gdzieś w Europie lub nawet na innych kontynentach były akcje serwisowe z pompą oleju i jej wałkami. Ja osobiście mam wymienioną w swojej A czapkę w akcji serwisowej w DE przy 155kkm. Z pompą mam ten sam ból - szumi a wałek ma dość widoczne ślady zużycia - obecnie 170kkm. nowy model pompy - 3500 - do tego wymiana serwisowa 2000 - tylko tu można negocjować. Wymiana nie jest wyzwaniem, ale zrzucić należy cały przód - rzozrząd - michę i dopiero mamy bebechy. Kupujemy nowe koło zębate w ASO na wał i do tego pompę (cały zespół wałków z pompą) np. na allegro - ok. 900zł. Kupe roboty, ale śmigamy dalej...

Uwaga: byłem świadkiem takiej awarii przebieg 150kkm - silnik od razu zgaszony - i tak kiła - opiłki porysowały 1 tuleję cylidra, 3 panewki złapały od razu (wał do szlifowania) to było po rozebraniu - myślę, że nie warto czekać...

Bez względu na wynik POPIERAM - są takie akcje np, że klient pokrywa koszty robocizny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga: byłem świadkiem takiej awarii przebieg 150kkm - silnik od razu zgaszony - i tak kiła - opiłki porysowały 1 tuleję cylidra, 3 panewki złapały od razu (wał do szlifowania) to było po rozebraniu - myślę, że nie warto czekać...

Jak widac, tego nie mozna lekcewazyc.

Pokusze sie o stwierdzenie, ze 2.0TDi to wiekszy babol niz delikatna mechanika w 2.5TDi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś się tu pociesza :gwizdanie: :kox:

2.5 chociaz sie nie zaciera i nie staje w trasie z powodu problemu z walkami :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś się tu pociesza :gwizdanie: :kox:

2.5 chociaz sie nie zaciera i nie staje w trasie z powodu problemu z walkami :decayed:

staje z innych powodow .... :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autoświat z 26 stycznia 2009 poświęcił b7 3 strony, podał kilka częstych wad typowych dla modelu, ale żadna z nich nie dotyczyła wycierającego się zabieraka :disgust:

masz jakiegos bezposredniego linka do tego artykulu bo wszedlem na str.auto swiata z tej daty i nic o audi niema dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autoświat z 26 stycznia 2009 poświęcił b7 3 strony, podał kilka częstych wad typowych dla modelu, ale żadna z nich nie dotyczyła wycierającego się zabieraka :disgust:

a co wymienmili ?/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Siemian za link ... :good:

dziwnie Ci bez kropka ....tak smutno :embarrassed::tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe... nio tak. Ja tam jednak wole byc bez kropka :)

Co do artykulu to wymienili tam że słabą stroną jest przekladnia. Podpisuje sie pod tym obiema rekami bo mnie sie przekladnia posypala i musze ja dac do regeneracji... Tyle że w ASO powiedzili ze to nie jest częsta usterka... ale w ASO pieprzą głupoty...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymienili kolo dwumasowe jako czeste usterki, pekajace glowice(poczatki prod.)i wiele innych rzeczy,i dalej twerdza ze przy dobrej jakosci materialow we wnetrzu te wady to nic :polew: :polew: :polew:

glownie na poczatku artykulu uderzyli w b6 co raczej mija sie z prawda,bo modele b6 raczej sa mniej awaryjne niz b7 2.0 tdi,autor raczej sie nie wysilil w tym artykule tylko polegal na opini kolesia z ASO VW,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...