Grzegorz76 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Witam Mam problem, podczas przyspieszania odnoszę wrażenie, że turbina jest nieco leniwa... Tak jak by była przytarta..., nie chce się szybko wkręcać na obroty. Żeby dobrze przyspieszyć muszę auto potrzymać trochę w okolicach 2000/min wtedy jak docisnę to ciągnie mocno. Gdy wcisnę gaz z dołu, z na przykład 1000/min przyspieszanie jest wyraźnie gorsze. Podczas zmiany biegu na wyższy, auto zauważalnie chwilę się zastanawia, żeby zacząć ciągnąć, trwa to jakieś 0,5-1.0 sek. i ciągnie dalej, tak jakby turbina po odjęciu gazu zbyt gwałtownie spadała z obrotów. Jednym słowem - wrażenie tak jakby pracowała na "ciasno". Nadmieniam, że przepływomierz wymieniony był na nowy boschowski. Co do dynamiki gazów napędzających turbinę to nie jestem pewien czy tam mógł się zebrać jakiś smalec, ale postaram się to sprawdzić, oczywiście jeżeli będzie taka możliwość w warunkach garażowych. Co jeszcze...., hmm... wymieniłem ostatnio pompę na regenerowaną, autko zdecydowanie lepiej pracuje, lepiej ciągnie, ciszej i jakby to powiedzieć - "dostało sporo świeżości, dzwięk silnika jest zdecydowanie szlachetniejszy", zapala od cyka (czy zimny czy ciepły). Stara pompa nie miała już wystarczającego ciśnienia i teraz pytanie.., czy dogorywająca pompa mogła zakłócić dynamikę gazów na drodze kolektor - turbina i zanieczyszczenie samej turbiny poprzez rzyganie niedopalonym paliwem w tenże układ zasilający turbinę i samą turbinę? Gdzie jeszcze szukać przyczyny? Z góry dziękuję i pozdrawiam
Musashi Opublikowano 10 Stycznia 2009 Opublikowano 10 Stycznia 2009 a kto to widzial cisnac od 1000 obr???? w ten sposob przyspieszasz ale zgon dwumasa po zatym istnieje zjawisko turbodziury. zeby wytworzyc cisnienie turbina musi zostac wprowadzona na wysokie obroty
Grzegorz76 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2009 Chyba mnie nie zrozumiałeś... Nie chodzi o to, że auto ma ciągnąć od 1000, rozumiem- turbodziura. Ale chodzi mi o to że przyspieszenie od 2000 do 3000 różni się w zależności od tego czy wdepnę pedał przy 1500/min czy zacznę przyspieszać przy 2000/min. Wg mnie nie powinno to mieć różnicy. Ale ok, to jeszcze mogę zrozumieć, ale dlaczego to chwilowe zastanowienie podczas zmiany biegu na wyższy podczas przyspieszania. Wg mnie przy ok 3200 turbinka powinna trzymać obroty do zmiany biegu na wyższy aby po zmianie ciągnęła od razu a nie zastanawiać się...[br]Dopisany: 11 Styczeń 2009, 00:34_________________________________________________Cała "dokumentacja logowania" z kilku etapów przywracania auta do sprawności jest tutaj - http://www.a4-klub.pl/smf/b5_akn_logi_koncowe_strona_iii_prosze_o_analize-t38590.0.html
Musashi Opublikowano 10 Stycznia 2009 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Chyba mnie nie zrozumiałeś... Nie chodzi o to, że auto ma ciągnąć od 1000, rozumiem- turbodziura. Witam Mam problem, podczas przyspieszania odnoszę wrażenie, że turbina jest nieco leniwa... Tak jak by była przytarta..., nie chce się szybko wkręcać na obroty. Żeby dobrze przyspieszyć muszę auto potrzymać trochę w okolicach 2000/min wtedy jak docisnę to ciągnie mocno. Gdy wcisnę gaz z dołu, z na przykład 1000/min przyspieszanie jest wyraźnie gorsze. tak czy inaczej. podalacz VAG-a, bedzie mozna sie zastanawiac. sprawdzales przyspieszenie?
Grzegorz76 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2009 Czytaj wyżej, tam jest link do logów na których podobno jest widoczne wolne wkręcanie się turbinki. Przyspieszenie w okolicach 10 - 10,5 z tym, że nie strzelałem ze sprzęgła i kręciłem go do ok 3200, może kawałek wyżej.
lupo4801 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Logi z lipca-sądze że przepływka już wymieniona, turbina zaczyna gadać od 2700 obr. to zdecydowanie za pużno, potem jakoś idzie z oporami. stawiam na kierownice-przegonić porządnie, chyba ze kat zawalony.
Musashi Opublikowano 11 Stycznia 2009 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Czytaj wyżej, tam jest link do logów na których podobno jest widoczne wolne wkręcanie się turbinki. Przyspieszenie w okolicach 10 - 10,5 z tym, że nie strzelałem ze sprzęgła i kręciłem go do ok 3200, może kawałek wyżej. jezeli przyspieszales w ten sposob wydaje sie w normie.
Dev Opublikowano 11 Stycznia 2009 Opublikowano 11 Stycznia 2009 albo Koledze już za mało pod butem :polew: tez stawiam na kierownice, trzeba przyjrzec sie turbinie
ksiadz99 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Podczas zmiany biegu na wyższy, auto zauważalnie chwilę się zastanawia, żeby zacząć ciągnąć, trwa to jakieś 0,5-1.0 sek. i ciągnie dalej, tak jakby turbina po odjęciu gazu zbyt gwałtownie spadała z obrotów.[/u] mam podobnie, u mnie ciagnie super na 2 biegu, jak wrzuce na 3 to ma ponad 2000 obrotow i powinien od razu ciagnac jak to robil kiedys.. a on chwile sie zastanowi, jakbym calkowicie zabral noge z gazu, i dopiero leci dalej.. koles od vaga powiedzial ze powoli zaczynaja mi sie przycinac kierownice wiec kiedy mam mozliwosc to dmucham na autostradzie ile fabryka dala
Grzegorz76 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 11 Stycznia 2009 No właśnie raczej nie kierownice bo turbinkę już czyściłem i ostatnie logi są już po czyszczeniu turbinki. Cała operacja z czyszczenia też jest pokazana w/w linku - http://www.a4-klub.pl/smf/b5_akn_logi_koncowe_strona_iii_prosze_o_analize-t38590.0.html - str 3
vikis4 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Witam Mam problem, podczas przyspieszania odnoszę wrażenie, że turbina jest nieco leniwa... Tak jak by była przytarta..., nie chce się szybko wkręcać na obroty. Żeby dobrze przyspieszyć muszę auto potrzymać trochę w okolicach 2000/min wtedy jak docisnę to ciągnie mocno. Gdy wcisnę gaz z dołu, z na przykład 1000/min przyspieszanie jest wyraźnie gorsze. Podczas zmiany biegu na wyższy, auto zauważalnie chwilę się zastanawia, żeby zacząć ciągnąć, trwa to jakieś 0,5-1.0 sek. i ciągnie dalej, tak jakby turbina po odjęciu gazu zbyt gwałtownie spadała z obrotów. Jednym słowem - wrażenie tak jakby pracowała na "ciasno". Nadmieniam, że przepływomierz wymieniony był na nowy boschowski. Co do dynamiki gazów napędzających turbinę to nie jestem pewien czy tam mógł się zebrać jakiś smalec, ale postaram się to sprawdzić, oczywiście jeżeli będzie taka możliwość w warunkach garażowych. Co jeszcze...., hmm... wymieniłem ostatnio pompę na regenerowaną, autko zdecydowanie lepiej pracuje, lepiej ciągnie, ciszej i jakby to powiedzieć - "dostało sporo świeżości, dzwięk silnika jest zdecydowanie szlachetniejszy", zapala od cyka (czy zimny czy ciepły). Stara pompa nie miała już wystarczającego ciśnienia i teraz pytanie.., czy dogorywająca pompa mogła zakłócić dynamikę gazów na drodze kolektor - turbina i zanieczyszczenie samej turbiny poprzez rzyganie niedopalonym paliwem w tenże układ zasilający turbinę i samą turbinę? Gdzie jeszcze szukać przyczyny? Z góry dziękuję i pozdrawiam Ja chyba mam ten sam problem! Z tego co się dowiedziałem to poważne podejrzenia należy skierować na przypchany katalizator! Niedługo robię przeszczep na tłumik przelotowy i zobaczymy
Grzegorz76 Opublikowano 12 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 12 Stycznia 2009 Ja chyba mam ten sam problem! Z tego co się dowiedziałem to poważne podejrzenia należy skierować na przypchany katalizator! Niedługo robię przeszczep na tłumik przelotowy i zobaczymy Daj znać po zabiegu o efektach
khmok Opublikowano 12 Stycznia 2009 Opublikowano 12 Stycznia 2009 mam ten sam problem ;( , z tym ,ze mi przy 3000 obrotow turbina przechodzi w stan awaryjny. musze zjechac na pobocze ,wylaczyc silnik i wlaczyc od nowa - wtedy blad znika i turbina zaczyna dzialac.
Grzegorz76 Opublikowano 13 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2009 A czy to może być wina zaworka N-75? Bo to jedyna rzecz, której nie wymieniłem na nową Został tylko wyczyszczony i złożony ale zauważyłem, że membranka w zaworku nie układała się za pięknie, jakby była za duża, troszkę się marszczyła. Ale z drugiej strony metodą ustną działa poprawnie. Dmuchając nie przepuszcza, podciśnienie idzie... [br]Dopisany: 13 Styczeń 2009, 03:16_________________________________________________Zauważyłem również, że na filtrze odmy pojawia się olej... czy to też może mieć związek? Odmy nie wymieniałem, wyczyszczona tylko była wodą pod ciśnieniem i kąpielowo w rozpuszczalniku.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się