przemik Opublikowano 26 Stycznia 2009 Opublikowano 26 Stycznia 2009 Witam serdecznie Chciałbym Wam zaprezentować swoje przygody dotyczące częstej przypadłości silników TDI ze zmienną geometrią czyli - zapieczone kierownice VTG. Trochę to moja wina bo jeździłem lekko mówiąc "niemrawo". Oczywiście objaw typowy - notlauf, tryb awaryjny,brak mocy. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnika - wszystko OK, aż do kolejnych wysokich obrotów. Nawet nie chce myśleć co by było np. przy wyprzedzaniu. Mój log dynamiczny grupy 011 wyglądał mniej więcej tak: Oczywiście decyzja - sprężarka do czyszczenia. Łatwo powiedzieć. Samo czyszczenie jest banalne i zajmuje 20 min. Wymontowanie sprężarki z samochodu już nie jest tak bajkowe(przynajmniej nie było u mnie). Największa mordęga była z trzema śrubami, którymi T jest przymocowana do kolektora wydechowego, szczególnie jedna, ta do której dostępu z kanału broni łapa silnika. Było dość ciężko ale się udało. Polecam ostrożność przy odkręcaniu przewodu doprowadzania oleju oraz przewodu odprowadzania oleju. Przy tym ostatnim radze uważać na dwie małe śruby do których dostęp jest możliwy po założeniu kilku przedłużek. Wreszcie sprężarka została "zapięta" na "stanowisko badawcze". Polecam zrobić znak na korpusie i obudowie części "gorącej", aby przy składaniu zachować identyczne położenie obydwóch elementów. Demontujemy sztangę kierownic wraz z gruszką. Odkręcamy korpus części "gorącej" Tak wygląda wnętrze. Żeby dostać sie do kierownic należy odkręcić trzy śruby typu "torx". Tak wyglada wnętrze tam gdzie pracują kierownice. A tutaj zdemontowane łopatki. Uwaga: należy uważać na drobne części(wałeczki i rolki) mechanizmu obracania kierownic. Wszystkie elementy zostały wyczyszczone złożone i zamontowane do samochodu. Nagrzanie silnika i jazda próbna. Prezentuje log 011 po czyszczeniu. Komentarz jest chyba zbyteczny. IMO - używanie WD40 (pryskanie na sztangę) do rozruszania kierownic mija sie z celem - to tak jakbyśmy chcieli napełnić butelkę trzymając ją pod kątem 90* do strumienia wody.
seba1-2 Opublikowano 27 Stycznia 2009 Opublikowano 27 Stycznia 2009 jak da mnie trochę słabo opisałeś temat bo jest wiele rzeczy na które trzeba zwrócić szczególną podczas składania, ale duży plus za chęci i foty, ja korzystałem z tego: http://pics.tdiclub.com/data/500/Drivbiwire_VNT_repair_procedure_small.pdf można jeszcze tu zobaczyć http://www.vw-passat.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=266&Itemid=11 http://www.technologie-entwicklung.de/Gasturbinen/VNT15-Turbo/vnt15-turbo.html
BrunoNH Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Czym czysciles te kierownice ?? Jakie klucze beda potrzebne jakbys mogl napisac bo z tego co czytam dostep jest utrudniony Miales problemy z rozdzieleniem turbo ?? Jesli tak to jak to rozwiazales ?? Tez jestem zmuszony przeczyscic swoja suszarke i stad te glupie wywiady
przemik Opublikowano 2 Lutego 2009 Autor Opublikowano 2 Lutego 2009 1. Czym czyscilem? - szczotką drucianą 2. Jakie klucze ? - nie robilem wlasnymi rekami wiec nie chce nikogo w blad wprowadzic... na bank bedzie torx potrzebny zeby dostac sie do kierownic 3. Korpus czesci "goracej" ladnie sie rozdzielił - wystarczylo lekko, zaznaczam lekko, pomoc mu mloteczkiem. Pozdrawiam
vinvega Opublikowano 6 Lutego 2009 Opublikowano 6 Lutego 2009 Ile czasu zajmuje takie czyszczenie? Oczywiście całość z wymontowaniem i zamontowaniem. Muszę wyczyścić w swoim ale boję się tykać tego bo jeszcze coś popsuję... w serwisie powiedzieli mi, że to jakieś 6h roboty i 400pln kasują, wydaje mi się, że trochę drogo, ale jeżeli to jest standardowa cena to jakoś przeboleję
DeeJay_Kill Opublikowano 6 Lutego 2009 Opublikowano 6 Lutego 2009 koło 200 powinno kosztować + uszczelniacze, a roboty faktycznie jest sporo - najwięcej z odkręceniem i wyjęciem turbiny, samo jej czyszczenie trwa ok. 30 min, może mniej.
odzim Opublikowano 7 Marca 2009 Opublikowano 7 Marca 2009 to ja dopisze o skladaniu przy turbinie gt 1749 nie da sie nic skopac strone goraca zakladamy tylkow jednym polozeniu bo jest znacznik i wchodzi tylko tak jak potrzeba , co do samych kierownic to tez pierscien sterujacy kierownicami mozna zalozyc tylko dobrze, jest symetryczny oto kilka zdjec przed strona gorąca po czyszczeniu bez kierownic po czyszczeniu złozona po czyszczeniu a co do vnt 15 to trzeba uwazac najlepiej zrobic zdjecie przed rozebraniem kierownic bo tu pierscien sterujacy trzeba prawidłowo zalozyc bo nie jest symetryczny , co do muszli goracej to jezeli prawidłowo założymy kierownice i pierscien to muszla tez wejdzie nam w odpowiednim miejscu musi bo ogranicznik od kierownic który jest w czesci której nie rozbieramy musi nam pasowac obie strony po rozpolowieniu turbinki to jest zdjecie vnt 15 przed czyszczeniem a to po czyszczeniu przed zalozeniem pierscienia a to ruga strona po czyszczeniu a to miejsce po turbince co do samego czyszczenia to nafta i papier scierny wodny załatwiaja sprawe
nwgienek Opublikowano 15 Maja 2009 Opublikowano 15 Maja 2009 Witam właśnie jestem po czyszczeniu suszarki i powiem że cała operacja wygląda tylko na skomplikowaną a w rzeczywistości warto pobawić się samemu oczywiście mając odp. narzedzia! Samo wyjęcie sprężarki zajeło mi 1 h, czyszczenie z myciem 2 h, montaż 1h, wszystkie nakrętki idą po popuszczeniu leciutko, warto zastosowac jakiś odrdzewiacz, acha i jeżeli ktoś bedzie próbował odkręcać przewód smarujący sprężarkę warto zastosowac bocznie zeszlifowany klucz 17 po to aby zablokować reduktor w sprężarce a odkręcić nakrętke z przewodu smarującego pozwoli to uniknąć uszkodzeń gwintu oraz ukręcenia przewodu smarującego.
Góral.tz Opublikowano 29 Listopada 2009 Opublikowano 29 Listopada 2009 a powiecie mi co trzeba mieć z nowych części :wink4:jakie uszczelki, i jakie śrubki/nakrętki da się wymienić od razu spisał by to ktoś tu ładnie?? a i jeśli by dało sie to niech ktoś napisze co jeszcze z częsci potrzebne do wyczyszczenia a raczej zamontowania kolektora po czyszczeniu. chce wszystko kupić bo jak już rozbiorę to nie będę miał czym po części jechać :kox:
odzim Opublikowano 30 Listopada 2009 Opublikowano 30 Listopada 2009 nie muisz zadnych nowych uszczelek kupowac bo sa metalowe albo wogole ich nie ma tylko idzie metal na metal , pozdro
davidtentyp Opublikowano 5 Stycznia 2010 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Mam pytanie, czy łopatki powinny mieć luz wzdłużny? Czyli między stroną sterująca, a stroną którą kierują powietrze na wirnik?
seba1-2 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Opublikowano 13 Stycznia 2010 coś tam jest tego luzu ale po złożeniu jest już sztywniej
lapek85 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 po przeczytaniu tego tematu postanowiłem sam wyczyścić turbine, przycznyną było przeładowywanie cała operacja wygląda tylko na straszną w rzeczywiśtości jest łatwiej całość zajeła mi 8 godzin, najwięcej poświęciłem na idealne wyczyszczenie wnętrzności turbiny, po tym zabiegu turbo przestało przeładowywać poniżej pare fotek podglądowych http://www.a4-klub.pl/smf/b5_ahh_zloty_klekocik_nabierajacy_sil_ahh_nowa_kiera-t70144.0.html;msg1340192#msg1340192
tomapop Opublikowano 22 Lutego 2010 Opublikowano 22 Lutego 2010 Witam Dzięki temu tematowi sam się zabrałem za czyszczenie turbosprężarki, i nie jest w tym nic trudnego. Najważniejsze mieć dobre klucze, i kilka dni wcześniej kilka razy popsikać śruby jakimś środkiem penetrującym. Miałem problem z jedną nakrętką na kolektorze wydechowym, niestety całą musiałem spiłować bo nie dało się jej odkręcić. Warto kupić nowe uszczelki i nowe nakrętki (w ASO dostępne w przystępnej cenie) Teraz moja niunia śmiga aż miło Pozdr
fassam Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 myślę że zobaczyć dużo daje Czyszczenie zablokowanych łopatek w turbinie. pozdro i miłego czyszczenia
Musashi Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Opublikowano 11 Kwietnia 2010 na filmie sa 2 bledy, jeden to czyszczenie papierem sciernym, zwieksza to luz wspolpracujacych czesci. drugi to spryskanie, elementow sterujacych kierownicami, WD 40, ktory w temperaturach pracy turbiny zwyczajnie sie zwegla i utrudnia wspolprace ruchomych czesci...
odzim Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Opublikowano 12 Kwietnia 2010 najlepiej srodek do mycia silnikow myjka cisnieniowa a potem polerka papierem wodnym np 2000 i bedzie cacy
fassam Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Opublikowano 13 Kwietnia 2010 na filmie sa 2 bledy, jeden to czyszczenie papierem sciernym, zwieksza to luz wspolpracujacych czesci. drugi to spryskanie, elementow sterujacych kierownicami, WD 40, ktory w temperaturach pracy turbiny zwyczajnie sie zwegla i utrudnia wspolprace ruchomych czesci... wspomina żeby za dużo nie trzeć papierem, jeżeli chodzi o same kierownice, co do WD40 to zanim się turbina rozgrzeje to już go stamtąd wyrzuci (może źle mi się wydaje)
pereska Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Mialem problem opisany w poscie http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_na_zimnym_silniku_wylacza_sie_turbo-t128896.0.html Postanowilem dzis wyjać i wyczyscic turbawke Moze komus przydadza sie uproszczone informacje jak to robilem. 3 przekrecone nakretki i 4 pekniete nasadki. Bez wd40 sie nie obedzie strasznie zapieczone nakretki i ciezki dostep. W pierwszej kolejnosc zaczalem od zdemontowania kolektora ssacego, sruby imbusowe w miare latwo poszly, w miedzy czasie dwie nakretki od rury EGR oczywiscie wszystko psikane wd40, problem zaczal sie przy kolektorze wydechowym gdzie znajduja sie 3 nakretki mocujace turbo 12nastki ciezko dostepne, nastepnie poluzowalem 3 nakretki na tlumniku drgan dwie niestety musialem zbijac tak sie zapiekly. Zabralem sie za odkrecanie metalowego doprowadzenia oleju do turbo z dwoma kontr nakretkami rozm. 17 niestety dostep do tej od strony turbo jest bardzo trudny mi udalo sie dostac gdyz plaski klucz spilowalem szlifierka tak aby mogl wejsc szkoda klucza ale gorzej bedzie gdy ukrecimy doplyw oleju. Potem z dolu samochodu odkrecilem dwie sruby imbusowe odprowadzajace olej z turbo. Myslalem ze teraz turbawka wyskoczy bez problemu odkrecilem reszte poluzowanych nakretek, wziolem sobie loma i podwazam ale okazuje sie ze od spodu turba leci metalowa podpora o dlugosci okolo 30cm wkrecona niedaleko miski olejowej, dostepu do nakretki przy turbo nie bylo wiec odkrecilem srube przy silniku. Zdemontowalem gumowe weze i wezyki do intercoolera i z gruszki i po kilku szarpnieciach turbo bylo juz na stole. Mnie zajelo to 4 godz z paroma przerwami. Teraz czas na rozbieranie turbo okazalo sie ze turbo jest oryginalne nigdy nie rozkrecane rocznikowo rowne audi i jesli wiezyc licznikowi smignelo 250tys km Zanim zaczniemy rozbierac turbo nalezy oznaczyc sobie czesc wylotowa i wlotowa aby udalo nam sie poprawnie zlozyc turbine. Gdy juz mamy oznaczone obie czesci mozemy odkrecic ciegno ktore porusza kierownicami w turbinie. UWAGA ! ! Nalezy odkrecic jedynie dwie nakretki oznaczone na zdjeciu jedna widac druga schowana jest pod ciegnem nastepnie wyciagnac zawleczke nalezy uwazac mnie jak wyskozyla poleciala na 4m szukalem 20min. Nie mozna zmieniac ustawien fabrycznych ciegna (jego dlugosci) Na zdjeciu 5 widzimy kierowczki w moim przypadku wygladaly one strasznie. Osadzone sa w nakladce stalowej ktora tez nalezaloby by sobie oznaczyc aby przy skladaniu nie wyszly nam jakies cyrki, widoczne sa takze dystanse i tulejki umuzliwiajce swodna prace kierowniczek. Teraz odkrecamy 3 sruby imbusowe. , i mamy cala nakladke z samymi kierowniczkami. na drugim korpusie znajduje jezyczek sterujacy calym ukladem kierownic a tak wygladala strona wlotowa turba Teraz gdy mamy wszystko rozlozone na czesci zabieramy sie za czyszczenie ja osobiscie zrobilem to nitrem, papierem sciernym 500, efekt wyszedl taki szcegolna uwage trzeba zwrocic na kierowniczki 7godz wczesniej ......... Przy skladaniu turba pamietacje o poprawnym ustawniu pierscienia i kierownic w nim, wlozeniu telejek i dystansy i takze prawidlowym skreceniu wszystkiego. I lepiej dwa razy pomysl niz potem masz pluc sobie w buzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się