KmK Opublikowano 11 Maja 2012 Opublikowano 11 Maja 2012 ja bym się wybrał do Katowic do 4turbo, nie takie tam hamują i mają co nieco pojęcia o czymś więcej niż remap 1.9tdi:wink: Czy nowe c7 3.0T czy używane rs6, podobne pytanie zadałem w wątku Flyera. Jak mi się c6 z tym świątecznym doświetleniem pod lampami przednimi nie podoba, to jednak na rs bym się chyba zdecydował. Nowe masakrycznie tracą na wartości, załamać się można.
_Makki_ Opublikowano 11 Maja 2012 Autor Opublikowano 11 Maja 2012 Marzenia trzeba realizowac ale jak jakos jestem sceptyczny do tego pomyslu.Wiem ze z zagranicznym przychdem ciezko w polsce dostac kredyty czy leasing a nowo otwartym firma tak na piekne oczy tez nie za bardzo daja.Do tego jeszcze to pol roku poza granicami NO zeby mozna tym jezdzic u nas i to tez trzeba solidnie udokumentowac. Nie lepiej ci tu bylo jak czlowiek C7 np: 3.0 TDI BiT lub TFSI ? Technologicznie to przepasc do C6 wcale nie az tyle wolniejsze nowe i pewnie 3 razy tansze w utrzymaniu.Do tego jeszcze brane od handlarzy , ja to juz bym chyba sam do DE pojechal zeby bylo pewne bo trzy paki to juz raczej lipa utopic.Sam nie wiem. Wiem ze ty to chcesz zrobic troszke inaczej ale ja mam podobnie STI , a w sumie wychodzi na to ze go nie mam bo moze 4 razy w roku sie nim przejade. Pawel, to nie jest pomysl z ktorym ja sie wczoraj obudzilem i wymyslilem kupno auta za taka kase. Z zagranicznym przychodem 0 problemu o kredyt w Polsce na co chcesz. Temat sprawdzony i udokumentowany. Znam ludzi ktorzy to robia i sam sie dowiadywalem. Zeznanie podatkowe z Norwegii tlumaczysz przez przysieglego w PL bo w Norwegii chca za 2 strony A4 tyle co ja w jeden dzien zarabiam, pacany. Gdybym mial uprawnienia, a moze juz w tym roku bede mial to bym se to sam przetlumaczyl. Ale jeszcze brakuje mi troszke papierkow i stempelka. Tlumaczyc wszystko inne moge ale nie dla policji, urzedow itp. Mam na to dzialalnosc w Norwegii a tutaj naprawde nie problem nazwac sie specjalista.. Pfff Zeby jezdzic trzeba miec w aucie pozwolenie z Tolla, temat obgadany z Tollem juz 10 razy oraz z kumplem Norkiem ktory ma S6 C6 na litweskich blachach. Jezdzi, ma pozwolenie a sasiedzi i "koledzy" dzwonia na policje i tolla za kazdym razem jak przepusci troche wiecej spalin przez tlumiki pod domem.. Udokumentowac norweskim urzedom mozna wszystko jak sie chce i to zaplanuje. A myslisz ze jak Statoil, Shell czy BP robi. Kreca lody z norweskimi urzedasami tak ze glowa mala, a na papierkach wszystko ladnie pieknie + dbaja o srodowisko. Zygac mi sie chce juz jak slucham Norkow malujacych innym oczy pieknymi opowiesciami o zlotych gorach. Kreca jebaki tak samo jak w Polsce i za ich pseudo "ochrone" srodowiska ja napewno nie mam zamiaru placic i jezdzic Priusem kiedy kocham naprawde dobra motoryzacje. Kupilem raz nowe auto tutaj, ladnie pieknie wszystko, gwarancja jest ale prawda jest inna. Jezeli MOGE legalnie jezdzic autem na polskich blachach tutaj za tyle ile oni chca A4 B8 3.0TDI mi wcisnac to sorry ale bedzie to takie auto na jakie mnie stac i jakie mi sie podoba ale nie na norweskich tablicach. Zebym mial poplynac na waleta w morze polnocne to nie zaplace im 1mil NOK samych oplat zeby tylko to auto mialo norweskie blachy. No common! Ile mozna byc glupim i naiwnym "norkiem". Znam ludzi co jezdza LEGALNIE w norwegii na SE, DK i DE blachach wiec dlaczego ja nie moge? Juz wystarczajaco dlugo i naiwnie dalem sie norkom wykorzystywac. Trzeba byc milym i na poziomie, gadac jedno a myslec swoje. Oni nie maja pojecia co to znaczy oszczedzac bo nigdy zycie ich do tego nie zmusilo. Dobrobyt robi im sieczke z glowy i jeszcze do tego sie chwala ze np zmienili zarowke xenona w Audi w ASO za 5000NOK. No kurde ale za glupote to sie placi. C7 np: 3.0 TDI BiT lub TFSI nie podoba mi sie tak jak RS6 C6. Jak to sie mowi gust jest jak d*pa kazdy ma swoj. A ja tak mam ze jak juz kupuje cos to mi sie podoba w 99% procentach i mam byc z tego zadowolony. Jak nie to wole nie kupowac wogole.. Tym bardziej nie dam tutaj takiej kasy za nowe auto bo wiem juz ze to sie nie oplaca. Juz wole taka kase zainwestowac w domu lub kolejna nieruchomosc. Tutaj trzeba byc cwanym bo inaczej pojdziesz z torbami, albo w kolo bedziesz robil refinansiering domu, jak typowe norki ktore cale zycie jada na kredytach bo wydaje im sie ze takie drogie tutaj jest zycie.. Ehh, fajnie tu mieszkac i pracowac ale myslec trzeba po swojemu bo przeciez nie mozna otwarcie o tym mowic bo Cie zjedza zywcem. Dlaczego nigdzie glosno sie nie mowi np ze Norwegia zyje tak dobrze dzieki obcokrajowcom i np Polakom tutaj pracujacym. Bo zwiazki zawodowe odrazu "przymykaja" ludziom geby. Prawda jest taka ze Norwegowie darza do tego zeby samemu jak najmniej pracowac a jak najwiecej zarabiac. Leniwce jedne. U nas na projektach bylo po 2000 Polakow, nie bez przyczyny. Tak samo teraz budujemy dla Statoila oczyszczalnie koksu na najwiekszej rafinerii w Norwegii. Jezeli tego nie zrobimy do konca roku to panstwowa inspekcja pracy zamknie ich i straca zarobek okolo 2-3mil NOK dziennie! A wiem ze na to Statoil nie moze sobie pozwolic i zrobia wszystko, zatrudnia 500 osob/Polakow zeby tylko sie udalo. Jakisz czas temu otworzylem troche oczy na to co sie dzieje w Norwegii i dobrze bo trzeba troche zejsc na ziemie. Norwegia jest w wielu kwestiach super ale w wielu takze sa 100 lat za murzynami i na pewno 100 lat za Polska. Szkoda tylko ze w PL pracujesz cale zycie i gowno z tego masz bo albo trzeba wszystko i wszyskich miec w D**** i widziec tylko swoj czubek nosa. Tutaj mozna za to legalnie pracowac, moze tez miec wszystko i wszystkich w D ale cos z tego masz. Ja sie nie nadaje na prace w PL, wystarczy ze mamy projekty w PL w 3 miastach i norki nie kumaja albo nie chca kumac jakie tam lody kreca na ich naiwosci i glupocie. Ehh, nie moja broche i gowna nie tykam bo smierdzi. A to auto co chce kupic sprzedawane jest dla klienta przez firme ktora sprowadzila to auto jako nowe wlasnie dla tego goscia co jezdzi nim do teraz. Mam nadzieje jeszcze do poniedzialku ze mowia mi prawde. Narazie wszystko sie sprawdza i sprzedawca w miare doinformowany. Jezeli okaze sie ze cos kreca to poprostu nie kupie tego auta i bede szukal dalej kolejnego RS6. W jakiegos parcha napewno sie nie wpakuje. To tyle sporego OT z moje strony
variocustoms Opublikowano 11 Maja 2012 Opublikowano 11 Maja 2012 jak to się mówi trzeba być mądrym a nie głupim BTW zrobiłeś to co mówiłem przez tel.? jest jeszcze to ogłoszenie na allegro?
_Makki_ Opublikowano 11 Maja 2012 Autor Opublikowano 11 Maja 2012 jak to się mówi trzeba być mądrym a nie głupimBTW zrobiłeś to co mówiłem przez tel.? jest jeszcze to ogłoszenie na allegro? Nie bo niedawno dojechalem dopiero do domu i padam na pysk. Tutaj to ogloszenie: http://otomoto.pl/audi-rs6-audi-rs6-avant-5-0-tfsi-quattr-C24199133.html Nie wiem i nie znam sie jak to zrobic ale jestem pewien na 100% tego co mowilem. Poszukam, moze znajde gdzies w archiwum.. Jest! No w morde, zobacz jakie cwane handlarze: http://suchen.mobile.de/auto-inserat/audi-rs6-avant-5-0-tfsi-v-10-automatik-quattro-mtm-vriezenveen/161209137.html?lang=de&pageNumber=1&__lp=6&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=1900&makeModelVariant1.modelId=28&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minFirstRegistrationDate=2008-01-01&features=SUNROOF&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=ALSO_DAMAGE_UNREPAIRED&categories=EstateCar Ja sam rozmawialem ze sprzedawca z Holandi a pozniej jeszcze moj ojczym, ktory jest Holendrem tam zadzwonil. Zreszta jest tekst w ogloszeniu: Unfall: Auto ist zuruck nach Diebstahl (GPS Tracking-System abgeschnitten) Leichte Blechschaden, rechtsvorne leichte Kratzer am dach, FuBboden war bischen Nass (jetzt nicht mehr.) A hadlarze w PL: "USZKODZONY DELIKATNIE JAK NA FOTO" Tylko bic kijem i odcinac palce no!
variocustoms Opublikowano 11 Maja 2012 Opublikowano 11 Maja 2012 po kradzieży (a odzyskany) to nie "kradziony", jest mała różnica, jeżeli generalnie jest obecnie legal to mogą sobie pisać co chcą i nikt im nic nie zrobi jak kupisz swoje wymarzone RS6 to trzeba je jeszcze lepiej zabezpieczyć ... ---------- Post dopisany at 01:35 ---------- Poprzedni post napisany at 01:31 ---------- BTW 3000 ojro chcą zarobić za same wystawienie ogłoszenia
_Makki_ Opublikowano 11 Maja 2012 Autor Opublikowano 11 Maja 2012 po kradzieży (a odzyskany) to nie "kradziony", jest mała różnica, jeżeli generalnie jest obecnie legal to mogą sobie pisać co chcą i nikt im nic nie zrobijak kupisz swoje wymarzone RS6 to trzeba je jeszcze lepiej zabezpieczyć ... hehe, to moze zle sie wyrazilem przez tlf. Tak, mialo byc ze kradziony ale odzyskany Sie kupi, sie zabezpieczy, plus dobre ubezpieczenie. Jezeli cos takiego wogole jest w PL. A jak wiadomo temat ubezpieczycieli w PL to inna kwestia. Jak sie kupi to bedzie stal w "bunkrze" w PL do czasu zalatwienia formalnosci. Moze to i glupio zabrzmi ale w kwestii drogich aut w PL trzeba tez i "odpowiednich" ludzi znac.. Ale jak ktos go namierzy i sie spodoba to zabiora z parkingiem, strozem i laweta nawet i spod domu, zamykanego na 10 spustow. Czy to beda polacy czy ruskie.
variocustoms Opublikowano 11 Maja 2012 Opublikowano 11 Maja 2012 Makki, niestety masz 100% racji i nawet dotyczy to tańszych aut, jak się spodoba to się nie pytają tylko biorą co do ubezpieczenia to " zachodnie" droższe ale chyba lepsze od polskich
_Makki_ Opublikowano 11 Maja 2012 Autor Opublikowano 11 Maja 2012 _Makki_ a białasa będziesz się całkowicie pozbywał - jeśli nie zostawiasz w Norkowni, to jaka interesowała by Cię cena?? PW oczywiście, żeby nie było.. Nie no bialas idzie na handel w Norwegii. Juz tydzien robie ogloszenie i nie moge skonczyc Dzisiaj bylem jeszcze na robocie gwarancyjnej, przebieg 83tys i auto ma ponad 3 lata. W sumie mozna powiedziec ze chyba pierwszy raz od 3 lat ASO zakumalo o co mi chodzi. Ale musialem ich postraszyc ze jak tym razem cos zostanie spierdzielone przez nich podczas serwisu czy naprawy gwarancyjnej to sorry ale wystawie im fakture za poprawianie po nich. Np, postawilem auto 3 cm bokiem od WYSOKIEGO kraweznika parkujac na lusterka obnizone w dol. Tak zeby sie zmiescic obok auta obok, postawionego poprostu krzywo. A ze mam profil 30 to wiadomo ze otrzec o kraweznik felga to zaden problem. Napisalem im KARTECZKE na kierownicy oraz poinformowalem o tym w recepcji w ASO. Biedaki tak sie przestaszyly ze dali mi mechanika Niemca a nie norka. Z nim sie dogadalem po swojemu, auto zrobione, ja happy i obeszlo sie bez szkod. Ale 3 lata prawie poswiecilem na to zeby im wbic do glowy ze ja lipy nie akceptuje. Szkoda ze dopiero teraz kiedy ja auto sprzedaje zakumali.
krzysiek23 Opublikowano 12 Maja 2012 Opublikowano 12 Maja 2012 makki a mazesz po krotce powiedziec jak na legalu jezdzic na pl blachach w no nie bedac kawalerem....bo tez bym wtedy sie szykowal na rs4 tylko troche biedniejszego bo b5
_Makki_ Opublikowano 12 Maja 2012 Autor Opublikowano 12 Maja 2012 auto firmowe z polski potrzebne do wykonywania pracy w Norwegii, podanie do tolla i dokumentacja oraz pozwolenie przy sobie w aucie. Dokumentacja pobytu w Norwegii itp. http://toll.no/templates_TAD/MainTopic.aspx?id=221728&epslanguage=no
sebul Opublikowano 12 Maja 2012 Opublikowano 12 Maja 2012 sedan by byl lepszy ---------- Post dopisany at 15:42 ---------- Poprzedni post napisany at 15:31 ---------- To rs6 na hamowni jak odrzutowiec Ile to pojedzie ? z 370 >? ---------- Post dopisany at 15:42 ---------- Poprzedni post napisany at 15:42 ---------- To rs6 na hamowni jak odrzutowiec Ile to pojedzie ? z 370 >?
turdzi Opublikowano 12 Maja 2012 Opublikowano 12 Maja 2012 Krzyskiek ale auto musi przebywac poza Norwegia okreslony przez celnikow czas i w tym tkwi caly szkopuł. A tak BTW. czy nie ciebie spotkalem w zewszly weekend ? Makki informuj na biezaca jak to bedzie , moze kiedys sie skusze na jakis fun car , chodz w moim wypadku przebywanie przez dluzszy czas poza NO zupelnie odpada
krzysiek23 Opublikowano 12 Maja 2012 Opublikowano 12 Maja 2012 Krzyskiek ale auto musi przebywac poza Norwegia okreslony przez celnikow czas i w tym tkwi caly szkopuł.A tak BTW. czy nie ciebie spotkalem w zewszly weekend ? Makki informuj na biezaca jak to bedzie , moze kiedys sie skusze na jakis fun car , chodz w moim wypadku przebywanie przez dluzszy czas poza NO zupelnie odpada a no mnie milo bylo poznac :hi:
turdzi Opublikowano 12 Maja 2012 Opublikowano 12 Maja 2012 i wzajemnie ---------- Post dopisany at 22:52 ---------- Poprzedni post napisany at 20:13 ---------- A wracajac do tematu , filmik widzialem juz wczesniej ale na jedna rzecz nie zwrocilem uwagi. http://www.youtube.com/watch?v=h7i0ZpfDmU0 look at the beginning of video at fuel and then look at the end of the video )) a to tylko 3.50 min zabawy
Flyer Opublikowano 13 Maja 2012 Opublikowano 13 Maja 2012 i wzajemnie ---------- Post dopisany at 22:52 ---------- Poprzedni post napisany at 20:13 ---------- A wracajac do tematu , filmik widzialem juz wczesniej ale na jedna rzecz nie zwrocilem uwagi. http://www.youtube.com/watch?v=h7i0ZpfDmU0 look at the beginning of video at fuel and then look at the end of the video )) a to tylko 3.50 min zabawy jakie 3,5 min? przeciez ten film jest pociety, zlozony z kilku
_Makki_ Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Opublikowano 13 Maja 2012 Hehe. Zebym mial nawet zarabiac na sama wache to zdania nie zmienie. Raz sie zyje i kasa jest po to zeby wydawac. RS6 C6 plus jezdzilem ale w "standardzie" a z wydechem typu MTM to ciary na plecach mam do dzisiaj. 3 lata o tym marzylem, no i moze glupio robie ale shit happends.
Młody_drog Opublikowano 13 Maja 2012 Opublikowano 13 Maja 2012 Jak Cie stać to bierz, na pewno żałować nie będziesz, też bym kupił jak bym miał warunki, raz się żyje a kasa jest jak mówisz - do wydawania
turdzi Opublikowano 13 Maja 2012 Opublikowano 13 Maja 2012 i wzajemnie ---------- Post dopisany at 22:52 ---------- Poprzedni post napisany at 20:13 ---------- A wracajac do tematu , filmik widzialem juz wczesniej ale na jedna rzecz nie zwrocilem uwagi. http://www.youtube.com/watch?v=h7i0ZpfDmU0 look at the beginning of video at fuel and then look at the end of the video )) a to tylko 3.50 min zabawy jakie 3,5 min? przeciez ten film jest pociety, zlozony z kilku i za kazdym razemkosowali licznik km Makki wiadomo ze raz sie zyje , wiem kasa to tu jest najmniejszym problem bo sie prawie z bialasa przesiadziesz , no troche tam dolozysz , ja widze problem w tym ze auto pewnie ponad 180 dni bedzie musialo przebywac poza granicami NO.Jak jestes czesto w PL to jakos sobie poradzisz , ale na peweno przyjdzie moment ze akurat wyjazd na dluzej nie bedzie ci pasowal a bedziesz musial wywiesc auto tak czy siak i wtewdy zaczna sie problemy bo bedziesz chcel nim jezdzic jak na dluzej i wcale sie nie dziwie , bedzie kolejna rzecz o ktorej bedziesz rozmyslal zaczniesz kombinowac z lipmymi fakturami , rachunkami a oni tu tacy glupi az nie sa , zobacz jaka czystke zroibili z juz z samochodow na polskich blachach , do tego norki tez znasz lubia jka jest rowno ale fajniej jest jak oni naja kase na bujanke , wypasione samochody jachty wakacje , ale jak polaczki zaczynaja sie robijac to na pewno znajdzie sie zyczliwy ktory podpierdoli ze auto jest juz dluzej niz powinno bo takie auto nawet tu kole w oczy zwlaszcza na PL blachach a wtedy wiesz co ..........wyjezdzasz z baniaka albo masz kofiskate auta. Ja wiem ze jestem moze sceptyczny ale ja lubie wszystko na legalu a kombinacje wczesniej czy pozniej maja krotkie nogi , oczywisice to czarny scenarusz ale wiesz ze wcale nie az tak nierealny. ale jak juz masz kupowac to idz w orginalny kolor
_Makki_ Opublikowano 13 Maja 2012 Autor Opublikowano 13 Maja 2012 Makki wiadomo ze raz sie zyje , wiem kasa to tu jest najmniejszym problem bo sie prawie z bialasa przesiadziesz , no troche tam dolozysz , ja widze problem w tym ze auto pewnie ponad 180 dni bedzie musialo przebywac poza granicami NO.Jak jestes czesto w PL to jakos sobie poradzisz , ale na peweno przyjdzie moment ze akurat wyjazd na dluzej nie bedzie ci pasowal a bedziesz musial wywiesc auto tak czy siak i wtewdy zaczna sie problemy bo bedziesz chcel nim jezdzic jak na dluzej i wcale sie nie dziwie , bedzie kolejna rzecz o ktorej bedziesz rozmyslal zaczniesz kombinowac z lipmymi fakturami , rachunkami a oni tu tacy glupi az nie sa , zobacz jaka czystke zroibili z juz z samochodow na polskich blachach , do tego norki tez znasz lubia jka jest rowno ale fajniej jest jak oni naja kase na bujanke , wypasione samochody jachty wakacje , ale jak polaczki zaczynaja sie robijac to na pewno znajdzie sie zyczliwy ktory podpierdoli ze auto jest juz dluzej niz powinno bo takie auto nawet tu kole w oczy zwlaszcza na PL blachach a wtedy wiesz co ..........wyjezdzasz z baniaka albo masz kofiskate auta. Ja wiem ze jestem moze sceptyczny ale ja lubie wszystko na legalu a kombinacje wczesniej czy pozniej maja krotkie nogi , oczywisice to czarny scenarusz ale wiesz ze wcale nie az tak nierealny. Pawel ja naprawde nie urodzilem sie z tym pomyslem wczoraj. Nie wiem co tam sie zrobilo u Was w Oszlu ale tutaj czesto gesto Polacy, Szwedzi, Dunczycy i Niemcy smigaja na swoich blachach. I tyle ludzi co jezdzi legal i nielegal tutaj to szok. Az mi sie niedobrze robi jak mysle ze place odsetki i podatki za cos co mi w 50% sprawia przyjemnosc. Mam poprostu juz dosyc. Temat jest przerobiony od dawna i ja wiem co to znaczy zyczliwi sasiedzi i norasy co to zazdroszcza pracy, domu i samochodu Polakowi. Bo mnie sie chce pracowac a oni by coraz mniej pracowali a coraz wiecej chcieli zarabiac.. Norwegia sie zmienia i takze ja, tylko ze ja chce to robic legalnie i wtedy mi moga wszyscy nagwizdac i jeszcze do tego bede jezdzil z wolnym wydechem bo na pl blachach to mi moga zrobic tyle co nic. Dokumentacje bede mial na wszystko tak jak prawo mowi i nie mysl ze zamierzam robic papiery na lewo. Mam za dobra prace i posade zeby sie bawic w takie cos, pracuje w ogromnej firmie (www.kvaerner.com) i jakby wyszlo ze ja sie bawie w takie przekrety to musialbym uciekac na biegun polnocny. Wiec wszystko jest zaplanowane, 2 dzialalnosci specjalnie pod to beda. Chca papierkow to je dostana. A jak nie daj Boze znowu znajda cos na mnie to poprostu bede mial adres w PL. "Obejsc" biurokracje norweska legalnie to nie problem. Jakie mam plany to pochwale sie jak juz wszystko bedzie dzialac bo i z czasem odejde od firmy i bede pracowal dla siebie. Mam dosc tego ze przed norasami nie moge byc soba bo im sie nie podoba ze poprostu jestem Polakiem, umiem oszczedzac i do tego jestem pracowity. Jak narazie musze robic swoje a myslec swoje. A policje i celnikow dzieki zyczliwym Norkom to mialem juz w domu 3 razy. I 3 razy odeslalem ich z kwitkiem, dobrze ze mi tylko nie powiedzieli skad i kto nagadal im takich glupot. Norwegia to eldorado dla wlasnego biznesu jak sie oczywiscie komus chce pracowac. Ciapate i inne kreca legalnie lody, Polacy juz takze coraz wieksze firmy zakladaja wiec common, trzeba isc do przodu. Ja wiem ze na pensji jest wygodnie itp ale mnie sie juz tak nie chce, wole zeby ludzie dla mnie pracowali i beda to Polacy, ktorzy doceniaja prace i przykladaja sie do tego. A nie jak te leniwce z klapkami na oczy ze co norweskie to najlepsze.. OMG NP: Ty siedzisz w budowlance to wiesz jak to jest i jakie sa z tego pieniadze. Znam czlowieka co gotowe domy z Polski przyprowadza, stawia i sprzedaje. I tak w kolo Macieju. Ostatnio 2mil NOK na czysto. Troche z tym roboty jest ale pracy Polacy sie nie boja, to wiadomo od zawsze
Rekomendowane odpowiedzi