Skocz do zawartości
IGNOROWANY

S4 B5 Avant 2001r. S4ntorinblau by Tasior


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć Tasior. 
Skoro przypadkiem natknąłem się na Twój temat i przeczytałem ostatnie 3 strony to dodam kilka groszy od siebie.

Jak zakładasz klocki to najlepiej Ferodo DS2500. Jak chcesz taniej to zwykłe Ferodo Eco Friction.
Adaptery pod tarczę jeśli są wykonane prawidłowo (nie spotkałem się ze źle zrobionymi) to tarcza bić nie będzie. Jeśli chodziło o adaptery pod zaciski to w żadnym przypadku nie jest to druciarstwo. W niejednym aucie występują one oryginalnie. Nawet tych z mocno torowym charakterem.
Przy tych hamulcach, które masz z przodu nie jestem pewien czy dobrym pomysłem jest 330 mm na tyle. Dla przykładu przy sześciotłoczkach Z18 z prosiaka i tarczach 345 mm, taki zestaw z tyłu sprawia, że brake bias jest już trochę za bardzo na tyle.
Zacisk na tyle z B6 faktycznie zasadniczo lepszy bo klocek wyższy niż z B5, ale z tego co pamiętam zostając na zacisku z B5 rant klocka hamulcowego jest na równi z zewnętrznym rantem tarczy hamulcowej, a więc różnica będzie już mniej znacząca niż ta kiedy przeszedłeś z tarczy 245 mm na 300 mm, bo im bliżej rantu tym więcej klocek hamulcowy wykonuje pracy.
Ktoś napisał że po co przechodzić na większą tarczę przy zostawieniu oryginalnego zacisku (zmieniając tylko jarzmo). Poniekąd już wyjaśniłem zdanie wyżej. Im większa tarcza hamulcowa tym więcej kolokwialnie mówiąc tarcia podczas jednego obrotu koła. Jeśli ktoś ma trudności z wyobrażeniem sobie tego to obwód tarczy 245 mm przy rancie to 524 mm. Przy tarczy 300 mm obwód to już 642 mm. A więc wyobraź sobie teraz że podczas hamowania, w trakcie jednego obrotu koła nowe hamulce z tyłu (300 mm) wykonują tyle samo pracy co przy tarczach 245 mm i potem jeszcze dodatkowo 22%. No i oczywiście im większa, grubsza itp. tarcza tym więcej trzeba żeby ją przegrzać.

Sory, za chaotyczny tekst, ale jest tak jakby środek nocy, a ja padam na pysk.

Edytowane przez WojtasTaba
Opublikowano
5 godzin temu, WojtasTaba napisał:

Cześć Tasior. 
Skoro przypadkiem natknąłem się na Twój temat i przeczytałem ostatnie 3 strony to dodam kilka groszy od siebie.

Jak zakładasz klocki to najlepiej Ferodo DS2500. Jak chcesz taniej to zwykłe Ferodo Eco Friction.
Adaptery pod tarczę jeśli są wykonane prawidłowo (nie spotkałem się ze źle zrobionymi) to tarcza bić nie będzie. Jeśli chodziło o adaptery pod zaciski to w żadnym przypadku nie jest to druciarstwo. W niejednym aucie występują one oryginalnie. Nawet tych z mocno torowym charakterem.
Przy tych hamulcach, które masz z przodu nie jestem pewien czy dobrym pomysłem jest 330 mm na tyle. Dla przykładu przy sześciotłoczkach Z18 z prosiaka i tarczach 345 mm, taki zestaw z tyłu sprawia, że brake bias jest już trochę za bardzo na tyle.
Zacisk na tyle z B6 faktycznie zasadniczo lepszy bo klocek wyższy niż z B5, ale z tego co pamiętam zostając na zacisku z B5 rant klocka hamulcowego jest na równi z zewnętrznym rantem tarczy hamulcowej, a więc różnica będzie już mniej znacząca niż ta kiedy przeszedłeś z tarczy 245 mm na 300 mm, bo im bliżej rantu tym więcej klocek hamulcowy wykonuje pracy.
Ktoś napisał że po co przechodzić na większą tarczę przy zostawieniu oryginalnego zacisku (zmieniając tylko jarzmo). Poniekąd już wyjaśniłem zdanie wyżej. Im większa tarcza hamulcowa tym więcej kolokwialnie mówiąc tarcia podczas jednego obrotu koła. Jeśli ktoś ma trudności z wyobrażeniem sobie tego to obwód tarczy 245 mm przy rancie to 524 mm. Przy tarczy 300 mm obwód to już 642 mm. A więc wyobraź sobie teraz że podczas hamowania, w trakcie jednego obrotu koła nowe hamulce z tyłu (300 mm) wykonują tyle samo pracy co przy tarczach 245 mm i potem jeszcze dodatkowo 22%. No i oczywiście im większa, grubsza itp. tarcza tym więcej trzeba żeby ją przegrzać.

Sory, za chaotyczny tekst, ale jest tak jakby środek nocy, a ja padam na pysk.

Chaosu ja w tym nie widzę. 

Opublikowano (edytowane)
22 godziny temu, tasior87 napisał:

To co nowy gumowy zamocowany tradycyjnie, albo oplot o długości oryginalnego zamocowany przy zacisku odwrotnie bez ruszania mocowania?

Nie próbowałeś prostować oczka mocowania przewodu przy zacisku żeby kierunek wyjścia przewodu z niego był zbliżony do tego z ori  zaciskow czyli w stronę silnika ?   

Nie masz jakiegoś foto w swoim archiwum montażu tego elastycznego według twojej teorii ?

był dzisiaj kolega któremu jakis czas temu montowałem te zielone zaciski

zle jedna rzecz napisałem, przewód wychodzac z uchwytu wyglada w kształcie połozonego znaku zapytania 

i spokojnie mozna dac oplot, przy jezdzie na wprost czy w skrecie nie ma zadnego załamania

jezeli zrobisz tak jak jest ori to przewód bedzie robił obrót o 180 stopni, potem do góry, na dól i na koniec jeszcze raz do góry

i tym samym bedzie za krótki, oplotu nie mozna dac  w ten sposób bo sie złamie

 

Edytowane przez Dev
Opublikowano
19 godzin temu, WojtasTaba napisał:

Ktoś napisał że po co przechodzić na większą tarczę przy zostawieniu oryginalnego zacisku (zmieniając tylko jarzmo). Poniekąd już wyjaśniłem zdanie wyżej. Im większa tarcza hamulcowa tym więcej kolokwialnie mówiąc tarcia podczas jednego obrotu koła. Jeśli ktoś ma trudności z wyobrażeniem sobie tego to obwód tarczy 245 mm przy rancie to 524 mm. Przy tarczy 300 mm obwód to już 642 mm. A więc wyobraź sobie teraz że podczas hamowania, w trakcie jednego obrotu koła nowe hamulce z tyłu (300 mm) wykonują tyle samo pracy co przy tarczach 245 mm i potem jeszcze dodatkowo 22%. No i oczywiście im większa, grubsza itp. tarcza tym więcej trzeba żeby ją przegrzać.
 

Kolego trochę pokrętnie to tłumaczysz. Powierzchnia styku tego samego klocka z tarczą niezależnie od średnicy tarczy będzie taka sama a zatem samej pracy to klocki wykonają tyle samo. Przesunięcie punktu przyłożenia siły dalej od osi obrotu (osi koła) daje nam jednak dłuższą "dźwignię" a co za tym idzie większy moment hamujący. Mamy więcej Nm (niutonometrów) bo niutonów mamy tyle samo ale metrów robi się więcej.

Sorry za OT.

Opublikowano

No jasne że pokrętnie to wytłumaczyłem, dzięki prostemu językowi byłeś w stanie to sobie wyobrazić, rozkminić i przyjąć jako prawdę. 95% użytkowników tego forum nie wie co to właściwie jest ten niutonometr, więc takiego słownictwa nawet nie używam.

Opublikowano
W dniu 15.01.2020 o 22:44, Dev napisał:

Mam zdjęcia ale nie widać dokladnie jak to wyglada, przymierz na aucie.

Wyślij może coś się może zobaczy. Bo nie wiem już jak to poprawnie zamontować. W b6 chłopaki normalnie zakładają jak jest na zacisku i śmiga im to.?

A jakby dać oplot z końcówką kontowa??

Opublikowano
11 godzin temu, przemolll napisał:

Wyślij może coś się może zobaczy. Bo nie wiem już jak to poprawnie zamontować. W b6 chłopaki normalnie zakładają jak jest na zacisku i śmiga im to.?

A jakby dać oplot z końcówką kontowa??

Dostałem trochę marne foty zamontowanego przewodu do zacisku. Są również założone normalnie ale faktycznie widać, że przy maksymalnym skręcie w tym przypadku w prawo przewód jest trochę naciagniety. Myślę że odrobinę dłuższy przewód zalatwilby sprawę. Takie same odczucie ma autor tych zdjęć. 

ErhSfAFh.jpg
IMGUR.COM

Post with 16 views.

 

Opublikowano

Sorki że robi ci spam ale.nie wiem jakim cudem udało mi się ożenić tarcze 356 za7 na zwrotnicy z S4 be adaptera i zbierania jarzma. Więcej będzie w dziale tuning ?

Opublikowano
42 minuty temu, przemolll napisał:

Sorki że robi ci spam ale.nie wiem jakim cudem udało mi się ożenić tarcze 356 za7 na zwrotnicy z S4 be adaptera i zbierania jarzma. Więcej będzie w dziale tuning ?

Chętnie zobaczę jak to ogarnąłeś. 

Opublikowano

Ja już wiem ? wszyscy wiecznie gadają że zwrotnice , S4 i passata w8 są te same.zwrotnice owszem te same nr ale inne piasty są w w8 wyższa i tarcza z dzwonem z 53 siada bez problemu ?

IMG_20200118_171103.jpg

IMG_20200118_172344.jpg

IMG_20200118_172347.jpg

Opublikowano

Passat W8 ma tarcze 334 na aluminiowym dzwonię i wyższą piaste. To jest ta sama Piasta co w A6 C5 polift, to jest stary temat.

Tarcze 360mm daje się z A6 C6 i na to zacisk z pontona.

Opisywałem to 4-5 lat temu, ale zainteresowanie było zerowe.

Opublikowano

W końcu auto wylądowało na podnośniku.

 8e77f11736596b5bmed.jpg

Założone zostalo:

- heble przód z A8 D3 wraz z tarczami i klockami, oslony Phaeton, stalowe oploty Hel-a

- całe nowe zawieszenie tył, dolne i górne wahacze poszły w malowanie proszkowe

- pomalowane zostały oslony tarcz tylnych oraz zaciski, nowe tarcze i klocki, przewody Hel 

- nowe linki ręcznego 

- wpadło używane mocowanie amora tył, okazało się że jedno było mocno zgnite, na szybko je odswiezylem hammerite-m bo było wymalowane jakąś srebrną farbą, prawdopodobnie jest to mocowanie z 80 quattro czyli ocynk

-- na spokojnie po raz drugi muszę założyć oringi i uszczelki przewodow spustowych wchodzacych do miski

5de5e492866318d4med.jpg

Tak wygląda napięcie oplotu przy Max skręcie i opuszczonym kole czyli najgorszy scenariusz. 

572935c194320761med.jpg

7f25dbe29c5307ffmed.jpg

f942ce27ed146ecamed.jpg

4552c34f8f82cb48med.jpg

af0e42042c0dae2dmed.jpg

166c597c3b167ebemed.jpg

631afff3c9ce4c9fmed.jpg

6a9d71c6f6feaeecmed.jpg

Opublikowano

Zdrowe podejście do tematu :thumbup1:

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 14.02.2020 o 06:48, szafa napisał:

Zdrowe podejście do tematu :thumbup1:

Podziękował.

Auto już odebrane. Od razu zabrałem na małe mycie. 

30469fab541003efmed.jpg

879f858fdd8868camed.jpg

d6303a56570e4e38med.jpg

Muszę się udać w weekend na wulkanizacje żeby ponownie wyważycć przednie koła i jakoś mądrze zamocować obciążniki. Musiałem ściągnąć stare bo haczyły o zaciski :).  

Żeby nie było kolorowo to dzisiaj padł mi moduł zaplonowy. Trzeba coś ogarnąć na szybko.

Edytowane przez tasior87
Opublikowano (edytowane)

Korzystając z wolnej soboty i ładniej pogody zabrałem się za moduły. Wymiana jednego poprawiła sprawę z silnikiem. 

9fc99dd7c7862748med.jpg

Założyłem na auto również nowe linki ręcznego. Stare już trochę niedomagały. Musiały również zostać obcięte podczas naprawy tylnego zawieszenia. Nie da się ich zdemontować z dolnego wahacza bez wymontowania ich w pierwszej kolejności z tunelu. 

0b52b29d3413433cmed.jpg

Ustaliłem również winowajce świecącej się w dalszej kolejności kontrolki hamulców na fisie. Mam uszkodzoną wiązke przy lewym kole. Jakiej firmy polecacie kupić czujnik abs bo jest on zintegrowany z wiązka do czujnika klocków?    

Edytowane przez tasior87
Opublikowano

Delphi 

Opublikowano (edytowane)

Dzięki.

Edytowane przez tasior87
Opublikowano
W dniu 14.02.2020 o 07:19, tasior87 napisał:

 

30469fab541003efmed.jpg

879f858fdd8868camed.jpg

d6303a56570e4e38med.jpg

Musiałem ściągnąć stare bo haczyły o zaciski :).  

Jeśli tak jest to uważam że przesadziłeś z rozmiarem tego hamulca.

Pora na wrzucenie gwintu bo widzę że masz w planach.

Opublikowano
Godzinę temu, krzysiek_f napisał:

Jeśli tak jest to uważam że przesadziłeś z rozmiarem tego hamulca.

Pora na wrzucenie gwintu bo widzę że masz w planach

Nic nie jest przesadzone. Drogi w okolicy mam ładne, felga jest ori więc jest odporna na odkształcenia, a opona ma rozmiary balonowe.

Obciążniki już zamocowane. Zostały minimalnie przesunięte w stronę ramion.

Dokładnie aż się prosi o gwint albo przynajmniej jakiś kit...

Opublikowano

eSa ma to do siebie ze nie "siedzi"

mam starego AJLa na 1BV i jest ponad 2cm nizej od eSy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...