A4 B5 1.8t Quattro by Randor

[Randor 50]

Czyli lepiej poddać tłoki obróbce tak? Jak jest z ich wytrzymałością? O kutych nie ma mowy bo to prawie same problemy.

[bartez90 73]

Na tyle co mam doświadczenia to dla mnie bez szans na zakładana moc przy cr10. Ale to musisz kogoś zapytać co siedzi w projektach w b5 1.8t. Na racingforum możesz zadać pytanie, tam są ogarnięci ludzie w tym zakresie. Natomiast osobiście nie wydaje mi się możliwe abyś zszedł z cr do 9 samym frezowaniem tłoka. Raczej potrzebne byłyby inne tloki, wiem że do b5 z bam wkładali 

Tu był temat w którym też stwierdzili, ze b5 trzeba odprężać:

A4 b5 1.8t jaka turbina 300+ - Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum

WWW.RACINGFORUM.PL

 

Edytowane 17 Listopada 2019 przez bartez90

[Randor 50]

To że trzeba odprężać to ja wiem. Pytanie jakim sposobem najlepiej i najtaniej. Wiem że Geremi kiedyś toczył ori tłoki. Podobno mięsa jest dużo. Nie pamiętam tylko czy CR spadał do 9 czy 9,5. Przeswietle temat. Tak czy inaczej celuje w 9 nie więcej.

[Randor 50]

Ciąg dalszy pierdół. Zaczęły pocić mi się dwa gniazda wtryskiwaczy więc zamówiłem komplet z nierdzewki. Wykonanie bdb, polecam. Planuje też wypolerować kolektor ssący więc ładnie powinno się to zgrać.

 

Edytowane 3 Grudnia 2019 przez Randor

[Maxero 7]

Gdzie je dorwałeś ,jak wymieniałem u siebie to nie mogłem ich znaleźć i założyłem ori. Chyba że na wzór plastikowych wykonałeś aluminiowe.

[Randor 50]

To nie alu tylko nierdzewka. Ostatnio gość z grupy FB wystawiał kilka kompletów na allegro.

Edytowane 3 Grudnia 2019 przez Randor

[DaveLove 39]

Jak tam temat felg? Trzymałem kciuki, żeby pasowały .

[Randor 50]

Heh. Potrzymaj jeszcze chwilę bo jeszcze nie mierzyłem:-) Dopiero w poprzedni weekend uporałem się ze zdjęciem z nich lakieru. Jak się uda to w przyszłym tygodniu je wrzucę

Edytowane 6 Grudnia 2019 przez Randor

[Randor 50]

Czas na małą aktualizacje.

Wrzuciłem w końcu 17 Parabole z zimówkami. Felga bardzo fajna i co najważniejsze zimą mocna. Sorry za foty uwalonego auta ale wszystko robione na spontanie. Mamy taką pogodę, że musiałbym myć auto chyba 2x dziennie aby utrzymać je w czystości (mam to gdzieś). Na oponach Kleber Krisalp hp3 przejechałem już jakieś 1000km i mogę śmiało polecić. Nie za głośne i świetnie kleją nawet na ślizgawce.

Sprzedałem swoje 18 z audi a3 8v, będą jeździły w Alfie Romeo:) Bardzo fajna felga ale czas na coś nowego. Kupiłem na próbę lekko porysowaną nową dojazdówke Flat Five z a8 d3. Będę chciał ją wypolerować. Jeśli efekt mnie zadowoli dokupię jeszcze 3.

Ostatnią rzeczą o której pamiętam była wymiana lamp przednich na nowe ori Valeo. Po sparzeniu się na dwóch kompletach używek postanowiłem olać temat i kupić nówki. Większość używek ma mikro pęknięcia kloszy widoczne od boku przy zapalonych światłach których nie da się spolerować (dla mnie to nie do przyjęcia). W sumie jakieś polerowania, ceramiki czy lakierowania też mnie nie bawią bo to efekt na krótką metę. Przez chwilę myślałem o Depo ale po obejrzeniu jednego egzemplarza odpuściłem (widać, że tandeta). Valeo rocznik 2019 jeszcze śmierdzą nowością:p Jakość wykonania identyko jak te stare z roczników 99 (zmienili tylko okablowanie wewnętrzne na czarne). Ogólnie polecam. Jak mi coś odpije to przerobię je na bixa ale to raczej na przyszły sezon zimowy.

Ogólnie auto lata bezawaryjnie. Dostaje dość mocno w palnik ale nie chce się poddać:) Czekam aż silnik padnie (póki co nic na to nie wskazuje) i zrobię kapitalkę + jakiś kolejny stage.

To tyle. Plany są ale nie wszystko na raz..

 

Edytowane 7 Stycznia 2020 przez Randor

[Leszczonka 102]

Felga z a3 robiła robote ten naleśnik co jest założony  to dla mnie niestety słaby jest  wiem wiem zima ale czekam na lato  

Edytowane 7 Stycznia 2020 przez Leszczonka

[Randor 50]

Wiesz jak jest. Gusta. Mi pasuje. Patrząc na jakich kołach zimowych ludzie jeżdżą to i tak jest bajka jak dla mnie. Chodziło głównie o wytrzymałośc. Na foto wyszła trochę koza ale to przez nierówności na podwórku. Felga z a3 mi się znudziła to raz a dwa wkurzało mnie jej czyszczenie. No ale wzór był fajny.

Edytowane 8 Stycznia 2020 przez Randor

[krzysiek_f 46]

Czemu wymieniłeś lampy? Wypalone odbłyśniki=mierne świecenie?

[Randor 50]

3 godziny temu, krzysiek_f napisał:

Czemu wymieniłeś lampy? Wypalone odbłyśniki=mierne świecenie?

Z powodu spękanych kloszy. Większość egzemplarzy się z tym boryka. Lekko wypalone odbłyśniki pod światłami drogowymi to tylko dodatek ( nie da się tego zregenerować tak jak tych od świateł mijania). Kupiłem nowe i mam z głowy. Już dawno doszedłem do wniosku że z gówna bata nie ukrecisz. Używki i zamienniki to zazwyczaj syf i koniec. Tam gdzie nie ma wyjścia ok ale nigdzie indziej.

 

 

Edytowane 8 Stycznia 2020 przez Randor

[krzysiek_f 46]

Jasne, rozumiem.

U siebie też mam leciutkie mikropęknięcia ale bardziej wkurza mnie że jeden zrobił się matowy i myślę że na wiosnę trzeba będzie go wypolerować i pewnie coś nałożyć aby efekt nie był krótkotrwały. Piszesz jednak że to na krótko wystarcza. Krótko to ile? Przerabiałeś temat?

Ludzie kupują chyba cuda przerobione na bixenon czy biled i wypolerowane.

[Randor 50]

Najbardziej długotrwały efekt osiągniesz chyba po lakierowaniu kloszy. Z minusów to lekka mora która zostaje po całym zabiegu. Do tego jeśli jeździsz w trasy a nie tylko po mieście z małymi prędkościami to odprysków dorobisz się szybko. Ja miałem lampy polerowane zabezpieczone i woskiem i powłoka ceramiczną. Co jakieś pół roku trzeba było je lekko poprawiać. Do tego łapały rysy i odpryski dużo szybciej (ori lampa ma twarda powłokę). Miałem kupić gotowego bixa ale jak mam wydać kasę i mieć spękane klosze ale w mniejszym stopniu niż u mnie + do tego dalsza zabawa co jakiś czas z zabezpieczeniami to olałem temat. Minusem naszych lamp jest to, że nie ma do nich dostępnych nowych kloszy. W innych markach często są do dostania o problem z głowy bez kombinowania. No ale wiesz jak jest. Każdy ma inne zdanie na ten temat. Jedno jest pewne, ori nówka to ori nówka:-)

Edytowane 8 Stycznia 2020 przez Randor

[krzysiek_f 46]

Lakierowanie odpada. Zdecyduję się pewnie na polerkę + powłoka.

Potwierdziłeś to co słyszałem że po zeszlifowaniu oryginalnej powłoki, lampy szybciej będą matowieć, odpryski, itd. Dlatego czekam aż będą wyglądać tragicznie, narazie mam lekki mat ? 

Edytowane 8 Stycznia 2020 przez krzysiek_f

[Carol1976 1]

Ile płaciłeś za lampy ?

[Randor 50]

27 minut temu, krzysiek_f napisał:

Lakierowanie odpada. Zdecyduję się pewnie na polerkę + powłoka.

Potwierdziłeś to co słyszałem że po zeszlifowaniu oryginalnej powłoki, lampy szybciej będą matowieć, odpryski, itd. Dlatego czekam aż będą wyglądać tragicznie, narazie mam lekki mat ? 

Ja bym polerował od razu. Mam jedną lampę którą szlifowałem od papieru bodaj 1200 i dało się ją ładnie wyprowadzić bez darcia gradacją rzędu 400. W sumie to zależy jeszcze jaki ten mat jest.

[Randor 50]

5 minut temu, Carol1976 napisał:

Ile płaciłeś za lampy ?

Wyszły mnie po znajomości 1200zł. Normalnie ok 1500-1600.

Edytowane 8 Stycznia 2020 przez Randor

[krzysiek_f 46]

17 minut temu, Randor napisał:

Ja bym polerował od razu. Mam jedną lampę którą szlifowałem od papieru bodaj 1200 i dało się ją ładnie wyprowadzić bez darcia gradacją rzędu 400. W sumie to zależy jeszcze jaki ten mat jest.

Narazie nie inwestuję, może zmienię model na młodszy ? 

Kurła, drogie te świecidełka.