Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Jaki byście teraz próbowali interes rozkręcić mając 50 tys. PLN?


filip1001

Rekomendowane odpowiedzi

Moje miasto to 30 000 mieszkańców, więc nie za dużo. Prywatne przedszkole odpada, bo do zwykłego nie ma kompletu chętnych. Domu z super lokalizacją ani działki nie mam. Ten warsztat to całkiem ciekawy pomysł :gwizdanie: , ale to musiałby być taki naprawdę warsztat, a nie pipidówa :polew: . Bo takich speców od wszystkich marek blacharzy mechaników elektryków od wszystkiego w jednym to już jest kilku. Ale 50 000 to na dobry podnośnik do podnoszenia pojazdów by wystarczyło pewnie tylko, albo dwa takie. Myjnia jak już to też taka "profesjonalna'', gdzie i auta ciężarowe/dostawcze można by było myć, bo takich na auta osobowe to też kilka już jest. Ale dobra myjnia + działka+wyposażenie to 300 000 jak nic :gwizdanie: Myślcie dalej :naughty:

Co do warsztatu, to właśnie w takim miasteczku można zacząć od takiej pipidówki - jest tylko jeden warunek: porządny mechanik, znający się na rzeczy i umiejący słuchać klienta.

Jak będziesz dobry, to ludzie sami do Ciebie przyjdą, bo wieść się rozniesie pocztą pantoflową.

A na dzień dobry wystarczy garaż blaszak + kanał + zestaw narzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są bodajże 4 auto-szkoły w Augustowie. Chociaż nikt nie mówi, że 5 być nie może, ale 2 z 4 to szkoły z wieloletnim stażem i tradycją :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym polecał z innej beczki biznes :D Bo wybudujesz jakiś warsztat czy sklepik i nie wiadomo, czy to się utrzyma, czy padnie czy co się z tym stanie, stres ryzyko i w ogóle :tongue4: No chyba, że masz ku temu predyspozycje :)

Lecz..jak dla mnie..to z tą kasą możesz porządnie wystartować w jakimś MLM'ie ;) W Polsce się to teraz rozkręca, i warto w to wejść :naughty: Osobiście to działam w firmie opartej na marketingu sieciowym, która zajmuje się suplementami diety i polecałbym właśnie to, ze względu an rosnący popyt na zdrowie, ale wybór należy do Ciebie :)

Z taką kasą, to pare-parenaście koła na produkty na dobry start, bo warto zacząć tak mocno, jeśli ktoś ma kasę, a reszta na ulotki, paliwo itd ;)

Poczytaj trochę o MLM..znam osobiście ludzi, którzy osiągnęli w tym olbrzymią karierę :hi:

A co do własnych firm, to to przedszkole..dobry pomysł :good: Studiuję pedagogikę i coś tam się orientuję, jak to wygląda z tymi przedszkolami, i prywatne przedszkole to moim zdaniem - nie głupie :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przedszkolem może i nie głupie, ale trzeba mieć Panie przedszkolanki jeżeli myślimy o kilku grupach, catering, żeby nie mieć na głowie sanepidu, najważniejsze to chyba lokal, skoro myślimy o kilku grupach musi być kilka poomieszczeń z placem zabaw oczywiście... :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agencja towarzyska :mysli:

:good::polew: :polew: :polew:

jak masz dobre plecy to też dochodowy interesik :naughty:

No i żeby tradycji stało się zadość-Klubowicze zniżka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dobra myjnia + działka+wyposażenie to 300 000 jak nic :gwizdanie: Myślcie dalej

300tys to nic. Szwagier otworzył 4 stanowiskową, samoobsługową myjkę ciśnieniową na monety. Poszła bańka nie uwzględniając działki. I to wcale nie w Wawie tylko w Giżycku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka kasa to nie jest dużo na rozkręcenie "biznesu".

Dobry (nadal) pomysł to autka z zachodu. Tylko te droższe. Kilka ( -naście ) razy obrócić kasą i wtedy pomyśleć o czymś "stacjonarnym" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myjnia samochodowa to złoty interes

zgadzam sie znajomy otworzył reczna myjnie plus wulkanizacje w miasteczku 5 tys mieszkańców i super z tego żyje... pozatem można otworzyć sklep ze wszystkim co uda ci sie kupić czy znalesć na zachodzie na flumarkach[br]Dopisany: 22 Lipiec 2009, 22:13_________________________________________________koszt to pomieszczenie i paliwo bo busa ,a jak trafisz fajne wystawki lub licytacje to czysty zysk :slina:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myjnia samochodowa to złoty interes

zgadzam sie znajomy otworzył reczna myjnie plus wulkanizacje w miasteczku 5 tys mieszkańców i super z tego żyje... pozatem można otworzyć sklep ze wszystkim co uda ci sie kupić czy znalesć na zachodzie na flumarkach[br]Dopisany: 22 Lipiec 2009, 22:13_________________________________________________koszt to pomieszczenie i paliwo bo busa ,a jak trafisz fajne wystawki lub licytacje to czysty zysk :slina:

Bez urazy ale dla mnie to obciach jeździć i zbierać to co ktoś wyrzuca, z pewnością nie poprawia to wizerunku Polaków za granicą.

Tak sie składa, że moja przyszła żona pochodzi z Augustowa. :>

Jak dla mnie najlepszy interes to będzie z sesonowych ogródek z piwem z dobrą kapelą na żywo. Coś w stylu blus brothers przynosi niezły zysk - kapela jest żałosna, a kolejka do nalewaka z piwem kilometrowa, a żarcie przeciętne. Nieźle można zarobić jak nalewak pracuje przez całą noc na pełnej wydajności (piwo 6zł). Ja bym bardziej poszedł w kierunku pubu irlandzkiego (dobry zespół rockowy i drewniane ławy z bala).

Jeszcze jedna nisza jaka mi sie nasówa na mysl to sklep monopolowy 24h w rynku lub na bulwarach. Niby sa juz 2 takie sklepy ale kolejki nieziemskie i na pewno utrzymałby sie jeszcze jeden.

Oba te interesy sa dosyc dochodowe ale trzeba miec plecy bo podejrzewam, że burmistrz miasta nie ma ostatecznego głosu zezwalajacego na otwarcie w grę wchodzą goście w czarnych BMW. Trzeba by sie rozeznac i popytać kogo trzeba.

Myjnia nie jest chyba złym interesem bo sam szukałem ostatnio BP żeby umyć samochód ale nie ma w Augustowie i szczerze mówiąc nie wiem gdzie tam można umyć samochód. Jest niby orlen na rondzie ale nie wiem czy maja myjnie ale kasę też równą golą na turystach bo paliwo troche tańsze niż w wawie i kolejka straszna.

ps. Jeden gość mnie rozwalił jak założył na bulwarach (główny deptak dla spacerowiczów) sklep z artykułami metalowo - ogrodniczymi :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sprowadzanie samochodów to na dzisiejszy kurs euro zarobic to moze jedynie dobry mechanik, sprowadza takiego rozbitka naprawia i sprzedaje po cenie rynkowej, a na sprowadzaniu jakis gratów RTV&AGD niestety bedzie sie stratnym :thumbdown:

Możesz jeszcze ogarnać kurs spawacza najlepiej alu i otworzyc jakiś zakładzik :good:

U mnie znajomy robi huśtawki, ławki itp na ogródki i ogrody przydomowe i też ma z tego hajs, liczy sie pomysł na zapotrzebowanie w rejonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może AUTO-SZKOŁA :mysli:

Z własnego doświadczenia wiem, że może zabraknąć... W dzisiejszych czasach trzeba naprawdę mieć sporo sprzętu żeby prowadzić NJ i być konkurencyjnym...[br]Dopisany: 23 Lipiec 2009, 09:08_________________________________________________

agencja towarzyska :mysli:

:good::polew: :polew: :polew:

jak masz dobre plecy to też dochodowy interesik :naughty:

:mysli:

ja się podkładać nie mam zamiaru :polew:[br]Dopisany: 23 Lipiec 2009, 09:08_________________________________________________

agencja towarzyska :mysli:

:polew: :polew: :polew: Akurat na czas kryzysu w kraju pomysł idealny .

i dziewczny z krajów EU już na legalu w PL :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pośrednictwo jest bardzo dobrym interesem :gwizdanie:

tylko trzeba wiedzieć co i gdzie tanio kupić i jak to odsprzedać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już koledzy pisali - gastronomia w dobrym punkcie. Jakiś fajny ogródek z kącikiem dla dzieci. Taki niby-mini małpi gaj + piaskownica, hustawki i takie tam duperele. Wszystko ogarnięte w taki sposób, żeby dzieciak nie wyskoczył nigdzie bez uwagi rodziców. Z doświadczenia wiem, że takie knajpy (zwłaszcza w sezonie) są oblegane. Sam czasami chodzę do jednej z pizzerii w moim mieście - w środku jest odgrodzony kącik z zabawkami/książeczkami/malowankami a w sezonie w ogórdku jest wydzielony kawałek placu, z miękką wykładzinką.

Naprawdę fajnie jest móc zjeść w spokoju :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

300tys to nic. Szwagier otworzył 4 stanowiskową, samoobsługową myjkę ciśnieniową na monety. Poszła bańka nie uwzględniając działki. I to wcale nie w Wawie tylko w Giżycku.

4 stanowiska za bańkę?

to chyba jakieś kosmiczne,skoro to bez działki :cool1:

1 stanowisko dobrej klasy kosztuję ~100tyś.

jestem pewien,bo razem z bratem jesteśmy na etapie poszukiwania dobrej lokalizacji,

niedawno kumpel otworzył 3 stanowiskową w dosyć dobrej lokalizacji,w pierwszym miesiącu wyszedł 10tyś. do przodu,może to nie kokosy,ale jak na włożoną pracę,całkiem nieźle,ma tam jednego pazia do doglądania,a on sam poświęca na to max 2godz.dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...