Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BLB] Duże spalanie


czarny

Rekomendowane odpowiedzi

Albo jazda bez ogrzewania :wink4::decayed:

do momentu osiagniecia temperatury roboczej wlaczam grzanie siedzen. ogrzewanie kabiny dopiero po nagrzaniu do 90C :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale czasem jest lód/szron od środka lub zewnętrzny i konieczne jest dmuchanie na szyby

wystarczy moment po uruchomieniu silnika temp ustawiasz na 16C i na pol gwizdka.zanim wsiadziesz szybka odmrozona.szronu wewnatrz byc nie powinno. jezeli zbiera sie wewnatrz tzn ze masz wode wewnatrz auta!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silniki 2.0tdi 16V maja lepiej dopracowany uklad chlodzenia i po dluzszym czasie pracy nawet na biegu jalowym.

slabo to widzie , przyklad z dzis -12 stopni zatrzymalem sie a zona pobiegla po szybkie zakupy do sklepu.Ja stalem na wlaczonym silniku.Po ok 5 min temp. spadla do 70 stopni mimo pracujacego na wolnych obrotach silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.9 czy 2.0 diesel tak jest

u mnie jak w miarę sensownie grzeje sie na postoju bez włączonego ogrzewania da rade spokojnie do 85C ale potrzeba trochę czasu nawet w bardzo duże mrozy

ale ja tylko włączę ogrzewanie to temperatura powoli spadnie

poruszając sie w korkach na dużym mrozie z włączonym ogrzewaniem na 26C i sporym nadmuchem jest bardzo trudno osiągnąć 80C

tak maja te nowoczesne diesle

Mój staruszek mając mercedesa (diesel wolnossacy) ciepło i temp. 90C ma w mgnieniu oka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silniki 2.0tdi 16V maja lepiej dopracowany uklad chlodzenia i po dluzszym czasie pracy nawet na biegu jalowym.

slabo to widzie , przyklad z dzis -12 stopni zatrzymalem sie a zona pobiegla po szybkie zakupy do sklepu.Ja stalem na wlaczonym silniku.Po ok 5 min temp. spadla do 70 stopni mimo pracujacego na wolnych obrotach silnika

serio ?? Jak mi skoczy na 90 tak trzyma niewazne jaki nadmuch niewazne jaki mroz dojdzie do 90 i tam stoi (moze sie zdupcyl .. :polew: :polew: ). :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może..

ale pozostaw na wolnych obrotach z pełnym nadmuchem ciepłego powietrza przez 10 minut i obserwuj na Vag zobaczysz, że bedzie ineczej :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to macie albo walniete termostaty, albo za mocno grzejecie wnetrze :cool1::decayed:

no grzanie bylo na 20 i dmuchawa na 3 kreski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termostat wymieniałem w pażdzierniku i mam tak ze nawet jak mi się nagrzeje do 90 to jak stoje na jałowym w korku z 18 na klimatroniku i z nadmuchem na 3 kreski to nie trzyma mi 90 st. Wydaje mi się to normalne - nwet jak sie wyjdzie na chwile z samochodu i zgasi na ok 5 min to temp spada bardzo szybko przy -12.

Wg mnie należy tutaj jeszcze rozważyć dwa aspekty jeśli chcemy się wypowiadać rzetelnie nt grzania silnika. Bardzo ważny jest system jazdy (nie trzeba tłumaczyć) oraz olej - wiadomo że jak jest większe tarcie to jest produkowane więcej ciepła.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do spalania to rzeczywiście dużo... Mnie co prawda spalanie troszke się zwiększyło podczas mniejszych temperatur ale nie do 10 litrów. :mysli: Średnie spalanie ok. 7 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może..

ale pozostaw na wolnych obrotach z pełnym nadmuchem ciepłego powietrza przez 10 minut i obserwuj na Vag zobaczysz, że bedzie ineczej :naughty:

Wiadomo ze jak odpalisz pelen nadmuch i max temp to zjedzie z silnika . Tylko po co mam tak robic ? 2kreski i 20 -21 i jest cieplo w aucie :> . a zanim sie nagrzeje to fotel na 3ke i daje rade.

[mod]widziałeś jaki jest temat wątku - dlaczego wypowiadasz sie eksploatujac 2,5 tdi? [/mod]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak.....spalanie 10L/100km jak dla mnie jest całkiem realne. Od czasu jak mamy te minusowe temperatury i opady śniegu czas drogi do pracy wydłużył mi się przez "letnich lamerów" prawie dwukrotnie :confused4:. Z pracy do domu mam 8km i powrót godz 16-17 (Wrocek) w piątek to czas 1;06h, średnia prędkość 8km/h, średnie spalanie 12,6L, temperatura na zewnątrz -12stC (odczyty z FISu). Tego dnia, nawet przy tak długim czasie jazdy przy ustawionym nagrzewaniu w aucie na 23stC, osiągnąłem 90stC dopiero po ok 50min :blink:.

Nie mam grzanych stołków, ale bez grzania do osiągnięcia 90stC na silniku to może w aucie by wytrzymał mors :kox:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy BLB - jak u was z odpaleniem po nocy? za pierwszym? czy silnik od razu pieknie zaskakuje? u mnie dziwnie telepie i tak jakby silnik mial wybuchnąc:P

Moj odpalił po dzisiejszej nocy a było -16 za pierwszym razem nawet świec nie grzałem 2 razy, teraz juz wstawiam do garazu bo tam jednak cieplej około -2.

Moze masz świece żarowe przepalone, ojcu tez tak skoda ciezko paliła i jak załapała to przez pierwsze sekundy nierówno chodziła i telepało, okazało sie że 2 świece spalone.

A co do nagrzewania BLB dzis patrzyłem przy -12 bez włączania ogrzewania auto zagrzało sie do 90 po 8 km jazdy ale z włączonym nawiewem na 3 kreski i 16 stopni na takim samym dystansie dochodzi ledwo na 70.

Temperatura na zewnatrz robi swoje :gwizdanie:

W pracy tez mi sie ciezko auto grzeje i dogrzewam webastem żebym nie zamarzł :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo jazda bez ogrzewania :wink4::decayed:

do momentu osiagniecia temperatury roboczej wlaczam grzanie siedzen. ogrzewanie kabiny dopiero po nagrzaniu do 90C

Musashi super tips , dzis wylaczylem ogrzewanie i auto zagrzalo sie 3 razy szybciej niz normalnie na tej samej trasie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo jazda bez ogrzewania :wink4::decayed:

do momentu osiagniecia temperatury roboczej wlaczam grzanie siedzen. ogrzewanie kabiny dopiero po nagrzaniu do 90C

Musashi super tips , dzis wylaczylem ogrzewanie i auto zagrzalo sie 3 razy szybciej niz normalnie na tej samej trasie :)

żadna sensacja hehee. Silnik nie oddaje ciepła więc szybciej łapie temperaturę :gwizdanie:.

To podam Ci odwrotność tego "tipsa". Jeśli kiedyś miałbyś problem, że silnik się grzeje tzn łapie Ci ponad 90stC (zdarza się tak np: latem gdy masz problemy z instalacja chłodzącą) to włączasz na max nagrzewanie plus max wentylator :kox: czyli odbierasz motorowni ciepło najprostszym sposobem, ale oczywiście doraźnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo jazda bez ogrzewania :wink4::decayed:

do momentu osiagniecia temperatury roboczej wlaczam grzanie siedzen. ogrzewanie kabiny dopiero po nagrzaniu do 90C

Musashi super tips , dzis wylaczylem ogrzewanie i auto zagrzalo sie 3 razy szybciej niz normalnie na tej samej trasie :)

żadna sensacja hehee. Silnik nie oddaje ciepła więc szybciej łapie temperaturę :gwizdanie:.

To podam Ci odwrotność tego "tipsa". Jeśli kiedyś miałbyś problem, że silnik się grzeje tzn łapie Ci ponad 90stC (zdarza się tak np: latem gdy masz problemy z instalacja chłodzącą) to włączasz na max nagrzewanie plus max wentylator :kox: czyli odbierasz motorowni ciepło najprostszym sposobem, ale oczywiście doraźnym.

wiesz w benzynie wylaczone grzanie robi niewielka , roznice w zimie ale w dieslu ogromna odwrotnosc oczywiscie znana imam nadzieje ze niebedzie uzyta w zadnym aucie :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to elegancko wam pali... :D

dziś zrobilem 70 km w tym 20 km autostrady i srednie spalanie 8 l. ale poza autostrada nie przekraczalem 100 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...