Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spoty Puławskie


paput

Rekomendowane odpowiedzi

a podobno ci z postami powyżej 100 to juz mają być uczciwi a klubowicze to już wogóle elita

Widać na przykładzie paputa.

Tyle postów, "paczek wysłanych więcej niż ja mam szarych komórek" i nagle okazja na zarobek 500zł.

I co? Woli się zeszmacić ale zarobić. Co poradzisz :gwizdanie:

Jak widzę, że ktoś kręci to informuję kogo trzeba. Nikt nie lubi być oszukiwany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

a podobno ci z postami powyżej 100 to juz mają być uczciwi a klubowicze to już wogóle elita

taaa,ostatnio był fajny wątek jak to elita w gówniarski sposób próbowała wykręcić się sianem od popełnionej głupoty.

ale,jak to się mówi-na układy nie ma rady :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki żenua :sick3::thumbdown:

No żenua :wink4:

Co poradzisz :> Czasem tak trzeba.

Ja bym olał sprawę bo szkoda klawiatury ale skoro moderatorzy byli w temacie postanowiłem sprawę zakończyć.

Piterex, wejdź na spoty garwolińskie i poczytaj jakie bzdury ten człowiek na mój temat wypisywał.

Taki odważny i wyszczekany (był) a teraz nagle ucichł :gwizdanie:

Ja swoje zrobiłem, prawda wyszła na jaw. Mi to wystarczy.

Nie spodziewam się, że paput się przyzna czy przeprosi za wyzwiska - to nie ten poziom. A podobno to ja jestem chamem :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:dziura: co tu się dzieje :P Dziewczynki cichutko :P

Oj co ja żem się wczoraj poalkoholizował :decayed: właśnie zjadłem, znaczy zjadłem to za duże słowo, przegryzłem pierwszy posiłek - to też za duże słowo - bułeczkę :decayed: I siedzę w pracy ;( :wallbash: ale chyba pertolę i niedługo się zwinę do domu i w domu zrobię co mam zrobić :kwasny:

:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już miałem pisać, że kukuryny spod biedronki stoją teraz pod bankomatem kawałek dalej ale Rafalekxx podchwycił inny temat :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już miałem pisać, że kukuryny spod biedronki stoją teraz pod bankomatem kawałek dalej ale Rafalekxx podchwycił inny temat :decayed:

ale to też bardzo cenna informacja :good::decayed: :decayed: :decayed:[br]Dopisany: 05 Listopad 2011, 11:24_________________________________________________

Puść to na antenie jeden z drugim, a nie domysły :facepalm:

Ty tam rób bramę snajperowi :gwizdanie: Bo się chyba gdzieś tam w waszych stronach dzisiaj... "po chłopie" :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o patrz przekręciłem nick :polew:

teraz będę pisał rafalekxxx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o patrz przekręciłem nick :polew:

teraz będę pisał rafalekxxx

a pisz tylko żebyś się nie rozpędził i tych "x" nie pisał na kilka linijek :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko :>

Rękawice (znając życie) na następny spot/zlot kupiłem :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie, przejazd kolejowy na puławy jest juz czynny??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tak. Na długo przed tym zanim wystawiłem owe felgi na forum pozostawałem z armisteadem w konflikcie, kłóciliśmy się na forum o takie rzeczy typu jakiej wielkości zaciski można malować a jakiej nie itp... On mnie wkurzał i ja go wkurzałem. Sprzedałem swoje poprzednie felgi bo zdecydowałem o kupnie gwintu i jakiś tanich felg. Trafiła się niby okazja. Na początku miałęm obawy że z tymi felgami coś nie tak bo dzwoniłem do gościa zarówno ja jak i michal. m i pytaliśmy o stan to gościo odpowiadał wymijająco, ale w końcu umówiliśy się na oględziny. Felgi były poobdzierane i pochlapane czerwoną farbą. Przejechaliśy się z kupującym tak do 170 km/h i nic wydawało się nie bić. Felgi miał na aucie. Wiec zdecydowałem o kupnie. Sprzedający pojechał zdjąc felgi z auta. Kiedy przyjechał moim oczom ukazało się że jedna jest trochę skrzywiona a druga ma heftnięty wewnetrzny rant na długości około 2 cm. Wkurzyłem się bo sprzedający zapewniał że są ok. Powiedziałem że ich nie biorę. Spuścił trochę z ceny, zaczęliśmy się targowac i stanęło na 480 zł obdajże. Poszliśy razem do wulkanizatora z felgami zapytać ile by kosztowało prostowanie. Wahałem się jeszcze, ale stwierdziłem że cena jest bardzo niska a ja nie mam żdnych letnich felg. Miałem je sobie zostawić. Kumpel obiecał mi że je odmaluje. Jedną fele zostawiłęm do podprostwania reszte zabrałem do domu. Jednak kiedy zaczałem się z nimi bawić stwierdziełm że strasznie ciężko jest je przytrzeć bo mają masakryczne zakamarki, pisakowanie nic nie da bo zjedzie rant i nie będzie połysku, wiec zdecydowałem o sprzedaży na forum. Decyzja była szybka. Machnąłem cenę 9 stów (wiem że była za duża) to był impuls, zaraz miałem ją zmienić na 500 zł, pisałem o tym do michała, a on twierdził żebym je robił bo nie opyla ich się sprzedawać. O felgach napisałem jedynie że stan jest fatalny-bodajże. Nie wspominałem o tym że jedna jest heftnięta by ustrzec sie docinek włanie armisteada i także innych z forum którzy mnie znaja i będą twierdzić że kupiłem gówno. Dlatego postanowiłem pisać o tym na PW jeśli ktoś będzie zainteresowany, każdy by dostał taką informację. Sprzedawałem wiele felg i kupowałem i wiem że chamstwem byłoby wcisnąc coś komuś nie mówiąc o tym. Jednakże armistead nie dał szansy, od razu powiadomił moderatora o moim domniemanym oszustwie, co mnie bardzo wkurzyło i zacząłem zaprzeczać że żadnego spawu nie ma. Na pytanie moda też tak odpowiedziałem i zdecydowałem definitywnie o zostawieniu felg. W przyszłości dokupie sobie taką pojedynkę a ta z heftniętym rantem pójdzie na zapas. Za całe zamieszanie przepraszam, sorry armistead. Jednakże postarajcie się mnie torchę też zrozumieć-działem pod wpływem gniewu na armisteada, wynikającego z wczesniejszych kłotni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tak. Na długo przed tym zanim wystawiłem owe felgi na forum pozostawałem z armisteadem w konflikcie, kłóciliśmy się na forum o takie rzeczy typu jakiej wielkości zaciski można malować a jakiej nie itp... On mnie wkurzał i ja go wkurzałem. Sprzedałem swoje poprzednie felgi bo zdecydowałem o kupnie gwintu i jakiś tanich felg. Trafiła się niby okazja. Na początku miałęm obawy że z tymi felgami coś nie tak bo dzwoniłem do gościa zarówno ja jak i michal. m i pytaliśmy o stan to gościo odpowiadał wymijająco, ale w końcu umówiliśy się na oględziny. Felgi były poobdzierane i pochlapane czerwoną farbą. Przejechaliśy się z kupującym tak do 170 km/h i nic wydawało się nie bić. Felgi miał na aucie. Wiec zdecydowałem o kupnie. Sprzedający pojechał zdjąc felgi z auta. Kiedy przyjechał moim oczom ukazało się że jedna jest trochę skrzywiona a druga ma heftnięty wewnetrzny rant na długości około 2 cm. Wkurzyłem się bo sprzedający zapewniał że są ok. Powiedziałem że ich nie biorę. Spuścił trochę z ceny, zaczęliśmy się targowac i stanęło na 480 zł obdajże. Poszliśy razem do wulkanizatora z felgami zapytać ile by kosztowało prostowanie. Wahałem się jeszcze, ale stwierdziłem że cena jest bardzo niska a ja nie mam żdnych letnich felg. Miałem je sobie zostawić. Kumpel obiecał mi że je odmaluje. Jedną fele zostawiłęm do podprostwania reszte zabrałem do domu. Jednak kiedy zaczałem się z nimi bawić stwierdziełm że strasznie ciężko jest je przytrzeć bo mają masakryczne zakamarki, pisakowanie nic nie da bo zjedzie rant i nie będzie połysku, wiec zdecydowałem o sprzedaży na forum. Decyzja była szybka. Machnąłem cenę 9 stów (wiem że była za duża) to był impuls, zaraz miałem ją zmienić na 500 zł, pisałem o tym do michała, a on twierdził żebym je robił bo nie opyla ich się sprzedawać. O felgach napisałem jedynie że stan jest fatalny-bodajże. Nie wspominałem o tym że jedna jest heftnięta by ustrzec sie docinek włanie armisteada i także innych z forum którzy mnie znaja i będą twierdzić że kupiłem gówno. Dlatego postanowiłem pisać o tym na PW jeśli ktoś będzie zainteresowany, każdy by dostał taką informację. Sprzedawałem wiele felg i kupowałem i wiem że chamstwem byłoby wcisnąc coś komuś nie mówiąc o tym. Jednakże armistead nie dał szansy, od razu powiadomił moderatora o moim domniemanym oszustwie, co mnie bardzo wkurzyło i zacząłem zaprzeczać że żadnego spawu nie ma. Na pytanie moda też tak odpowiedziałem i zdecydowałem definitywnie o zostawieniu felg. W przyszłości dokupie sobie taką pojedynkę a ta z heftniętym rantem pójdzie na zapas. Za całe zamieszanie przepraszam, sorry armistead. Jednakże postarajcie się mnie torchę też zrozumieć-działem pod wpływem gniewu na armisteada, wynikającego z wczesniejszych kłotni...

Paput, trzeba było tak od razu.

Ja osobiście do Ciebie nic nie mam.

Nie spodobały mi się Twoje kłamstwa i dlatego tak się zachowałem. Ja już o sprawie zapomniałem, dałem spokój ale znów zacząłeś wyjeżdżać to stwierdziłem, że tego nie zostawię.

Dobrze, że się wyjaśniło. Jestem pod mega wrażeniem. Dla mnie sprawa jest zakończona.

Również Cię przepraszam bo mnie też wielokrotnie poniosło.

Takie moje na przyszłość, nie traktuj wszystkich moich wypowiedzi tak osobiście :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tak. Na długo przed tym zanim wystawiłem owe felgi na forum pozostawałem z armisteadem w konflikcie, kłóciliśmy się na forum o takie rzeczy typu jakiej wielkości zaciski można malować a jakiej nie itp... On mnie wkurzał i ja go wkurzałem. Sprzedałem swoje poprzednie felgi bo zdecydowałem o kupnie gwintu i jakiś tanich felg. Trafiła się niby okazja. Na początku miałęm obawy że z tymi felgami coś nie tak bo dzwoniłem do gościa zarówno ja jak i michal. m i pytaliśmy o stan to gościo odpowiadał wymijająco, ale w końcu umówiliśy się na oględziny. Felgi były poobdzierane i pochlapane czerwoną farbą. Przejechaliśy się z kupującym tak do 170 km/h i nic wydawało się nie bić. Felgi miał na aucie. Wiec zdecydowałem o kupnie. Sprzedający pojechał zdjąc felgi z auta. Kiedy przyjechał moim oczom ukazało się że jedna jest trochę skrzywiona a druga ma heftnięty wewnetrzny rant na długości około 2 cm. Wkurzyłem się bo sprzedający zapewniał że są ok. Powiedziałem że ich nie biorę. Spuścił trochę z ceny, zaczęliśmy się targowac i stanęło na 480 zł obdajże. Poszliśy razem do wulkanizatora z felgami zapytać ile by kosztowało prostowanie. Wahałem się jeszcze, ale stwierdziłem że cena jest bardzo niska a ja nie mam żdnych letnich felg. Miałem je sobie zostawić. Kumpel obiecał mi że je odmaluje. Jedną fele zostawiłęm do podprostwania reszte zabrałem do domu. Jednak kiedy zaczałem się z nimi bawić stwierdziełm że strasznie ciężko jest je przytrzeć bo mają masakryczne zakamarki, pisakowanie nic nie da bo zjedzie rant i nie będzie połysku, wiec zdecydowałem o sprzedaży na forum. Decyzja była szybka. Machnąłem cenę 9 stów (wiem że była za duża) to był impuls, zaraz miałem ją zmienić na 500 zł, pisałem o tym do michała, a on twierdził żebym je robił bo nie opyla ich się sprzedawać. O felgach napisałem jedynie że stan jest fatalny-bodajże. Nie wspominałem o tym że jedna jest heftnięta by ustrzec sie docinek włanie armisteada i także innych z forum którzy mnie znaja i będą twierdzić że kupiłem gówno. Dlatego postanowiłem pisać o tym na PW jeśli ktoś będzie zainteresowany, każdy by dostał taką informację. Sprzedawałem wiele felg i kupowałem i wiem że chamstwem byłoby wcisnąc coś komuś nie mówiąc o tym. Jednakże armistead nie dał szansy, od razu powiadomił moderatora o moim domniemanym oszustwie, co mnie bardzo wkurzyło i zacząłem zaprzeczać że żadnego spawu nie ma. Na pytanie moda też tak odpowiedziałem i zdecydowałem definitywnie o zostawieniu felg. W przyszłości dokupie sobie taką pojedynkę a ta z heftniętym rantem pójdzie na zapas. Za całe zamieszanie przepraszam, sorry armistead. Jednakże postarajcie się mnie torchę też zrozumieć-działem pod wpływem gniewu na armisteada, wynikającego z wczesniejszych kłotni...

Paput, trzeba było tak od razu.

Ja osobiście do Ciebie nic nie mam.

Nie spodobały mi się Twoje kłamstwa i dlatego tak się zachowałem. Ja już o sprawie zapomniałem, dałem spokój ale znów zacząłeś wyjeżdżać to stwierdziłem, że tego nie zostawię.

Dobrze, że się wyjaśniło. Jestem pod mega wrażeniem. Dla mnie sprawa jest zakończona.

Również Cię przepraszam bo mnie też wielokrotnie poniosło.

Takie moje na przyszłość, nie traktuj wszystkich moich wypowiedzi tak osobiście :good:

:good:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noi skończcie tą wojne :gwizdanie: bo zdecydowanie za długo to trwa

A teraz

:polew: :polew: :polew:

Dobra przejazd jest juz czynny od dęblina na puławy :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czynny :good:

Naprawdę się cieszę, że "wojna" się skończyła.

Paput, jestem pod wrażeniem :) :)

Wbrew pozorom wcale nie lubię się kłócić :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...