Klima z jednej strony grzeje, z drugiej chłodzi - Adaptacja Siłowników Klap

[dabus997m]

Wiem że się kręci cały czas ale kompresor na mój rozum nie jest obciążony prawda? Jak odpalam klimę z panelu climatronic to widać po obrotach silnika że kompresor sie załącza czyli spręża gaz. Jak jest odłączony to raczej nie bije cisnienia na  uklad źle rozumuję? Ponadto jak sie kompresor kręci a nie puszcza gazu w obieg to robi sobie ciśnienie sam od siebie napedzany paskiem?

[GreGoriO]

14 godzin temu, MaTeo85 napisał:

Trzymaj sie z daleka od tego pseudo fachowca... odłączenie wtyczki nie odłącza kompresora. W tym aucie kompresor kreci sie ZAWSZE gdy odpalisz silnik. Kilka km jazdy bez czynnika może uśmiercić kompresor.

Wyciągnięcie i sprawdzenie stanu dyszy po odciągnięciu czynnika to najprostsza do wykonania czynność diagnostyczna, jesli Twoj spec tego nie zrobił i tłumaczy że zrobi to później to albo nie wie z czym ma do czynienia albo jest naciągaczem i należy panu podziękować za usługę. 

Nie do końca jest jak mówisz, owszem kompresor pracuje. ale na biegu jałowym bez obciążenia, bez sprężania.
Jeśli ubytek czynnika nastąpił poza nim(kompresorem) to olej jest i wciąż smaruje.
W normalnym trybie pracy, Pomimo ciśnienia jakie panuje w instalacji olej nie jest całkowicie wyrzucany tylko zostaje w sprężarce. 
Odłączenie wtyczki jest zresztą nie potrzebne bo układ nie ma ciśnienia i Panel klimatronika nie pozwoli na załączenie.
Co innego, jeśli nieszczelność jest gdzieś w obudowie samej sprężarki, wtedy ubytek oleju może spowodować jej zatarcie.

[MaTeo85]

40 minut temu, GreGoriO napisał:

Nie do końca jest jak mówisz, owszem kompresor pracuje. ale na biegu jałowym bez obciążenia, bez sprężania.
Jeśli ubytek czynnika nastąpił poza nim(kompresorem) to olej jest i wciąż smaruje.
W normalnym trybie pracy, Pomimo ciśnienia jakie panuje w instalacji olej nie jest całkowicie wyrzucany tylko zostaje w sprężarce. 
Odłączenie wtyczki jest zresztą nie potrzebne bo układ nie ma ciśnienia i Panel klimatronika nie pozwoli na załączenie.
Co innego, jeśli nieszczelność jest gdzieś w obudowie samej sprężarki, wtedy ubytek oleju może spowodować jej zatarcie.

Ok odlaczenie wtyczki cos tam da. Uklad nabity azotem wiec cisnienie w ukladzie jest. Olej jest lub go nie ma tego nie wiemy bo uklad nie został nawet sprawdzony na podstawowym poziomie. Byla nieszczelność i nikt nie wie ile oleju zostało a tym bardziej nie wiadomo ile oleju jest w kompresorze.

Zgodzę sie ze w sprawnym ukladzie podczas pracy na minimalnej wydajnosci olej smaruje kompresor i jest to wystarczajace smarowanie. Jednak w przypadku jakiej kolwiek niesprawnosci takie jeżdżenie z azotem zamiast czynnika bardzo mocno zwieksza ryzyko zatarcia (dodatkowo nalezy podkreslic ze olej w ukladzie klimatyzacji miesza sie z czynnikiem dzieki czemu jest wszędzie tam gdzie powinien z azotem to mieszanie nie wystepuje lub jest znikome).

Aha i jeszcze małe info kompresor nawet na "luzie" spręża ale z minimalną wydajnością na poziomie 2-3%. Nigdy nie ma 0%.

Edytowane 22 Września 2018 przez MaTeo85

[dabus997m]

Garść cennych informacji dziękuję.

1. Jeszcze mam pytanie. Skoro kompresor cały czas pracuje to jak się zatrze to kolo pasowe się zablokuje tak? Bo jest cały czas sprzężone z wirnikiem. W takim wypadku pasek powinien się ślizgać po zablokowanym kole, a to natomiast by oznaczalo lawetę na trasie bo nie da sie jechać samochodem ryzykując zerwanie paska?

2. No tak, o sprzęgle zapomniałem. Moja wina bo jako praktyk warsztatowiec takie rzeczy sprawdzam niejako z automatu. 
Więc sprawdź czy na pewno wał sprężarki dostaje napęd, czy zawór dostaje napięcie, jakie ciśnienia są w pracującym układzie, strona "gorąca" ( gruby wentyl) powinna mieć koło 12 bar na wolnych obrotach, zimna strona 2-3 bar. 

Taką informację znalazłem na innym forum dotyczylo a4 b6 dodam że mowa o kompresorze z zaworem typu bypass. A to oznacza że wał sprężarki bez prądu nie dostaje napędu więc jestem skołowany.

3. Mogę spuścić azot zaworem wysokiego i niskiego ciśnienia ale na jego miejsce wskoczy powietrze co jest gorsze azot czy powietrze?

[MaTeo85]

Najwazniejsze to  ie jeździć autem bez czynnika. Teraz juz po frytkach wiec postaraj sie nie uzywac auta do czasu kiedy nie odwiedzisz goscia od klimy.

W naszych autach jest zawor sterujacy wydajnoscia kompresora ale wał sprezarki kreci sie zawsze. W razie zatarcia na kole pasowym jest sprzeglo zrywalne ktore ma zabezpieczyc pasek klinowy przed zerwaniem.

Powietrze jest gorsze od azotu bo jest wilgotne. W Twoim wypadku uklad był nieszczelny wiec z automatu powiniennes wymienić osuszacz.

Po stronie wysokiego cisnienia moze być rozne ciśnienie. Zalezne jest to od wielu zmiennych. Te 12bar to mozna przyjąć za jakas wartość średnią ale takie zalozenie z góry jest błędne. W pracujacym prawidlowo ukladzie ważniejsze jest uzyskanie temperatury parownika na poziomie 2stopni a nie cisnienie w ukladzie. Oczywiscie cisnienie musi utrzymywać sie w jakims okreslonym przedziale...

[dabus997m]

Zapobiegawczo mało jeździłem może 10 km. Dzisiaj nabiłem klimatyzację czynnikiem. Na manometrach na wysokim ciśnieniu pokazało około 6-7 bar przy 6 stopniach temp. zewnętrznej. Na niskim ciśnieniu 2-3 zdaje się. Poprzednio na niskim nie osiągało 1 bara. Ciężko mi jest ocenić czy jest lepiej bo na zewnątrz dzisiaj jest zimno więc obiektywnie nie mogę powiedzieć czy ten zabieg coś dał. Dobiorę się do parownika i spróbuję zmierzyć temperaturę.

[MaTeo85]

temperaturę parownika sprawdzisz po podłączeniu VAGa. w blokach pomiarowych.

[pawloka]

Mam nieszczelność w klimatyzacji i uciekł mi cały czynnik. Czy mogę jeźdzć dalej samochodem?

[MaTeo85]

25 minut temu, pawloka napisał:

Mam nieszczelność w klimatyzacji i uciekł mi cały czynnik. Czy mogę jeźdzć dalej samochodem?

Jezeli chcesz zatrzeć kompresor to tak. Jeżeli nie to niestety ale nie. Najlepiej bezposrednio po odkryciu udać sie do serwisu klimy chyba ze kompresor juz dawno zatarty to mozna dalej jeździć:)

[greg2505]

nie tak do końca jeśli nieszczelność jest po wyżej sprężarki ,to olej w niej jest i nie powinno się nic stać,ja tak jeździłem nieświadomie  ok 3 miesiące(uszkodzona rurka pod filtrem powietrza),po nabiciu klimy wszystko jest ok już jakieś 7 lat

[Gunwo]

Panowie walcze z klapami w B7. W klimie caly czas blad 00727 potencjometr w silniku nastawczym klapy rozmnażania- wartość skrajna adaptacji przekroczona. Nie da sie usunac błędu. Silniczek podmieniany i w innej klapie nie powoduke takiego błędu.  W czasie adaptacji chodzi prawidłowo. W wartoaciach adaptacji nie chce zapisac maximum position. Minimum i maximum jest 23 . Podpowie ktos jak to ugryźć? 

Dodam ze jak podlaczylem kostke od obiegu zamknietego to klapa od szyby pod przyciskiem obiegu wewn dziala okej . 

[razorroot]

Hej 

Ten nieszczęsny potencjometr można kupić nowy na Ali https://pl.aliexpress.com/item/1-sztuk-PIHER-samochodowych-klimatyzacji-odporno-czujnik-4-7-k-odporno-FP01-WDK02-model-czujnik/32953420542.html 

Zamówiłem 3 szt. po 2 tygodniach przyszły.

[greg2505]

7 godzin temu, razorroot napisał:

Hej 

Ten nieszczęsny potencjometr można kupić nowy na Ali https://pl.aliexpress.com/item/1-sztuk-PIHER-samochodowych-klimatyzacji-odporno-czujnik-4-7-k-odporno-FP01-WDK02-model-czujnik/32953420542.html 

Zamówiłem 3 szt. po 2 tygodniach przyszły.

Założyłeś , smigają?

[razorroot]

11 godzin temu, greg2505 napisał:

Założyłeś , smigają?

Nie mam czasu. Jak założę to dam znać.

[greg2505]

Ok

[razorroot]

W dniu 14.03.2019 o 21:44, greg2505 napisał:

Założyłeś , smigają?

Założyłem lewa prawa strona. Wszystko ok. 

[greg2505]

Ok dzięki za info

[golden87]

W dniu 20.07.2018 o 22:32, SzczYpior_n1 napisał:

Witam.

Ja właśnie w tej sprawie. Jest coś nie halo, a błędów brak, dlatego zwracam się o pomoc.

VCDS nie pokazuje błędów w klimatroniku, a strona pasażera "chłodzi" tak, jakby nie działała wogóle tam klima. Potwierdza to VCDS:

 

Adaptacja klap nie pomogła. Dziś zdjąłem schowek i przyjrzałem się silnikom. Okazuje się, że fioletowy silnik od prawej strony nawiewu pracuje, więc i brak jego błędu jest zrozumiały. W razie czego mu psiknąłem contactem, zmian brak. Pytanie, co mogę zrobić? Dlaczego nie ma błędów i gdzie szukać przyczyny? Na serwisie klimy byłem w zeszłym roku i gość mówił, że dobił niecałe 50g czynnika a więc wszystko jest szczelne.

 

Druga sprawa, to oznaczenia silników. Prawy rzekomo, wg opisu, ma końcówkę H. Tymczasem u mnie jest końcówka A. Stara wersja? Dlaczego nie jest zawarte info o starej wersji A?

 

Kolejny silnik wymontowany, który skrzypi (fioletowy nie skrzypi), nr 2 - silnik nastawczy klapy dławienia powietrza - jasnoniebieski [V71] - F (M). Natomiast mój ma końcówkę E. O co kaman?

Kolejne spostrzeżenie, że plastik potencjometrów nie jest niebieski, tylko biały, z czego w jednym kółko mam czarne. Może to także być wskazówka odnośnie rewizji.

Więcej silników nie wyjmowałem, bo widno, reszta jutro. Tylko rozkmina - czy to coś pomoże?

Ogarnoles kolego swoj problem, bo u mnie wyglada podobnie i zastanawiam sie czy juz zrobiles u siebie

[SzczYpior_n1]

2 godziny temu, golden87 napisał:

Ogarnoles kolego swoj problem, bo u mnie wyglada podobnie i zastanawiam sie czy juz zrobiles u siebie

 

Witam.

Tak, u mnie okazało się wtedy, że jednak zdarzyła się nieszczelność i uciekał czynnik. Najpierw przestaje chłodzić powoli prawa strefa, a na końcu zaczyna niedomagać lewa. Dobili ponad 350g czynnika i nastał znowu chłód, jednak minął rok i problem znów się pojawił pod koniec lata. Czeka mnie gruntowny serwis klimy wraz z szukaniem nieszczelności azotem.

Jednak u Ciebie może być gdzie indziej problem. Bo masz w grupie 10 bloku 1 - temperaturę na parowniku 1,5*C, czyli dobrze chyba, bo powinna być z tego co pamiętam niższa o parę stopni niż na kratkach jest w stanie polecieć. Ja wtedy tego nie wiedziałem, a jak widać miałem 26 stopni aż, co może wskazywać na czynnik.

Edytowane 4 Września 2019 przez SzczYpior_n1

[golden87]

U mnie jeśli chodzi o czynnik to jest full, bo był nabijany chwile przed tym, i dosłowni lewa strony mrozi, środek i prawa ledwo ledwo...