Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wszystko o pielęgnacji auta - kosmetyki samochodowe


lukaszr

Rekomendowane odpowiedzi

Na srebrne auto kup sobie lepiej Gold Class Carnauba Wax, Ultimate możesz sobie darować.

A polerowanie wosku nie zależy od jego konsystencji, a od czasu ile mu dałeś na wyschnięcie, a także od nałożonej ilości.

Widac, że w tej belgi cie jednak wyszkolili :wink4:

Moze faktycznie za duzo nakładałem tego wosku :przebiegly: a co do czekania na wyschnięcie to jak nakładałem NXT 2.0 to obleciałem całe auto woskiem a potem polerowałem po kolei każdy element w takiej samej kolejności jak nakładałem wosk i albo #16szybciej wysycha albo nałozyłem jej za duzo bo przy końcu trzeba było juz się namachać żeby dopolerowac wosk :kwasny:

Przy NXT 2.0 nigdy nie miałem takich problemów.

Tak czy siak z efektu jestem zadowolony.

Dlaczego Ultimate Paste Wax mam sobie darować?? :mysli: Gold Class Carnauba Wax mówisz byłby lepszy?? musze pomyśleć nad tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4.7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Tak więc moje spostrzeżenia są takie, że cięzko sie poleruje ten wosk tzn. ciężej niż NXT 2.0 to pewnie dlatego, że #16 to wosk twardy a NXT 2.0 to jednak wosk płynny. Dobrze to rozkminiłem?? :mysli:

Ten wosk poleruje się element po elemencie czyli robisz załóżmy maskę, dach, polerujesz maskę, nakładasz na błotnik, polerujesz dach, nakładasz na drzwi, polerujesz błotnik, nakładasz na 2 drzwi, polerujesz 1 drzwi i tak dalej. Oczywiście wosku tyle żeby tylko była delikatna mgiełka. Jak tak będziesz robił to wosk będzie się polerował idealnie łatwo.

Na srebrne auto kup sobie lepiej Gold Class Carnauba Wax, Ultimate możesz sobie darować.

A polerowanie wosku nie zależy od jego konsystencji, a od czasu ile mu dałeś na wyschnięcie, a także od nałożonej ilości.

Poza tym, że niby zawiera więcej carnauby to jest dużo mniej trwały więc ja polecam Ultimate.

a co do czekania na wyschnięcie to jak nakładałem NXT 2.0 to obleciałem całe auto woskiem a potem polerowałem po kolei każdy element w takiej samej kolejności jak nakładałem wosk

Przy NXT 2.0 to dobra metoda, ale przy #16 nie do końca się sprawdza.

Dlaczego Ultimate Paste Wax mam sobie darować?? :mysli: Gold Class Carnauba Wax mówisz byłby lepszy?? musze pomyśleć nad tym

Słuchaj - masz #16 więc nie dość, że powinieneś odpuścić dużo gorszy wosk czyli GC Carnauba Wax to jeszcze chyba bym nie kupował Ultimate Paste Wax, bo tak naprawdę jak masz #16 to potrzebujesz coś więcej ? Pudło #16 wystarczy Tobie pewnie tak samo jak NXT 2.0 czy Ultimate na 2-3 lata więc na początku naciesz się tym :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie Meguiars DD na masce czarnego BMW serii 5 - 4 letniej po odpowiednim przygotowaniu itd. prowadzący zrobił porównanie tych 3 wosków GC Carnauba Wax, Ultimate Paste Wax i NXT 2.0. I w zarówno mojej jak i paru innych osób najfajniejszy jednak efekt był po NXT 20. Kolor był naprawdę wyróżniony i wyraźnie było widać czerń. GC wyciągnął połysk, ale nie barwę. A Ultimate trochę po części tego i tego. I faktycznie pokrywało się to z tym co powiedziano nam o tym produkcie - jest to jakby NXT i GC w jednym.

Na mnie największe jednak wrażenie zrobił NXT 2.0 na tym czarnym. Było naprawdę "czarno".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ takie jest zadanie syntetycznego NXT 2.0 - nadać koloru i połysku. Wiadomo, że większy połysk, a mniejszą głębię koloru uzyska się woskiem z zawartością carnauby, ale coś za coś - trwałość spada. Stąd też NXT 2.0 nadaje się jednak do wszystkich kolorów, #16 natomiast lepiej będzie wyglądać na jasnym kolorze, bo na ciemnym rzeczywiście NXT 2.0 wygląda "ciemniej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już przestańcie pier..ć o tym glinkowaniu :) ja podjeżdżam na karchera - wybieram opcję step 1 i fura lśni jak psu.. :good: za 5 zyla ogarniam całego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już przestańcie pier..ć o tym glinkowaniu :) ja podjeżdżam na karchera - wybieram opcję step 1 i fura lśni jak psu.. :good: za 5 zyla ogarniam całego

:decayed: :decayed: i chooj, cały watek diabli wzięli :decayed: :decayed:

ja dziś przelecialem auto NXT,fajnie się świeci :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już przestańcie pier..ć o tym glinkowaniu :) ja podjeżdżam na karchera - wybieram opcję step 1 i fura lśni jak psu.. :good: za 5 zyla ogarniam całego

U Ciebie to ma rację bytu - jakbym jeździł furą 500 km rocznie tylko z garażu do pracy do garażu to też mycie i pielęgnacja nie byłaby potrzebna :kox: :kox: :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie,

Mam pytanie...lakier czerwony i trochę już od słońca wypalony......drobne ryski na piasku (samochód w trasach jeździ) widoczne.

Czytałem wątek ale tu jest tyle tego, że głowa robi się kwadratowa..... Proszę o info na PW co polecicie..... auto myję na ręcznej myjni bo nie mam warunków do mycia pod domem więc jakiś wosk chyba w chodzi w rachubę.

Dzięki za info odnośnie ceny na pw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc moje spostrzeżenia są takie, że cięzko sie poleruje ten wosk tzn. ciężej niż NXT 2.0 to pewnie dlatego, że #16 to wosk twardy a NXT 2.0 to jednak wosk płynny. Dobrze to rozkminiłem?? :mysli:

Ten wosk poleruje się element po elemencie czyli robisz załóżmy maskę, dach, polerujesz maskę, nakładasz na błotnik, polerujesz dach, nakładasz na drzwi, polerujesz błotnik, nakładasz na 2 drzwi, polerujesz 1 drzwi i tak dalej. Oczywiście wosku tyle żeby tylko była delikatna mgiełka. Jak tak będziesz robił to wosk będzie się polerował idealnie łatwo.

Na srebrne auto kup sobie lepiej Gold Class Carnauba Wax, Ultimate możesz sobie darować.

A polerowanie wosku nie zależy od jego konsystencji, a od czasu ile mu dałeś na wyschnięcie, a także od nałożonej ilości.

Poza tym, że niby zawiera więcej carnauby to jest dużo mniej trwały więc ja polecam Ultimate.

a co do czekania na wyschnięcie to jak nakładałem NXT 2.0 to obleciałem całe auto woskiem a potem polerowałem po kolei każdy element w takiej samej kolejności jak nakładałem wosk

Przy NXT 2.0 to dobra metoda, ale przy #16 nie do końca się sprawdza.

Dlaczego Ultimate Paste Wax mam sobie darować?? :mysli: Gold Class Carnauba Wax mówisz byłby lepszy?? musze pomyśleć nad tym

Słuchaj - masz #16 więc nie dość, że powinieneś odpuścić dużo gorszy wosk czyli GC Carnauba Wax to jeszcze chyba bym nie kupował Ultimate Paste Wax, bo tak naprawdę jak masz #16 to potrzebujesz coś więcej ? Pudło #16 wystarczy Tobie pewnie tak samo jak NXT 2.0 czy Ultimate na 2-3 lata więc na początku naciesz się tym :wink4:

I wszystko wiem. Dzieki lukaszr :good:

Nie wiedziałem, że #16 trzeba nakładać element po elemencie i od razu polerować :confused4: teraz będę mądrzejszy :decayed:

Masz rację, wystarczy mi tych wosków na 2-3 lata bo nic z nich nie ubywa i to mnie cieszy :)

jak nie potrzbujesz juz #16 to sprzedaj mi :decayed:

Nie sprzedam bo kupiłem po to, żeby mieć 2 woski :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że #16 trzeba nakładać element po elemencie i od razu polerować :confused4: teraz będę mądrzejszy :decayed:

Na opakowaniu chyba nie ma tego sposobu, ale się sprawdza i dlatego warto w ten sposób go aplikować :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie, wiem, że gdzieś było o tym pisane ale wole się upewnić, w czym mogę prać mikrofibry i aplikatory bo z tego co się orientuje to zwykły proszek nie jest polecany. Ktoś gdzieś kiedyś pisał, że dobre jest mydło

Do tej pory prałem je (3 razy) w samej wodzie ale z ciekawości chcę wiedzieć w czym wy je pierzecie?? :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żona pierze moją kolekcję mikrofiber w pralce od dłuższego czasu w temp. 60 stc (w żelu) i są OK, aplikatory płuczę w rozcieńczonym Bilthamber HD Surfex bo fajnie wszelkie tłuszcze usuwa i suszę na wolnym powietrzu, jeden aplikator jest lekko pomarańczowy od Dodo Juice Orange Blast ale nie przeszkadza mi to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moje mikrofibry piorę sam, zonie nie pozwalam :naughty: ciągle mi mówi, ze dobrze by było, żebym do prania ciuchów i do sprzątania domu tak się pchał jak do latania wokół auta to byłabym najlepszym mężem na świecie :decayed:

W takim razie następnym razem zona dostanie pozwolenie na wypranie ręczników w żelu.

_________________________________________________

Jeszcze jedno, co polecacie do szyb tak aby woda się ładnie skraplała na szybie czołowej przede wszystkim??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się dobrze sprawdza Ultimate Quik Detailer - za każdym razem przy okazji lakieru przeciągam też szyby i jest idealnie. Od prędkości 50-70 km/h woda pięknie spływa w deszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A woskiem np. #16 albo NXT mozna zrobić szybę?? chyba nie powinno to zaszkodzić??

Tak czy siak właśnie będę robił zakupy bo szampon mi się skończył to zakupie od razu Ultimate Quik Detailer bo tego nie mam jeszcze w swoim zestawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A woskiem np. #16 albo NXT mozna zrobić szybę?? chyba nie powinno to zaszkodzić??

Tak czy siak właśnie będę robił zakupy bo szampon mi się skończył to zakupie od razu Ultimate Quik Detailer bo tego nie mam jeszcze w swoim zestawie :)

Możesz spróbować, ale może się mazać podczas wycierania, jednakże nie jest to reguła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ultimate Quik Detailer

no ja sobie teraz nie wyobrażam mycia bez tego... cudo

A woskiem np. #16 albo NXT mozna zrobić szybę??

chyba daruj sobie przednią :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ultimate Quik Detailer

no ja sobie teraz nie wyobrażam mycia bez tego... cudo

A woskiem np. #16 albo NXT mozna zrobić szybę??

chyba daruj sobie przednią :wink4:

Spróbuje szczęścia, najwyżej zmyje jak będzie sie mazać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam nałożone 2 warstwy NXT na wszystkie szyby, nie dość że skraplanie jest idealne to do tego przy większych prędkościach nie trzeba używać wycieraczek..

same wycieraczki idealnie ściągają wodę z szyby, zero smug, mazania itd.. robię tak od roku ponad na rożnych autach i efekt zawsze taki sam..

fakt że trzeba się bardzo ograniczać z płynem do sprysków ale to chyba wiadome..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...