Piłka nożna

[akjam]

Przecież to jest normalne, że wraca bramkarz nr 1 do bramki po meczu np. po czerwonej kartce tak jak jest w tym wypadku. Choć uważam, że Tytoń nie jest słabszy i pokazał na co go stać.

[jarko]

Przecież to jest normalne, że wraca bramkarz nr 1 do bramki po meczu np. po czerwonej kartce tak jak jest w tym wypadku. Choć uważam, że Tytoń nie jest słabszy i pokazał na co go stać.

Szczęsny to nie Buffon czy Casillas żeby o Nim mówić nr 1, jest jeszcze na to za młody. Tytoń zagrał jak profesor z Rosjanami i to już nie chodzi o ten karny obroniony. Zawsze pewny i dobrze ustawiony, przy straconej bramce bez szans... Powinien bronić dalej, do końca.

[vdm]

Najważniesza była obrona w meczu z Rosją i to ona spisała się wzorowo. Szczęsny czy Tytoń są świetnymi bramkarzami i nie mamy się co martwić.

Będzi dobrze, wygramy 3:0.

Błaszczykowski walnie jedną i Lewy dwie bramy

[akjam]

Przecież to jest normalne, że wraca bramkarz nr 1 do bramki po meczu np. po czerwonej kartce tak jak jest w tym wypadku. Choć uważam, że Tytoń nie jest słabszy i pokazał na co go stać.

Szczęsny to nie Buffon czy Casillas żeby o Nim mówić nr 1, jest jeszcze na to za młody. Tytoń zagrał jak profesor z Rosjanami i to już nie chodzi o ten karny obroniony. Zawsze pewny i dobrze ustawiony, przy straconej bramce bez szans... Powinien bronić dalej, do końca.

A jednak jest nr 1... Tak jak powiedziałem. Tytoń pokazał na co go stać i nie uważam, że jest słabszy niż Szczęsny ale jednak takie jest zachowanie wszystkich trenerów, że wracają do bramki golkiiiperzy z numerem 1 i tak też będzie teraz.

Najważniesza była obrona w meczu z Rosją i to ona spisała się wzorowo. Szczęsny czy Tytoń są świetnymi bramkarzami i nie mamy się co martwić.

Będzi dobrze, wygramy 3:0.

Błaszczykowski walnie jedną i Lewy dwie bramy

Optymistycznie ale ja też wierzę w wygraną Polski w meczu z Czechami, może nie tak ostro ale wierzę. Co do bramkarzy to masz rację! Obaj są bardzo dobrzy i musi być dobrze!

[Skyliner89]

Liczyłem przynajmniej na remis z Rosjanami i się udało . Ja się cały czas zastanawiam dlaczego Smuda nie wpuszcza Grosickiego na lewą pomoc . On byłby idealny na zmęczonych Rosjan w 50-60 min meczu..., ale Mierzejewski też dał dobrą zmianę .

[Rafi78]

Liczyłem przynajmniej na remis z Rosjanami i się udało . Ja się cały czas zastanawiam dlaczego Smuda nie wpuszcza Grosickiego na lewą pomoc . On byłby idealny na zmęczonych Rosjan w 50-60 min meczu..., ale Mierzejewski też dał dobrą zmianę .

Zmiana Mierzejewskiego dała sporo ale Grosika zabrakło i jego rajdów na ledwo biegających kacapów to była by niezła taktyka

[Gość B7rulez]

Tyle że Grosik ma to do siebie, że niestety zanim się już z piłka rozpędzi to często lubi ja stracić a tego w końcówce byśmy napewno nie chcieli

[PABLO]

Jak dzisiaj obstawiacie mecze, ja na Argentynę i Messiego

[jarko]

Przecież to jest normalne, że wraca bramkarz nr 1 do bramki po meczu np. po czerwonej kartce tak jak jest w tym wypadku. Choć uważam, że Tytoń nie jest słabszy i pokazał na co go stać.

Szczęsny to nie Buffon czy Casillas żeby o Nim mówić nr 1, jest jeszcze na to za młody. Tytoń zagrał jak profesor z Rosjanami i to już nie chodzi o ten karny obroniony. Zawsze pewny i dobrze ustawiony, przy straconej bramce bez szans... Powinien bronić dalej, do końca.

A jednak jest nr 1... Tak jak powiedziałem. Tytoń pokazał na co go stać i nie uważam, że jest słabszy niż Szczęsny ale jednak takie jest zachowanie wszystkich trenerów, że wracają do bramki golkiiiperzy z numerem 1 i tak też będzie teraz.

Jest nr 1 bo Ty tak mówisz czy ma taki numer na koszulce ? A może to i to...

---------- Post dopisany at 21:24 ---------- Poprzedni post napisany at 21:14 ----------

Niemiecka machina rozgniata właśnie Holendrów...

[Gość B7rulez]

Szkopy dają radę ale to po prostu Holandia gra lipe w obronie

[snajper1998]

Panowie a co w wypadku jak my wygrywamy i grecja wygrywa ? 3 druzyny maja po 4 pkt , co sie wtedy liczy bilans bramek > czy moze jakas mala tabelka z wynikami miedzy zainteresowanymi ?

[Tomeks]

jak grecja wygra i my,to mamy 5 punktów a grecja 4

to właśnie dzieki wczorajszemu remisowi nie musimy sie martwić o wygrana grecji

wysoka wygrana grecji moze ud***ć ruskich:naughty:

a co do zasad, jeżeli punktów tyle samo,to bilans bramek,jeżeli taki sam,to miejsce w rankingu rozstrzyga.

[letallec]

W takim przypadku my mamy 5pkt.

[snajper1998]

jak grecja wygra i my,to mamy 5 punktów a grecja 4

to właśnie dzieki wczorajszemu remisowi nie musimy sie martwić o wygrana grecji

wysoka wygrana grecji moze ud***ć ruskich:naughty:

a co do zasad, jeżeli punktów tyle samo,to bilans bramek,jeżeli taki sam,to miejsce w rankingu rozstrzyga.

no tak jeszcze mam problemy z liczeniem do 5

[jarko]

A oto co się działo wczoraj w stolycy...

Właśnie wróciłem z Warszawy. Nie wiem na ile media coś pokazały, ale ogólnie grubo było.

Po dotarciu przed 13 do Wawy dowiadujemy się o zbiórce w miejscu X. Podbijamy tam i rzeczywiście zbiera się dość konkretna banda głównie Motor i Śląsk, jednak zbiórka w zupełnie innym miejscu, niż Stadion Narodowy. Jedziemy zobaczyć na zbiórkę Rosjan. Ledwo wchodzimy, a Polacy tuż przed mostem Poniatowskiego uderzają w tył kordonu Rosjan, jednak będący dobrą bandą Rosjanie z łatwością odbijają ataki, które trwają non stop. Co chwila jakieś K.O. to z jednej, to z drugiej strony.

Wchodzimy prawą stroną na most i idziemy wzdłuż pochody Rosjan (psy oddzielają dwa marsze), tutaj non stop walka, albo Rosjanie podbijają, albo my i tak cały czas. Przedostaję się z ekipą Polonii Bydgoszcz i Stomilu prawdopodobnie na czoło pochodu i tam niespodzianka. Ruscy generalnie robią co chcą, głównie mega wkurwiony Spartak napierdala kogo popadnie bez psów, które widząc co się dzieje zatrzymują pochód. W tym czasie polska ekipa spod stadionu wbija na most i regularna walka z Ruskimi, leżą znokautowani goście po całej długości z obydwu stron. W końcu wpada kordon i uspokaja akcję. Pod stadionem czeka kolejna banda Polaków i tutaj Ruscy lani, jak ścierwo. Palone ich flagi, szale, etc. Policja widząc co się dzieje stłacza Ruskich od razu zejściem z mostu na drugą stronę stadionu. Po naszej stronie walka z Policją na rondzie przy stadionie i obijanie Ruskich w knajpach i zagubionych na ulicach.

W tym samym czasie po drugiej stronie mostu - w okolicach wymarszu rosyjskiego pochodu - także regularna wojna z Ruskimi, którzy trzeba przyznać byli dobrze zorganizowani, zadziorni i nie dali sobie w kaszę dmuchać. Bronili swoich pikoli i nawet jeżeli było ich mniej stawiali się i podejmowali walkę. Walki przenoszą się na mniejsze ulice. Godzina do meczu, więc zawijamy na Fan Zone. Podbijamy, a tam awantura z policją taka, że odcinają dojście do strefy, barykady płonące na ulicach(!) i regularna bitwa w ciągu całego meczu. W Fan Zonie race na hymnie i po bramce, troszkę Ruskich obijanych co jakiś czas.

Ogólnie starcia przy przemarszu na remis, choć kilka razy cofali się nasi, ale głównie dlatego, że sporo prowokacji policji, którzy nakręcali: jazda na ruskich i potem wszystkich na glebę, więc podczas walki trzeba było uważać, żeby nie podbił gość z blachą. To samo pod Fan Zoną, podbijali do awanturników i dając butelkę mówili: rzuć sobie. Kilka razy im nie poszło i zaliczali K.O. za takie akcje, jak zostali wyczajeni.

Z ekip widocznych:

Legia - wiadomo, Lech, Arka, Wisła, GKS Katowice, Resovia i pewnie w cholerę innych. Z nami także Czesi, widoczna głównie Sparta.

Dodam jeszcze, że mało polskiej tv, za to strasznie dużo zagranicznej.

Mój post nie nawołuje do przemocy, jedynie jest sprawozdaniem tego, co widziałem na ulicach Warszawy.

Violent Clashes Ahead Of Russia Poland Match - YouTube

[akjam]

Przecież to jest normalne, że wraca bramkarz nr 1 do bramki po meczu np. po czerwonej kartce tak jak jest w tym wypadku. Choć uważam, że Tytoń nie jest słabszy i pokazał na co go stać.

Szczęsny to nie Buffon czy Casillas żeby o Nim mówić nr 1, jest jeszcze na to za młody. Tytoń zagrał jak profesor z Rosjanami i to już nie chodzi o ten karny obroniony. Zawsze pewny i dobrze ustawiony, przy straconej bramce bez szans... Powinien bronić dalej, do końca.

A jednak jest nr 1... Tak jak powiedziałem. Tytoń pokazał na co go stać i nie uważam, że jest słabszy niż Szczęsny ale jednak takie jest zachowanie wszystkich trenerów, że wracają do bramki golkiiiperzy z numerem 1 i tak też będzie teraz.

Jest nr 1 bo Ty tak mówisz czy ma taki numer na koszulce ? A może to i to...

Nr 1 ma na pewno... Ja już wszystko powiedziałem na temat bramkarzy, trenerów i tego jak postępują w takich przpadkach, o których mówimy. Nie jestem selekcjonerem Naszej Reprezentacji i nie mnie oceniać kto jest numerem 1... Życzę powodzenia komukolwiek kto będzie stał w bramce Naszej reprezentacji w najbliższych meczach!

[Góral.tz]

a tym czasem koko koko euro spoko piłka leci hen wysoko,

smucą się Polacy, smuci Ukraina, ze na stacjach Orlen drożeje benzyna, że na stacjach orlen drożeje benzyna,

hej KOKO KOKO Orlen spoko, tankuj mało płać wysoko, wszyscy razem tak śpiewajmy i na gaz samochody przerabiajmy

[chriss]

[miszka]

a tym czasem koko koko euro spoko piłka leci hen wysoko,

smucą się Polacy, smuci Ukraina, ze na stacjach Orlen drożeje benzyna, że na stacjach orlen drożeje benzyna,

hej KOKO KOKO Orlen spoko, tankuj mało płać wysoko, wszyscy razem tak śpiewajmy i na gaz samochody przerabiajmy:wink:

:polew::polew:

[PABLO]

:polew: