Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakie oleje do silników TDI montowanych w Audi?


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie Motul pisze na swojej stronie ze zmienl etykiete w X-cess i nastepnie beda zmieniane rowniez etykiety w innych olejach. Wiec watpie aby wiazalo sie to ze zmiana charakterystyki wszystkich olei..

Dosc duze koszty by to byly.

No chyba ze wzieli sie na ambicje i naprawde chca byc dobrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12.5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ten test pokazuje że x-cess przy takich temperaturach wypada kiepsko, jeśli zatem spodziewasz się w Wawce - 35 stopni i więcej Carlos zalej 8100 x-lite

Ktoś w naszym kraju widział ostatnio -35 stopni ?

Dzik to że jestem z Warszawy to nie znaczy ,że się poruszam tylko tu na miejscu i przy takich temperaturach jakie zakładasz. Widzę ,że ciekawe info masz i wiesz lepiej ode mnie gdzie będę przebywał :cool1: W wawie przez ostatnie kilka zim temperatura spadała poniżej -25 C...

Chętnie przetestuje tego X-lita na bazie estrów, jeżeli jeszcze gdzieś go dorwę , bo jak zapewne dobrze wiesz nowy X-lite już ma zmienioną bazę. Oczywiście muszę gdzieś dorwać info jaki jest jego Saps , bo jeżeli jest większy niż 1 % to odpada ze względu na DPF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety te x-cessy to slabiutekno w tym tescie juz lepiej magnatec castrol kupowac

Przypuszczalnie podczas testu użyli x-cessa który miał płynność do -33 stopni dlatego nie ma się co dziwić. Obecnie producent w przypadku tego oleju podaje temperaturę -39.

ten test pokazuje że x-cess przy takich temperaturach wypada kiepsko, jeśli zatem spodziewasz się w Wawce - 35 stopni i więcej Carlos zalej 8100 x-lite

Ktoś w naszym kraju widział ostatnio -35 stopni ?

wystarczy że jednej nocy taka temp będzie i rano odpalasz prawie na sucho bo olej do smoka nie napływa. Ostatniej zimy jedna czy 2 noce się takie trafiły :cool1:

oczywista sprawa, -39 stopni Celsjusza podaje motul jako minimalna temperatura płynięcia dla x-cessa, druga sprawa, pomyśl Tomek co będzie gdy ktoś przy takiej nocy jak wyżej stosuje oleje klasy 10W40 lub 15W40 ?

Ostatnio w internecie znalazłem kartę charakterystyki oleju Motul 8100 X-cess w której podane są właściwości o lepszych parametrach niż w karcie w języku angielskim zamieszczonej na forum. http://www.motul.pl/download/1motul_8100_xcess_5w_40.pdf Czy ma to związek z tym, że producent unowocześnił ten produkt zwłaszcza, że zmienił szatę graficzna naklejki tego oleju?

ostatnio x-cess dostał nieco wyższe aprobaty ale nie umiem Ci powiedzieć czy skład został w jakiś sposób zmieniony.

W kartach w DE jak i UK nie znalazłem punktu zamarzania niższego niż -36stopni, masz kartę w której jest napisane -33stopnie?

Pastaldo odszukaj w karcie charakterystyki punktu zamarzania to będziesz wiedział , powinien jednak z założenia mieć niższy punkt. Tak jak x-lite który ma - 51 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pastaldo odszukaj w karcie charakterystyki punktu zamarzania to będziesz wiedział , powinien jednak z założenia mieć niższy punkt. Tak jak x-lite który ma - 51 stopni.

to jest to?

MRV at -40ºC 26242

Bo nic innego nie znalazłem co by mogło o tym mówić :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety te x-cessy to slabiutekno w tym tescie juz lepiej magnatec castrol kupowac

Przypuszczalnie podczas testu użyli x-cessa który miał płynność do -33 stopni dlatego nie ma się co dziwić. Obecnie producent w przypadku tego oleju podaje temperaturę -39.

ten test pokazuje że x-cess przy takich temperaturach wypada kiepsko, jeśli zatem spodziewasz się w Wawce - 35 stopni i więcej Carlos zalej 8100 x-lite

Ktoś w naszym kraju widział ostatnio -35 stopni ?

wystarczy że jednej nocy taka temp będzie i rano odpalasz prawie na sucho bo olej do smoka nie napływa. Ostatniej zimy jedna czy 2 noce się takie trafiły :cool1:

oczywista sprawa, -39 stopni Celsjusza podaje motul jako minimalna temperatura płynięcia dla x-cessa, druga sprawa, pomyśl Tomek co będzie gdy ktoś przy takiej nocy jak wyżej stosuje oleje klasy 10W40 lub 15W40 ?

Ostatnio w internecie znalazłem kartę charakterystyki oleju Motul 8100 X-cess w której podane są właściwości o lepszych parametrach niż w karcie w języku angielskim zamieszczonej na forum. http://www.motul.pl/download/1motul_8100_xcess_5w_40.pdf Czy ma to związek z tym, że producent unowocześnił ten produkt zwłaszcza, że zmienił szatę graficzna naklejki tego oleju?

ostatnio x-cess dostał nieco wyższe aprobaty ale nie umiem Ci powiedzieć czy skład został w jakiś sposób zmieniony.

W kartach w DE jak i UK nie znalazłem punktu zamarzania niższego niż -36stopni, masz kartę w której jest napisane -33stopnie?

Pastaldo odszukaj w karcie charakterystyki punktu zamarzania to będziesz wiedział , powinien jednak z założenia mieć niższy punkt. Tak jak x-lite który ma - 51 stopni.

Znajdziesz ją na forum w wersji angielskiej w dziale charakterystyki olejów gdzie jest wpisane -33, natomiast to co znalazłem ostatnio w podanym linku wskazuje na -39. Nie wykluczone, że mogli go unowocześnić gdyż w karcie wskaźnik lepkości również jest wyższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc dziwne podejście - wszystko złe: między innymi temperatura wykorzystana w teście którą u nas ciężko uświadczyć... Tylko nie olej !

Być może u nas takiej temp. nie uświadczysz a załóżmy, że ktoś ma rodzinę w Rosji ( niech to będzie "Wierchojańsk" ) i pojechał szczęśliwy bo ma super olej którzy polecili mu koledzy z forum... w nocy temperatura spada do ~50 stopni poniżej zera. Rano wstajesz, szczęśliwy idziesz odpalić auto bo masz super olej i silnikowi niestraszne takie temp. ! A, że w/w olej zamarza w okolicach -36 stopni to pewnie nie odpali w ogóle bo alternator nie ruszy powstałego gluta albo odpali i przez kilkanaście a może kilkadziesiąt sekund silnik będzie pracował TOTALNIE BEZ OLEJU I TO Z DUŻYMI OPORAMI żeby uciągnąć olej... Skoro olej produkowany jest na EUROPĘ to powinien znosić warunki panujące w całej EU...

Nie mam na celu udowadniać słabości czy też niższości tego oleju, jednak trochę dziwi mnie podejście niektórych osób twardo powtarzających, że ten olej jest SUPER och, ach o jezu! a cała reszta to dziadostwo, między innymi TAŃSZY castrol który wypadł lepiej w teście... :gwizdanie:

Powtórzę jeszcze raz, że nie jestem specjalistą - bazuję tylko na wypowiedziach które tutaj się pojawiały. Między innymi właśnie, że ważnym parametrem jest temp. zapłonu i zamarzania...

Pozdrawiam :hi:

Wszedłem na YT z ciekawości o to co znalazłem :cool1:

Liqui Moly 5w40 в -32

Divinol vs Liqui Moly -25c.mp4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie śmigam na Lotosie 5w40 CIty to dobry olej?

sugerując się temperaturą płynięcia to tak, doskonały olej, lepszy od motula tej samej lepkości.

Prawdę mówiąc dziwne podejście - wszystko złe: między innymi temperatura wykorzystana w teście którą u nas ciężko uświadczyć... Tylko nie olej !

Być może u nas takiej temp. nie uświadczysz a załóżmy, że ktoś ma rodzinę w Rosji ( niech to będzie "Wierchojańsk" ) i pojechał szczęśliwy bo ma super olej którzy polecili mu koledzy z forum... w nocy temperatura spada do ~50 stopni poniżej zera. Rano wstajesz, szczęśliwy idziesz odpalić auto bo masz super olej i silnikowi niestraszne takie temp. ! A, że w/w olej zamarza w okolicach -36 stopni to pewnie nie odpali w ogóle bo alternator nie ruszy powstałego gluta albo odpali i przez kilkanaście a może kilkadziesiąt sekund silnik będzie pracował TOTALNIE BEZ OLEJU I TO Z DUŻYMI OPORAMI żeby uciągnąć olej... Skoro olej produkowany jest na EUROPĘ to powinien znosić warunki panujące w całej EU...

Nie mam na celu udowadniać słabości czy też niższości tego oleju, jednak trochę dziwi mnie podejście niektórych osób twardo powtarzających, że ten olej jest SUPER och, ach o jezu! a cała reszta to dziadostwo, między innymi TAŃSZY castrol który wypadł lepiej w teście... :gwizdanie:

Powtórzę jeszcze raz, że nie jestem specjalistą - bazuję tylko na wypowiedziach które tutaj się pojawiały. Między innymi właśnie, że ważnym parametrem jest temp. zapłonu i zamarzania...

Pozdrawiam :hi:

Wszedłem na YT z ciekawości o to co znalazłem :cool1:

Liqui Moly 5w40 в -32

Divinol vs Liqui Moly -25c.mp4

Killer, jeśli dla Ciebie kryterium dobry olej, to taki który ma możliwie niską temperaturę płynięcia, najlepiej zdecydowanie poniżej - 35 stopni to powiem tak. Większość produktów z motula odpuść sobie a skoncentruj się na produktach castrola lub innych. Motul jak widzisz to jedynie xlite bądź seria 300V spełni Twoje oczekiwania pod tym względem.

Zastanawiam się czy są na forum jakieś osoby które śmigają na półsyntetyku lub oleju mineralnym i jak one sobie radzą gdy w Polsce robi się - 35 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie śmigam na Lotosie 5w40 CIty to dobry olej?

sugerując się temperaturą płynięcia to tak, doskonały olej, lepszy od motula tej samej lepkości.

Prawdę mówiąc dziwne podejście - wszystko złe: między innymi temperatura wykorzystana w teście którą u nas ciężko uświadczyć... Tylko nie olej !

Być może u nas takiej temp. nie uświadczysz a załóżmy, że ktoś ma rodzinę w Rosji ( niech to będzie "Wierchojańsk" ) i pojechał szczęśliwy bo ma super olej którzy polecili mu koledzy z forum... w nocy temperatura spada do ~50 stopni poniżej zera. Rano wstajesz, szczęśliwy idziesz odpalić auto bo masz super olej i silnikowi niestraszne takie temp. ! A, że w/w olej zamarza w okolicach -36 stopni to pewnie nie odpali w ogóle bo alternator nie ruszy powstałego gluta albo odpali i przez kilkanaście a może kilkadziesiąt sekund silnik będzie pracował TOTALNIE BEZ OLEJU I TO Z DUŻYMI OPORAMI żeby uciągnąć olej... Skoro olej produkowany jest na EUROPĘ to powinien znosić warunki panujące w całej EU...

Nie mam na celu udowadniać słabości czy też niższości tego oleju, jednak trochę dziwi mnie podejście niektórych osób twardo powtarzających, że ten olej jest SUPER och, ach o jezu! a cała reszta to dziadostwo, między innymi TAŃSZY castrol który wypadł lepiej w teście... :gwizdanie:

Powtórzę jeszcze raz, że nie jestem specjalistą - bazuję tylko na wypowiedziach które tutaj się pojawiały. Między innymi właśnie, że ważnym parametrem jest temp. zapłonu i zamarzania...

Pozdrawiam :hi:

Wszedłem na YT z ciekawości o to co znalazłem :cool1:

Liqui Moly 5w40 в -32

Divinol vs Liqui Moly -25c.mp4

Killer, jeśli dla Ciebie kryterium dobry olej, to taki który ma możliwie niską temperaturę płynięcia, najlepiej zdecydowanie poniżej - 35 stopni to powiem tak. Większość produktów z motula odpuść sobie a skoncentruj się na produktach castrola lub innych. Motul jak widzisz to jedynie xlite bądź seria 300V spełni Twoje oczekiwania pod tym względem.

Zastanawiam się czy są na forum jakieś osoby które śmigają na półsyntetyku lub oleju mineralnym i jak one sobie radzą gdy w Polsce robi się - 35 stopni.

Tak jak pisałem wcześniej, specjalistą nie jestem - opieram się jedynie na słowach wypowiedzianych przez osoby bardziej doświadczone - między innymi: Carlos, endriuu i Olejowiec. Którzy nie raz pisali, że chociażby temp. zapłonu czy minimalna temp. płynności jest ważna - jak się domyślam można tym sposobem mniej więcej ocenić jakość czy skład użytych materiałów do produkcji :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważniejszym parametrem zdolność do zachowania ciągłości filmu olejowego w "każdej" temperaturze (największy zakres). Temperatura płynięcia i zamarzania jest równie ważna. Tak czy inaczej każdy z tych parametrów jest ważny.

Co nie znaczy że Motul jest złym olejem ale jednak ta słabość działa na jego niekorzyść.

Więc nie zachwycałbym sie tak tym Motulem, takie jest moje zdanie :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popadacie w skrajnosci z tym-30C ja od kad zyje nie doswiadczylem takiej temp

moze warto sie skupic na tym jak sie spisuje przy +30C?

porownam z mobilem 5w40 ktory przy tej temp mial 120C na trasie,motul 110C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popadacie w skrajnosci z tym-30C ja od kad zyje nie doswiadczylem takiej temp

moze warto sie skupic na tym jak sie spisuje przy +30C?

porownam z mobilem 5w40 ktory przy tej temp mial 120C na trasie,motul 110C

nie chodzi o popadanie w skrajności tylko obalenie mitu że motul to jedyny słuszny olej. Bo gdzie byś nie zajrzał tu na forum motul, motul i motul. Może ta część osób tez powinna przejrzeć na oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popadacie w skrajnosci z tym-30C ja od kad zyje nie doswiadczylem takiej temp

moze warto sie skupic na tym jak sie spisuje przy +30C?

porownam z mobilem 5w40 ktory przy tej temp mial 120C na trasie,motul 110C

Piotrek98igo nie tak dawno bo kilka lat temu była taka niska temperatura , widocznie krótką masz pamięć. Zapamiętaj największe zużycie silnika następuje podczas rozruchu zimnego silnika, a nie na trasie w upalne dni.

Czy porównanie temperatur podczas jazdy Mobila z Motulem przeprowadzałeś w tych samych warunkach ?

Czy Mobil i Motul podczas gdy mierzyłeś temp. miał taki sam przebieg ?

Po co skupiać się na temperaturze +30 C jak większość olei jest do tego przystosowana...

A jeśli boisz się takich temperatur 110-120 C zmień olej na 5W30 wtedy temperaturę będziesz miał niższą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popadacie w skrajnosci z tym-30C ja od kad zyje nie doswiadczylem takiej temp

moze warto sie skupic na tym jak sie spisuje przy +30C?

porownam z mobilem 5w40 ktory przy tej temp mial 120C na trasie,motul 110C

nie chodzi o popadanie w skrajności tylko obalenie mitu że motul to jedyny słuszny olej. Bo gdzie byś nie zajrzał tu na forum motul, motul i motul. Może ta część osób tez powinna przejrzeć na oczy.

Właśnie o to mi chodzi! Ja nie twierdzę, że to zły olej... baaa pewnie bardzo dobry! ale zapewne też nie najlepszy w tym przedziale cenowym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w rodzinie 1z które cały czas już przez ok 320tys km jeździ na havoline 10w40 i nie ma problemów zimą żadnych. Inajlepsze że od wymiany do wymiany zejdzie może z 3-4 mm z bagnetu. Jedyne co to kontrolka ciśnienia w chłodne dni nie gaśnie zaraz po odpaleniu ale po ok 2-3 sekundach.

Ja też posłuchałem się "miłosników motula" z forum na temat olejów i żadna rewelacja te motule. Zwykły, przeciętny syntetyk. Moje avg z niemiec przyjechało na mobilu 0w40 i tam był lany taki cały czas. Przejechałem na nim 6tys i zmieniłem na x-cessa bo wszedzie go tak chwala i w ogóle. Popychacze rano po odpaleniu dłużej słychać i to jedyna zmiana. Tak więc nie oczekujcie "cudów" po zalaniu motula, że niby silnik Wam wyciszy, że spalanie oleju spadnie itp, zwykle brednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w rodzinie 1z które cały czas już przez ok 320tys km jeździ na havoline 10w40 i nie ma problemów zimą żadnych. Inajlepsze że od wymiany do wymiany zejdzie może z 3-4 mm z bagnetu. Jedyne co to kontrolka ciśnienia w chłodne dni nie gaśnie zaraz po odpaleniu ale po ok 2-3 sekundach.

Ja też posłuchałem się "miłosników motula" z forum na temat olejów i żadna rewelacja te motule. Zwykły, przeciętny syntetyk. Moje avg z niemiec przyjechało na mobilu 0w40 i tam był lany taki cały czas. Przejechałem na nim 6tys i zmieniłem na x-cessa bo wszedzie go tak chwala i w ogóle. Popychacze rano po odpaleniu dłużej słychać i to jedyna zmiana. Tak więc nie oczekujcie "cudów" po zalaniu motula, że niby silnik Wam wyciszy, że spalanie oleju spadnie itp, zwykle brednie.

myślę ze ile ludzi tyle będzie opinii,każdy ma inne zdanie :hi:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Wiec moze ustalmy, ze Motul 5W-40 to taki sam olej jak Mobil, Castrol, Texaco, Shell, Total, Elf, Valvoline, Lotos, Orlen i jeszcze pare innych. Wazne zeby olej, na ktorym jezdzimy spelnial normy VW, a w moim przypadku to 505.00. No i zeby byl "PRAWDZIWY". O co w Polsce moze byc raczej trudno, łacznie z Motulem.

Mysle, ze wszystkie te oleje w temperaturze do ( -20 ) stopni maja dosc dobre wlasciwosci plynne. A jest to temperatura minimalna najczesciej w Polsce spotykana, oczywiscie przy dobrej zimie. I jazda na ktorymkolwiek z nich nie powinna stanowic zagrozenia dla silnika w zimie.

Natomiast jesli ktos mieszka w rejonach wyjatkowo zimnych, to powinien obejrzec na YT, ktory olej ma wyjatkowo dobre wlasciwosci, ze tak powiem "niezamarzania" i zaczac taki wlasnie stosowac. Widzialam tam pare Kanadyjskich, sa swietne.

Napewno Motul do wyjatkowo zimowych olei niestety nie nalezy.

No to tyle, co chcialam powiedziec od siebie.

Pozdrawiam Dana :)

ps. A tu link do tego jakie temperatury zimowe mielismy w Polsce i w jakich lata oraz gdzie.

Oczywiscie ze bywaly temp. w granicach -30 stopni ale to nalezy do rzadkosci.

http://kalendarium.polska.pl/wydarzenia/article.htm?id=264748

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja bym ten wątek zamknął i tym optymistycznym akcentem zakończył tę farsę.

Bo jest już 281 stron dyrdymałów. A i tak ciągle jakis lamus pyta czy taki olej "XXX" będzie dobry mimo to że w ciagu tego całego watku wystąpił po kilka razy przy różnych kombinacjach silnikowych.

Mam nadzieję że jakiś moderator przychyli się do mojego wniosku :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja bym ten wątek zamknął i tym optymistycznym akcentem zakończył tę farsę.

Bo jest już 281 stron dyrdymałów. A i tak ciągle jakis lamus pyta czy taki olej "XXX" będzie dobry mimo to że w ciagu tego całego watku wystąpił po kilka razy przy różnych kombinacjach silnikowych.

Mam nadzieję że jakiś moderator przychyli się do mojego wniosku :hi:

dokładnie , popieram :cool1:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...