Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AGB] Bienkowoz 2.7 BiT


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tomek

Z utesknieniem czekam na komplet logow (świezych) Twojego samochodu w dziale diagnostyka... jesli cokolwiek jest niejasne lub nie wiesz jak zrobic... zapraszam na PW. :)

Twoj przypadek pokazuje jednoznacznie, ze jak ktos mi dzis powiedzial, słowa "klubowe auto" nabierają zupelnie nowego znaczenia.

Opublikowano

Niby tak,chociaz watpie,zeby bylo to zrobie umysle.

Mam nadzieje,ze wspolnymi silami uda sie auto doprowadzic do dobrego stanu.

Przyznam sie,ze teraz to nie lubie nim jezdzic :kwasny:

Opublikowano

Jeśli problem trwa już długo,to dlaczego rok temu,na letnim w Pile, ten samochód naprawdę nieźle jeździł :cool1:

Opublikowano

bo Trzeniu zalał paliwo lotnicze :polew:

Opublikowano

Jeśli problem trwa już długo,to dlaczego rok temu,na letnim w Pile, ten samochód naprawdę nieźle jeździł :cool1:

To właśnie jest największy problem mechaniczny tego auta (w kontekście uszkodzonego rozrządu), że nie tylko w Pile ale i w codziennej eksploatacji i na wszystkich innych zlotach - ten "średnio obrotowy Diesel" ustawicznie mylił się Trzeńkowi z wysokoobrotową szlifierką do upalania ... . Dodając do tego silny tuning coś w końcu musiało walnąć i naprawdę nie ma się czemu dziwić ... . Tym bardziej, że charakter eksploatacji preferowany przez Trzenia nie był (na tym forum) żadną tajemnicą, a YT i tony zlotowych zdjęć nie zostawiają złudzeń kto i jak tym autem jeździł ... .

Nadto mamy tutaj rewelacyjny dowód, że każdy silnik cec**je się jednak jakąśtam wytrzymałością graniczną, której lepiej nie nadużywać ... :wink4: .

Ja jednak w innej sprawie ... .

Bieniek – przeczytałem topik w całości i oczekuję od Ciebie sprostowania oraz wyczerpujących wyjaśnień jakim prawem w ogóle mój nick pojawia się w tragifarsie, którą tu uprawiasz, a z którą ja nie mam kompletnie niczego wspólnego ?!

1. Zacznijmy od tego, że przed zakupem Trzeniowozu nikt (ani Ty ani ktokolwiek inny) nie zasięgał mojej opinii na tematy związane ze stanem technicznym tego auta i już tylko z tego powodu wkręcanie mojej osoby w tą sztucznie rozdmuchaną aferę jest kompletnie bezpodstawnym nadużyciem !!

2. Sądząc po datach pojawienia się niniejszego topika wnioskuję, że auto kupiłeś z początkiem drugiej połowy 2010 roku, a więc mniej więcej wtedy, kiedy upływał termin rocznej inspekcji serwisowej ... . W świetle tego faktu niech wszyscy wybaczą ale moja wiedza na temat bieżącej kondycji Trzeniowozu i tak byłaby delikatnie mówiąc nieświeża, więc tym bardziej nie widzę uzasadnienia dla przedziwnej prowokacji :

Troche chyba za bardzo zaufalem slowa Piotrusia.

Teraz pewnie będe podwójnie placil za te bledy.

Oczywiście w tej kwestii również oczekuję wyczerpującego sprostowania ... .

3. Nie chciałbym tworzyć kolejnych mitów ale zgodnie z moją wiedzą pozyskaną z dwóch różnych źródełek – podobno kiepska kondycja techniczna była Ci znana, skoro kupowałeś to auto jako niesprawne/unieruchomione, a do domu wiozłeś go ... lawetą ... . Podobno wiedziałeś również o tym, że samochód stał przez kilka miesięcy nieużywany pod blokiem Trzenia ... ?

Musiałeś wiedzieć, inaczej nie ciągnąłbyś się po sprawne przez całą Polskę z lawetą ... .

Jasne – zapewne powody niesprawności pozornie mogły wydawać się dla wszystkich lakoniczne ... no ale wybacz ... przed zapłatą mogłeś jakoś się upewnić czy rzeczywistość potwierdza przyjęte hipotezy, a nie obarczać teraz winą za wadliwe decyzje i obrzucać błotem wszystkich oprócz siebie ... .

A przecież to Ty zlałeś sikiem prostym weryfikację techniczną, bo nie wierzę żeby Trzeniek Ci tego zabronił – gdybyś tylko zechciał ... .

4. Już 19 sierpnia ubiegłego roku wstawiłeś logi na Forum KlubuA6 (dziwne, że tutaj nie podałeś nawet linka do tamtej dyskusji ... ) : http://www.a6klub.pl/a4-logi-do-oceny-bdh-vt24584.htm , gdzie bezzwłocznie otrzymałeś najlepszą analizę na jaką tylko było mnie stać (i na ile jakieś durne logi w ogóle są w stanie pokazać rzeczywisty problem silnika) ... .

Od razu wskazałem Ci na problem podwyższonej korekcji oraz wyjątkowo nieprawidłowy kąt wtrysku (to akurat na pewno nie jest moje “dzieło”), a kiedy tylko okazało się, ze rozmawiamy o byłym Trzeniwozie – natychmiast zaproponowałem Ci 24-godzinne “assistance na telefon” oraz zasugerowałem powrót do serii ( ... no ale Ty zamiast wyciągać wnioski i tą szansę wykorzystać z pożytkiem dla siebie – wybrałeś insynuacje i gierki, o których nie będę się tutaj nawet rozpisywał z szacunku dla czytających ten temat ... ) .

Zaznaczam, że był to nasz pierwszy kontakt w życiu – już “po fakcie”, a o istnieniu tego tematu (tutaj na KlubieA4) nawet nie miałem zielonego pojęcia ... .

Za to od kilku dni nie mogę się nadziwić atmosferze dwuznaczności, pomówień i nienawiści, która tutaj zapanowała i dlatego tym bardziej wszystkich namawiam do wnikliwej i uważnej lektury tematu na Forum A6 – bo jest wolny od zbędnych emocji i zawiera 100% merytoryki ... .

Co do przyszłości, to

1. W kwestii trudnego rozruchu – gdyby przyjąć hipotezę (i oby stała się faktem), że kompresja trzyma wyrównaną normę – to mimo wszystko i pomimo wykonanej diagnostyki – wciąż kładłbym nacisk na wtryskiwacze.

Nie sugeruj się tym, że np. Tomeks takich problemów nie ma, ponieważ nie jest to żadna podstawa do analogii ... . Jeżeli tylko istniałaby możliwość założenia innych wtryskiwaczy – osobiście namawiałbym Cię do wykonania tej próby ... . Obudowy wtryskiwaczy tez potrafią się zatrzeć, czego nawet dobry sprzęt diagnostyczny może nie wykrywać, a enigmatyczne stwierdzenie, ze wtryski jeszcze mogą pracować jest mało precyzyjne, bo albo mamy właściwe ciśnienie otwarcia (1 i 2), albo nie ... . I albo chrypi jak trzeba ... albo nie chrypi ... . I tak dalej ... . Poza tym ponad dwa lata w życiu wtryskiwaczy “G” to cała wieczność, która nie musiała ale mogła odcisnąć nieodwracalne piętno na współpracujących częściach ... .

2. W kwestii turbiny powiem tak: był okres, kiedy budziła moją zwiększoną uwagę aż do czasu, kiedy zupełnie zaniemogło sterowanie N75. Szczęśliwie udało mi się jednak uzdrowić funkcjonowanie podciśnienia (bez nakładowo) i temat doładowania niby odszedł na dalszy plan ale doświadczenie uczy, że takie problemy lubią nawracać i nawarstwiać się ... .

W tej kwestii na każdym Forum CCCO znajdziesz tysiące postów, a nawet gdybyś nie znalazł, to temat jest na tyle prosty, że nawet teoretyczni władcy postów na pewno zdołają Ci skutecznie pomóc ... . Co do samej turbiny – no cóż – jak dotąd jej życie było pracowite i może być “różnie”, chociaż seria zbliży Cię do prawdy ... .

3. W kwestii układu wtryskowego – zalecałbym Ci powstrzymać się od jakichkolwiek innych czynności niż :

- diagnostyka/wymiana wtryskiwaczy-

- wymiana oprogramowania ECU (co najwyżej zmienisz charakterystykę pracy silnika ale dla problemu narywania i “urywistego” nabierania mocy mapy w ECU nie mają najmniejszego znaczenia )

- regulacja kąta wtrysku

Słowem chodzi o to, że jeśli posuniesz się o jeden krok za daleko, to cała praca włożona w uporządkowanie faz wtrysku może pójść w nieodwracalne piz...u ... ale to ty decydujesz ... .

Na tym kończę zostając z pełną świadomością, że kierunek dalszej “dyskusji” i tak najprawdopodobniej będzie zmierzał w stronę eskalacji permanentnej obrazy faktów i ich rzeczywistej chronologii ... . Pomimo krzywdy, którą wyrządzasz mi swoją dwulicowością – w razie stricte technicznych pytań bez zbędnych podtekstów – pisz na @ ( [email protected] ) .

Pozdrawiam, “Piotruś”.

PS: W kwestii silikonu – nadmiar białej masy fabrycznie wystaje spod obydwóch mis olejowych oraz na styku zewnętrznych panewek wałka rozrządu z krawędzią głowicy. Jeżeli oprócz tych miejsc znalazłeś silikon gdziekolwiek indziej – trudno zabrać mi jakiekolwiek stanowisko, zresztą na równi z irracjonalnym kątem wtrysku w sierpniowych logach. To zupełnie nie moja sprawa ani nie mój problem ... .

Opublikowano

oprócz problemów z autem pojawiły się też problemy między ludzkie :)

Opublikowano

oprócz problemów z autem pojawiły się też problemy między ludzkie :)

Piotruś jak zwykle napisal kilometrowego posta, z ktorego informacje moznaby zawrzec w duzo krotszej wypowiedzi.

Auto jezdzilo na sofcie, ktory rekomendowal Piotruś (polecany przez niego na wszystkich mozliwych frontach SSerwis) - nie wspomnial o tym fakcie ani slowem, a jak widac na takim sofcie latwo o awarie.

Opublikowano

oprócz problemów z autem pojawiły się też problemy między ludzkie :)

Piotruś jak zwykle napisal kilometrowego posta, z ktorego informacje moznaby zawrzec w duzo krotszej wypowiedzi.

Auto jezdzilo na sofcie, ktory rekomendowal Piotruś (polecany przez niego na wszystkich mozliwych frontach SSerwis) - nie wspomnial o tym fakcie ani slowem, a jak widac na takim sofcie latwo o awarie.

problem w tym, że to nie pierwszy samochód, który wyzionął pół d*py po programie [na poziomie programów z allegro] fleszowanym w ss.

cóż, dobry kit był zawsze marketingową dźwignią sukcesu.

Opublikowano

Po pierwsze po auto pojechalem laweta,bo wspomaganie wyrzucalo plyn przez korek.

Po kiego grzyba mialem w ten sposob mialem gonic auto przez cala Polske,jak dysponuje wlasna laweta i tym samym nakladem czasu i pieniedzy moge auto przyprowadzic.

Po drugie-racja moj blad,ze nie sprawdzilem auta dokladnie.

Po trzecie na kazde pytanie o auto slyszalem informacje,ze "ja nic nie wiem,nie robilem,pytaj Piotra"

Stad tez moja wizyta na a6forum.

Chyba teraz moglem twierdzic,ze wszystkie prace przy silniku byly wykonane przez Ciebie.Dlatego w watku pojawia sie tez Twoja osoba.

Tomeksowa rekomendacji wystarczyla mi.Niestety...

Gdy zapytalem o rozrzad to cholera wie dlaczego sie oburzyles i obraziles.A gdy jakis czas temu mialem pytanie o auto to zbyles mnie slowami "prosilem,zebys do mnie nie dzwonil"

Skad wynika ta niechec do rozmow o tym aucie?

Bo chyba z powodu pytania o rozrzad.

Gdy poprzedni wlasciciel mi mowi,ze wszystko przy aucie robiles Ty i tylko Ty to chyba mam prawo tak sadzic?

CO do softu?To jak byk napisales,ze program jest ostry,ale jak najbardziej dobry.I jak sie uzytkowuje z glowa to nie musze go zmieniac.Zasugerowalem powrot do serii. POdpowiedziales,ze jak sie uzytkuje z glowa to nic sie nie stanie.

Czemu odwracasz wiec teraz kota ogonem?

Wychodzi na to,ze kazdy kto mial stycznosc z tym autem nic przy nim nie robil w ostatnim czasie,albo jeden mowi na drugiego.

Opublikowano

A to A6klub :wallbash:

Opublikowano

Bieniek - nie mnie oceniać powody, dla których nie wykonałeś do mnie żadnego telefonu zanim nabyłeś niesprawne auto od Trzenia, chociaż nawet on sam tez Cię do tego namiawiał ... .

W dalszym ciągu podtrzymuję deklarację, że jeżeli tylko zechcesz - możesz liczyć u mnie na "konsultacje" stricte techniczne (szczególnie pod kątem wad genetycznych BDG/BDH), ale w arbitraz między Tobą a Trzeńkiem nie mam powodu (czy też obowiązku) się angażować :cool1: ... .

I to tym bardziej, że jeśli dobrze liczę - samochód jest w Twoim posiadaniu od około pół roku, a więc praktycznie mija jakieś 1,5 roku do 2 lat od mojego ostatniego kontaktu z Twoim autem ... .

Czas niestety upływa nam bardzo szybko, a w życiu technicznym samochodu jeszcze szybciej i o tym też musiałbyś w swoich kalkulacjach pamiętać.

Na temat oprogramowania ECU - biorąc pod uwagę atmosferę tego Forum - nie chce mi się gadać ... .

Opublikowano

Na temat oprogramowania ECU - biorąc pod uwagę atmosferę tego Forum - nie chce mi się gadać ... .

Nie dziwie sie.

Na tym forum juz troche osob slabo wspomina wspolprace z firma SSerwis.

Opublikowano

Na temat oprogramowania ECU - biorąc pod uwagę atmosferę tego Forum - nie chce mi się gadać ... .

Nie dziwie sie.

Na tym forum juz troche osob slabo wspomina wspolprace z firma SSerwis.

Na A6 nie??

Pisał,tu jakiś czas temu niejaki Paweł,który miał akurat A6,bliźniak mojego A4 kolor lakieru,silnik,skrzynia i wypas taki sam jak w moim aucie,który w SSerwis zgubił ponad 10tyś,zł z górką na modyfikacje skrzyni,a problemy przybywały ciągle nowe.

Całe szczęście,że nie jechałem przez 3/4 Polski na zlikwidowanie drobnego wycieku i wymianę oleju,mimo sugestii niektórych ludzi,że nie da się tego gdzie indziej zrobić.Zostawiłem w Bożym Polu mniej kasy niż wydał bym na paliwo.

Więc są na Pomorzu serwisy i to całkiem niezłe i krok po kroku omawiane auto zostanie naprawione...

Moim zdaniem powrót do serii jest ruchem właściwym i kolejnym etapem uzdrawiania silnika.

Życzę Ci Bieniek wytrwałości i szczęśliwego zakończenia remontu. :hi:

Opublikowano

<potencjalna opcja> ktos bez sensu (ale nie sadze, ze Trzeniu by to zrobil) wgral czipa, ktory oczywiscie "poprawke stabilizujaca" spuscil do kibla

Musisz (potrzeba zyciowa) nauczyc sie logowac i najlepiej rozumiec logi, mysle, ze jezeli do tej pory pompa nie zostala wyjeta na stol to czas to zrobic i w razie potrzeby ja naprawic

Jezeli nie masz czasu by wejsc w temat to sprzedaj auto

Najpierw seria,pozniej logi.

Dopisze, by rozjasnic...

Sa 3 mozliwosci

Number 1

Ta poprawka stabilizujaca obroty wykonana "za Trzenia" to jedna wielka sciema nic nie dajaca i oczywiscie "wgrywanie serii" by zweryfikowalo ze cokolwiek to ma tym wspolnego

Number 2

jezeli to nie sciema a auto teraz zdechlakowato chodzi z innego powodu to wgrywajac serie osiagniesz:

spuszczasz do kibla "poprawke" i auto bedzie sie jeszcze bardziej trzeslo

Number 3

ktos juz i tak wgral "cos tam" i juz poprawka stabilizujaca jest w szambie a Ty masz problem jak Trzeniu 2 lata temu?

Wiec zaczynasz od logow!... bo moze klopoty maja zupelnie "typowe" zrodlo

Jezeli ktos cokolwiek tam bedzie wgrywal musi Ci na backup zostawic to co teraz jest (podkresl to) i najlepiej w pliku tez "ta serie" czy co tam wgrywac bedziesz (majac to co masz i serie mozna porownac by okreslic co bylo zmieniane - jak bedziesz tym zainteresowany i bedziesz mial softy w plikach to sie zglos na prv)

Pozdrawiam,

Przemek

Opublikowano

Zostawiłem w Bożym Polu mniej kasy niż wydał bym na paliwo.

No kurde.. Bożepole piszę się razem ! :kox: :kox: zostawiłeś u Janusza, mojego sąsiada za płotem :polew: :polew:

Trochę kombinatorzy :polew: ale na skrzyniach się znają jak mało kto :good:

ale wracając do tematu to także sądzę że jak wgrasz serię i sprawdzisz dobrze auto, wyjdzie co jest nie tak.. Powodzenia

Opublikowano

Number 3

ktos juz i tak wgral "cos tam" i juz poprawka stabilizujaca jest w szambie a Ty masz problem jak Trzeniu 2 lata temu?

nie, problemu narywania nie ma.

poprostu auto nie jedzie, korekcje sa slabe mimo, ze wtryski maja 2 lata, zle odpala.

Opublikowano

Tomeksowa rekomendacji wystarczyla mi.Niestety...

a Tobie o co k**wa teraz chodzi :mysli::cool1:

Opublikowano

Number 3

ktos juz i tak wgral "cos tam" i juz poprawka stabilizujaca jest w szambie a Ty masz problem jak Trzeniu 2 lata temu?

nie, problemu narywania nie ma.

poprostu auto nie jedzie, korekcje sa slabe mimo, ze wtryski maja 2 lata, zle odpala.

ok... to w takim razie moze mnie ktos oswieci po co na pale znowu wgrywac serie? - chyba by przywrocic "narywanie Trzeniowe"...

Jest inna sensowna rzecz, ktora mozna zrobic jak w logach nie bedzie wytlumaczenia/wskazowki do wytlumaczenia problemow... znalezc tunera, ktory nie ma w zwyczaju wieszania psow na konkurencji, ktory by tego czipa "uczlowieczyl" (zakladajac, ze jest do doopy)/sprawdzil ale nie "wykasowal" bo to droga prosta do dodatkowego klopotu pt "narywanie"

Mozna tez wgrac serie na zasadzie... ok. niech "narywa" .. jak dojdziemy do ladu z autem wgramy to znowu (najwyzej poprawione)

Najpierw myslimy, pozniej dzialamy, nic na pale!

Przemek

Opublikowano

Program nie jest lekarstwen na narywanie.Serie chcemy wgrac dlatego,ze jest po pierwsze za mocna i ogolnie kiepska.Po drugie trzeba znalezc przyczyna slabszej mocy auta,a seryjne oprogramowanie moze tu pomoc.

Opublikowano

Program nie jest lekarstwen na narywanie.Serie chcemy wgrac dlatego,ze jest po pierwsze za mocna i ogolnie kiepska.Po drugie trzeba znalezc przyczyna slabszej mocy auta,a seryjne oprogramowanie moze tu pomoc.

czip to nie nowy program a zmiana parametrow programu (czipmacher nie zna sie na pisaniu programow na sterowniki typu EDC). Jezeli seryjnie szedl program, ktory powodowal narywanie w srednio zuzytym silniku a poprawiony program to narywanie likwidowal i ktos na ten poprawiony program nalozyl zmiany, ktore powszechnei okreslane sa mianem "czipa" to zastanow sie krotko czego mozesz sie spodziewac jezeli ktos przyworci program jaki byl w momencie sprzedazy auta...

Czipy sa zawsze do d... bo sa albo slabe nie dajace efektow albo maderfaker co dymia przy bucie i groza tym, ze klepknie sprzeglo albo turbina przy butowaniu - to, ze tu napisali ze to kiepski czip nie oznacza, ze jest gorszy od tego co maja inni (z ww powodow) - logi daja ograniczony wglad i tylko majac zgrany program ze sterownika mozna jednoznacznie powiedziec ze to knot gorszy od innych (inaczej to troche domysly)

Twoje auto wiec robisz co chcesz ale narazie co swoim dzialaniam osiagnales to powszechna informacja, ze masz grata (potencjalna sprzedaz chyba tylko mozliwa jak go przemalujesz, zmienisz plec, adres zamieszkania i nawisko panienskie), ze Trzenio to naciagacz, Piotrus to sciemniacz a sserwis to partacze co wcale nie muszi byc prawda/calkowita prawda (prawda ma wiele obliczy:) )

W rozdymanym watku widze nic nie wnoszaca paplanine bo nie potrafisz zrobic logow...i widze nieprzemyslane plany "wgrywania serii"

Pozdrawiam,

Przemek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...