Co by juz zakończyć dyskusję i pokazać do końca świat urojeń Sagona przedstawie po krótce fantazję godne przewodniczącego komisji śledczej. (gdyż jak widzę przedstawia , a wręcz wmawia swój świat widzenia innym , a osoby nie związane z tematem w ten sposób wproadzane są w błąd) A trwa to już dobre 2-3 lata. Bohaterem 2 pierwszych przypadków będzie Golf 3 TDI GTB17/216/pompa 10/11 itd oraz 3 przypadek to Seat Tolego ASV z takim samym osprzętem. Przyklad numer 1. Dynomet DynoProject w ECU-Performance Jak widać wyniki mocno podobne (przypominam że to (216-tki)... ale sagonik ma inne zdanie ... straty nad wyraz duze, powód , a no prosty sagonik twierdzi , że Krzystof kazał panu w ECU-PERFORMANCE naciągnąc wynik bo inaczej by nie wyszło. Rozumiem, że człowiek prowadzący firmę, którego jedno modyfikowane auto warte jest więcej niż 100 sztuk sagonikowych golfików ,poszedł na taki układ gdy zobaczył Krzysia wjeżdżającego na hamownie starym białym golfem 3 kombi w TDI.... ja do tej pory zrywam boki z tej tezy :-) Przykład numer 2. Dynomet Maha (Unitronic) Jak widać wyniki jak i przebieg krzywych zbliżone (różnica duża bo 5 % :-) )., ale sagonik znowu ma inne zdanie ... tym razem temperatura w dolocie za wysoka i cisnienie za niskie. Teza , numer ze stratami już był i trzeba było wymyśleć coś innego żeby naciągnąć wynik. Także Andrzej Poniedziałek Z Unitronic (człowiek , który w tuningu siedzi więcej niż nas sagonek ma lat) poszedł na układ z Krzysiem i swój warsztat przeniósł w góry (co by zmniejszyć ciśnienie atmosferyczne) , a czujnik temperatury dolotu trzymał w ręku , a może w d..pie (a może to Krzysiek trzymał , tego się chyba nie dowiemy) :-) No i na koniec przytoczony w poprzednim poście Seat GTB17/216/10/11 itd Dynomet Maha (Masters) Tutajj wyniki znów prawie , że identyczne no ale przecież tak być nie może denerwuje się sagon. A że Nasz sagonik uważa , że Marek Staszewski to guru tuningu i jego Maha to wyrocznia, więc o żadnym układzie i przekręcie nie było mowy. Czyli jak to , Dynomet zgadza sie z MAHA ??? , oj moi drodzy nie .... przecież odstęp w pomiarach to miesiąc czasu , teza Sagona , Krzyś zdązył wymienić wtryski na 0.240 ... (ten człowiek przechodzi samego siebie). No cóż ja boki zrywam za każdym razem jak o tym czytam.
Gdziekolwiek by Krzysiek nie pojechał na pomiar to zawsze będzie coś nie tak , biedny z niego chłopina, ciągle przśladowany przez eksperta sagona. Podsumowywując , myślałem że ten sagon żartuje ale on tak na poważnie już od 2-3 lat. I to by było na tyle. :-) Teraz można zamykać.