Myślę, że wina była po stronie amorków. Jak kupiłem swoją też przód był identycznie jak u Ciebie strasznie wysoko a sprężyny miałem oryginalne z kropkami pod tą masę wagową, Problemem okazały się chińskie amortyzatory które miały dużo wyżej talerzyk niż seryjne.
Tyle ludzi na nim jeździ i jakoś nic nie pęka i nikt nie narzeka, ja też jeżdżę i nie narzekam wszystko dobrze sie sprawuje. Na tyle co wytrzymują okolo 40tys km w zależności od stylu jazdy i dróg to za ta cenę wybór bardzo dobry. Nie każdego stać na lemy.
Prawy błotnik w ogóle masz z przedlifta bo ma logo audi, Ty masz po pierwszym lifcie więc loga już nie było, zmieniałeś błotnik?. Może bite ? I może to ma wpływ na tą krzywiznę ?
Miałem podobnie przy skończonych tylnych amorkach. Na nierównościach samochód latał jak głupi, strach było wyprzedzać bo cały czas trzeba było korygować tor jazdy kierownicą. Po wymianie amorków inna bajka...
U mnie są przetarte kable od wtyczki przy samej wtyczce także nawet nie ma dostępu żeby je poprawić bo one są w takich zaglebieniach bym musiał wtyczke całą wymieniać , myślicie że to ma wpływ na pracę czujnika ? ze starości izolacja sie pokruszyla i kable przy wejściu we wtyczke są bez izolacji
Wracając do tematu, termostat zmieniony , auto rozgrzewa sie moment po 3-4 km już 90C , przy dużej prędkości 150 km/h stoi twardo na 90C także problem ze spadkiem temp podczas dużej prędkości też wyeliminowany . Dzięki wszystkim za pomoc
Dziś wymienialem termostat o identycznych numerach Wahler'a, mam 1.6 Dziala jak należy
Dodam, że końcówka numerów czyli w tym przypadku 87D to temperatura otwarcia termostatu taka mała ciekawostka od sprzedawcy
Hmm myślałem, że przed montażem można sprawdzić termostat właśnie wsadzając go do gorącej wody tylko zastanawia mnie to czemu się nie otworzył w tym wrzątku ...