NYNA

To Ci powodzenia życzę w sądzie i długich lat czekania na rozstrzygnięcie :gwizdanie: W Częstochowie nie musimy nikogo kopać bo mam normalnych kumpli i jasne jest, że jak ktoś kogoś prosi o taką przysługę bo chce się napić to pretensji później nie ma jak się coś stanie. Poza tym widzę że dla Ciebie osoba która tylko posiada prawo jazdy to już odrazu z urzędu umie dobrze jeździć i wszystko powinna wiedzieć, a tak to chyba nie jest. Jak już jesteś tak bardzo ciekawy co ja bym zrobił to Ci powiem bo miałem kiedyś taką sytuację że dałem samochód koledze (który miesiąc wcześniej zdał prawko) bo ja już nie mogłem prowadzić a on akurat nie pił, a że nie chciało mi się po taxi dzwonić to jego poprosiłem żeby pojechał chociaż wiedziałem że nie ma ani praktyki ani doświadczenia w prowadzeniu, ale stwierdziłem że da radę.No i pech chciał ze nie dał bo za szeroko wyjechał z uliczki i uderzył w auto jadące z przeciwka, całe szczęście prędkość była mała (droga osiedlowa) i tylko były drobne uszkodzenia. Z drugim kierującym się dogadałem i wziął kasę a od kumpla nawet nie chciałem słyszeć o jakimś naprawianiu mojego auta.Od tej pory mam nauczkę i zwracam uwagę na to jak kto jeździ a nie tylko czy ma prawo jazdy i nie dla tego że boje się o swój samochód bo to tylko rzecz, ale wsiadając z kimś do auta powierzam mu coś o wiele ważniejszego moje zdrowie i życie.

Ale jaka umowa wogóle? Jak byś do mnie powiedział żebym Cię podwiózł Twoim autem bo Ci się iść nie chcę ale jak się coś stanie to ja pokrywam koszty to byś kopa jeszcze dostał na drogę żeby Ci się lepiej szło. Umowa to może być jak pożyczę od Ciebie auto po potrzebuje jechać gdzieś tam i się umawiamy że jak coś się stanie to wszystkie koszty pokrywam ja, a nie jak Ci zrobię przysługę i Cię pijanego do domu odwiozę Twoim autem żebyś rano iść nie musiał albo żeby Ci pod knajpą czegoś nie rozj...

Co innego jak Ty pożyczasz od kogoś i mu rozwalisz a co innego jak właściciel auta Cię prosi żebyś pojechał bo mu się nie chce prowadzić czy piwko chce wypić, trzeba było nie pić tylko samemu jechać a nie teraz pretensje niewiadomo do kogo.

Jeżeli naprawa z OC sprawcy to powinni Ci zapłacić za przywrócenie auta do stanu z przed wypadku a przed wypadkiem było na ori częściach to z jakiej racji zamiennik, ale będziesz musiał się odwoływać i robić nowy kosztorys od niezależnego rzeczoznawcy bo ten z TU będzie na bank dużo zaniżony.Jak chcesz kasę do ręki to musisz się odwoływać i czekać polecam koleżankę z forum nik arielka napisz do niej to Ci powie co zrobić i możesz skorzystać z jej usług co do wyceny tej szkody a jak nie chcesz żeby Ci coś zostało kasy to rób bezgotówkowo w ASO Audi i będzie wszystko na ori częściach i im PZU musi wypłacić tyle na ile wystawią fakturę.

Kurna to ja chyba jakieś mega super extra wytrzymałe te Nokie trafiłem bo mnie się jeszcze żadna nie popsuła a trochę ich w firmie jest. N95 już ponad 2 lata sam użytkowałem i działa do tej pory a E66 już prawie 2 lata i też bez żadnych problemów.Jednak to prawda że nie ma co się sugerować opiniami z netu bo w wielu przypadkach mają się nijak do rzeczywistości.

LEM-a, dużo lepsze są od febi

Ja w zeszłym roku wymieniłem tylko górę ale całą, bo zaczęło stukać i końcówki drążków kierowniczych(wszystkie LEM) bo też były wywalone a dół był ok więc po co go ruszać, jak zacznie stukać to wymienię teraz cały dół.

No chyba Ciebie poniosło bo nie wiesz a piszesz bez sensu głupie teksty, nie pisał bym tego gdyby mi się tak nie stało. Byliśmy w tym roku na spływie kajakowym i podczas przepływania pod mostkiem nasz kajak się przewrócił i tak się zaklinował o przęsła tego mostu do tego silny nurt, że nie mogliśmy go przez 15 minut wyciągnąć a w środku w plecaku(nie wodo odpornym) była moja N95, E66 i żony N97 po wyjęciu telefony rozłożyłem na części, 5 dni się szuszyły i działają bezawaryjnie do dziś.

To chyba miałeś pecha bo użytkuje E66 już prawie 2 lata w sumie jest ich 8 w firmie mam też od niedawna C6 jest tez N97, wcześniej miałem N95 i z ani jedną sztuką nie było najmniejszych problemów, nawet 15 minutowa kąpiel w rzece nie dała im rady.

A wiesz że nie? A co tylko Ty jesteś guru bo masz 200 ps. dorośnij to pogadamy.

U mnie Ori narazie odpukać drugi rok bez problemu ale kilka nowych wadliwych Ori też już widziałem, taka sama sytuacja z czujnikami jest.

I do tego pierwszy raz w życiu z kimś z rolki jechał.

Te Ori termostaty tak samo się walą jak i te tanie zamienniki i często się zdarzają że są wadliwe od nowości.

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=44215.0

Sorry mistrzu zapomniałem że Ty wiesz wszystko najlepiej :gwizdanie: Jak Cie tak jara to jedz na zawody na 1/4 mili i tam będziesz jeździł z podobnymi autami i wtedy będziesz miał dobre porównanie

No mnie akurat to średnio interesuje bo do innych celów mi samochód służy a program ma mi poprawić bezpieczeństwo np. przy wyprzedzaniu a czy mnie objedzie jakiś gnojek na światłach podrasowanym BMW o 300-400 kg lżejszym to naprawdę mało ważna sprawa. No ale może kogoś to bawi, dla mnie takie porównania aut o całkowicie różnej wadze, silniku, napędzie i skrzyni wogóle o niczym nie świadczą( bo niby co? ten co szybszy na 400 m ten lepszy?) i nie wiem czemu mają służyć.Po za tym do ścigania to się kupuję inne auta.

Dokładnie i nie wiem czemu miało by służyć to porównywanie z 1.9 TDI w ośce na 400 metrów no chyba że dla kogoś najistotniejsze jest jaki czas ma auto na 400 metrów a cała reszta się nie liczy.

Jak to wszystko się uda to

No filozofii w tym dużej niema da się też zrobić lkw bez wyciągania siedzeń i baz kraty tylko więcej to kosztuje No ale nie wiem czy każdy może coś takiego sam zrobić bo ogólnie to wszystko zależy od Niemieckiego diagnosty czy będzie sprawdzał czy są spawy czy tylko śrubki imitujące spawy i czy ogólnie się będzie czepiał czy tylko walnie fotkę i nie będzie się zbytnio przyglądał bo wie o co chodzi i wie komu to robi a jak ktoś sobie sam przyjedzie nie będzie się znał a z diagnostą będzie się widział po raz pierwszy to może nie pójść tak łatwo bo wiadomo jak to jest kto ma układy ten robi bez problemów.

Może nawet telefony na korbkę robić a ja i tak nie kupię innego telefonu niż Nokia

Dzięki bardzo za info, więc muszę u siebie do ASO podjechać pogadać i umawiać się na wymianę.

Mam pytanko ile płaciliście za tą wymianę dynamiczną w ASO? Przymierzam się teraz do wymiany w A6 C6 olej LGF8 zamówię tak jak wyżej napisano u Pani Pauliny a filtr i ten uszczelniacz musi być z ASO czy mogę też swój mieć? O czym jeszcze trzeba pamiętać bądź przypomnieć Panom z ASO żeby czegoś nie zapomnieli bądź nie pominęli przy wymianie?

No zależy jakie to auto i jaka jest jego wartość dla celników. Jak akcyza wyjdzie około 3 tys. zł to się nie opłaca przerabiać w DE na ciężarówkę. Jak Ci diagnosta wpisze w Polsce na przeglądzie że jest ciężarowy 2 osobowy to będzie to ciężarówka wedle naszych przepisów i akcyzy Ci nie naliczą bo z ciężarówką nawet do celnego nie idziesz nic zgłaszać, tylko dowiedz się w wydziale komunikacji czy oni patrzą tylko na to co diagnosta wpisze i na tej podstawie rejestrują auto czy w papierach koniecznie musi być LKW.

Audi dało ciała z 2.0 TDI a reszta silników wcale nie jest bardziej awaryjna niż silniki w BMW czy inne więc nie wiem co się tak uparłeś że BMW ma idealne silniki skoro one też się psują, pierwsze 3.0 BMW też miały problemy z wtryskami i wiele innych różnych by się w każdym znalazło bo nie ma idealnych silników.

Nokiany są super na śniegu.