Dokładnie, co ma piernik do wiatraka, gdzie jest napisane ze jak ma 265 tys. to musi brać olej ja znam auta co mają po 350 tys. i ani grama nie trzeba dolewać a są i takie co od nowości biorą olej i tak już jest, oczywiście nie bez znaczenia jest też styl jazdy i dystans jaki auto przejeżdża, czy silnik jest dogrzany czy tylko krótkie odcinki po mieście że nawet nie zdąży złapac temperatury.
tom2009 jak na twoim miejscu przeszedł bym jednak na pełny syntetyk, lepsza ochrona silnika i turbiny oraz dużo lepsza kultura pracy silnika na pełnym syntetyku