Ciekawe jak mechanik na oko ocenił ze skrzynia jest uszkodzona chociażby nie zlewając oleju i przepatrzeniu go pod kątem zawartości opiłków, większych kawałków czy tego że jest spalony :gwizdanie: Skrzynia pracuje w trybie awaryjnym, podświetlone są wszystkie literki przełożeń na wybieraku i FIS? Jeden bieg i szarpnięcie przy ząłaczaniu wskazuje właśnie na tryb awaryjny. Nie wiem szczerze mówiąc co miałoby się zaklinować w skrzyni żeby auto dalej jechało, wtedy poszedłby tylko brzydki dźwięk i kaplica. Te skrzynie są sterowane elektronicznie, nie ma tam modulatora podciśnieniowego, linek kickdown i innych wynalazków jak w starych, mechanicznie sterowanych automatach żeby ich awaria uniemożliwiła zmianę biegów, przyczyna jest w elektronice. Kolejny raz mówię, zostawcie skrzynie narazie w spokoju, zróbcie silnik. Niech twój mechanik wymieni ten wąż od turbo albo zmień mechanika bo tak nie ujedziesz dosłownie i w przenośni reklamacja w komisie prawdopodobnie nie odniesie skutku, tam zawsze siedzą stare cwaniaki.
SoMeS, jak sprzęgło się sypie to też może wrzucić tryb awaryjny, ale nie musi, ja mam teraz rozsypane do roboty bo szarpie samochodem niemiłosiernie w przedziale 1500- 1800 na ciepłym, ale biegi zmienia jak należy.