Nie rozumiem szczerze mówiąc takiego podejścia, od razu się poddać? Obecnie dostępność używanych skrzyń jest co najmniej dobra, nowych i używanych części również. Mając w łapach dostępne w internecie schematy skrzyni z wymianą zużytych elementów w kupionej używce poradzi sobie średnio rozgarnięty mechanik ze zwykłego warsztatu i w tych okoliczności żądanie kwoty rzędu kilku dobrych tysięcy za naprawę to jest zwykły bandytyzm, za 5 tysięcy to można naprawiać multi, które w porównaniu z 5hp19 to technologia kosmiczna. Też jestem po remoncie skrzyni, jakoś mnie ten wydatek nie zabił. Koszt remontu całościowo z montażem i olejem 2700. Wkładanie manuala bo się automat posypał to dla mnie poziom szopy majstra z maks połowy lat 90- tych kiedy nie było widoków na naprawę w ludzkich pieniądzach.
Flyer, koszty można szacować dopiero po rozbiórce i weryfikacji elementów, mając diagnozę na papierze można myśleć co dalej- remont, używka czy swap. Szczerze mówiąc skłaniałbym się ku drugiej opcji jeżeli braciak chce tym dalej wygodnie jeździć. Przy ewentualnej sprzedaży auta fakt, że jest po swapie może zniechęcać. Uszkodzony konwerter może puszczać, poszarpywać podczas jazdy czy przy zmianach biegów, te poszarpywania rozwalają panewkę pompy oleju, ona się obraca i potem leci pompa a za nią reszta i z tego co wiem nie dzieje się to nagle tylko z czasem w miarę postępującej usterki. W dieslach to sprzęgło w ogóle jest mocniej obciążone.