Armi

Na początku miałem 10k na auto (+zapas na wymianę rozrządu, hamulców etc.). Na porządną A4 w dieslu to było za mało, więc wolałem kupić coś tańszego niż kupować coś droższego i później dziadować, że nie ma $ na wymianę rozrządu czy zmianę opon. Na szczęście udało się odłożyć trochę $$ i kupić A4 Halogeny są żółte bo takie mi się podobają, chociaż rzadko je włączam (zdjęcia, mgła etc). Chciałbym żeby odstraszały dziki, sarny też [br]Dopisany: 26 Czerwiec 2011, 11:12_________________________________________________ Do tych dystansów 5mm trzeba dawać dłuższe śruby czy standardowe wystarczaja ? Ja muszę dłuższe bo seryjne śruby nawet bez dystansów są trochę za krótkie. Muszę się Solara spytać, czy on zmieniał śruby chyba nie

To jedź do Roberta z Tune-up :gwizdanie:

Podstawa prawna: http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2009,nr,75/poz,639,rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-zmieniajace-rozporzadzenie-w-sprawie.html § 2. Dopuszcza się wyposażenie pojazdu w światła drogowe, mijania lub pozycyjne przednie o barwie żółtej selektywnej do dnia 31 grudnia 2009 r. „§ 2. Światła zamontowane na pojeździe powinny odpowiadać warunkom podanym w poniższej tabeli: Przeciwmgłowe przednie - barwa biała lub żółta selektywna[br]Dopisany: 25 Czerwiec 2011, 00:20_________________________________________________ czyli mijania nie mogą byc żółte no to czekam na pierwszą kontrolę Tak, tak dowód leci

Temat wielokrotnie wałkowany i wyjaśniany, zakaz jazdy z żółtymi światłami dotyczy świateł drogowych, mijania, pozycyjnych. Nigdzie nie jest wspomniane o halogenach a jak wiadomo, jeśli coś nie jest zakazane to jest dozwolone

Nieprawda :gwizdanie:

Zabrakło * nie dotyczy studentów studiów zaocznych

No właśnie, 1.9 TDI nigdy sprinterem nie będzie (nawet jak ma 200KM) ale w trasie, przy wyprzedzaniu nie jedną "szybką i dużokonną benzynę" zaskoczy i to jest fajne

Nie rozumiem czego nie rozumiecie. Rafałek spodziewał się, że taka fura lepiej będzie mu odchodziła przy wyższej prędkości, nic poza tym :gwizdanie: Nie ma co się doszukiwać drugiego dna (typu 1.9 to król autostrad)

To teraz to ładnie wytłumacz Kowiaczkowi Dokładnie o to mi chodzi Takie PB wolnossące mimo duzej mocy i o podobnym momencie wcale nie będzie odjeżdżało tak jakby się to wydawało. Dlatego diesel na wyprzedzanie to jest najlepsza opcja albo uturbiona benzyna Dokładnie, moja Agnieszka mówi (codziennie 50km do pracy w jedną stronę wolnossącą benzyną), że na trasę nie kupiłaby benzyny :gwizdanie: Żeby wyprzedzić benzyną trzeba wkręcić auto na obroty (często zredukować bieg) a dieslem się po prostu wyprzedza. Pomijam turbo benzyny bo to zupełnie inna bajka

Rafalekx, nie znam dokładnie przebiegu mocy ale jest to możliwe, mi mało kto powyżej 100 potrafi odjechać. Od 0-setki znajdą się wariaty ale z rolki to musi być potwór (typu esa czy grubo pomodzone 1.8T). Czasem mam wrażenie, że od 100 do 200km/h idzie mi lepiej niż do setki. Dzisiaj jakiegoś lexusa zmiotłem, aż mi się go szkoda zrobiło bo nie mógł audika pod górkę dogonić

Ładne podszybie

No to masz europejczyka z konsolą od anglika :gwizdanie:

;( szkoda bo była w kolorze ;(

Nie chcesz klapy sprzedać?

Jest, jest: http://allegro.pl/koncowka-wydechu-tlumika-kwasowka-promocja-i1646917365.html

Ale pod maską wypucowałeś

Ja mam końcówki Fratelli, nie narzekam ale wymieniałem je jakiś czas temu. Ich jakość bywa różna. Słowa Cowboy-a jako dowód: ja powiem tylko tyle że ostatnie wypusty koncówek Fratelli Bosio mają bardzo kiespka jakość, ostatnio 2 koncówki z pudełeczka odpadają, dzisiaj rekord odpadły 3 koncówki z 4 bo nie dało sie ustawić 2 cisnienia otwarcia ! ja oczywiscie wszystko to wymieniam od razu na nowe.. o ile wczesniej odpadalo 5% koncówek, to teraz co namniej 10% ;([br]Dopisany: 18 Czerwiec 2011, 16:08_________________________________________________Tyle, że jak kupisz u Cowboy-a to na pewno nie dostaniesz uszkodzonych tylko w pełni sprawne, ustawione i gotowe do montażu

W przedliftach te listwy tak często nie rdzewieją, w poliftach jest gorzej :gwizdanie: btw, mam nadzieję, że Twoje auto nie wygląda tak jak to z avatara

Trochę samozaparcia i swap można wykonać mając pojęcie o mechanice a nawet jak się go nie ma to wystarczy logika Z kolegą robiliśmy pełną przekładkę z anglika (silnik, wnętrze etc) zajęło nam to prawie miesiąc (przerwa na matury itd) ale warto było. Wbrew pozorom to nie koszty są największym problemem tylko to, że codziennie przychodzisz na parę h, widzisz rozbabrane auto, wydaje ci się że sporo zrobiłeś a i tak końca nie widać. Ale to jest do zrobienia tylko trzeba się uprzeć Zapomniałem dodać, że po takiej operacji robi się z Ciebie mechanik przez 4 lata dłubania przy moim aucie nie nauczyłem się tyle co w ciągu miesiąca walki z anglikiem :>

Jak się samemu sporo reza a później patrzy na inne auta to felga+gleba to często za mało by samochód robił robotę. Dla mnie kiedyś sama felga to było i a teraz: felga, no jest a co więcej? Nic, eeee to seria

Ja się trochę nie zgodzę, z avantem trzeba się "narobić" żeby wyglądał. Z sedanem jest łatwiej

No jak na avanta to całkiem niezły Jest kox

Skończyło się na tym, że po raz kolejny kupiłem końcówkę i znów ją przyspawałem (tę która ostatnio puściła na nicie). Na razie dają radę, zobaczymy jak długo. Jednym słowem, jak chcesz przykręcić na śruby to pogubisz, nawet jak przyspawasz to i tak musisz pilnować czy zewnętrzna (chromowana) część końcówki się nie obruszyła na nitach. Jeśli tak się stało to też odpadnie. Ale i tak je polecam bo wyglądają bardzo ładnie, właściwie to sprawiają wrażenie seryjnych końcówek wydechu a nie jakieś wystające rynny Warto też wyciąć takie metalowe kratki ze środka bo przy dodawaniu gazu brzęczą. :> było czyszczone ale chyba nie widać bo to zdjęcie zrobione kalkulatorem w pełnym słońcu Czekam aż Krycha ogarnie się z maszynką do poszerzania nadkoli

To chyba szczyt lenistwa

Spawa się kolanka z kwasówki