Miał rację, nie wiem jak to ludzie robią, że w Polsce kupują dobre auta. Masakra, udawane s-liny, bite, niesprawne, obora w środku. Dodam, ze szukalem od najdrozszej.
Na szczeście trafiła mi się B6 z forum, inaczej trzeba by było jechać do DE.
masz racje tak jest najlepiej kupic z forum lub DE jednak ceny sa adekwatne do stanu . a ja niestety mam ograniczony budrzet:(
kupisz po taniości jakiegoś szrota i non stop będziesz wertował dział techniczny ,lepiej dozbieraj i kup coś porządnego ,bo może się okazać że nie będzie cię stać na naprawy ,a jak wiesz zmęczone tdi to niemałe koszta napraw
wiadomo ze wiecej dam cis lepszego kupie ale dajac 26-27tys w polsce za B6 jaka mam pewnosci ze kupie cos nie zmeczonego??
Pewnosci nie ma nigdy. Ale zwiekszajac kwote lub kupujac od klubowicza zwiekszasz szanse, ze nie jedziesz ogladac szrota.
Naogladalem sie szrotow za 25-28k(1,9tdi). Juz 2.5 v6 za 20k byly zdrowsze ale to 2.5.
Wymieniasz, ze to nie jest s-line, do naprawy sa dwa wtryski, ze dwumas kleka i wlasciwie caly samochod jest do malowania i ile jest w stanie na te naprawy zejsc(w ogloszeniu oczywiscie znana formulka nie wymaga wkladu finansowego)a on mowi 500zl. Przeciez to smiech ale liczy na frajera, ktory napali sie na bude b6 i wezmie bez zastanowienia.