W.W.

Temat rozpoczety 2 lata temu,a odpowiedzi konkretnej brak.Ciekawe!.W następnym roku na wiosnę,spróbuję wstawić ten 411AQ i sprawdzę,bo bardzo mnie ciekawi czy zamiast wydawaćsetki złotych za specjalne,błyszczące cacka, można temat rozwiązać za 5 dych plus trochę pomocy koleżeńskiej.Gdyby jednak ktoś coś wiedział na ten temat ,każdą opinię wezmę pod uwagę.Pozdro.

Strzałka wskazuje ramię,ale już po zamknięciu obudowy trzeba to ramię włożyć w otwór i wtedy można podać napięcie, bo ramię ogranicza wypust na obudowie i nie pozwala na zbytni obrót w lewo czy w prawo (min. czy max.) a tym samym wyłamanie i zniszczenie potencjometru.Wiem to z doświadczenia,kiedy BEZ ramienia podałem napięcie,i za moment potencjometr "chrupnął".Jedynie z włożonym w obudowę ramieniem można podłączać,i tylko do momentu oparcia ramienia o półokrągly wypust,ograniczający zakres ruchu ramienia.

Super rozwiązanie ! Proponuję stosować je w przypadku absolutnie wszystkich silników,niezależnie od pojemności silnika czy rodzaju osprzętu, karoserii, itp.Powinno się sprawdzić,przypuszczam, także w przypadku innych marek i modeli z każdej półki.Kłaniam się nisko! WW

Dżwignie będą odwrotne,pomijając kolor (żółty).W klimie z anglika dmuchawa nieprzydatna inny kierunek nawiewu,łopatek turbiny.Tylko sam nastawnik,z potencjometrem i silniczkiem znajdzie zastosowanie na kontynencie.Wyciągasz ang.dżwignię wkładasz starą ,kontynent,,po dokładnym ustaleniu montujesz.

Ze względu nato ,że anglik ma kierownicę po prawej stronie,więc klmatyzacja jest niemal lustrzanym odbiciem w wersji kontynentalnej.N.p. dmuchawa ma łopatki w "lewą stronę".Ale nastawniki,w nich silniczki i potencjometry są takie same,i ramiona w nich wyjmujemy i wstawiamy kontynentalne,czy inaczej mówiąc normalne,dla ruchu prawostronnego,z kierownicą po L stronie.Tylko te ramiona do sprawnych ang.nastawników przekładamy z np uszkodzonych "naszych" L stronnych klim.Albo uszkodzone,przeważnie naprawiamy,wymieniając w nich umiejętnie,potencjometry.

Wszystkie nastawniki składają się z obudowy,ramienia nastawianego silniczkiem,i potencjometru,który mierzy opór elektr.w zakresie ok. 4,6kohm,a dokładnie podział tej oporności.Suwak potencjometru dzieli oporność a więc napięcie na dwie wartości co komputer odczytuje jako zadane wartości i steruje silniczkiem a ten ramieniem mechanicznie sprzężonym z osią obracającą o określony kąt,klapą.Zasada działania niby prosta,ale zauważyłem że każdy potencjometr w tych nastawnikach klap klimy ma opór 4,6-4,7 kiloomów.Wyjęty do naprawy potenc.lepiej odrazu pomierzyć i nowy ustawić w tym samym położeniu.Silnik V158 (czerw.ramię)Lewa strona kręci potencjometrem 4,7kilooma,tak przynajmniej wskazuje pomiar na 1 i 3 (skrajnych nóżkach).Potencjometry "zielone" można kupić dziś za 10pln i mają włąsnie 4,7k.

Koledzy! Wasze opinie są b.cenne,również dla wszystkich użytkowników Audi A4B6 i 7 z tym silnikiem ALZ.Brakuje mi jednak wśród wymienionych marek,oleju MOTUL, która na Forum często sie pojawia jako ta najlepsza.Może i warto spróbować ,bo cena oleju nie powinna mieć tu znaczenia.Wywnioskowałem narazie ,że Shell 10W40 należy zastąpić Total-em również 10W40 ( czyli o tej samej lepkości).Widocznie lepiej uszczelnia ścianki cylindra i mniej oleju "bierze",bo ma inne "magiczne" właściwości,że tak łatwo się nie spala.Tak sobie to tłumaczę.A co do MOTUL-a, równie będzie cenna każda opinia dot. stosowania go do tego silnika ALZ. Jest to prosta,"stara,dobra" jednostka,ponoć najtańsza w eksploatacji i wystarcza do spokojnej jazdy a tym samym do bezpiecznego poruszania się po naszych drogach.THX4U.

Mam zielone a4b6 z tym silnikiem,i wymieniałem ten tzw."eżektor",który zaznaczyłeś ,bo oprócz starego spękanego korpusu plastikowego to kolanko się kurczyło i jest teraz OK.Niestety,auto ma chyba ww "wadę związaną z pobieraniem oleju (Shell 10W40) i pobiera w granicach 400ml-0,5L/1000km.Nie ma żadnych wycieków,po prostu spala,choć nie kopci.Ten silnik jest ponoć nie ciasno spasowany,i "ten typ ,ALZ,tak ma.Jaka to była wspomniana przez ciebie wada,bo mnie to zaintrygowało,i jeśli możesz to napisz o tym.Pozdr.WW

Tutaj dostęp nie jest zły, trzeba tylko przygotować nowy tzw. lejek (prowadnica bagnetu kontroli poziomu oleju). Warto kupić (ja tak zrobiłem) oryginalny element plastikowy, bo kosztuje on zaledwie ok.20 PLN w ASO, a jest szczelny i nie wyrzuca nim oleju na zewnątrz. Wjeżdżamy na kanał, zdejmujemy osłonę silnika i wyjmujemy bez problemu starą, wycieramy resztki oleju z miski olejowej, wkładamy nową oryginalną prowadnicę bagnetu i jesteśmy teraz pewni jej szczelności na długie lata. Pozdr. WW

Muszę dodać,że wymieniłem oring w skrzyni niegów,oring pólosi,bo przez nieszczelność wydmuchało ponad 0.5L drogiego oleju ori(180,-PLN/litr)Wymienię też podyszkę środkową zawieszenia skrzyni biegow,tylko nie wiem czy muszę śrubt mocujące też wymieniać,jak w przypadku flanszy półosi.Narazie nie ma co wymyślać,orócz może,wymiany tłumika,ale na przeglądzie sprawdzal kilka dni temu spaliny,i wszystko w normie.Orzeszedł wszystkie szarpaki i próby hamowni,tak,że dość surowo sprawdzony przez dociekliwego mechanika.Coś znalazł przy lince hamulca Lewy tyl,że się nie cofa i trzeba to przeczyścić specjalnym środkiem,,THX i Pozdro.Silnik 1,6 8V jest super,wyciaga 180km/h i po co komu zresztą takie szybkości na zwykłej drodze.? Cześć! WW

A4B6 203 ALZ 1,6 8V ,Od 4 lat stosuję olej Shell 10W 40 półsyntetyk.Przebieg silnika 170 tys.(rzeczywisty) a mies. przebieg ok.500km.Przeważnie trasa 200km w jedną stronę.Wcześniej był Motul,ale za drogi,a ten shell jest akurat do tego silnika.Nie ma wycieków, to "bierze" (spala) okolo 200 ml/1000km.

Witaj! A ja chciałbym wymienić przednią ,środkową poduszkę silnika.Kto wie,czy można użyć tych samych śrub i podkładek,do zamocowania nowej poduszki centralnej,z przodu.Czy muszą być nowe? Dostęp jest dobry,pewnie trzeba podeprzeć czymś miękkim miskę olejową,odkręciź ,wymienić,zakręcić,dokręcić odpowiednim momentem,Jeśli ktoś już wymieiał,niech się podzieli wiedzą,.Można użyć tych samych śrub i nakrętek,czy muszą być nowe.Jak to jest? THX.WW

Bardzo cenna inicjatywa ! Pochwalić ją tylko wypada ,i gdybym miał bliżej, napewno wziaiałbym udział w tym spotkaniu. Pozdr. WW

Zapalniczka ma stały plus,przynajmniej w moim a4b6' 1.6 8V '2004.Z tego co wiem po stcyjce plus pojawiasię na bezp..Nr37 (spryskiwacze).Tam wstawiony mam tzw bypass (podwiójny bezpiecznik z odczepem + który podaje napięcie, na kamerkę,po przekręceniu kluczyka zapłonu). WW

Witam, Odpowiem sobie sam,ponieważ niedawno,w ASO wymieniony został simmering,i uzupełniony olej,w ilośći 600 ml .Taki ,oryginalny olej podobno wpływa na trwałość skrzyni,jej łożysk i w ogóle nie ma konieczności wymiany całych 2.25 L,bo tyle oleju ma być w skrzyni.Został też wymieniony korek na taki z logo "bosza",i tu też już jest pełna szczelność.Czy czuję jakąś różnicę? Jakaś tam pewnie jest,ale to musiałby ocenić prawdziwy znawca.Olej powinien starczyć niby na całe życie skrzyni,ale jego długość zależy napewno od właściwego poziomu oleju.Można zmienić na ravenol,ale mechanik powiedzial,że oni tylko mogą wlać (wiadomo) oryginalny, vw.

Ale co dalej? Załamanie nastąpiło.Jakie? Nerwowe czy pogody ,dokończyłeś to składać,czy coś nie tak poszło.Gdybyś był jeszcze tu kiedyś,to napisz kilka słów jak wcisnąłeś tę rurkę-lejekmiarki czy tam bagnetu oleju,w swoim ALT. Dałeś radę sam,czy poddałeś się i musialeś do ASO z tm iść.Napewno warto dokończyć.Pozdro!

Było już o tym x razy,ale warto cofnąć się do postu z 10 luty 2016 w tym dziale, i też autora Kamel34 9zwrócił moją uwagę ,mówiąc o "piastach do b6 'tylko zaso i Meyle". Piasta Meyle koszt 141,- wygląda jak mój ori, ale mało sie mówi o tej marce,nie wiem czemu...Szukaj!

Czy nowe piasty Meyle są warte założenia ,zamiast używanych ori ,z nowymi łożyskami SKF.Wyglądają super i są identyczne z wyglądu jak oryginały audi.Narazie leżą i czekają na opinię.Tutaj przeczytałem o nich 1-szy raz na tym forum,bo się zastanawiam nad wymianą.Czy Meyle piasty są wysokiej jakości.Cenowo to 150,- około za sztukę.Napiszcie jak to jest ,ok? Dziękuję. WW

Witam! Mam ten sam silnik,i to co piszesz te 100km/h przy 3000obr/min, jest normalnym zjawiskiem w tym aucie.I pewnie denerwuje cię,że wszyscy cię wyprzedzają,gnają do przodu,i będą u celu pół godziny szybciej albo jadąc "na zderzaku" będą po tych 100km czuć się jakby przejechali 300.Ja wszystkich ścigających się na A4 (tam głównie jadę nieraz 130-140 km/h przez kilka minut kręcąc do 4,5 tys/min.) puszczam i niech suną nawet 200k/h !. A ja sobie spokojnie,choć i tak bardzo szybko,zmierzam do celu,bezstresowo i wcale nie czuję się gorszy,że nie mam wyścigówki.Mógłbym kupić coś szybszego,ale już mi przeszło.Jeżdżę przecież wygodną,elegancką w końcu,limuzyną,i wystarczy mi to,że jadę kiedy chcę i gdzie chcę.Żadne "swapy" mnie nie nęcą,bo to trzeba wór pieniędzy wydać na takie przeróbki,i świadomie wybralem taki silnik.Miałem już kilka aut,szybszych,ale i kosztownych w utrzymaniu,zbyt kosztownych (AR156),więc jeśli koniecznie chcesz wyprzedzać w każdej sytuacji,musisz kupić przynajmniej 2,0 litrówkę.Z tego ALZ-ta nie wyciśniesz więcej,i ,choćby dlatego,szkoda kasy.Albo:ten A4B6 (czy B7,też je miał)1,6 8V ALZ sprzedasz na pniu,dodasz drugie tyle i kupisz jakiś zrywny A4B8 (zamiast 11 sekund do setki to wciśnie w fotel, i wystarczy np 6 sekund).Pomyślałem,że napiszę co o tym myślę,choć to mało techniczny temat,ale nie zapominajmy,że samochód to kosztowna rzecz, i aspekt finansowy jest tu bardzo ważny ale rzadko poruszany,jako niby mało istotny.Dodam,że mój A4B6 w trasie(2x287km) spala mi 7,6 l E95 i bierze ( jak każdy vw zresztą) trochę oleju 10w40.Pozdr.

Nic podobnego! Cechą podstawową tej jednostki,jest trwałość i NIEZAWODNOŚĆ. A że to nie jest wyścigówka,to dlatego mogą nim poruszać sie tylko kierowcy z wyobraźnią na drodze.Dlatego Niemcy nie pozbywają się ich tak łatwo,a wszelkie inne silniki są po kosmicznych przebiegach,albo kosztują fortunę.Przyjemność z jazdy gwarantowana A4B6 1.6 8V 102KM.Wystarczy jak,tu Kolega wyszczególnił (z podaniem dat nawet !,fajne,dziękuję!) wszystkie poprawki,zmiany i dodatki,aby cieszyć się z posiadania tej wersji Audi A4B6. Mnie,oprócz reszty, bardzo spodobalo się radio z nawigacją,i głośnomówiący zestaw nokii (chciałbym ,też żeby pasował do tej deski rozdzielczej).Chciałbym wiedzieć więcej o nim.bo mam "silwerkrestblutuf" ale za dużo przycisków jak dla mnie.Jazda tym autem nie męczy, nie wyprzedzam nigdy "na styk",jak ktoś przy 100km/h nie może za mną wytrzymać,to go puszczam,a za chwię,przeważnie jestem już za nim.Więc nie wierzcie w te bzdury,że musi być turbodoładowanie,dwie rury z tylu,kosztowne "mody" ,bo inaczej nie ma jazdy.Wypada mi życzyć Koledze,abyś częściej gościł na tym Forum,i dzielił się wiedzą na temat tej właśnie A- czwórki z tym silnikiem.Właścicieli tej wersji jest dużo ale nie każdy chce i umie coś napisać ,jasno opisać problem,aby inni czytający coś z tego zrozumieli. Ja oczywiście też wymieniłem na nowe ,"ori" np eżektor plastikowy,wąż gumowy w układzie chłodzenia ,przełącznik świateł,nie mówiąc o wszystkich hamulcach (brembo),pompie,płynach,filtrach.Olej 10w40shell Helix 0,4L na tysiąc km,to w autach grupy VW normalne zużycie.Pozdrawiam.WW

Zapiczony hamulec,jak u mnie, łożysko musi cały czas szumieć.Czy w obu zaciskach są tarcze spietrzające takie blaszki spec.i czy tłoczek w którymś zacisku nie zapieczony.Trzeba sparawdzić.Czy samochód rozwija pelną moc,rwie do przodu czy coś go pzrytrzymuje ? Sprawdz to powodzenia.THXWW

Bardzo ważny w tym siniku jest ten tzw "eżektor".Mialem też podobne objaky i nawet nie przypusczałem,że wymiana na nowy "eżektora" (fachowo popastrumieniowa)zmieni zachowanie silnika,i przywróci normalne zachownie silnika.Koszt części ok150,- w ASO (nie warto kupować na szrotach,aledrogo itp)to jest delikatne urządzenie,z plstikowymi gietkimi,zaworkami,i stare wykruszają się,powodują zakłócenia bardzo ważnej dla normalnej pracy tego idealnego silnika.Zacząłbym,od tego eżektora i nie wydawal na cewki,i inne sprawne przewoduy podcisnienie.Ja też wymyślalem,zapominając,że ten element z czasem(kilka lat) jest przegrzny i delkatne klapki,zawory,rozsypują si,ę i są nienaprawialne,Wymienić,stare na smietnik,albo na połkę,dla ciekawych.Ten sinik jest prosty i niezawodny,przy odrobinie dbałosci.Polożenie wału jest ważne,cewka też,ale" po co leczyć wątrobę,jak boli ucho."Musi być jakiś związek przyczynowo skutkowy.Nawet jeśli nie potrzbny dziś ,zakup eżektor w aso i jutro ładnie zamontuj,oczywiście Akku musi mieć minimum 12,6V czyli być "gotowy do jazdy".THX WW