Wystarczy, że przy nagrzanym silniku otworzy się termostat to od razu ma się włączyć wentylator i schłodzić do tych 92 stopni a nawet mniej.
Wentylator musi działać a skoro są takie termostaty i większość ich używa to musi być tak.
Nie może termostat tak utrzymywać skoro włączy się wentylator, gdyby termostat się przycinał czy coś to dolny wąż byłby chłodny, a ja dojeżdżam do domu, wąż dolny ciepły a górny gorący, chwile postoję i wskazówka od razu leci delikatnie ponad 90 na zegarze.
Mi nie chodzi o wiskozę, tylko mi się nie włącza ten mniejszy wentylator.