Envin

Najświeższe informacje odpalilem rano nie było żadnego dyma zaraz po odpaleniu więc chyba nie jest źle płynu ubyło sporo ze zbiorniczka więc chyba jeszcze nie jest do końca odpowietrzona zdjalem podszybie zdjalem węża od nagrzewnicy przez dziurkę poleciało trochę bąbelków.

Powiedzial, że wizualnie zaskakująco dobrze... Wg mnie też dobrze się sprawowała do momentu nadejścia mrozów ... Zrobiłem 30 km od momentu odpowietrzenia niepokojące jest to że po drodze 2x wzrosła temp powyżej 90 st.. Wskazowka powyżej 90 mniej więcej w połowie pomiędzy 90 a nast kreską... Co ciekawe tylko przy wyższej prędkości jechalem przez miasto z 8 km do 80km\h max trochę krecilem się po parkingu i było dobrze równe 90 tylko podczas "trasy" 2x skoczylo .. Mam nadzieję że to nie czarny scenariusz tylko jeszcze kwestia odpowietrzenia kilka razy???

Więc sprawą zalatwiona, okazało się że panowie z Auto Gaz centrum w Radomiu którzy noszą kurteczki z napisem "ekspert lpg" wcale takimi ekspertami nie są... Ponieważ ,że było łatwiej to podpieli reduktor pod chlodniczke oleju... Co jak powiedział mój mechanik w głowie się nie mieści żeby zrobić coś takiego w tym silniku. Przepiety został lądownik przed nagrzewnice i jest całkiem inaczej odpowietrzyla się w momencie z tym że trzeba jeszcze zajrzeć jak się pojezdzi trochę. Panowie jak myslicie jest sens jechać do tych ekspertów i powiedzieć im co spieprzyli? Teraz jest obieg zmieniony więc pewnie i gwarancja na LPG się skończyła....

Hmm powiedzcie mi jak odpowietrzyc ten silnik zaczął mi uciekać płyn z kolanka przy reduktorze LPG po pracy pojechalem żeby to sprawdzić... Nieszczelność została usunięta a za cholerę nie mogliśmy odpowietrzyc... Nie był spuszczany cały płyn tylko tyle ile z werza wypłynęło. Po robocie uzupełnienie płynu przy poluzowanym odpowietrzniku jak zaczęło się przelewać do kręcony odpowietrznik. Odpalenie silnika i odpowietrzanie z tego węża do nagrzewnicy. Nic to nie dawało po kilku h probowania lecą bąbelki na zmianę i płyn z tej dziurki... LPG mimo 90 st nie włącza się. Dalsze próby no ok nie ma bąbelków LPG się włączyło jest wszystko dobrze silnik zgaszony odpalony ponowne wszystko ok LPG działa bąbelków nie ma . przestygnie trochę i znów zapowietrzony LPG nie działa temp skaka do trochę powyżej 90st wentylatory na max chodzą....

Być może tak jak napisałem w tej hurtowni w której zamawiałem akurat tej nie było także myślę, że możemy zakończyć już ten temat jak również mogę powiedzieć, że moje ramki bd minimum o połowę tańsze niż Twoje pozdrawiam.

napisałem że nie jest to regułą ale co napewno auto jest sporo słabsze Też do końca się nie zgodzę ponieważ po wymianie rozrządu była zakładana instalacja lpg w profesjonalnym zakładzie ( ale coś jest nie tak teraz jak się mrozy zaczęły silnik osiąga 90 st i jeszcze długo mija nim się na lpg przeżuci... ) w każdym bądź razie podczas strojenia lpg na chamowni wyszło 214 km na lpg więc ubytek 6 km w 12 letnim samochodzie to moim zdaniem nie wiele.

Ja mam 4,4,7,7 jak ostatnio sprawdzałem i brak jakiegokolwiek wypadania zapłonów.

Dzięki spalanie wcale nie jest bardzo duże teraz na zimowych oponach przeważnie 13.5 - 14 l w zależności od jazdy na trasie wyszło mi najmniej ok 10.5-11 przy butowaniu podczas jazdy powiedzmy miejskiej max wyszło mi 17 lub 18 nie jestem pewien ale to tylko raz miałem takie zaskoczenie podczas tankowania. Fis wskazuje średnie spalanie 11.2. Dodam, że pierwszym moim autem była corsa b 1.2 całe o ile dobrze pamiętam 45km w zimę paliła 12-13 l lpg drugim moim autem było audi 100 c4 2.0 140km paliło ok 14 l lpg.

To coś nie zbyt wiele się nauczyłeś przez ten rok jak również też nie douczyłeś się na temat tego, że kwasówka z mniejsza zawartością chromu a wiekszą zawartością węgla po jakimś czasie w odpowiednich warunkach pokryje się korozją... Jest to spowodowane tym, że pierwiastki stopowe tworzą na jej powierzchni cieniutką warstwę która właśnie zabezpiecza przed korozją, i właśnie kwasówka z mniejsza zawartościa chromu a wieksza węgla wystawiona na działanie warunków atmosferycznych po jakimś czasaie pokryje się nalotem rdzy i z takiej stali została wykonana moja ramka, co nie zmienia faktu, że odpowiednie pielęgnowanie i czyszczenie nawet tej bardziej podatnej na korozje stali nie dopuści do powstawania nalotu ale to już temat tak na marginesie. Ramki teraz bd wykonane z OH18N9 ten rodzaj stali NIERDZEWNEJ jest dużo bardziej odporny na korozję niż kwasówka, ale nie jest dostepny "od ręki" przynajmniej w tej hurtowni w której ja zamawiam nie ma blachy gr 2mm tego gatunku od ręki jest blacha gr 1 mm 4 mm a dalej to płaskowniki np 5x30 itp oczywiście można sobie zażyczyć inne grubości wymiary formatek z tym, że jest to związane z dłuższym oczekiwaniem na materiał ponieważ sprowadzany jest z Niemiec.

Jak dojdzie kolejna partia wypałek z lasera porobię dokładniejsze zdjęcia jak wygląda powierzchnia bezpośrednio po wypaleniu i jak już po zaczyszczeniu, nie mniej jednak gwarantuję, że wygląda ładnie:) Proszę foto z racji, że jeszcze czekam na nowe wypałki ponieważ rodzaj stali nierdzewnej z której teraz bd wypalane nie jest ogólnie dostępnym materiałem i trzeba go specjalnie sprowadzić podaję foto emblematu zamontowanego na moim aucie. Widoczne ogniska korozji prawdopodobnie wypalone zostało z kwasoodpornej a nie nierdzewnej teraz emblematy bd wypalone z AISI 304 wiec nie ma prawa byc nawet grama korozji. Jak widać powierzchnie po wypaleniu gładziuśkie jak pupcia niemowlęcia wiec nie czepiaj się powierzchni a jeśli zdjęcia nie wystarczą Ci to mogę zmierzyć chropowatość powierzchni Ra na pow wypalanych za pomocą chropowatościomierza SURFTEST SJ-210 i powiedzieć dokładnie jaka jest wartość chropowatości powierzchni.

A skąd wiesz, że nie działają??

Pisząc "zrobić jak trzeba" co masz na myśli?? Jaka jest wg Cb odpowiednia procedura pomiaru ciśnienia??

Wyszło tak foto bo robione telefonem. Wypalone elegancko w końcu to blacha gr 2 mm:) Slavko czemu usunąłeś mój post z Twojego tematu czyż byś robił biznes na forumowiczach??

Ja podzielam zdanie kolegi waskivw Kolega ma A6 z asn-em i zaczęło mu wywalać cheka błędy samochód osłabł i dziwnie zaczął chodzić wkurzył się i przepałował maszynę ostro ( czego nie pochwalam ale tak zrobił ) strzeliło coś i samochód w znacznym stopniu odzyskał moc. Check nie zginął więc do mechanika na komputer diagnoza kat główny niesprawny od strony pasażera kupił kata odkecili starego co się okazało dziura na przelot przez kata jakby ktoś z pistoletu w niego strzelił i i kula przez całą długość przeleciała. Zamontowany nowy i wszystko ok już z rok czasu... Może akurat miał farta ale po zastanowieniu na tym zagadnieniem faktycznie teoretycznie spaliny powinny mieć już jak coś łatwiej przebić się przez przytkany kat niż blok...

Witajcie próbował ktoś uruchomić tego elm? Bo kupilem sobie i nie chce się połączyć z ECU sprawdzał em u siebie i u kolegi w 1.9 TDI i tak samo...

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/206744-etka-online-po-polsku/tu sobie możesz sprawdzic

Wandej powiem Ci, że ja też nie byłem zwolennikiem automatu ale teraz pojeździłem już trochę i puki co to nie kupił bym samochodu z manualną mimo, że wiem jak zamula skrzynia to auto ... Witam wszystkich ponownie właściwie nie ma się czym chwalić ale długo się nie nacieszyłem bezwypadkowym autem;/ Więc czwartkowy poranek zakończył się tak... Na szczęście udało mi się namówić znajomego starszego pana który kiedyś zajmował się takimi problemami i efekt jest taki, że właściwie szpachla nie bd potrzebna tylko jeszcze muszę poszukać jakiego malarza który by mi to przymalował.. (kiepsko widać bo od rana pada a i samochód brudny) : Na pocieszenie właśnie dotarły do mnie wypałki z lasera które mam nadzieję poprawią wygląd z przodu: Jeśli chodzi o sprawy mechaniczne to jeden z dwóch głównych problemów został rozwiązany, Przyczyną szarpania i nierównej pracy silnika po długim postoju były świeczki które były mooocno zużyte, poza świeczkami świeży olej motul x-cess 5w40 , nowy napinacz paska wielorowkowego INA. Za części chciałbym podziękować i jednocześnie polecić użytkownika dzik miła, szybka i profesjonalna obsługa!! Pozdrawiam. Zamontowana ramka quattro. Jak myślicie na plus czy nie bardzo???

Moim zdaniem raczej wałek nie bd powodował takiego grzechotania też mam problem od ok 2 tys zaczyna dziwnie grzechotać i już wiele zostało sprawdzone min. wałek w kolektorze i raczej to nie jest przyczyną grzechotania

O tym, że na wylotowych jest tolerancja +/- 3 stopnie to nie słyszałem ale czy tak jest 100% pewności nie ma

A gdzie można znaleźć info na temat tego spota w Starachowicach?? Może i ja bym wpadł jeszcze nigdy nie byłem na takich imprezach :D

Witajcie a mógł by ktoś opisać jak się robi ten test? Nie mam vcds ale mam vag i jak wchodzę do grupy tylko nie pamiętam dokładnie której albo 94 albo 96 to w jednej jest napisane system ok a w drugiej tam gdzie w pierwszej jest system ok jest wył.robiłem do tylko na postoju. Jak by ktoś to opisał był bum wdzięczny.

Podłączę się pod ten temat. U mnie jest podobny problem po ok 10 min jazdy zapala się kontrolka air bag nie pamiętam dokładnie jaki błąd generuje w każdym bądź razie błąd sensora od strony pasażera zmieniony został sensor ale to nic nie pomaga

Wałek raczej metalicznego dźwięku nie wyda bo jest cały plastikowy kolektor też. Odkręć gruszki i wysuń je delikatnie bd widział czy są połączone z wałkiem czy oddzielnie

U mnie też po odpaleniu rano już pomijając szczegóły że szarpie silnikiem jak jastrzębia w locie;/ to są wyższe obroty nawet już jak szarpać przestanie to jeszcze chwilę jest ok 1200 obrotów i później spada do 760

Wiem wiem. Bylem na chamowni i tyle wskazał wykres 214