Spoko, nie gniewam się Ale rzeczywiście mały OT się zrobił
Przy okazji wrzucę trochę info. Bo coś tam grzebie przy aucie.
Teściowa zafundowała mi rozebranie boczków, bo podniosła daszek rolety do góry, wyjęła zakupy i zamiast daszek opuścić to klapnęła klapą i tak się o szybę rozprężyło, że aż popękały zaczepy (te w boczkach) I jak zwykle tekst - "przecież to tylko samochód..." - ludziska nie rozumieją pasjonatów
No ale z dwojga złego dzięki temu zobaczyłem, że w tylnym zagłębieniu po prawej stronie zebrało mi się trochę wody
Po kilku konewkach wody na auto i siedzeniu w bagażniku znalazłem przyczynę.
Uszczelka na kratce wentylacyjnej rozpadała mi się na 3 części w rękach. Druga sprawa pełno pod nią piachu i syfu. Widac nawet na kratce mokre ślady jeszcze... Szybka akcja mycia i odtłuszczania i kratka zamocowana z pomocą uszczelki w płynie, dodatkowo zrobiona fazka po obwodzie i z lewej i z prawej.
Po zrobieniu kratek, zabieram się za montaż... Patrzę i myślę - kur... przecież tu nie ma belki :/ Nie wiem czy to w DE czy już w PL się tego pozbyli... Dało mi to do myślenia czy może nie był bity z tyłu czy co, ale po oględzinach wszystko jest OK, nie ma nigdzie żadnego śladu uderzenia itd... Wszystko proste...
No ale belka już do mnie jedzie - całe 37 zł z wysyłką na allegro Dobrze, że dotychczas nikt mi d*pę nie wjechał bo by była masakra z tyłem...
Zakupiłem też przy okazji czujniki parkowania 18mm z samym buzerem - takie co można malować, więc mimo, że nie ORI to nie powinno to wyjść źle, ale wrzucę zdjęcia już po robocie. Także czekam na belkę, na PDC i zderzak będę składał.
Także jak kiedykolwiek będziecie zrzucać zderzak zwróćcie sobie uwagę na te kratki wentylacyjne.
Boczki powolutku naprawiam. Najpierw poskładałem wszystko do kupy za pomocą zgrzewów z lutownicy A potem dałem od środka bardzo mocny klej elastyczny... robiłem na razie próby i trzyma się dobrze, może coś z tego będzie hehe.