Z tego co wiem (kolega robił u niego swoje Volvo T5) to jak każdy dobry monter LPG ma strasznie dużo roboty, czeka się dość długo. Dodatkowo coś tam nie do końca sprawdził jak trzeba i zanotował instalację do niesprawnego auta. Okazało się że nie trzyma seri i kompresja mizerna, kolega musiał silnik wymienić. Dużo robi po godzinach, montuje na podzespołach LPG tech. Z tego co pamiętam jak ja do niego dzwoniłem to dwa miesiące czekania i proponował: Baracudy 130 i reduktor KME gold