Miałem okazję jechać nowym SQ7 z potrójnym doładowaniem i aktywnym układem wydechowym. Nawet fajne brzmienie po przełączeniu w tryb Dynamic. Emblematy V8 na błotnikach, przynajmniej wiedziałem z czym mam do czynienia Końcówki układu wydechowego, jak w mercach AMG. Pozycja za kierownicą wygodna, maska długa niemalże jak w mustangu. Nagłośnienie B&O za cenę ponad 30 tys. zł gra świetnie, ale nie zrobiło na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia, a sporo to kosztuje. Przednie fotele wygodne, natomiast kanapa z tyłu jest płaska i mało wygodna.
Wnętrze ciemne z wstawkami z carbonu, nie wiem czy to prawdziwy carbon czy nie, ale ładnie to wyglądało.
Podsumowując, czy to w nowym q7/sq7 nadal nie podoba mi się design deski rozdzielczej z nawiewami przez całość. Wygląda jakoś tak staro, za to kierownica jest ładna Z zewnątrz nowe q7/sq7 lepiej wygląda z tyłu niż z przodu.