Malutki update.
Niestety praca nie daje wytchnienia i nie mam za wiele czasu na grzebanie przy samochodzie. Ostatnio udało się pomóc koledze Darkowi @lewiatan1989 w zamian udostępnił garaż i zabrałem się za mojego "grata". Pozbyłem się w końcu śmieci pozostałych po instalacji gazowej. Teraz ALTek wygląda jak by nigdy jej tam nie było. Za jednym strzałem pociągnąłem węże wodne do piecyka od ogrzewania postojowego który już tam siedzi w nadkolu i czeka na pierwsze starty. Zanim jednak wystartuje zostało jeszcze puścić wiązkę od piecyka do kabiny i podpiąć zasilanie + CANy.
W między czasie szykuję graty na wymianę zestawu paska rozrządu z napinaczem plus walczę z pływającymi sankami przedniego zawieszenia. Były wymieniane tuleje sanek w zeszłym roku i niestety coś poszło nie tak, nie wiem jeszcze co, ale tym razem zrobię to porządnie. Już czekają 4 nowe tuleje z zawiasu 1BV plus komplet wahaczy też 1BV, bo niestety po 3 latach jazd po dziurach plus te nieszczęsne pływające sanki zrobiły swoje. Niby na przeglądzie po za sankami nic nie wyszło, ale czuję że się prowadzi dużo gorzej niż kiedyś.
Po za tym wszystkim nalatane już mam 262 tyś km, auto jeździ i tyle. Silnik zaczął trochę więcej konsumować oleju. Po za tym jest OK, żadnych błędów, awarii itp.
PS. ostatnio mam naprawdę mało czasu na forum, grzebanie przy aucie i w ogóle na chwilę spokoju... mam nadzieję że na zimę trochę więcej czasu na forum będzie