Panowie zwracam się z prośbą o pomoc z hamulcami. Już sam nie wiem czego się złapać. Od początku... jakieś 3 lata temu kupiłem kompletny zestaw na swap 320/288 od @Dev, na początku wszystko było pięknie, po pewnym czasie przy delikatnym hamowaniu pojawiały się piski, jakoś z tym żyłem, w zestawie były tarcze i klocki ferodo. Jakieś 2-3 moesiace temu z racji tego ze chcialem zmienić te piszczałki i pozbyć się wibracji zacisków tylnych (na kostce strasznie się coś telepało i na skp udało się wyłapać ze to zaciski hałasują) postanowiłem zmienić drugi raz całość, tym razem wpadły zaciski przód tył od @rs dziadek bo akurat wystawił na forum, a u mnie z czasem jest zawsze problem więc szybko kupiłem, do tego tarcze rotingera gładkie z powłoką i klocki ebc (zwykła seria) I niestety piski jak były tak są, lekko nagrzeje tarcze i co dohamowanie to pisk. Przy montażu były pomiary bicia piast i tarcz. Prawa piasta z uwagi na 0,04mm bicia zmieniona na nową z meyla. Lewa była ok. Czego tu się można czepić żeby to przestało piszczeć?