Gdzieś coś kolega czytał ale nie doczytał... Stacja do napełniania/obsługi układów klimatyzacji nie zrobi wszystkiego, ona służy tylko do sprawnego i dokładnego podania czynnika do układu oraz przy okazji uzupełnienia oleju, który to został odciągnięty wraz z czynnikiem. Stacja taka NIE odciąga sama w sobie oleju z układu. Okej niejako jest odciągane w niewielkiej ilości tylko dlatego że miesza się z czynnikiem i stąd niewielka jego obecność w odciagnietym przez maszynę czynniku.
Jeśli jest czynnik w układzie w zalecanej ilości a klima wciąż nie działa to trzeba przeprowadzić diagnostykę. Zaczynamy od najprostszego czyli sprawdzamy ewentualne błędy w VCDSie, patrzymy czy sprzęgło zrywalne jest całe, jeśli nie szukamy przyczyny zerwania. Jeśli całe to idziemy dalej zawór sterujący i sam kompresor.
Czasami po wielu latach warto zmienić osuszacz klimatyzacji gdyż ma on swoją żywotność. Dodatkowo gdy jesteśmy na serwisie klimy warto po odciągnięciu czynnika wyjąć dyszę rozprężną i zobaczyć co na niej się znajduje. Jeśli szara maź, lub opiłki to winowajcą jest kompresor wtedy płukanie układu, wymiana kompresora, skraplacza, dyszy, osuszacza.
Niestety pełnej diagnostyki bez znajomości ciśnień po niskiej i wysokiej stronie układu, wartości z bloków mierzonych czy informacji co było robione i jak nie da się zrobić i jednoznacznie określić co jest przyczyną niesprawności.