Nie chcę tworzyć nowego tematu to zapytam tutaj : ktoś z Was miał tak, że po użyciu spryskiwaczy, jeden ze sprysków wyskoczył ze swojego mocowania, przekrzywił się i nie schował? Ostatnio wracając z pracy po dosyć nierównej drodze użyłem sprysków i chyba w tedy przy drganiach (?) jeden ze spryskiwaczy nie schował się jak należy. Użyłem go dzisiaj i normalnie się schował ale wczoraj widziałem po wyjściu z auta, że obrócił się w swojej osi o 45 stopni i przez to nie umiał się schować, złapałem go i wyprostowałem żeby mógł się schować. W sumie pewien byłem, że się rozpadł cały spryskiwacz skoro cos takiego się stało ale jak wcześniej pisałem, wszystko działa. Szukałem czy może komuś jeszcze tak się stało ale bez wyników, a raczej nikt tego nie opisał.