W swoim przypadku nie kierowałem się logami, bo nie do końca potrafię je interpretować.
Zanim wymieniłem N75, zacząłem od sprawdzenia wszystkiego innego, między innymi całej instalacji podciśnienia: wymieniłem wszystkie wężyki i wakuometrem sprawdziłem wartości podciśnienia zarówno na pompie vacum jak i na wężyku idącym do gruszki. Następnie zdemontowałem zawór N18, usunąłem wszystkie wężyki dotyczące EGR oraz zaślepiłem sam EGR (instalację podciśnienia poprowadziłem jedynie do turbosprężarki). Sprawdziłem też zaworek zwrotny na wężyku (aby przepuszczał tylko w jedną stronę) oraz szczelność akumulatora podciśnienia (ta okrągła bańka). Sprawdziłem również szczelność czujnika ciśnienia doładowania oraz poprawność działania czujnika ciśnienia atmosferycznego - tu skorzystałem z vag-comu oraz informacji pod tym adresem:
https://forum.vw-passat.pl/topic/23992-wymiana-czujnika-ciśnienia-atmosferycznego/
Następnie właśnie wstawiłem regenerowaną turbosprężarkę i od razu po montażu okazało się, że auto nadal jest zamulone. Wtedy pojechałem do warsztatu, gdzie stwierdzono uszkodzony przepływomierz - po wymianie auto odżyło, ale nadal wpadało w tryb awaryjny. Nowa turbinka pracowała naprawdę ładnie, zmienna geometria się nie zacinała. Wówczas wsadziłem głowę głębiej pod maskę i zauważyłem, że na wolnych obrotach sztanga gruszki turbo nie jest zaciągnięta do samego końca (dodam, że ręcznie za pomocą strzykawki mogłem ją zaciągnąć jeszcze kilka milimetrów wyżej). Kupiłem nowy N75 i pojechałem do mechanika aby mi go wymienił bo ja bez ściągania zderzaka bym sobie z tym nie poradził, a on ma cienkie ręce więc zdemontował stary N75 i w jakiś sposób potwierdził, że wykazuje pewną nieszczelność. Po zamontowaniu nowego N75 auto zupełnie inne, wciska w fotel przy przyspieszaniu i nie wpada w tryb awaryjny. Stary N75 rozebrałem i zobaczyłem, że tłoczek jest lekko porysowany, chodzi dosyć ciężko i że membranka jest pęknięta.
Przepraszam za taki rozwlekły opis, ale jak widzisz, zanim postanowiłem wymienić N75, sprawdziłem praktycznie wszystko pozostałe, więc nie sugerowałem się czymś konkretnym. Tobie też proponuję abyś wszystko posprawdzał, w razie pytań pisz - pomogę co będę potrafił.