Skocz do zawartości

qruku

Pasjonat
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qruku

  1. Też sądzę że poduszki pod silnikiem i skrzynią do weryfikacji. U siebie wymieniłem poduszki i dwumas i wszelkie drgania ustały. Obstawiam uszkodzoną oponę skoro nie mógł jej wyważyć. Nawet jak mu się udało jakoś wyważyć na maszynie to po przejechaniu kilkunastu kilometrów znowu się rozważyła. Przerabiałem ostatnio identyczny temat w innym samochodzie.
  2. Cześć, tak czy inaczej wymień tą szklankę bo może być już w kiepskim stanie.
  3. Obłęd jakiś Szacun za wiedzę, osiągnięty efekt i zakupione klamoty bo to nie są tanie rzeczy ? taniej chyba by było go w całości wymalować hehe ?
  4. Z którego roku były te Michalinki że aż tak spruchniały ? Super efekt z polerowanym alu ?
  5. Zuch tylko rozmiar jakiś nie teges na lato ...
  6. qruku

    B7 Crew

    Jak sprawdzić z jakiego to samochodu ? ?
  7. Hehe to samo sobie pomyślałem ? Zdecydowanie Plusy: Ogólnie jestem zadowolony. Kopci pięknie i równiutko z 4 końcówek. Dźwięk po czasie oceniam zdecydowanie na plus w stosunku do ori puszek. Jest ciut głośniej i bardziej basowo ale kulturalnie. Minusy: Średnica 70 mm, jest lekki niedosyt. 75-80 mm było by idealnie IMHO. Wchodzi "praktycznie" bez rzeźby, coś tam majster musiał ogarnąć. Będzie malowanko
  8. Przyszła i do mnie ruda menda ?. Bez konserwatora zabytków się nie obędzie. I w końcu się zdynstansowałem : I teraz dopiero widzę że gwint needed ? to wszystko przez Was bo się człowiek naoglądał... ?
  9. Myślę że nie ma już co bić piany. Napraw sobie i będziesz miał spokojną głowę albo sprzedaj ale z tymi usterkami nie liczyłbym na zarobek. Pozdr
  10. Umowa wygląda w porządku ale szukaj chłopa w D. Bałem się że to umowa in blanco z wirtualnym Niemcem bo to jest nagminne. Kupiłeś kilkunastoletniego dizla sądząc że będzie bezobsługowy ? Przecież to co Ci padło to typowe elementy eksploatacyjne które nie są wieczne. Równie dobrze za niedługo może być sprzęgło do roboty, dwumas, turbo ... życie
  11. To jest klasyczna umowa kupna-sprzedaży po polsku w której typ wpisał swoje prawdziwe imię i nazwisko ze swojego polskiego dowodu tylko że adres zamieszkania wpisał w Niemczech ?
  12. Dla mnie to jest science fiction co tu czytam. Stary i nie do końca legalny trik Mirków z umową na "Niemca". Kupując z taką umową na dzień dobry pozbawiasz się uprawnień z rękojmi z powodu wad samochodu. Przypuszczam że sprzedawcą jest mityczny Niemiec i umowa została zawarta za granicą. Mirki robią tak żeby nie płacić w PL podatku i w zasadzie nie ma ich w żadnych papierach. Po drugie takie sprawy sądowe naprawde ciągną się latami i auto masz uziemione. Jak dla mniej więcej niż pewne że nabywca przegra i jeszcze poniesie koszty sądowe, rzeczoznawców itp. Napraw i ciesz się że tylko tyle wyszło
  13. Kurde muszę oblukać kiedyś tego wymiatacza na żywo bo ten potwór jest raptem 55 km ode mnie jeśli pozwolisz oczywiście
  14. Ładna ? kolor to delfinek ? wrzuć jakieś fotki wnętrza.
  15. Fajna niech dobrze służy ? Proponuję dodać do planów ramki klubowe :D
  16. Przyznam szczerze że nie wiem bo pierwszy raz go kładłem .. ale za to pysznie pachnie ?
  17. Buciki umyte i wypastowane na wiosnę ? Praca z tymi preparatami to przyjemność ? Jeszcze czekam na dystanse i ubieram.
  18. Sory, ale trochę słabo kolego. Samo wyszprejowanie to trochę za mało. U mnie było tak: A po przytoczonym Motipie skończyło się tak: Felgi trzeba przygotować, wyszpachlować, wyszlifować papierkami, odtłuścić i będzie przyzwoicie. Oczywiście mówię o warunkach garażowych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...