matmac

Podkładka dystansowa 056105303

Wydech jest nieco inny, zbiornik paliwa, przewody paliwowe. Przednie hamulce w 2.8 chyba są nieco większe, tylne takie same. Licznik i cała jego wiązka. Takie pierdoły jak przewody ciśnieniowe od wspomagania kierownicy, bo pompa jest w zupełnie innym miejscu. To i tak wszystko jest ch*j w porównaniu do formalności xD. Jak masz baaaaardzo dużo czasu, wygodny garaż, traktujesz to jako hobby, to jest do ogarnięcia. Nie takie rzeczy ludzie w garażach robią. Natomiast jak trafisz na upierdliwą Grażynkę w wydziale, albo Janusza na SKP, to może być ściana nie do sforsowania. Może masz znajomości w urzędzie, bo takie czary w Krakowie chyba są z góry skazane na niepowodzenie.

Spróbuj zmienić tylko ten grzybek z przodu silnika. On ma za zadanie tłumić ruchy silnika góra-dół przy ruszaniu, hamowaniu silnikiem, itp. Ona akurat jest najtańsza i najłatwiejsza w wymianie. U mnie wyglądała dobrze, a po wyjęciu rozpadła się na kawałki dosłownie, w plastik się zamieniła xD Jak to nie da żadnego efektu, albo niedostateczny, to wymieniaj dalej.

Możesz włożyć nawet i 70Ah, wcale nie będzie zły. Będzie po prostu zbytecznie za duży i może się nie ładować do pełna, a akumulatory nie lubią być nie w pełni naładowane, bo wtedy wyraźnie skraca się ich życie. 45Ah też dałoby radę, ale będzie bardzo intensywnie eksploatowany, jak na swoje parametry, i krócej pożyje (czyli na przykład 3 lata zamiast 6). Coś w przedziale 60-62Ah w obudowie L2 wydaje się optymalne. Jakby tak dwa razy do roku go dodatkowo naładować z prostownika do pełna i dbać to to, żeby nie stał głęboko rozładowany, to pożyje długo i szczęśliwie.

ad. 1. Te przyciski są do zmiany biegów, po prostu zdublowane + i - z wybieraka. Taki pradziadek łopatek. ad. 2. To są skrzynie ZF 5HP19FLA, skrzynia hydrokinetyczna, nazwa handlowa grupy VAG Tiptronic (kodowa 01V). Oznaczenia DEY, DRK albo ETX (tylny most DAJ albo DRL). Znajdziesz to na naklejce we wnęce koła zapasowego, albo naklejce w książce serwisowej. Od niedawna zaczyna mi się dziać coś podobnego, tzn. czasami auto nie pełza po puszczeniu hamulca, albo bardzo słabo. Po dodaniu gazu jest zwłoka zanim napęd zacznie się przenosić i jest dość mocne uderzenie. Ogólnie mam wrażenie jakby słabiej ciągnął. Auto mam trzy lata, 30k przejechałem. Olej wymieniłem od razu po zakupie przy przebiegu 239k, 17. latach i sądząc po kolorze to była pierwsza wymiana oleju w tej skrzyni xD I tak długo jeszcze pociągnęła. Ja obstawiam zużyty konwerter, ale jak już skrzynia będzie wyjęta to i tak trzeba ją rozebrać, wyczyścić i zweryfikować, a potem od zera zalać nowym olejem. O ile nie będzie nic mocno spier.... to ze trzy tysiaki w to mogą pójść. Sama wymiana oleju może nieco pomóc, ale to tylko pudrowanie trupa, a to też swoje kosztuje. To, że ona była 7k temu regenerowana i przestała działać świadczy tylko o tym, że naprawiał to ktoś, kto nie umiał. Wbrew pozorom nie jest łatwo takie coś naprawić. Ja trafiłem na typa, który dostał ode mnie dwie skrzynie, automat i manual. Automat naprawiał dwa razy, za każdym razem wracał z jazdy próbnej na lawecie. Manual niby naprawił, ale skrzynia zaczęła nieprawdopodobnie wyć. Z tego co widzę dalej warsztat prowadzi. Dziwne, bo ja nie dałbym mu nawet roweru do naprawy...

Silnik jest dobry, to mechanizm jest zatarty. Temat wałkowany dziesiątki razy, poszukaj tu na forum. A jak nie chce Ci się tego rozbierać i naprawiać to patrz na rocznik (przedlift, polift), a najlepiej to kup nowy mechanizm, bo używany będzie już albo wnet tak samo zatarty.

Możesz to jeszcze prównać z VIN. Według ETKA w silniku ABC do numeru 8D-T-100000 był montowany Zexel, a od 8D-T-100001 Denso.

Ta wtyczka jest od czujnika prędkości sprężarki klimatyzatora (4A0298013AB). Taki czujnik występuje tylko w sprężarkach Zexel do roku modelowego 96 i w silnikach V6 benzynowych. Jeżeli Cię to mocno ciekawi to możesz sprawdzić czy nie masz przypadkiem sprężarki Denso. To by wskazywało, że kiedyś oryginalna Zexel zdechła i ktoś wymienił na Denso, a wtyczkę zostawił, bo nie potrzebował.

Polaryzacja - diody LED świecą tylko wtedy, gdy prąd płynie przez nie w jedną, określoną stronę. Zwykłym żarówkom jest wszystko jedno. O ile w przypadku oprawek bezcokołowych W5W i rurkowych C5W, C10W nie stanowi to problemu, to wystarczy taką żarówkę obrócić o 180 stopni, to w przypadku BA9s tego nie da się zrobić. Rozpiska żarówek wnętrza w sedanie 2000r: Oświetlenie rantów drzwi: W5W, 4 szt. Oświetlenie stóp kierowcy i pasażera: W5W, 2 szt. Oświetlenie schowka: C10W (41mm), 1 szt. (wydaje mi się, że tu wchodzi ta dłuższa, ale ostatecznie da się dogiąć lekko blaszki) Oświetlenie przednie na podsufitce (główne): C10W (41mm), 2 szt. Oświetlenie przednie na podsufitce (do czytania): T4W, 2 szt. Oświetlenie tylne na podsufitce: T4W, 2 szt. Oświetlenie do make-up: C5W (36mm), 2 szt. Oświetlenie bagażnika: C5W (36mm), 2 szt. Podsumowując: W5W 6szt., T4W 4szt., C5W (36mm) 4szt., C10W (41mm) 3szt. Problem pojawia się z żarówkami T4W BA9s z przodu albo z tyłu (nie pamiętam), bo tam jest polaryzacja odwrotna niż zwykle. Wszystkie te ledy mają plus na końcówce, a masę na metalowym walcu. Ja sobie z tym poradziłem wyjmując delikatnie kombinierkami część z ledami z metalowej oprawki wcześniej odlutowując końcówkę ile się da. Na cztery zepsułem jedną, tak więc polecam kupić więcej na zapas, bo przesyłka wychodzi drożej niż te żarówki

Komputer bierze sygnał z czujnika prędkości obrotowej wału (078905381A).

Wywierciłem otwory w oryginalnej, w zestawie jest takie wiertło koronka do tego. Miałem obok auto z fabrycznymi czujnikami na wzór, więc nie było kombinowania

Zestaw Valeo Beep&Park z czterema czujnikami i sygnalizacją dźwiękową. Mam to u siebie, montowane w dokładce, tam gdzie oryginał. Działa jak fabryczny, dźwięk jest do złudzenia podobny, nie idzie poznać, że coś było robione. Znaczy idzie, ale trzeba się przyjrzeć: 1. czujniki wystają trochę ze zderzaka, w oryginale są na płasko ze zderzakiem, 2. nie chciało mi się chować głośniczka pod plastikami, leży sobie na tylnej półce to go widać, ale jest estetyczny. 3. nie ma diagnostyki przez OBD.

Racja, z tym uszkodzeniem w ECU to trochę poleciałem, ale to zboczenie zawodowe, nie takie cuda się widziało xD Natomiast chyba jeszcze nie widziałem, żeby ktoś w miejscach "lutować" cokolwiek lutował. Szybkozłączki dają radę, ale chyba większość tańszych gazowników skręca te kable w paluchach i potem są problemy.

Popełniasz tutaj pewien błąd metody pomiaru wynikający z istniejącej sytuacji. Multimetr ma bardzo dużą rezystancję wewnętrzną (rzędu milionów Ohm), natomiast wtryskiwacz 13-15 Ohm (rozgrzany 4-5 Ohm) między pinami. To sprawia, że mierząc napięcie na wtyczce przy odpiętym wtryskiwaczu, a mając gdzieś w instalacji problem z nawet niewielką rezystancją szeregową, nie zmierzysz rzeczywistego napięcia na wtryskiwaczu. To tak zwane straty na przewodzie. Jeżeli wszystkie pomiary przeprowadzone przez Ciebie wychodzą dobrze, a mimo to nie działa, prawie na pewno gdzieś jest słaby kontakt. To łagodna diagnoza, czasami jest gorzej, ale o tym później. Zrób jeszcze jeden test, tym razem odwzorowując realne warunki. Poskładaj wszystko w całość, wszystkie wtyczki na miejscach, itd. Weź multimetr i szpilkę. Na pracującym silniku, w momencie kiedy silnik kuleje, wbij się szpilką w ten cienki, czarno-czerwony przewód od pinu 2 przy wtyczce felernego wtryskiwacza i zmierz napięcie względem masy. Zapamiętaj wynik i taki sam pomiar dla wtryskiwacza numer 6 (lub któregokolwiek innego). Jeżeli napięcie na wtryskiwaczu 5 będzie mierzalnie wyższe (nawet o jakieś dziesiąte wolta, chociaż tutaj zakładam dużą różnicę), niż na którymkolwiek innym wtryskiwaczu, to właśnie znalazłeś problem i potwierdziłeś, że to nie będzie działać. Jeżeli ten test wypadnie pomyślnie, to powody mogą być dwa: a) opcja łagodna - słaby kontakt pomiędzy wtryskiwaczem a ECU. Na pinach numer 1 wtryskiwaczy jest zawsze stałe napięcie zasilania, natomiast piny numer 2 są połączone z ECU i są sterowane masą. Dorwij się do sterownika silnika (siedzi w plastikowej skrzynce na podszybiu, trzeba zdjąć wycieraczki i plastikowe podszybie żeby się tam dostać), przestaw multimetr na pomiar rezystancji na najmniejszy zakres i sprawdź opór połączenia między pinem 113 na ECU i pinem numer 2. we wtryskiwaczu numer 5. (dla porównania pin 2. wtryskiwacza 6 odpowiada pinowi 89 w ECU). W obydwu przypadkach rezystancja powinna się kształtować na poziomie 0.1 Ohm. Jeżeli miernik wskazuje więcej - jest problem z połączniem. Sprawdź też same styki, czy nie są zaśniedziałe. EDIT: masz LPG - sprawdź koniecznie czy gazownik zakładając instalację gazową nie odjebał czegoś rzeźnickiego z tymi przewodami. Instalacje IV generacji wyłączają wtryskiwacze benzynowe kiedy zaczynają podawać LPG. Być może u Ciebie zwalona instalacja, albo jej montaż wyłącza skutecznie benzynę nawet jak nie trzeba. b) opcja hardcorowa - uszkodzenie wyjścia w ECU Niestety może się tak zdarzyć, że jakimś cudem upaliło się wyjście w samym ECU, a to już jest dość poważna naprawa, zadanie dla elektronika, o ile w ogóle da się to naprawić. O co chodzi? Hipotetycznie mogło się coś stać ze sterownikiem, że na sucho działa dobrze, a pod obciążeniem już nie. No ale to już jest ostateczność. Trzymam kciuki żeby to jednak był jakiś problem z kablami.

Chyba już nie aktualne, ale może komuś się przyda.

Punktów masy jest kilka, głównie pod deską rozdzielczą na ścianie grodziowej i na spodzie słupków A. Jak zdemontujesz plastiki to na pewno je znajdziesz bez większego problemu. Jeżeli wiesz który sterownik zgłasza taki błąd to będzie łatwiej zlokalizować konkretny punkt masy.

Rzeczywiście wygląda to na padnięty wtryskiwacz, albo jego wiązkę. Jeżeli na gazie idzie dobrze, to musi to być układ paliwowy. Ja bym to sprawdził w prosty sposób. Na pracującym silniku odłącz jeden z przewodów od cewki (uwaga, wysokie napięcie, rób to w porządnych gumowych rękawicach) i obserwuj efekt: a) jest gorzej - to nie ten cylinder; b) jest bez zmian - gratulacje, znalazłeś ten cylinder, który nie pali. Później zamieniłbym miejscami wtryskiwacze, sprawny z niesprawnym i powtórzył test. W ten sposób sprawdzisz, czy to wtryskiwacz, czy jego wiązka.

W A3 99 z fabrycznym alarmem miałem kiedyś taką sytuację, że alarm sam się włączył przez nie podłączony, cienki przewód brązowo jakiś tam (chyba niebieski) do radia nie fabrycznego. W fabrycznych radiach jest taki osobny pojedynczy, brązowy konektor, który się podłącza do obudowy. W każdym innym aftermarketowym radiu tego nie ma, więc jak zmieniałem radio to zostawiłem ten przewód w powietrzu. Po kilku latach, pewnej letniej nocy odpalił się alarm i już nie chciał przestać wyć pomogło podłączenie tego przewodu na stałe do masy. Sprawdź czy nie masz może czegoś takiego u siebie.

Części od Meyle niby złe nie są, ale jeżeli chodzi o poduchy to nie ufałbym tak do końca. Kiedyś jedna mi się rozpadła, aluminiowa obudowa pękła na pół, silnik opadł, wydech darł o sanki i takie tam atrakcje... Niedawno sprawdzałem ile kosztują oryginały w ASO do 2.8 i zrobiło mi się smutno. Brałbym Lemfordera, ale nie produkują. Może jakieś Corteco?

Ogólnie to na takie pytanie jest zawsze ta sama odpowiedź: tak, da się. Zapytaj lepiej jakim kosztem, ile to tysięcy złotych i ile tygodni roboty. Potem te dane pomnóż razy dwa i według mnie to będzie dopiero dobra odpowiedź. Odpowiedź na pytanie "czy mogę sobie na to pozwolić?" albo "czy temu podołam?".

Aż nie chce mi się wierzyć, żeby ręcznej regulacji nie było, a tym bardziej, że spryskiwacze są. Sprawdź najpierw czy może nie masz u siebie w lampach silniczków i przewodów. Z tego co kojarzę to do przedliftowych lamp jest osobna wtyczka 3-pin do silniczków. Możliwe, że ktoś wyciągnął samo pokrętło. Jeżeli nie będzie nic, to nie bój żaby, układ jest mega prosty. Zasila się z tych samych bezpieczników co mijania, jest jeden potencjometr, dwa silniczki i kilka kabli, wszystko do kupienia za grosze. Mogę Ci wysłać schemat, jeżeli będzie potrzebny.

Z tego co mi świta to potrzebne są trzy dłuższe - schowek i dwie z przodu w podsufitce. Cała reszta to nieco krótsze. Jakbym miał obstawiać, to na 80% 36mm i 39mm. Dwa lata temu wymieniałem i nie bardzo pamiętam. Aha, podświetlenie nóg i lampki w drzwiach to W5W, a z przodu i z tyłu w podsufitce są po dwie T4W, ale te z przodu mają odwrotnie polaryzację niż te z tyłu.

Są nowe i jest szpan. "Mocniejszą iskrę" uzyskasz samym tym, że cewka będzie nowa. W sumie zależy jeszcze jaki 1.8T. Te najstarsze miały stary typ cewek i w tym przypadku można rozważyć zmianę na czerwone, czy czarne, byle nowsze, bo są bardziej niezawodne. Nie zapomnij też o świecach, bo to one pracują najbardziej. Można kombinować ze świecami jeśli coś tam podłubane przy silniku, ale przy seryjnym nie zyskasz nic oprócz kultury pracy (może..), więc lepiej zostać przy tym co producent poleca.

Jaki filtr? Odpowiedź: nowy, czysty (441201511C) Dojście jest od spodu samochodu, tylko i wyłącznie. Spod podłogi dobierzesz się do pompy i pływaka, ale nie do filtra. Może jakoś się uda bez opuszczania baku, ewentualnie lekko go poluzować.

Długi sygnał sygnalizuje awarię, krótki że wszystko jest ok. Chociaż ten krótki dźwięk na początku można wyłączyć. A co powoduje awarię? Podłączyć komputer i sam powie co mu jest. Uprzedzam pytanie - tak, można to diagnozować na piechotę, ale szkoda czasu i energii.