maciej_m

No to cię ładnie pan, pożal się Boże "mechanik" (tfu no k_rew po prostu zwykla) naciął. Zrobił głowice, poskładał motor a potem mówi że pierścienie zajeżdżone. To po jaki wuj to składał z powrotem skoro miał już głowice w górze? Teraz znów trzeba będzie podnieść głowicę, nowa uszczelka, nowe... itd, itd. Jedź do gościa z koktajlem mołotowa i podpal mu budę to może już innych tak parszywie nie natnie. Jeżeli nie ubywa płynu chłodniczego (mógłby być przyczyną kopcenia na biało), głowica jest po powiedzmy remoncie, a auto pali mnóstwo oleju to masz do zrobienia pierścienie. Oby tylko bo mogą być też luzy na sworzniach tłokowych a to dodatkowo zwiększa efekt pompowania oleju w górę. Czy ten oszust dokonał jakiejkolwiek diagnostyki silnika zanim zabrał się za głowicę? Im cieplejszy silnik tym bardziej dymi bo jak motor jest zimny to olej jest jeszcze w miarę gęsty i lepiej uszczelnia komorę spalania. Jak olej się nagrzeje i uzyskuje lepkość roboczą to się pięknie pompuje do komór spalania i dalej masz już okazałą chmurę za autem. Nagrzej silnik i powąchaj ten dym. Jeżeli to olej (a cóż w tym wypadku mogłoby być innego) to zapach będzie charakterystyczny. Kupiłem auto z takim samym problemem. Na jeździe próbnej wszystko było git bo auto nie zdążyło się nagrzać. A potem okazało się że motor do remontu (m. in. zapieczone pierścienie). Auto mogłoby w marynarce wojennej stawiać zasłonę dymną - kopcił raczej na szaro a na pewno nie na niebiesko. Na szczeście handlarz okazał się w miarę uczciwy (partycypował w kosztach naprawy) i do dziś autko śmiga aż miło, choć facet był gotów tego samego dnia oddać gotówkę. Nie czekaj dolewając olej bo będzie tylko gorzej - zniszczysz m.in. katalizator. Znajdź kogoś kogo można nazwać mechanikiem samochodowym i niech Ci to ogarnie. PozdrawiaMM

Jeżeli tylko Ty jeździsz autem i jesteś przytomny to mało ryzykujesz. Zaraz po awarii pompy pojawi się sygnał ostrzegawczy (dzwięk + ikona na FIS) o ciśnieniu oleju. Wyłączysz motor i dalej laweta. Przez 5 sekund to się raczej ani nie zatrze ani nie uszkodzi. Moim zdaniem to ta pompa powinna wystarczyć silnikowi dożywotnio. Widziałem napinacz swojej pompy przy przebiegu 118kkm i był niemal dziewiczy. PozdrawiaMM

Z przodu miski olejowej jest pompa oleju, która jest napędzana od wału korbowego przez łańcuch. To ona i jej napęd wydają ten dźwięk. U mnie brzmi to podobnie. Co ciekawe w A4 B5 z motorem 1.6 ANA konstrukcja jest niemal identyczna a dźwięk jest dużo cichszy. PozdrawiaMM

Kolego kilka osób już Ci o tym pisało i ja się dołączam - sprawdź czujnik położenia wału korbowego. Ja również miałem takie objawy że po nagrzaniu silnika gasł na wolnych obrotach. Wreszcie za którymś razem wywalił błąd ale najpierw usterka nie pokazywała się w pamięci sterownika.

Ile osób tyle zdań co do pierwszego oleju na docieranie po naprawie. Moja empiria wskazuje że zalanie od razu 5W40 nie daje żadnych negatywnych efektów. Co prawda producent nowy silnik dociera trochę inaczej (nie w aucie) ale pierwszy olej w silniku auta sprzedawanego w salonie to raczej nie 15W40 i nie 10W40.

Jak już chcecie sprawdzać empirycznie a nie tylko na słuch to lepiej odkręcić wężyk od listwy wtryskowej - mniej rozbierania. Ale uwaga bo tam jest dość duże ciśnienie i będzie mocno lecieć więc trzeba coś koniecznie podstawić na paliwo np. duży słoik. Przez nieuwagę można sobie autko przerobić na kupkę popiołu. Po pierwszym przekręceniu kluczyka pompa pracuje około 1 sekundę i potem się wyłącza. Uruchamia się ponownie dopiero jak silnik rusza. Dlatego najlepiej podać na bezpiecznik plus z akumulatora.

Kolego. Po pierwsze primo - to zapisz sobie gdzieś jakie były błędy zapisane w sterowniku i je skasuj. Potem spróbuj uruchomić silnik i zczytaj ponownie. Bo może się okazać że ten błąd czujnika to już dość stary ale się zapisał w pamięci sterownika. Dopiero teraz drugi raz zobaczyłem to zdjęcie, które wystawiłeś i zauważyłem że na końcu jest dopisek "intermittent" co znaczy mniej więcej "przerywany" czyli nie występuje cały czas. Po drugie primo - to po przekręceniu kluczyka ale zanim uruchomisz silnik zawsze świeci się kontrolka EPC. Gaśnie jak uruchomisz silnik. Jeżeli w sterowniku jest jakiś ważny aktywny błąd to świeci się kontrolka "check engine" - no chyba że ktoś żarówkę wykręcił I po trzecie primo ultimo - skoro już wiesz że cewka zapłonowa żyje to sprawdź czy działa pompa paliwa bo one se tak lubią wziąć i umrzeć. Moja B5 miała tak, że błędów brak ale se postanowiła nie odpalać - nie, nie i ch.... . Winna okazała się właśnie pompa paliwa. Nie pamiętam schematu od B6 i nie mam czasu sprawdzić ale wg tak samo jak w B5 mnie wystarczy przyłożyć na chwilę plus z akumulatora do bezpiecznika pompy (przy okazji sprawdź bezpiecznik) i słuchać czy pompa bzyczy. Mógł jeszcze umrzeć przekaźnik pompy ale najpierw sprawdź czy na krótko pompa pracuje.

Kolego, że tak pozowle sobie zadać podchwytliwe pytanie, a rozrząd to się w ogóle obraca? Może zerwany jest pasek i sygnał z czujnika jest zwyczajnie nieprawidłowy? http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/16725/P0341/000833 Przy tym błędzie jako jedna z przyczyn pojawienia się błędu 00515 jest właśnie niewłaściwy timing (synchronizacja walka rozrządu).

Z tyłu chłodnicy powinien być króciec a w niego włożony termometr. Wyjmij zawleczkę 19 i wyciągnij czujnik 2C (nie zgub o-ringu (18)). Płyn powinien tamtędy spłynąć. PozdrawiaMM

Witaj. Na szybko takiego linka nie udało mi się znaleźć. Nie ma też nic na ten temat w "Sam naprawiam....". Z moich własnych doświadczeń wynika, że musisz mieć kanał ew. podjazd i podnośnik lub podnośnik samochody+podnośnik warsztatowy. A potem: 0. Spuszczasz olej 1. Odkręcasz wszystkie śruby mocujące. 2. Podważasz z czuciem miskę ponieważ jest przyklejona do bloku na uszczelniacz. Użyj jakichś szerszych narzędzi (mała breszka) żebyś nie połamał miski. 3. Jak odkleisz miskę to zaczynasz kombinować, jak ją wyciągnąć ale przeszkadza Ci: "wózek" przedniego zawieszenia, smok pompy oleju, "antyfala" itd, itp, i dochodzisz do wniosku, że musisz poluzować mocowania silnika i z czuciem unieść motor w górę o klikanaście cm bo inaczej za hu#%^# nie wyjdzie. No i jest twoja. PozdrawiaMM

Możesz zrobić płukankę np. Liqui Moly 2662 PRO-LINE ENGINE FLUSH, i po płukaniu zalać nowy olej. PozdrawiaMM

MOTUL X-CESS 8100 5W40 spełnia VW 502 00 Kupuj z pewnego źródła i raczej nie z beczki tylko fabrycznie pakowany. PozdrawiaMM

Uszczelkę dawałem Victor Reinz a pierścienie Kolbenschmidt i jest wszystko OK - od remontu przejechane 32kkm. Jak już rozbierasz tak poważnie to rozważ regenerację głowicy a przynajmniej jej dobre sprawdzenie (nie tylko planowanie) u kogoś kto się zajmuje typowo głowicami. Niestety używanie LPG nie przedłuża żywotności silnika. Proponuję też podrzucić nowe panewki przynajmniej korbowodowe i sprawdzić jak wyglądają luzy na sworzniach tłoków tzn. czy nie ma nadmiernych luzów na połączeniu sworzeń-korbowód albo sworzeń-tłok. Jeżeli wymienisz tylko pierścienie a tłoki będą się "bujały" na sworzniach to efekt może być połowiczny. PozdrawiaMM

Kolego rozwiązałeś problem? Po moim ostatnim boju z A4 B5 podejrzewałbym jeszcze, że może się "zawieszać" pompa paliwa.

Noooo... Tak się złożyło że nie ma Ale na otarcie łez masz elektroniczny moduł zaplonowy.

Hm... http://pl.realoem.me/Audi/RDW/A4/2000/223/R/9/905/905000#1 032905106B lub 032905106E i tak pierwsze z brzegu: https://www.autoczescionline24.pl/oenumber/032905106.html

Numer OEM znajdziesz w "etce". Producentów jest wielu od 100PLN za brandowany noname po 600 za ORI że znaczkiem audi.

Trochę mnie twój problem nurtuje bo skoro nie odpala a kręci normalnie to nie ma albo iskry albo paliwa ewentualnie jednego i drugiego. Pytania: Czy sprawdzałeś błędy immobilisera? Czy masz sprawna kontrolkę immo w zegarach?

Trochę mnie twój problem nurtuje bo skoro nie odpala a kręci normalnie to nie ma albo iskry albo paliwa ewentualnie jednego i drugiego. Pytania: Czy sprawdzałeś błędy immobilisera? Czy masz sprawna kontrolkę immo w zegarach?

Pytanie standardowe. Sprawdziłeś błędy?

Tak się zastanawiam że może być jeszcze problem z immobiliserem ale pewnie zgłosiłby się błąd. Może być też problem z cewka zapłonową. U mojego kolegi w Skodzinie z podobnym motorem 1.6 8V, też był taki problem. Gasła, nie chciała odpalać, okazało się że upalił się pin w gnieździe sterowania cewki. Tyle że jemu sypało błędami ale żaden nie wskazywał na cewkę :/ Nigdy nie ma czasu ale jakbyś znowu trafił problem to może warto sprawdzić czy jest iskra?

A jak go sprawdziłeś? W moim ALZ zanim wyświetlił się błąd czujnika, auto miało sporadyczne problemy z zapalaniem przez dwa miesiące. W tym czasie żadnych błędów Po tym jak błąd się wreszcie wyświetl auto dalej jeździło normalnie tylko czasem sobie lubiło zgasnąć i nie chciało zapalić. Jak skasowałem błąd to nie zawsze powracał. Chodzi mi o to że ta usterka czujnika będzie trudna do diagnozowania bo może ja wywoływać na podwyższona temperatura lub wibracje itp. Ale oczywiście to nie musi być problem z czujnikiem.

A jakie są wady tych pierścieni? Może mylisz te silniki z nowszymi TFSI, które rzeczywiście miały takie problemy ale to dotyczyło nie tylko pierścieni ale całej wadliwej konstrukcji tłoka. To wadliwe są pierścienie czy termostat i nieprzytomny kierujacy, który nie widzi że auto się nie dogrzewa? W moim jednym 1.6 pierścienie stanęły właśnie przez termostat (uszkodził go jeszcze poprzedni niemiecki właściciel) a drugi pożerał olej przez zajeżdżona głowicę (zawory się dosłownie bujały).

Hmm... Ciekawa ta teoria że sprężynkami. A gdzie niby te pierścienie mają te cudowne sprężynki - np takie w silniku Forda lub Renault? Albo Ty nie umiesz powtórzyć albo niech twój mechanik weźmie się za ogrodnictwo. Najbardziej tym silnikom szkodzi lanie gów....go oleju i serwis LongLife. Obejrzyj sobie książkę serwisową od auta. Póki było na gwarancji wymiana oleju co 30kkm a potem... błoto w silniku.

A o co producenta pytać skoro strzałka kierunek zaznaczył jak ma płynąć paliwo? Jakie ma znaczenie z której strony zaprasowana jest obudowa filtra?