YATES

A żeby zdjąć pasek klimy i wielorowkowy to co muszę popuścić ?

No też myślę, że to raczej wina paska. Na początku przez dwa miesiące popiskiwał traktowałem go czasami takim sprayem do pasków, a dziś chwyciłem od wewnętrznej strony jeden z jego brzegów to palcami cieniutki 2-3 milimetrowy pasek gumu oderwałem. Teraz pytanie czy wymieniać sam pasek czy wszystko łącznie z rozrządem ? Jeśli dało by się wymienić sam pasek bez zdejmowania przodu to najpierw bym dokonał wymiany samego paska. Ale jak mechanik zdejmie przód to już wolę wymienić wszystkie napinacze i paski.

A jak to sprawdzić które to koło ma bicie bez rozbierania całego przodu ? Czy w rękach to to da się wyczuć ? Tam są tylko dwa koła oprócz napinacza - koło alternatora i pompy wspomagania. Pompa wody idzie na pasku fozrządu

Nie zmieniałem. Po pracy policzę te rowki

Ale jak myślicie - tylko wymiana napinacza czy może być np. ta śruba na napinaczu niedokręcona albo coś innego ? A duże ryzyko jest jeździć z tym jeszcze około tydzień bo w tym tygodniu mój mechanik trochę zajęty tzn. czy w razie jakiegoś pęknięcia paska wielorowkowego lub napinacza jest duże ryzyko wplątania czegoś w rozrząd ?

Czy u was pasek alternatora też tak chodzi na boki jak u mnie i ten napinacz też ma się tak ruszać ? U mnie z okolic napinacza paska i z samego paska dochodzą jakieś dziwne dzięki. Zobaczcie na filmie i prosiłbym o jakiś komentarz

Na VAG narazie za zimno. Ale to napewno wina ropy ( zawsze tankuję na BP) ponieważ jak temperatura wzrosłą do -10 stopni to autko wchodziło na wysokie obroty bez dławienia się. Chyba przejdę na Statoila w zimie. Dziś dolałem jakiegoś uszlachetniacza zobaczymy jutro rano jak pojadę do pracy.

Dotychczas na mrozach mój samochód poza tym, że trzeba ładować akumlator nie sprawiał kłopotów. Dziś rano odpaliłem samochód przy - 24 stopniach i jadąc do pracy zauważyłem , że kiedy chcę mocniej przyspieszyć to autek szarpie tzn. takie jakby chwilowe 1- sekundowe zaniki mocy. Na piątym biegu nie mogłem jechać szybciej jak 110km/h ale napewno na 100% nie był to tryb awaryjny. Nawet na biegu jałowym dodając gazu tak w okolicach 4 tys obrotów zaczyna tak jakby odcinać moc. Przed wczoraj tankowałem cały bak na BP , poprzednio miłem wlaną ropę z preparatem STP do czyszczenia wtrysków i na tym poprzednim baku nie było żadnych szarpnięć. Jak myślicie czy to wina paliwa które na dużym mrozie zbyt mocno zgęstniało ? Jeśli tak to co radzicie dolać do baku ( mam zatankowane do pełna) ?

Czy do wymiany samego paska klinowego alternatora ( nie klimy) potrzeba zrzucać cały przód tak jak przy rozrządzie ? Jeśli nie trzeba to jak jest przy wymianie napinacza ( zrzucać trzeba przód czy nie ) ?

No właśnie akurat dziś zaślepiłem węzyk idący do EGR-a. Odgłosy oczywiście zniknęły ale jakiejś specjalnej różnicy w mocy silnika nie odczułem.

Mam pytanko do właścicieli AJM-a ? Jaki trzeba kupić klucz do odkręcenia kopułki filtra oleju bo na allegro są 74mm i 76mm ? Który z tych będzie na 100% pasował ? http://allegro.pl/listing.php/search?string=klucz+oleju+audi&category=0&sg=0

Mam takie pytanie - orietujecie się w światłach w B5 po II lifcie która regulacja imbusem jest od ustawiania świateł góra-dół ? Czy to ta po zewnątrz światła czy ta wewnętrzna bliższa chłodnicy ?

Pawullonn czy jak zdjąłeś ten wężyk i go zatkałeś śrubką to ten wystający bolec na którym był ten wężyk też trzeba zatkać czy on pozostaje otwarty ? Mam jeszcze pytanie - czy taki zabieg który pokazał na fotce pawullonn można traktować jako zaślepienie EGR-a czy może należy jeszcze dodatkowo coś zatkać ?

W momencie naciśnięcia na gaz zanim auto dostanie obrotów słychać pojedyncze " pierdnięcie". Dzwięk zlokalizowałem w okolicach EGR-u . Prawie za każdym naciśnięciem gazu na biegu jałowym to słychać. Zobaczcie na film i doradzcie coś. VAG nie pokazuje żadnego błędu.

Czy możesz potwierdzić, że wyjąłeś całą kratkę ? Wkurza mnie, że przy pewnym zakresie obrotów ta kratka mi brzęczy . Chciałbym ją wyjąć i zamontować tak aby nie grzechotała.

OK faktycznie po podłączeniu kabla do USB pojawił się w menadzeże urządzeń port COM4. Zmieniłem te wartości - jutro przetestuję połączenie z klimatronikiem. Wielkie dzięki pablo_9

OK dzięki . Czyli dopiero robiąc diagnozę w aucie można zmienić coś w ustawieniach portu COM np. prędkość transmisji.

Jak ustawić tę prędkość w Viscie ? Tam w menadzeże urządzeń nie znalazłem portów COM.

To zaraz lecę zerknąć na N75 , może po wymianie silnika jakiś wężyk jest odłączony.

A jeszcze takie pytanie - czy z tych logów można odczytać, że np. to przeładowanie spowodowane jest zapieczonymi kierownicami w turbinie, a nie np. padniętym zawórem N75 ?

No tego się spodziewałem. A czy oprócz zapieczonej turbiny jest coś co budzi wasz niepokój ?

A oto logi dynamiczne grup 01,08,10,11- bardzo proszę o diagnozę. Grupę 011 próbowałem 4 razy logować . Log (0 - 010) Log (1 - 008) Log (2 - 001) Log (3 - 011,011,011,011)

Zrobię dynamiczne ale narazie spróbujcie ocenić stan samochodu ( szczególnie turbiny) po logach statycznych również w trybie Basic Seting grupy 3 i 11.[br]Dopisany: 21 Czerwiec 2011, 16:56_________________________________________________Mam jeszcze pytanko - jak zrobię logi dynamiczne skoro już przy 3 tys. obrotów auto mi wpada w tryb awaryjny. Czy na podstawie takiego logu będzie można coś ocenić ?

Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc po moich ostatnich przeżyciach z wymianą silnika. Przypomnę autko wchodzi bardzo często w tryb awaryjny przy 3 tys. obrotów. Dopiero po ponownym uruchomieniu silnika moc wraca ale tylko do czasu aż przekroczą np. na III biegu 3 tys. obrotów. Logi statyczne: Log (0 - 001) Log (1 - 003) Log (2 - 023) Log (3 - 004) Log (4 - 013) Log (5 - 014) Log (6 - 018) Log (7 - 007) Logi Basic Seting: Log (0 - 003) Log (1 - 011) Dynamiczne jeśli będzie trzeba zrobię jak żona wróci z pracy i będzie mi obsługiwać laptopa.

No i jest rozwiązanie - ach Ci nasi mechanicy. Dziś na deszczu już byłem zrezygnowany, miałem już wszystko składać i jutro z rana holować auto do mechanika , a tu coś mnie tknęło i wcisłem rękę tam za komputer ( w stronę szyby). Zobaczyłem, że tam są jakieś kable i wtyczki które wchodzą w gniazda. Tuż za przekaźnikiem 219 jedna z takich wtyczek była poprostu wysunięta, gdy ją docisnąłem i przekręciłem kluczyk na mojej twarzy ukazał się pierwszy raz od miesiąca uśmiech.