pelonek1

Nie sądzę że problem leży w tym że kabel jest po USB, u mnie działa po USB i nie ma z nim najmniejszych problemów. Może spróbuj naprawę kabla zrobić jak to Atmega, jak nie pomoże to zainstaluj VCDSa i sprawdź.

Ktoś kogoś poleci?

Wszystkie logi jeszcze raz zrób tak jak Ci pisałem.

A jak inaczej zauważyłeś że nie ma dziur w dolocie? Logi zrób do odcięcia a nie do 4-5 tyś obrotów. Dodatkowo wszystkie musisz zrobić dynamiczne na benzynie plus dynamiczny 2+33 na LPG oraz 2+33 statyczny na benzynie.

Kolega pisze ile ma zalać a nie dolać

Nie kombinuj, tylko wymień to co jest zużyte.

Niestety ale nie zapowiada się że będzie taniej. Tanio to już było, dokładnie rok temu w maju.

https://a4-klub.pl/topic/437320-jakie-logi-statyczne-i-dynamiczne-dla-silników-18t-27-bit/

-3 do +6

Nie przejmuj się za wcześnie, zmieniaj olej na czas i pojeździ trochę jeśli na dzień dzisiejszy wszystko z nią jest ok. Opowiem CI swój przypadek z przed 15 lat. Chciałem kupić golfa IV tylko i wyłącznie na pompie, najlepiej 110KM, bo pompowtryski wtedy były bardzo ble. Z racji tego że objeździłem Niemcy wzdłuż i wszerz i nic ciekawego nie było to kupiłem na pompkach. W chwili zakupu auto miało około120k km, oddałem je mamie rok temu z przebiegiem bliskim 450k km, poza tym że auto jeździ teraz tyle w roku co ja w pół miesiąca to nie ma z nim żadnych problemów. Pompki do dzisiaj mają się dobrze i nikt do nich nigdy nie zaglądał. Życzę Tobie żebyś tak samo rozczarował się skrzynią jak ja pompowtryskami.

Sprawdź najpierw ten rozrząd bo jak koledzy wyżej pisali może Ci z tego powodu więcej palić. Sam montaż LPG nie zmniejszy Ci spalania, przy sprawnym silniku i przy prawidłowo wyregulowanej instalacji LPG powinien palić o około 20% więcej LPG niż benzyny.

Pewnie że nie powinno się porównywać, ale jak kolega pisze że pali mu 13-14 i to benzyny to trochę dużo. Ja jeżdżę dużo w trasie, mniej w mieście i z licznika średnio pokazuje pomiędzy 9,5 a 10,5 (kasuję go co miesiąc) jest to rzeczywiste spalanie benzyny (licznik skalibrowany do dystrybutora), gazu muszę doliczyć tak jak pisałem 20%. Po samym mieście licznik pokazuje pomiędzy 13 a 16, w zimie raz miałem 18 i do tego też trzeba doliczyć 20%. W trasie pomiędzy 7,5 a 12 w zależności jak ciężka noga w danym dniu, ale żeby spalić 12 w samej trasie to trzeba się postarać. Wszystkie wartości które pisałem to benzyna plus 20% jeśli chodzi o LPG. Także jak widać u mnie minimum to 9-9,5 LPG, max. w mieście nawet 22, także rozrzut duży. Auto też po programie. Tak czy inaczej to na LPG i tak jeździ się taniej jak Dieslem.

Ja z pół roku temu na szybko musiałem ogarnąć przewody w przelotce w tylnej klapie (lutowanie plus opaski termokurczliwe). O dziwo do dzisiaj działa a klapy używam dość często. Jak przestanie znowu coś działać a może nawet jak nie przestanie i zrobię to wcześniej. Jak będę chciał to robić to się odezwę. I tak będę musiał lutować bo z tego co pamiętam to ORI wiązka klapy tył pod boczkiem bagażnika też jest łączona (chyba jednak tam są takie wtyczki i gniazda okrągłe a na nich opaski termokurczliwe, także może obejdzie się bez lutowania, chociaż po 15 latach nie wiem czy da się to rozłączyć w tamtym miejscu bez uszkodzeń).

Daj link gdzie to można kupić?

Kolego nie obraź się ale daj coś od siebie, więcej wiedzy przyswoisz, jak wszystko na tacy dostaniesz to szybko Ci wyparuje z głowy. Wyszukiwarka działa?

Jak wszystko jest dobrze to możesz zakładać co Ci się podoba, gorzej jak coś się wydarzy to wtedy może zacząć się szukanie. Ja dla świętego spokoju zawsze trzymam się tego co wlepka bądź wyciąg z homologacji, na wlepce nie wszystkie rozmiary mogą być.

Jak działa zmienna faza to może się przestawiać w grupie 90 o 20, tak ma być i jest to jak najbardziej normalne, no ale to już @przem8 napisał.

Bez przesady że ma tyle palić. Mój pali teraz z klimą srednio z jazdy mieszanej około 10 litrów benzyny, gazu 20% więcej.

Jak jesteś pewien że stamtąd cieknie to wymień tą uszczelkę i będziesz miał święty spokój. Tam jak nawet będzie ciekło to i tak nie na wydech, także oleju spalonego nie poczujesz.

Nie musisz podnosić auta, chociaż mi to ułatwiło regulację, miałem kluczyk w stacyjce i kręciłem bezpośrednio kołami i sprawdzałem czy nie jest ciężej niż przed regulacją. Na kołach tego nie zrobisz i być może będziesz musiał klika razy to poprawić po przejażdżkach, pamiętaj też że kierownica musi Ci sama wracać do jazdy na wprost po regulacji.

Może być uszczelka pod napinaczem, może nie umyłeś silnika podczas wymiany uszczelki pod pokrywą i wydaje Ci się że jest tam wyciek a jest to tylko stary olej który przeciekał uszczelką pokrywy zaworów przed wymianą. Ja też z pół roku temu wymieniałem uszczelkę pod pokrywą, fakt przyznam się że nie umyłem silnika podczas tej naprawy (było zimno a w garażu nie chciałem bratu za bardzo bałaganić). 3 miesiące temu byłem na przeglądzie i diagnosta zwrócił mi uwagę że cieknie olej, czasem też olej kapał na katalizator jednak mniej niż przed wymianą, myślałem że uszczelka do d..y bo to zamiennik. Kilka dni temu miałem auto na podnośniku i nie widać żadnych kropli pod silnikiem oraz na osłonie, to co miało ścieknąć z silnika to ściekło i jest ok, na katalizator też nic nie kapie.

Śruba jest po lewej stronie (tak jak kierunki auta czyli jak siedzisz na fotelu kierowcy). Jeśli masz tylko osłonę silnika to nie musisz jej odkręcać, jest tam dostęp od dołu. Śruba wygląda tak jak kilka postów wyżej wkleiłem zdjęcie. Obojętnie gdzie będziesz dokręcał, ważne jest żeby po dokręceniu kierownicą nie kręciło się ciężej niż przed w pełnym zakresie skrętu. Klucz 18 i długa przedłużka i nic tam więcej nie potrzeba.

A ile przejechałeś bo to kluczowa sprawa? Ja robię około 40k km rocznie i też czeka mnie wymiana. Na dzień dzisiejszy jestem za Regum, chociaż z tyłu głowy gdzieś daleko jest SKV.

Za dużo nie ma co myśleć, tylko działać.

Logi zrób.