pelonek1

Wymieniaj i się nie pytaj w ASO bo Twój przebieg jest znikomy żeby wymiana oleju mogła zaszkodzić, sam pierwszą wymianę zrobiłem w tipie w A6 C6 przy przebiegu 215k km, jak było dobrze przed tak samo jest dobrze po wymianie. Nie musisz tego robić w ASO i oleju też nie musisz kupować w ASO. Nie wiem jak jest u Ciebie ale do mojej skrzyni są gotowe zestawy firmy ZF. Osobiście robię podwójna wymianę, pierwszy raz spuszczam sam olej, zalewam nowy, jeżdżę około 1000km i później wymieniam jeszcze raz łącznie ze zdjęciem miski i wymianą filtra. Na takie dwie wymiany zużywam 8l oleju w skrzyni 6HP19A, pierwszy raz zlatuje około 3,5l, drugi raz 4,5. W zestawie do mojej skrzyni jest 7l, także jeden litr dokupuję.

Zaopatrz się w niezbędne narzędzia i jak Ci tuner będzie obrabiał soft to wtedy wymienisz. O ile nie będzie wgrywał gotowca to chwilę na to będziesz miał. Jak nic nie popsujesz po drodze to roboty z wymianą wtrysków jest na chwilę.

@jakfra95870 jeśli to wina mechaniczna to wyjmujesz cały mechanizm, zdejmujesz pierścienie osadcze, podgrzewasz aluminium w miejscu obrotu ramion aż będzie się lekko obracać (ja nie mając palnika robiłem to nad zwykłą kuchenką gazową w golfie IV, jak masz to możesz też palnikiem podgrzać), jak już będzie się obracać to wybijasz, czyścisz, smarujesz i składasz wszystko do kupy. Naprawa praktycznie bez kosztów.

Pokaż konkrety, chętnie poczytam.

1. O tym, że pisałeś że odrabiają straty których nie mieli. 2. Tankowałem po 1.45 zł. 3. O tym samym pisałem. Tak czy inaczej nie mamy wpływu na ceny paliw, tankować trzeba, tyle w temacie.

Jakie straty, takich nigdy nie było. Dla przypomnienia, jak się zaczął covid to był taki okres, że baryłka ropy kosztowała -37 dolarów, tak minus 37 dolarów. Czy nam też dopłacano za tankowanie na stacjach? Nie przypominam sobie.

Podstawa to wakacje, od zawsze było drożej w tym okresie, do tego dochodzi dziura w budżecie którą trzeba łatać i masz odpowiedź. Dobrze że LPG jeszcze ma cenę w miarę przystępną bo na 98 to by dopiero bolało.

Zdjąć osłonę pod silnikiem (jeśli takowa jest) i wszystko będzie widać

Nie masz innych dróg niż autostrady?

Ile masz czasu to nie wiem. Na początek pewnie zadzwoni do Ciebie osoba która zaproponuje kwotę z tzw. uproszczonej wyceny szkody. Jak się nie zgodzisz to przekaże sprawę do rzeczoznawcy, wtedy rzeczoznawca to wyceni jeszcze raz, dodam tylko że warto z Nim negocjować bo ma jakieś widełki i może podnieść kwotę odszkodowania. Jak będziesz chciał więcej niż może dać rzeczoznawca to i tak przeleją Ci kasę na konto a Ty masz nawet 3 lata na złożenie pozwu do sądu.

Miałem nie tak dawno szkodę z OC sprawcy, z kasą byłem już dogadany, jednak nie była wypłacona, zadzwonił człowiek że chce podjechać i zobaczyć samochód, byliśmy umówieni na konkretny termin, nie podjechał bo coś mu wypadło. Jak rozmawiałem później z likwidatorem który wyceniał szkodę online to powiedział, cytuję "to taka k...a co chciała mnie kontrolować czy nie naciągam firmy na koszty".

LPG ma jeszcze podrożeć niestety. Przed chwilą patrzyłem w Fuelio i w ciągu 8 dni LPG podrożał o około 35 gr/l, procentowo około 15 %.

Tak czy inaczej, nawet jak przesłałeś fotki to rzeczoznawca może się pojawić fizycznie, a jak nie rzeczoznawca to taka osoba która może sprawdzić czy szkoda jest taka sama jak w przesłanych zdjęciach oraz kontrolująca zdalnego likwidatora.

Na taki sam?

Licznik masz od swojego auta, czy może ktoś zmienił?

Ja u Nich nie kupowałem, przez telefon kiedyś pytałem bo też czeka mnie wymiana.

Dorzucają tylko długie śruby górnych wahaczy.

Z OC sprawcy możesz zaprowadzić gdzie chcesz, nawet ASO. Na czas naprawy przysługuje Ci auto zastępcze w klasie pojazdu naprawianego. Możesz też naprawiać we własnym zakresie tj. kasa do kieszeni i robisz jak i gdzie chcesz. Wg. mnie najlepiej zaprowadzić gdzie Ci się podoba, wziąć auto zastępcze, resztą czytaj papierologią zajmie się zakład który naprawia, również ASO.

Ale jak odkręcę na chwilę butelkę i wleję powiedzmy 100ml do sprężarki to nie będzie tych dwóch godzin . Za jakiś czas, jak będę wszystko składał do kupy to zleję że sprężarki to co wlałem i zaleję odpowiednią ilość z tego co zostało. Czy za każdym razem z nowego opakowania powinienem? Wiem, że olej to grosze w tej całej zabawie, jednak chcę się upewnić?

Chcę zalać tylko sprężarkę na bliżej nieokreślony czas przechowywania. Rozumiem, że jak już go odkrecę i zużyje np. połowę to reszta za jakiś czas jest do wyrzucenia?

Polecacie jakiegoś producenta oleju do klimatyzacji, czy kupić obojętnie jaki byle był PAG 46?

Dolewaj G12. Są gotowe płyny których nie musisz rozrabiać. Z drugiej strony jak silnik jest sprawny to co tam dolewać? Nawet jak trzeba raz na jakiś czas dolać to można i rozrobić koncentrat jak nie masz gotowego płynu. Takie rozrobienie koncentratu nie wymaga zbyt dużego wysiłku

Zgadza się

A co masz w profilu ???

Co tam chcesz płukać? Wymiana oleju na czas wystarczy.