pelonek1

Zmień w swoim profilu silnik.

Tu masz Swój log z Vaglogi. Jak masz tylko PB to musisz zrobić 2+33, 3+20, 115+118. http://vaglogi.pl/log-001_4C5gl.html

Poczytaj w tym temacie co Ci podlinkowałem jak zrobić logi, to co wkleiłeś to słabe jest. Odnośnie Twojej skrzyni to nie wiem, nie miałem nigdy multitronic.

Ja też mam delikatne ciche stuki z dużą częstotliwością z prawej strony z przodu przy jeździe po małych nierównościach. Najlepsze jest to, że jak jest cieplej tak jak dzisiaj (powyżej 20 stopni C) to tego stukania (trzeszczenia) nie ma. W tamtym roku na wiosnę kupiłem auto i było tak samo tzn. w lato cisza, w chłodniejsze dni trzeszczy. Zawieszenie bez luzów, przeguby też, podejrzewam magiel albo drążek kierowniczy bo jak skręcę kołami to te stuki ustępują. Chciałem ostatnio nawet zdjąć prawą końcówkę, żeby móc lepiej to sprawdzić, jednak pozioma śruba trzymająca końcówkę w zwrotnicy zapieczona i odpuściłem (tutaj kałdi się nie popisało z takim połączeniem w zawieszeniu aluminium-stal). Od zakupu auta zrobiłem ok. 40 k km i stwierdziłem, że skoro luzy są tak małe, że podczas zmian temperatury (rozszerzalność cieplna) ustępują to szczerze, olałem to. Szkoda nerwów i pieniędzy na takie rzeczy w 15 letnim kałdi, w zimniejsze dni radio głośniej i jest

Mało prawdopodobne więc albo silnik wypił albo turbo puszcza olej. U siebie zawsze mam delikatnie powyżej max na zimnym, tak żebym po zgaszeniu ciepłego silnika miał max na bagnecie, ten poziom utrzymuje się praktycznie cały czas.

Niestety musisz. Ja jak zmieniałem licznik to porobiłem zdjęcia i później wszystko zmieniałem w nowym.

Zobacz kto handluje tym producentem w PL i tam zapytaj.

Pisałem Ci wcześniej co najlepiej kupić. Wynalazkami tego typu co pokazujesz i co ja Ci pokazałem nawet logów nie zrobisz, to po co Ci takie cudo jeszcze do 1,8 T.

A nie wiem czemu. U mnie w Golfie IV i w A6 C6 polift działał. Tak czy inaczej to nie wart swoich pieniędzy nawet jakby miał działać.

Nie warto, za dużo nim nie zrobisz tzn. prawie wcale nie zrobisz poza odczytem i skasowaniem błędów w sterowniku silnika. W podobnej cenie kupisz kabel HEX-V2 oczywiście klon i zrobisz nim wszystko co będziesz chciał. Miałem kiedyś taki jak z linka poniżej i szybko sprzedałem a nim już można było dużo więcej zrobić niż tym co podlinkowałeś. https://techdiagnoza.pl/product-pol-33-Skaner-diagnostyczny-Vscan-VAG5053C-ITS.html

Tylko co to zmieni, no chyba że zasięg na rezerwie to tak a z drugiej strony będzie przekłamywał średnie spalanie. Z reguły żeby spalanie było równe z dystrybutora do tego z fisa to i tak trzeba zwiększyć wartość w kanale 10. No ale tak, można tam wyprowadzić wartość od 85 do 115 jak dobrze pamiętam, z fabryki wyjeżdża równe 100 - tak miałem w dwóch audi.

Ja też to słyszałem, dlatego napisałem żeby sprawdził poduszki i odbój bo to może produkować dziwne dźwięki podczas odpalania, gaszenia oraz gwałtownego przyspieszania.

Poduszki pod silnikiem oraz skrzynią i odbój na pasie przednim całe?

Odpowiedzi ode mnie i od kolegi @dirty.73też uzyskaleś proste i raczej zrozumiałe, tak mi sie wydaje przynajmniej. Jeśli nie, to napisz czego nie rozumiesz.

To jednak nie rozumiesz zasady działania

Spróbuj jechać bardzo oszczędnie i zobaczysz że będziesz miał powyżej 100 km. U mnie zależnie od stylu jazdy w dwóch autach różnica zasięgu na rezerwie to około 50km i nic tu nie przekodujesz, no chyba że ciężkością nogi.

To chyba zależy od stylu jazdy czyli od średniego spalania i nie za bardzo możesz zmienić to. Jak będziesz przez jakiś dłuższy czas jechał bardziej oszczędnie i dojedziesz do rezerwy to zapewne zasięg zwiększy Ci się na rezerwie.

Kiedyś spróbuje to poprawić, chociaż ciężko trafić bo tylko w dwóch miejscach jest na około - 10 i to przez krótki czas. Z drugiej strony lepiej niech jest go więcej jak za mało. Tak czy inaczej to kiedyś się tym pobawię po obrotach, bo jak suwakiem zmniejszam dawkę to zaraz zmieniają się korekty na plus w większości obrotów, a to gorzej niż jest teraz.

Zrobiłem dzisiaj logi. Pierwszy 2+33 oraz ostatni 115+118 na LPG, reszta na PB98. Byłbym wdzięczny jakbyś mógł rzucić okiem na komplet logów i napisać czy jest ok (ja nie widzę tam problemów, jednak nie czuję się jakimś specjalistą w tym zakresie) Długoterminowo lambda przy jeździe tylko na gazie była na -4, także ok wg mnie. http://vaglogi.pl/log-002_033_nBYSeN.html http://vaglogi.pl/log-002_033_xsM0Bw.html http://vaglogi.pl/log-003_020_Jg9jF.html http://vaglogi.pl/log-115_118_h318bKL.html http://vaglogi.pl/log-115_118_0R6B2E.html

Tiptronic do najszybszych skrzyń nie należy niestety. Zacznij od wymiany oleju, tylko czy to coś zmieni, trudno powiedzieć.

W trybie S jest podobnie?

Ten przycisk jest na 99% do blokowania na tych zapadkach o których piszesz, czyli podnosisz do góry, później wciskasz przycisk blokady i podnośnik opuszcza się do dołu tym samym blokuje się na zapadkach (jak jest sprawny). Żeby opuścić, musisz podnieść trochę do góry (żeby zwolnić zapadki) i później wcisnąć przycisk opuszczania. Tak to mniej więcej wygląda? Jak tak to musisz mieć ten element z tymi prostokątnymi otworami widoczny na dole na obydwu zdjęciach. Na zdjęciu drugim u góry pomiędzy linami widać drugi element który współpracuje z tym elementem z otworami. Podczas podnoszenia powinien klikać bo wpada automatycznie w ten otwór i później z jego wyjeżdża i tak na przemian, przy blokowaniu na zapadki powinien się zazębić w tym elemencie z otworami i wtedy bezpiecznie można wchodzić pod samochód.

To nie tak do końca chałupnicza metoda tylko tak właśnie działa awaryjne opuszczanie w takiego typu podnośnikach. Jak ta zapadka u Ciebie wygląda i jak działa bo wg mnie powinny być dwie (na każdej kolumnie)? Z przycisku nie opuszcza się bo albo: - sterowanie w dół nie działa, - cewka na zaworze przy którym odkręcałeś nakrętkę jest niesprawna lub nie dochodzi do niej napięcie, - zapadki nie otwierają się po wciśnięciu przycisku do dołu (uszkodzony elektromagnes bądź nie dochodzi tam napięcie). Spróbuj delikatnie go teraz podnieść i sprawdź czy się opuszcza (na niskiej wysokości nie blokują się zapadki i jak będzie się opuszczał to będzie wiadomo gdzie szukać usterki). Najlepiej jakbyś miał schemat elektryczny, po schemacie dojdziesz po kolei czy wszystko jest sprawne i jak ma działać, no może nie do końca wszystko bo jest tam trochę elektroniki. Pamiętaj też, że takie urządzenie musi być w 100% sprawne żebyś mógł bezpiecznie pod nim pracować, jak nie jesteś pewien że jest sprawne to nie wchodź pod samochód, taka moja rada. W 1000% sprawne muszą być zapadki bo jak pęknie przewód hydrauliczny zasilający któryś z siłowników albo łańcuch to niestety nic go więcej nie zabezpiecza i spadnie w dół razem z pojazdem. Nie wiem ile za niego dałeś ale za około 5-6kzł miałbyś nowy chiński (jednak dający radę) dwukolumnowy podnośnik elektrohydrauliczny, który dla własnych potrzeb miałbyś do końca swojego życia.

Później Ci odpiszę jak popatrzę na spokojnie na te zdjęcia w kompie. Próbowałeś z tym zaworem działać? Przy silownikach nie ma żadnych zaworów?